19.10.16, 18:59
Niby boi się tego worka na śmieci, a dziś złapał i udusił bażanta. surprised
Obserwuj wątek
    • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 19:09
      Wilk się w nim obudził wink

    • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 19:34
      Niby nie gryzie a tu proszę...
      • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 19:58
        Mój pies się bawi martwymi myszami przyniesionymi przez kota tongue_out.
        • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:15
          I Szarlotta jak rozumiem pozwala mu na bezczeszczenie zwłok...tongue_out
          • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 20:21
            Ja się ogromnie boję zwłok więc jest mi wszystko jedno bylebym ja ich z wycieraczki nie musiała sprzątać tongue_out
      • witrood Re: Pies 19.10.16, 20:04
        Ależ gryzie. Np. ławkę, spore kawały drewna. Ogólne drewno, bo w metalu nie gustuje. Wyrywa kępami trawę i krzaki. Tylko ludzi nie gryzie. wink
        • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:14
          Kwestia czasu.tongue_out
          • witrood Re: Pies 19.10.16, 20:15
            Eee... Ma 2,5 roku. Już chyba nie zacznie. wink
            • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:16
              Tak se mów.tongue_out
              Co zrobiłeś z bażantem? To taki piękny ptak...
              • witrood Re: Pies 19.10.16, 20:18
                Spoczął w ziemi pod płotem.
                • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:29
                  Co za bezsensowna śmierć...tongue_out
                  Trzeba było chociaż go sprawić i do gara wrzucić.
                  • witrood Re: Pies 19.10.16, 20:32
                    Nie lubię wypruwać flaków. wink
                    Bażant sam trochę sobie chyba też winny. Znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. wink Ogólnie siedzą za ogrodzeniem w zdziczałym ogrodzie na sąsiedniej posesji. Musiał sobie przefrunąć.
                    • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:58
                      Biedaczek... Chciał rozprostować skrzydła, pobyć trochę w samotności, a skończył w paszczy krwiożerczej bestii...
              • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 20:23
                Bażantów to u mnie na wsi sporo. Czasem mam wrażenie, że aż za dużo jak przebiegają hurtowo przez ulicę, albo jak koncert urządzają nad ranem tongue_out.
                • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:30
                  To proszę je do mnie wyeksmitować. Bo ja ich w okolicy chutoru nigdy nie widziałem.
                  • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 20:34
                    Dobrze, jutro rano nastawię im gpsy i poproszę grzecznie, żeby opuściły mój teren i udały się na północny wschód tongue_out.
                    • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 20:56
                      Trzymam za słowo.tongue_out
                      • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 21:06
                        Tylko nie wiem czy pójdą pieszo czy pofruną tongue_out
                        • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 21:12
                          Koniecznie to z nimi ustal.tongue_out Osobiście wolałbym żeby zjawiły się w chutorze drogą powietrzną.wink
                          • szarlotka_ja Re: Pies 19.10.16, 21:41
                            Ok, spróbuję ich przekonać tongue_out
                            • silencjariusz Re: Pies 19.10.16, 22:02
                              I po jakiemu Szarlotta do nich zagada?tongue_out
                • witrood Re: Pies 19.10.16, 20:35
                  Taaa... Kuropatw też. Saren w obfitości. Dziki też są, ale te wolą chyba miasto i śmietniki. Chociaż ktoś wyrzuca stary chleb na łące, więc też przyłażą. Jenoty, kuny, łasice i inne takie też występują.
    • a.g.l.a.j.a Re: Pies 20.10.16, 17:14
      Kolegi pies tak samo, boi się worków i śmietników, a sasiada szczura (tj. Chihuahua) zagryzł po prostu... na amen... ale nie dziwię się, szczur był za głośny wink
    • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 20:36
      Mój pies chodzi z nami karmić kaczki i na nie nie poluje. Za to w lesie potrafi wyrwać za zającem/lisem/sarną, ale daje się odwołać.
      • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 21:02
        www.biuletyn-prawny.pl/konsekwencje-puszczania-luzem-psa-w-lesie-7.html
        • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 21:06
          dlatego zawsze jestem na polowaniu wink
          • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 21:08
            Raczej nieodpowiedzialnym właścicielem psa... I to rasy niebezpiecznej.
            • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 21:16
              rasy niebezpiecznej? nic mi i o tym nie wiadomo.
              po pierwsze mój pies raczej nie jest rasowy - to przybłęda, po drugie nie przypomina, żadne z tych ras:
              www.pies.pl/rasy-uznane-za-niebezpieczne/
              • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 21:19
                najbliżej mu do przedstawiciela rasy użytkowej.
                • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 21:27
                  Ok, masz rację. Twój wilk nie należy do przedstawicieli ras niebezpiecznych.
                  • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 21:51
                    Sil a co sądzisz o psach ratownikach i przewodnikach?
                    Przeszkadza Ci pies przewodnik w restauracji itp?
                    • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 21:57
                      Restauracje w chutorze?tongue_out Nie mam nic przeciwko ułożonym psom pod nadzorem odpowiedzialnych właścicieli.
                      • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 22:03
                        nie macie restauracji? eee a bar? u mnie na wsi są 2 bary...
                        • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 22:04
                          No dobra, może trochę przesadziłem. Bary są.
                          • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 22:09
                            jest restauracja, karczma i lodziarnio-kawiarnia tongue_out
                            • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 22:10
                              Restauracja? A gdzie ona?
                              • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 22:22
                                w hotelu...
                                • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 22:23
                                  mogę podać strone ww ale nie wiem czy chcesz tongue_out
                                • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 22:30
                                  Serce?
                                  • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 22:35
                                    nie wiedziałam, że aż tak się zbliżyliśmy tą rozmową o pieskach wink

