dona_76 06.10.08, 12:53 Witam wszystkich miłośników pogaduch i zapraszam do rozmowy Ponieważ poprzedni wątek rozrósł się już za bardzo, zaczynamy go od nowa. Pozdrawiam) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
aga.andro Re: Pogaduchy on-line II 06.10.08, 13:01 jako ciąg dalszy - do Bei - jednak nie do końca sprawdziłam sie jako opisywacz Ale co się odwlecze to nie uciecze Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 06.10.08, 16:52 Aga nic się nie stało, widocznie miałam nie dotrzeć do stolika, hehehehe i masz rację co się odwlecze to nie uciecze. A tak z innej beczki, to dzień pracy dobiega końca i wiecie co przeżyłam, ale nie wiem czy jutro dam mi któś głowy nie urwie, ale to bedę sie jutro martwić . Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 06.10.08, 15:34 No i gdzie są wszyscy??Już pewnie do domu poszli( Odpowiedz Link
dona_76 Re: dziękuję, za pozytywne rozpatrzenie mojego po 06.10.08, 16:53 Jasne Łobuz Jesteśmy już w domu. Mam nadzieję, że jakoś się przyzwyczaimy do pogaduch II) Odpowiedz Link
mary171 Re: dziękuję, za pozytywne rozpatrzenie mojego po 06.10.08, 19:09 Ja już się wczuwam Właśnie wróciłam do domciu ) Miłego wieczorku wszystkim Odpowiedz Link
dona_76 Re: dziękuję, za pozytywne rozpatrzenie mojego po 06.10.08, 19:42 Miłego wieczoru Mary A ja katuję dzisiaj komputer bo na razie mogę) Odpowiedz Link
aleco1 Re: Pogaduchy on-line II 06.10.08, 22:02 Na pewno się tu zadomowimy ale i tak będę zaglądał na stary watek) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:09 Witam z rana Za oknem jest szaro i pada. Dzisiaj przez przypadek miałam krótszy spacerek, bo autobus którym jechałam miał wypadek. Na szczęście nikomu nic się nie stało, chociaż samochód, w który wjechaliśmy, trochę ucierpiał. Aleco każdy z nas ma sentyment do starego wątku i na pewno będziemy tam od czasu do czasu zaglądać. Pozdrawiam) Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:17 Dzień dobry)) Ja już też jestem w pracy. Dona, u nas jest tak samo: szaro, mglisto i mokro(( Jednym słowem - okropnie!!! Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą i wciągu dnia wyjdzie słońce, chociaż patrząc teraz przez okno ciężko w to uwierzyć... Ja idę zrobić sobie kawę na dobry dnia początek) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:23 Cześć Zenka Też bym chciała, żeby później wyszło słońce, bo mam dzisiaj po pracy sporo chodzenia i nawet wygodne buty założyłam. Gdzie jest ta piękna złota jesień??? U mnie rano na dobry początek dnia była zielona herbatka, a w pracy już jestem prawie godzinę. Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:34 Mam nadzieję, że złota jesień czeka na weekend. W minioną niedzielę tak ładnie świeciło słońce, w poprzednią też. Może i w przyszłą też tak będzie??)) Ja na 8 do pracy przychodzę rzadziej, częściej jestem od 10. Teraz u nas jest cicho, spokojnie i niemal pusto. Właściwe życie firmy rozpocznie się gdzieś tak za godzinę dlatego korzystam z uroków samotności aby trochę poklikać Odpowiedz Link
dunka76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:38 A ja bardzo źle w nocy spałam i teraz jestem nieprzytomna. Wstałam, zrobię obchód w Internecie i chyba znowu pójdę spać. Chyba, ze mnie gdzieś wetnie Dzień dobry Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:52 U mnie dzisiaj niestety pracy jest sporo, ale będę tutaj oczywiście zaglądać Zenka mam nadzieję, że weekend rzeczywiście będzie ładny, bo znowu jadę na Mazury. Witaj Dunka Kładź się, skoro jeszcze możesz. Ja dłużej poleżeć bedę mogła dopiero w sobotę, a do niej jeszcze daleko. Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:57 Dona, do weekendu daleko ale juz dziś życzę udanego wyjazdu!!! Zazdroszczę Tobie tych jezior... Ja natomiast od jakiegoś czasu dość często zaglądam w "rodzinne" góry. Chyba na starość zrobiłam się sentymentalna))) Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 08:53 Cześć Dunka Jak ty masz dobrze z tą alternatywą ponownego przyłożenia głowy do poduszki Tylko pozazdrościć A do pracy się dziś nie wybierasz?? Odpowiedz Link