                                    ale raczej zielony niż serce
                                    • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 22:41
                                      No to nie wiem o co chodzi.
                                    • tdf-888 Re: Pies 20.10.16, 22:48
                                      palec mi się omsknal...
                                      wita co jest? czemu nie masz profilu? big_grin
                                      • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 23:05
                                        to chyba jakaś awaria.. nie wiem?
                                        Sil wysłałam Ci wiadomość z namiarami na restauracje, chwalą sie, że wyprawiają wesela tongue_out
                                        • silencjariusz Re: Pies 20.10.16, 23:21
                                          A ja Ci odpisałem, że drogo, daleko i żarcie kiepskie.tongue_out
                                          • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 11:42
                                            nic nie dostałam, chyba mam zepsute konto jakos
                                            • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 12:09
                                              Po wysłaniu wiadomości dostałem informację zwrotną, że nie istniejesz.
                                              • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:19
                                                ja? nie istnieje?? ciekawe co na to Schopenhauer???
                                              • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 12:20
                                                Nawet teraz jak się chce zobaczyć Twoją wizytówkę, to pokazuje się komunikat, że jesteś zablokowana albo nie istniejesz.
                                                • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:28
                                                  to dlatego tak mało adoratorów ostatnio do mnie pisze....
                                                  ufff! wink
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 12:37
                                                    Mało? Do mnie żadna duszka nie pisze. Więc ciesz się z tego co masz.wink
                                                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:40
                                                    przecież napisałam big_grin
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 12:43
                                                    No tak, tylko, że Ty nie jesteś moją - że tak powiem - adoratorką.wink
                                                    A mowa przecież o absztyfikantach i fankach...
                                                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:47
                                                    nie jestem.... ale zawsze mogę być uszczypliwą psychofanką big_grin big_grin
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 12:50
                                                    Uchowaj borze przed uszczypliwymi bez umiaru paniami.tongue_out
                                                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 13:07
                                                    a mogło być tak pięknie wink)
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 13:09
                                                    Psychicznie bym nie wytrzymał ciągłego wbijania szpileczek.wink
                                                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 13:45
                                                    może byś odkrył w tym nie znaną jeszcze przyjemność wink))
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 21:00
                                                    Nie odkryłbym.
                                                  • maruda2 Re: Pies 27.10.16, 00:11
                                                    silencjariusz napisał:

                                                    > Nie odkryłbym.

                                                    w żaden sposób nie dasz się zbałamucić wink
                                                  • silencjariusz Re: Pies 27.10.16, 16:05
                                                    Dam, dam.wink
          • witamina_b12 Re: Pies 20.10.16, 21:12
            prawdę mówiąc nie rozumiem jak prawo może zakazywać spacerowania po lesie z psem a równocześnie pozwalać na coś takiego... jak przykłady pokazane na tej sronie...
            www.facebook.com/Ludzie-Przeciw-My%C5%9Bliwym-325356154277382/
            • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 21.10.16, 19:00
              Spacerek z psem "poprzez leśne ścieżki wąskie" jeżeli piesek jest na długiej nawet, ale jednak smyczy nie jest zakazany jeżeli nie jest to akurat teren typu rezerwat.
              Jeżeli zaś chodzi o zabijanie zwierząt, to ludzie robią to i w lesie i "w zagrodzie" oraz w rzeźni. Nawet jeśli nie jesz mięsa, możesz przyczynić się do strasznych cierpień zwierząt jeśli jest ci obojętne z jakiego źródła pochodzi mleko i jego przetwory, jaja też.
              Nawet jeśli nie kupujesz futer, bo to trupy, to dokładasz swoje pięć groszy lub parę stów do zakładów produkujących sztuczne materiały i przekraczających wszelkie progi emisji substancji chemicznych i niszczących środowisko życia tych biednych zwierzątek - jeśli nie staniesz na głowie i nie dowiesz się gdzie zostały wyprodukowane komponenty i produkt gotowy (o ewentualnie wykorzystywanych do tego dzieciach nie wspominam, bo tu chodzi o zwierzęta). Można dać wiele takich przykładów.
              Lasy już dawno przestały działać jako samodzielne ekosystemy, choćby się nawet tak wydawało. Mysliwi...hodują te zwierzęta, dokarmiają, regulują populację,introdukują nowe gatunki, wprowadzają leki. Tak - później je zabijają. Przez pewien czas zwierzęta mogą sobie biegać i jeść. I tak mają lepiej niż sławna kura w klatce, bo o warunkach w jakich trzymane są zwierzęta na wsiach, czasem też w mieście można dluuugo...
              Wędkarze zarybiają zbiorniki, dbając o gatunki, które w nich żyją, a potem, no mordują biedne rybki i zjadają.
              Puszcza nie jest niczyja, to również gospodarstwo...Lasy Państwowe mogą cię wpuścić i przeważnie to robią, mogą też nie wpuścić
              obojętnie z pieskiem, czy bez pieska wink
              • gwen75 Re: Pies 25.10.16, 21:37
                m.a.l.a_syrenka napisała:

                > możesz przyczynić się do stras
                > znych cierpień zwierząt jeśli jest ci obojętne z jakiego źródła pochodzi mleko
                > i jego przetwory, jaja też.

                Przyczynia się osoba, która krzywdzi zwierzęta, a nie ktoś kto spożywa przetwory mleczne czy jaja.
                • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 26.10.16, 10:41
                  Tak samo jak paniusia machająca z radością na defiladach i krzycząca "heil !" nie przyczyniała się do cierpień w obozach koncentracyjnych.
                  Dając poparcie, nawet bezmyślnie, zresztą najczęściej bezmyślnie, umożliwiała zwyrodnialcom działanie na wielką skalę. Ta rączunia paniusi jest splamiona krwią nie mniej niż pracujących bezpośrednio w fabryce śmierci i cierpień.
                  Tak samo czyniąc popyt na produkty wytwarzane w myśl hasła "więcej, taniej, szybciej - liczy się tylko mój zysk", dajesz pole do popisu ludziom, którzy dla zysku obedrą i ciebie żywcem ze skóry i powieka im nie drgnie, bo kasa leci. Tacy ludzie gdy rosną w siły, nadają ton całej produkcji. Naciskają wtedy też, aby prawo dawało im pierwszeństwo na rynku. Inne, lepsze tendencje są w zaniku, z powodu masowej bezmyślności. I tak, mimo iżbyś muchy nie skrzywdził, jesteś splamiony pod względem moralnym. Zdolność myślenia to fajna rzecz, gdy się z niej robi użytek.
                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 15:42
                    Posługujesz się zbyt wielkimi uogólnieniami i uproszczeniami. To tak jakbym ja stwierdził, że pisząc ten post korzystałaś z komputera, którego wiele podzespołów zostało wytworzonych w Chinach w wyniku niewolniczej pracy ludzi w warunkach, które wołają o pomstę do nieba. Ponadto wiele pierwiastków używanych w elektronice pozyskiwanych jest w rejonach świata, w których nie przestrzega się praw człowieka. Ty jednak wolisz o tym nie myśleć i żyć w błogiej nieświadomości jak ta paniusia z twojego przykładu, która ma ręce splamione krwią innych ludzi...
                    Już nie mówiąc o tym, że oddychając wytwarzasz dwutlenek węgla, który jest gazem cieplarnianym. W ten sposób przyczyniasz się do niszczenia naszej pięknej planety... No ale wstrzymywanie oddechu przyjemne nie jest. To boli. Więc idziesz na łatwiznę i nawet przez sekundę nie pomyślisz ile dwutlenku węgla wytwarzasz rocznie...
                    Jesteś zwyczajnie splamiona pod względem moralnym... Zdolność myślenia to fajna rzecz, gdy się z niej robi użytek.