dunka76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 09:19 Zwykle chcemy tego czego nie mamy Ja mam taką pracę, że nie muszę z domu wychodzić. Rok temu mi się to podobało, teraz już coraz mniej. Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 10:06 dunka76 napisała: > Zwykle chcemy tego czego nie mamy Oj tak, ja dość często tak mam. Trochę niespokojny ze mnie duch Zawsze mam wrażenie, że gdzieś coś może być lepszego lub ciekawszego i że mija mnie coś bezpowrotnie. Takie niepokoje)) Ale coraz częściej doceniam to co mam Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 09:20 Zenka ja też na starość robię się sentymentalna, więc witaj w klubieJa tych gór Tobie też zazdroszczę. A jeziora będą chyba dopiero w przyszłym roku, niestety. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 10:04 Dzień dobry) Widziałem Zenkę na własne oczy i z pewnością nie mógłbym Jej uznać za starą) Dona, nad jeziora można nie tylko latem śmigać) Dunka, mogę zapytać , co to za praca?? Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 10:16 Cześć Łobuz Widzę, że Ty też załatwiłeś wszystkich kompleksowo I dobrze, bo po co się rozdrabniać Właśnie wróciłam z pieszej wycieczki z dołu na moje VIII piętro i od razu senność mi przeszła) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 10:23 Ano kompleksowo) Nie powitałem jeszcze Beji a być może jest)No to witam teraz) I rzecz jasna Sekii<bukiet>, która już wróciła z Londynu ale jeszcze śpi)) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 10:58 A witam witam, co prawda smarkata i pociagająca, ale to nic. Fajnie, że wciąż o mnie ktoś tu pamięta A teraz wrrrrracam do pracy. Choc chętnie bym sobie poleniuchowała. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:06 Ja bym nie powiedział, ze taka smarkata)Skłonny jednak jestem się zgodzić,ze pociągająca))) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:09 lobuz5 napisał: > Ja bym nie powiedział, ze taka smarkata)Skłonny jednak jestem się > zgodzić,ze pociągająca))) No popatrzcie nie widział mnie, a już ma zdanie wyrobione ... Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:12 Beja, no wiesz??) Przecież nie tylko wygląd jest pociągający) Pociągać może np. czyjś intelekt albo skromność)Hahahaha, znowu wybrnąłem) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:18 lobuz5 napisał: > Beja, no wiesz??) Przecież nie tylko wygląd jest pociągający) > Pociągać może np. czyjś intelekt albo skromność)Hahahaha, znowu > wybrnąłem) no ok, jeśli aż tyle widać po tych moich kilku (-nastu, -dziesięciu) wpisach na forum to wporządku, ale póki co to pociagam nosem Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:22 hahahaha, no tak)Zauważ, że ja jednak napisałem, że jestem skłonny się zgodzić) Cóż, wypada zyczyć zdrowia) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:38 lobuz5 napisał: > hahahaha, no tak)Zauważ, że ja jednak napisałem, że jestem skłonny > się zgodzić) Cóż, wypada zyczyć zdrowia) Dziękuję, od razu mi lepiej nie ma to jak poprawa samopoczucia na forum, trzeba cześciej tu wpadać Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 11:58 Jasne Beja Wpadaj do nas koniecznie Kiedy ja w końcu zjem śniadanie? Cały czas ktoś do nas przychodzi. Ruch jak na lotnisku. Odpowiedz Link