                    ;P
                    • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 27.10.16, 20:05
                      Ale dobrze napisałeś, tak właśnie jest. Powolutku ludzie stworzyli system, który ich zamknął w złotej klatce. Zamykanie oczu nie poprawi sytuacj. Ale edukacja i wybieranie dobrych kierunków rozwoju oraz promowanie ich jest w zasięgu ręki.
              • witamina_b12 Re: Pies 25.10.16, 22:07
                Nie przekonasz mnie, że człowiek który czerpie PRZYJEMNOŚĆ z zabijania jest normalny. Nawet jesli robi to w majestacie prawa.
                Spaceruje głównie po lasach chłopskich.
                Jem mieso bo to jeden z pokarmow czlowieka, mieso daje tez psu.
                • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 10:36
                  a kto ci powiedział ze ten zabijający zwierzaka na pokarm odczuwa przyjemność? znasz takich? może bul vel bigos 😂
                  a ty jesz mięso i płaczesz nad talerzem? 😂😂😂
                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 11:23
                    chodziło mi o myśliwych - hobby to chyba przyjemność nie?
                    • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 11:31
                      no nie wiem. można to traktować jako służbę.
                      czyli ty dziczyzny nie zjesz a świnie z obory chętniej?
                      bo ja mam odwrotne odczucia. bardziej mi szkoda tych świń krowek i kurek z zagrody które gospodarz karmi codziennie patrząc im w oczy i nawet z nimi rozmawiając niż jakiegoś dzikiego bezrozumnego zwierzaka z lasu
                      • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 11:53
                        Człowiek jest wszystko żerny - w tym również mięsożerny.
                        Nie chodzi o to, których zwierząt mi bardziej szkoda tylko o to, że osoba, której zabijanie sprawia przyjemność jest moim zdaniem chora i niebezpieczna.
                        • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 12:23
                          ale to chyba lepiej jak ktoś lubi swoją pracę tongue_out tyło sobie byś takie prawo uzurpowala?
                          mnie np. dziwi jak taka księgowa może być zadowolona ze swojej pracy której nie ma żadnych wymiernych skutków. po prostu nic nie pozostaje prócz sterty papierów.
                          • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:35
                            mówimy o hobby a nie o pracy
                      • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 20:04
                        tdf-888 napisał:

                        > bardziej mi szkoda tych świń krowek i kurek z zagr
                        > ody które gospodarz karmi codziennie patrząc im w oczy i nawet z nimi rozmawiaj
                        > ąc

                        Wzruszyłem się... wink
                • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 26.10.16, 11:11
                  Nie przekonuję cię, że przyjemność z zabijania dla przyjemności jest normalna. Większość ludzi ma pięknie obwarowany mały światek i te mury sprawiają, że nie widzą cierpienia. Inaczej zdolność zwana empatią skłoniłaby ich do działania. Tylko problem - to zwykle nie jest takie wygodne. Świadomość, że cierpi człowiek lub zwierzę sprawia ból. Żeby temu zaradzić trzeba wysiłku, trzeba ograniczyć często swoją swobodę. Tobie i wieluuuu innym ludziom to nie pasuje, nie dziwi mnie to wcale.
                  Ktoś dał przepis "pies na smycz", bo ma świadomość, co twój lub nie twój pupil ma w naturze - i chce temu przeciwdziałać.
                  Do przepisów w temacie ograniczeń prędkości też masz takie podejście? Nie? Bo szybciej złapią? Rozumiesz, dlaczego są wprowadzane, czy przekonujesz podczas kontroli "ja to jeszcze nikogo nie zabiłam, to mogę jeździć ile mi się podoba i jak mi się podoba. Łapcie tych, tamtych, innych. Ja chcę mieć nieograniczoną swobodę."?
                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 11:31
                    po 1 to zbyt dużo obocznych nieuprawnionych wniosków wyciągasz z moich wypowiedzi.
                    po 2 nigdzie nie napisałam, że chcę mieć nieograniczoną swobodę.
                    po 3 przestrzegam tylu przepisów (w różnych materiach), że sama się sobie dziwie ,ze są jeszcze tacy porządni ludzie tongue_out a jak mi w lesie czy gdzie indziej wlepia mandat to go zapłacę
              • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 12:05
                m.a.l.a_syrenka napisała:

                > Mysliwi...hodują te zwierzęta, dokarmiają, regulują populację,int
                > rodukują nowe gatunki, wprowadzają leki. Tak - później je zabijają. Przez pewi
                > en czas zwierzęta mogą sobie biegać i jeść. I tak mają lepiej niż sławna kura w
                > klatce, bo o warunkach w jakich trzymane są zwierzęta na wsiach, czasem też w
                > mieście można dluuugo...

                jeśli chodzi o myśliwych to chyba żyjesz w swoim małym wygodnym światku... radzę go opuścić, chociaż wiem, że to trudne ze względu na empatie...
                ludzie przeciw myśliwym - drastyczne
                • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 26.10.16, 15:18
                  Chodzi mi o podejście do przepisu typu "mam to gdzieś". Świadczy o braku zrozumienia powodów, dla których został wprowadzony,problem bardzo często spotykamy, więc próbuję przekazać moją wiedzę na ten temat.
                  Nie jestem zwolennikiem kultywowania łowów przez tych ludzi, zwanych myśliwymi. Takie zachowania mają dla mnie taki sam sens jak powrót osoby dorosłej do ssania kciuka. A, i jeszcze nie popieram zabawy w wojenkę i wszelakich metod okładania kijem siebie nawzajem i wszystkich dookoła.
                  Ale to właśnie myśliwi i leśnicy, nie ty i nikt inny, dbają o te zwierzęta, chroniąc je przed...tobą i innymi ludźmi nie rozumiejacymi co dzieje się w lesie. Na współczesnych myśliwych oprócz przywileju rytualnego mordowania (akurat nie karpia w wannie), spoczywają też liczne obowiązki związane z dbaniem o populacje dzikich zwierząt. Nie ma ich komu przekazać. Oczywiście powinno być tak, że kontrola liczebności i odstrzał konkretnych osobników byłby po prostu robiony bez tej całej palmy z malowaniem barw wojennych i wykopywaniem toporka. Trzeba ludzi edukować i uwrażliwiać i jest to praca ciągła. Nie da się po prostu zabronić ludziom wszelkich rzeczy, do których przywykli od pokoleń szczególnie jeśli są wpływowi lub jest ich cała masa.
                  Nie żyję też w małym wygodnym światku, a ekologia nie kojarzy mi się tylko z głośnymi hasłami. Wiem po prostu jak problemy ochrony środowiska wyglądają na co dzień od podszewki.
                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 21:08
                    Rozumiem, że jestem po prostu zbyt mało wpływowa... no cóż takie życie.
                • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 26.10.16, 15:34
                  No i jak już dajesz linka, to daj dzialającego również dla nie będących członkami kółka adoracji. Chyba że te treści zostały odgórnie zablokowane. Warto sprawdzić, bo tak to klikam i całuję klamkę wink
                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 15:48
                    Wystarczy skorzystać ze zdolności myślenia i zalogować się na fejsie, a nie całować klamkę i winić za to innych ;P
                    • m.a.l.a_syrenka Re: Pies 26.10.16, 20:04
                      Ale ja nie chcę na fejsa tongue_out
                • jovian Re: Pies 26.10.16, 19:55
                  Nie przesadzajmy, wśród myśliwych jak w każdej większej grupie zdarzają się debile. I wyciąganie z takich przypadków wniosków co do ogółu populacji jest równie słabe, jak zrobienie strony z przejazdami durniów drogowych i rozpętanie akcji "ludzie przeciw kierowcom".
                  Koła łowieckie naprawdę zajmują się dbaniem o swoje poletko (choćby po to żeby móc mieć na co polować suspicious ) i bez nich Ci wielce humanitarni obrońcy biednych sierściuchów wkrótce oglądali by tylko jakieś ich wynędzniałe resztki. Gdyż albowiem w przyrodzie już dawno żadnej równowagi nie ma i sama nie jest zdolna się utrzymać.
                  I żeby nie było nie jestem myśliwym, zwierzaki uwielbiam, ale rozumiem konieczność istnienia myśliwych.
                  • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 20:54
                    A ja uważam, że w cywilizowanym świecie powinny być inne metody dbania o ekosystemy niż wręczanie sadystom broni.
                    A argument , że zwiazki łowieckie dbają o zwierzynę by mieć na co polowac to sorry... ale do mnie nie trafia czy jesli pedofil bedzie dbał i troszczył sie o dziecko to może z nim współżyć?
                    • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 21:17
                      Hehe albo taka jedna wege, co nie wolno zabijać sarenek oraz jeść mięsa, bo to niehumanitarne i w ogóle ci co jedzą to są źli ludzie...
                      No ale usunąć ciążę żeby nie przeprowadzać się do większego mieszkania i generalnie z lenistwa to już można... taka hipokryzja mnie irytuje suspicious.