aretah Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:24 Prosiłam o oddzielny wątek POgaduchy II, bo w tamtym nie mogłam się odnaleźc, ale coś mi się wydaje, ze z tym tez łatwo nie będzie. Nie nadążam z czytaniem... Siedzę w pracy i nie bardzo mogę zaglądac. No, tylko od czasu do czasu łamię zasadę i czytam... Miłej reszty dnia. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:27 Ja mam osobny pokój więc mogę zaglądać bez skrępowania)Ech, muszę coś zrobić a strasznie nie mam na to ochoty(( aż mnie odrzuca. Niestety jest to nieuniknione bo jeśli tego nie zrobię nie będę mógł zabrać się za kolejną część pracy(( Też tak miewacie??? Odpowiedz Link
aretah Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:29 Ja nie miewam. NIe mam wyjscia. Osaczona jestem i muszę pracowac. I nawet udawac nie mogę bo się nie da. Na szczęście nauczyłam się organizowac czas tak, zeby znaleź kilka minut dla siebe Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:30 Wzajemnie Aretah i dzięki A ja w końcu zjadłam śniadanie Co za ulga) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:36 Dzień dobry ) Jakie tu zaszły zmiany Człowiek wyjedzie na chwilkę i nie poznaje miejsca. Na szczęście ludzie jak zawsze mili )) Przepraszam, postaram się nadrobić zaległości w czytaniu w najbliższej wolnej chwili. Miłego dnia, niestety obowiązki wzywają ) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 12:39 Ech, Śpiąca Królewna wpadła tylko na chwilę(( Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 14:15 witam, czyli na tamtym watku nie piszemy? rozbudowujemy ten?... do granic mozliwosci????) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 14:24 Cześć Kateg Zgadza się Teraz będziemy rozbudowywać ten wątek. Ja już się zresztą przyzwyczaiłam Zobaczcie jak ten czas szybko leci. Jeszcze trochę i wtorek będzie za nami, a jutro środa i znowu środek tygodnia) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 15:27 A ja wszystkim życzę miłego popołudnia, bo już znikam) Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 16:11 i ja dołaczam do znikających do jutra Odpowiedz Link
mary171 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 19:35 O ja sie pojawiłam a tu pustki. Dziś spełniłam swą babską powinność, byłam u fryzjera i czuję się hmmmm Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 19:47 To super Mary Ja byłam u fryzjera w zeszłym tygodniu i poprawiłam sobie tą wizytą humor. I to zdecydowanie Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 20:24 dona_76 napisała: > To super Mary Ja byłam u fryzjera w zeszłym tygodniu i poprawiłam sobie tą > wizytą humor. I to zdecydowanie Kurcze ja tez chcę do fryzjera ... tylko kiedy ja się wybiorę? Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 20:27 A wiesz, że ja czekałam 1,5 miesiąca, żeby się dostać do swojej fryzjerki? Horror i rozbój w biały dzień!!! Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 20:28 dona_76 napisała: > A wiesz, że ja czekałam 1,5 miesiąca, żeby się dostać do swojej fryzjerki? > Horror i rozbój w biały dzień!!! ja to się zawsze wciskam tak z ulicy, bez umawiania Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 21:02 Ja też próbowałam i to kilka razy. Nie wyszło Twarda była. Ale dobrze ścina. Odpowiedz Link
mary171 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 21:13 Ja się na szczęście umawiam z 1,5 tyg. wyprzedzeniem..inaczej i tak nie mogłabym zaplanować z innym wyprzedzeniem Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 07.10.08, 21:17 To masz szczęście Chociaż u mnie zazwyczaj i tak prostownica załatwia sprawę jak coś jest nie tak. Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 07:52 Witam porannie i w dodatku środowo Dzisiaj piękny dzień się zapowiada. Od rana świeci u mnie słoneczko. Tylko wirus mnie niestety dopadł i nie wiem co będzie z wyjazdem na Mazury Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 09:04 Dzień Dobry ) Dzień rzeczywiście pięknie się zapowiada, słoneczko zagląda przez okno... A Ty Dona trzymaj się dzielnie i nie pozwól, aby jakiś tam virus pokrzyżował Twoje plany... Szybciutko do apteki po Gripex Hot Active... Pomaga )) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 09:09 Witaj Kokirku Bronię się przed tym wirusem jak mogę, ale jak w domu są chore osoby, to już poważny problem. Teraz jestem na aspirynie, ale chyba kupię sobie ten Gripex. Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 09:30 Cześć Ja dziś od 6 na nogach,a panów, którzy mieli sie pojawić o 7 jak nie było tak nie ma ) I ani spać nie można pójść, ani wyjść. I jeszcze na dodatek nie ma prądu, to się nieźle zaczęło Dona, Kokirek, zazdroszczę słońca u mnie nie ma na nie żadnych szans Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 10:05 Cześć Sekia A u mnie słoneczko dalej świeci i podobno jest ciepło, chociaż rano pod tym względem raczej marnie było. Może panowie na których czekasz zaraz się pojawią? Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 10:21 Witaj Sekia, pewnie to marne pocieszenie, ale ja dzień w dzień wstaję o 5:00, śpię 3-4 godziny na dobę i żyję... Więc nie masz najgorzej )) A słońce może się jeszcze pojawi... może razem z panami przyjdzie )) Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 12:36 żyjesz żyjesz... ale jak długo wykonczysz sie!! tak nie mozna!! do porzadku trzeba przywolac czesc wszystkim Odpowiedz Link
ewamag12 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 12:44 Hejka wszystkim!!! Zgadzam się, że "coś wisi" w powietrzu...ja nistety nie mogę się skupić wpracy, co mi się później "odbije" pracą po godzinach...ale jestem trzeba byc dobrej myśli... Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 13:07 Cześć ewamag Nie wiem czy coś wisi czy nie. Na mnie nie ma to bezpośredniego wpływu za to może mieć pośredni. Efekt jest taki, że się obraziłem i nie prędko się do tej osoby odezwę inaczej jak służbowo. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 10:56 Witam wszystkich Ja też mam ciężki dzień od rana. Dopiero 11 a mnie tak wymęczył jeden klient, że w zasadzie powinienem iść do domu położyć się spać. Masakra. Słońce na chwilę się pojawiło ale też już znikło za chmurami. To będzie dłuuuugi dzień. Do domu zwinę około 22 dopiero. Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 11:07 Cześć Łobuz Będzie aż tak źle? Moje dzisiejsze plany też musiały ulec zmianie, bo miałam się spotkać z koleżanką, a do tego się raczej dzisiaj nie nadaję Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 11:30 Chyba będzie. Właśnie osoba, z którą pracuję od 5 lat bardzo nieładnie się do mnie odezwała. Mam taką jedną wadę: jestem straszliwie pamiętliwy i nic na to nie poradzę. Przeprosiny nie pomagają. Gdzieś w głowie mi siedzi, że ktoś tak się do mnie odezwał i już jest u mnie skreślony. Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 12:17 Witam wszystkich Tak sobie myślę, że chyba coś "siedzi w powietrzu", że wszyscy są tacy rozdrażnieni. Co prawda mi dzisiaj jakoś w pracy zaczyna się układać, ale wczoraj, to był istny "Sajgon". A najgorsze było to, że na koniec pracy usłyszałam:"...to Twoja wina, że nie przypilnowałaś kolegi, żeby zrobił raporty…" - jakbym miała na to jakiś wpływ !. Oczywiście powiedziałam co o tym myślę, ale złość we mnie jeszcze trochę siedzi Kokirku jesteś na najlepszej drodze do pracoholizmu i nie muszę Ci chyba mówić, czym to się może skończyć jak tego nie zmienisz - posłuchaj dobrej rady A Ty Lobuz "olej" to, są ludzie, których postępowaniem naprawdę nie warto się przejmować. Coś mi się wydaje, że nucenie dzisiaj tej piosenki każdemu się przyda ) pl.youtube.com/watch?v=_UJIbZxQs0A&feature=related Pozdrawiam i życzę naprawdę miłego dnia i pracy ) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 13:20 