                      I ogólnie zgadzam się z jovianem.
                      Gdyby myśliwi nie redukowali dzików, saren i zajęcy w pobliskim lesie to już bym dawno była zjedzona suspicious.
                      • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 21:26
                        jak? suspicious przecież wymienione przez ciebie zwierzaki to roslinozercy tongue_out
                        • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 21:28
                          No sorry, ale dzik to na roślinożercę nie wygląda tongue_out
                          • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 21:40
                            a na kogo? poluje na owieczki kaczki czy zające? suspicious
                            • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 21:44
                              Mam takie dziwne wrażenie, że dziki polują na mnie suspicious.
                              Zawsze się wyłaniają kiedy samotnie przemierzam swe bezdroża. Oczywiście mogę się mylić, ale Ty, Tadeuszku lepiej wiesz więc może mi wytłumaczysz? Czemu dziki/lisy/kuny/jelenie mnie straszą, a sarny i zające zjadają moje posiłki? suspicious
                      • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 23:32
                        Dziczyzny to nie należy jeść głównie dlatego, że jest z niewiadomego pochodzenia nie wiadomo czy zwierzak nie jadł plonów w czasie oprysków, bądź nie jest zakażony pasożytami.
                        Co do pani Natalii, do której pijesz to jednak ja uważam, że człowiek ma prawo stanowić o swojej dzietności, ten człowiek, którego to dotyczy i nie mi oceniać jego argumenty - bo to jego życie i jego argumenty.

                        Szarlotce też polecam zaklinowane przeze mnie jovaniemu artykuły o "dobroczynnym" działaniu myśliwych.

                        • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:46
                          Hehe, akurat znam myśliwych i wiem jak wyglądają ich działania. Znam też rolników, którym zwierzyna zniszczyła dorobek całego roku. Wiem jak to wygląda w praktyce kiedy państwo umywa ręce suspicious.
                          Witaminie zamiast chodzić po internetach i czytać pierdoły polecam wybrać się do kółka łowieckiego i zobaczyć jak wygląda sprawa od strony myśliwych, a nie kłusowników. Polecam też z rolnikami pogadać, po wsi pochodzić, dzika spotkać, jelenia, lisa... a nie tylko ślepo w ekologów patrzeć.
                          Ekolodzy mnie osobiście działają na nerwy bo zbyt często ich fantazja ponosi.

                          • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 23:50
                            Ja też znam myśliwych i na wsi bywam systematycznie a co do szkód rolniczych to też byłow przytoczonych artykułach.
                            najlepiej by zadziałało grodzenie i niedokarmianie zwierząt przez myśliwym - którym nie na rękę jest spadek populacji na które polują.

                            tu też Szarlotka może poczytać:
                            niepodajerekimysliwymblog.wordpress.com/2016/07/29/nasza-prace-niszcza-mysliwi-i-ich-system-rolnicy-o-lowiectwie/
                            Dlaczego na argumenty sprzeczne z Twoim zdaniem mówisz pierdoły? dziwna maniera.
                            • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:54
                              Bo wolę poznawać problem na żywo, a nie czytać o nim w internecie. Internet kłamie wink.

                              P.S.
                              Znajomy rolnik ma obsiane kukurydzą 15 h pola. Połowę uprawy zniszczyły mu dziki.
                              Jak ogrodzić 15h pola?
                              • witamina_b12 Re: Pies 27.10.16, 00:07
                                przecież grodzi się pola kukurydzy, najczęściej sa to ogrodzenia elektryczne i na to mogłyby byc przeznaczone pieniądze zamiast na finansowanie strat dokonanych przez zwierzynę.

                                a jaki to jest zysk z połowy takiego pola? i jaką dostał rekompensate?
                                • tdf-888 Re: Pies 27.10.16, 00:10
                                  a o czym tu gadać. chlop zawsze będzie płakał ze mu źle i mało dali
                    • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 21:20
                      Typowe myślenie mieszczucha...
                      • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 23:26
                        silencjariusz napisał:

                        > Typowe myślenie mieszczucha...

                        to do mnie bo nie wiem?
                        • witamina_b12 Re: Pies 26.10.16, 23:40
                          jako, że się nie dowiem a chce iść spać tongue_out
                          to tu specjalnie dla Sila o ptaszkach tongue_out
                          niepodajerekimysliwymblog.wordpress.com/spor-o-ptaki/
                          co do bycia mieszczuchem to mam wykształcenie z dziedziny nauk przyrodniczych więc, coś tam jednak wiem...
                          a Sil to chyba w bloku mieszka z tego co kojarzę a nie w jakimś małym wiejskim przysiółku .
                          • silencjariusz Re: Pies 27.10.16, 16:09
                            Zdecydowanie za dużo o sobie tu informacji zostawiam.tongue_out
                            • tdf-888 Re: Pies 27.10.16, 20:36
                              obawiasz się ze ktoś cię zlokalizuje wsiadzie w polskiego busa i cie nawiedzi? big_grin
                              • silencjariusz Re: Pies 27.10.16, 20:39
                                Takich lęków nie miewam.
                    • jovian Re: Pies 26.10.16, 21:21
                      No wiesz chętnie posłucham jakie to inne metody ograniczania populacji np. takich dzików, saren, łosi i innych roślinożernych proponujesz? Z braku naturalnych drapieżników mnożyć się będą na potęgę.
                      Eeee, nie wiem czy w zapalczywości swej zauważyłaś w tym nawiasie taką buźkę, ona oznacza że coś jest niezbyt poważnie napisane. Taki wtręt lekko humorystyczny.
                      A już argumentum ad pedofilum naprawdę słaby.
                      • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:14
                        jovian napisał:

                        > No wiesz chętnie posłucham jakie to inne metody ograniczania populacji np. taki
                        > ch dzików, saren, łosi i innych roślinożernych proponujesz? Z braku naturalnych
                        > drapieżników mnożyć się będą na potęgę.

                        Można usypiać i sterylizować, albo przewozić do innych lasów, gdzie jest mało zwierząt ;P
                        Skoro nikt nie wpada na pomysł by strzelać do ludzi, bo jest ich coraz więcej to i zwierzęta można traktować podobnie wink
                        • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 22:16
                          Gwen, w jakich butach chodzisz? Czy aby nie skórzanych?
                          • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:18
                            A różne mam, i nie upieram się przy skórzanych wink
                            • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 22:33
                              Ale skórzane też masz?
                              • tdf-888 Re: Pies 26.10.16, 22:38
                                oj bo on nie je mięsa ze względów zdrowotnosciowych a nie ze tak kocha zwierzęta żeby ich nie wykorzystywać
                                • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:42
                                  Mam jedną parę kupioną dawno temu wink
                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:42
                                    O sorry, to miało być do Sila wink
                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 22:42
                                    I sumienie Cię nie gryzie? A pasek w spodniach jaki masz?
                                    • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:48
                                      Nie do końca się czuję komfortowo z takim stanem rzeczy wink
                                      A jeden pasek mam skórzany wink
                                      • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 22:59
                                        Czy to nie hipokryzja?wink
                                        • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:03
                                          Zawsze są rzeczy, które człowiek może w sobie poprawić. Nikt nie jest doskonały od razu; rozwój to proces, który trwa nieustannie wink
                                          Pewnych rzeczy można sobie w danej chwili nie uświadamiać. Jak kupowałem buty to nie zastanawiałem się specjalnie z czego są zrobione wink
                                          • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:08
                                            Nie można być trochę w ciąży, a trochę nie.
                                            • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:12
                                              Ciąża może mieć jeden dzień, albo 9 miesięcy. Jest też wiele odcieni szarości i nie wszystko jest jednoznacznie czarne ;P
                                              • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:13
                                                Jakoś mnie nie przekonuje Twoje tłumaczenie.wink
                                                • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:19
                                                  Bo też nie zamierzałem Cię przekonywać, tylko odpowiadałem na Twoje pytania wink
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:21
                                                    Ok, twierdzę jednak, że nie jest się wiarygodnym wegetarianinem chodząc w skórzanych butach i mając skórzany pasek.tongue_out
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:24
                                                    Definicja wegetarianina jest jednak inna Silu ;P
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:29
                                                    Być może. Niemniej jednak albo się nie korzysta z żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego albo nie jest się wiarygodnym w tym co się robi.
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:36
                                                    Według takiego sposobu myślenia ciężko byłoby znaleźć człowieka, który jest wiarygodny w czymkolwiek ;P
                                                  • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:30
                                                    A jaka jest definicja?
                                                    "Nie jedz lecz noś?" big_grin
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:33
                                                    Wegetarianizm – świadome i celowe wyłączanie z diety mięsa, w tym ryb i owoców morza.
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:38
                                                    Hipokryzja. Nic więcej. Nie jem zwierzątek, bo cierpią przy zabijaniu, ale noszę skórzane kurtki, buty, paski, itp. itd. Gwen, nie dostrzegasz tego?
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:48
                                                    Nie mam skórzanej kurtki, czemu mi to bezpodstawnie dokładasz? wink
                                                    Buty były kupione dawno. Jakbym je teraz wyrzucił i przestał nosić to to by nie poprawiło losu zwierząt. Logicznie piszę, prawda? wink
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:51
                                                    Nie odnoszę się bezpośrednio do Ciebie. Chodzi mi o ludzi, którzy walczą o prawa zwierząt, choć sami wykorzystują produkty pochodzenia zwierzęcego.
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:54
                                                    Miałem wrażenie, że piszesz do mnie... ;>
                                                    Nie znasz tych ludzi i nie wiesz czy mają jakieś skórzane rzeczy. Może nie mają żadnych? ;P
                                                  • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:58
                                                    Jasne.tongue_out
                                • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:43
                                  tdf-888 napisał:

                                  > oj bo on nie je mięsa ze względów zdrowotnosciowych a nie ze tak kocha zwierzęt
                                  > a żeby ich nie wykorzystywać

                                  Właśnie, że kocham zwierzęta i to jest główny motyw wegetarianizmu tongue_out
                        • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 22:18
                          Ja bym czasami chciała postrzelać do ludzi suspicious.
                          • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:20
                            Musi Szalota popracować nad swymi niekontrolowanymi emocjami ;P
                            • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 22:22
                              Powiedz to terroryście big_grin.
                              • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:46
                                Szarlota ma terrorystów wokół siebie?
                                • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 22:49
                                  Do tego nawiązałam:

                                  > Skoro nikt nie wpada na pomysł by strzelać do ludzi

                                  Terroryści wpadli na pomysł żeby strzelać do ludzi tongue_out.
                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 22:53
                                    Niech Szarlota czyta całe zdania i w kontekście tongue_out
                                    Pisałem o strzelaniu z powodu ciągłego przyrostu liczby ludzi na świecie wink

                                    Poza tym Szarlota też chce strzelać, tak więc czym się różni od terrorysty? tongue_out
                                    • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:00
                                      Masz rację, niczym się nie różnię suspicious.
                                      Jestem zła i okrutna... Przeszkadzają mi stada saren zżerających moją fasolkę szparagową, przeszkadzają mi dziki niszczące ziemniaki, zające zjadające moje kapusty, lisy zagryzające mi kury, kuny złodziejaszki, które kradną jajka z kurnika...
                                      Przez to wszystko nie kupuję skórzanych butów i skórzanych pasków tongue_out.
                                      I czasem bym mała ochotę postrzelać do wybranych ludzi suspicious.
                                      • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:07
                                        Tak się teraz zastanawiam czy to aby nie mnie by chciała Szarlota ustrzelić... ;>
                                        • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:11
                                          Spokojnie, jeszcze mnie na tyle nie zirytowałeś żebym miała pragnienie do Ciebie postrzelać tongue_out.
                                          • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:15
                                            A zwierzątka jedzą owoce Twojej pracy z głodu przecież, a nie ze złośliwym zamiarem niszczenia Ci czegokolwiek. Trzeba je zrozumieć ;P
                                            • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:19
                                              Znaczy się z głodu łamią drzewka? suspicious
                                              • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:21
                                                O drzewkach Szarlota nic nie pisała. Może one czują się jak słonie w składzie porcelany i niechcący te szkody wyrządzają? wink
                                                • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:29
                                                  Możliwe, tylko czemu przed złamaniem muszą okorować cały pień?
                                                  • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:41
                                                    Może kora zawiera składniki pokarmowe niezbędne im do życia? ;P

                                                    A tak ogólnie pisząc to człowiek okradł zwierzęta z ich naturalnych siedlisk, wykarczował lasy, zatruwa środowisko naturalne. Zwierzęta mają coraz mniejszy obszar, na którym mogą sobie spokojnie żyć. Za te wszystkie niekorzystne zmiany jesteśmy coś dzikim zwierzętom winni wink
                                      • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:10
                                        Nie sądziłem, że Szarlotta jest taka krwiożercza...
                                        • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:12
                                          Sil jeszcze wiele o mnie nie wie tongue_out.
                                          • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:15
                                            W tajemnicy Szarlotcie powiem, że i ja chętnie bym do ludzi postrzelał. Mam długą listę proskrypcyjną.wink
                                            • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:17
                                              Ufff, co z ulga, że jest jeszcze na tym świecie ktoś niedoskonały tongue_out.
                                              • silencjariusz Re: Pies 26.10.16, 23:23
                                                Jest, jest... Czasami żałuję, że nie mam pełnego magazynka i broni krótkiej z tłumikiem.wink
                                                • gwen75 Re: Pies 26.10.16, 23:27
                                                  Przemiło sobie gruchacie na dobranoc ;P
                                                • szarlotka_ja Re: Pies 26.10.16, 23:31