Oj, widzę, że to trudna środa ) Panów dalej nie ma, mają być o 15 - Zobaczymy? Na szczęście wrócił prąd Kokirku, Ty jesteś gorszy ode mnie Nie wolno tyle pracować. Łobuz wciąż mi to powtarza i coś mi mówi, że ma rację Łobuziaku, co się stało? Mogę jakoś pomóc? Może nam wszystkim potrzeba nieco dystansu? O i tego nam życzę Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 13:34 Dziękuję Sekia ale nie)Sam sobie z tym poradzę. Zrobiło mi się przykro bo się takiego zachowania po tym kimś nie spodziewałem ale to wszystko. Co do kokirka to nie jestem pewien, ze on tyle pracuje)Ona napisał, że śpi po 3-4 godziny ale czy na pewno resztę dnia spędza w pracy??) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 13:43 Łobuziaku, uśmiechnij się Ludzie są jacy są i niewiele możemy na to poradzić. A wszystko w życiu dzieje się z jakiejś przyczyny. Może wyniknie z tego coś pozytywnego? Co robi Kokirek, gdy nie śpi? - oto jest pytanie? ) Choć mnie bardziej nurtuje - jak można spać TYLKO 3 - 4 godziny? Ja mogłabym 12 Dona, miałaś rację wyszło słońce! Chyba próbuję zagłuszyć myśli, nadmiarem słów. Zdarza Wam się tak? Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 13:54 Myślę Sekia, że to kwestia przyzwyczajenia. Jeśli ktoś śpi tak mało budzi się automatycznie i od nowa musiałby przyzwyczaić się do dłuższego snu. Ja śpię jakieś 7 godzin i choć może nie czuję się wyspany to nie chcę spać więcej) Pozytywnego??No nie wiem. Znam siebie i wiem, że długo nie będę z tą osobą rozmawiał tak jak dotychczas. Nic na to nie poradzę. Ale spoko, już mi przeszło)Szkoda dnia na smutki) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 14:03 Nie jestem przekonana Ze mnie straszliwy śpioch i nijak nie umiem się rano obudzić, mimo tego, że raczej wstaję o podobnej godzinie to i tak zasypiam niemal stale ) Może taka moja uroda ) Lubię ten Twój optymizm Ja mam tak, że jak mnie ktoś doprowadzi do pasji to nie chce mieć z nią nic wspólnego i wiem,że to nie jest najlepsza cecha charakteru, to jakoś nie mogę się przełamać Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 14:11 No własnie)Czyli masz podobnie jak ja) Odpowiedz Link
ewamag12 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 14:07 Łobuz - powiem tak, ja też jestem osobą pamiętliwa i uparta ale czsami warto odpuścić. Co prawda sama od 2 lat nie mam kontaktu z koleżanka, ale mówiąc krótko "zrobila mnie na szaro" ale tak po całości ...aczkolwiek czas zaciera zle wspomnienia.... w każdym razie nie warto zrywać znajomościz kimś kogo się zna tak długo - każdy moze mieć gorszy dzień.... Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 14:12 Zerwanie znajomości nie wchodzi w rachubę)Ja z tą osoba pracuję) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 14:16 Ciągle Cię zachęcam do zmiany pracy, no ale Ty wolałeś spacery po lesie ))) Ok, miłego dnia Wszystkim, lecę zrobić coś pożytecznego, bo bezczynność mnie wykańcza Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 15:41 Łobuz.... jak wrocławskie spotkanie?? wyszlo?? udalo sie?? ja wlasnie organizuje kolejne w-wskie spotkanko w najblizsza sobote a co do sporów w pracy to niestety są one nieuniknione, szkoda ze czasem zazebiaja sie sprawy zawodowe z poza-zawodowymi Odpowiedz Link
ewamag12 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 15:45 Można się 'podpiąć" pod to spotkanie w-wie? Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 16:16 KONIECZNIE, Zapraszamy, watek pojawil sie na "Po przejsciach" i na "RICD") takze mozna tam zajrzec jakby co. Spotkanie w sobote 11.10 godzina 19 pub TABAKA ul. Szkolna Odpowiedz Link
magdawaw1 Re: Pogaduchy on-line II 08.10.08, 21:24 o kurcze szkoda, że w tę sobotę, bo chętnie bym przyszła, ale już jestem umówiona i nie mogę odwołać. Może następnym razem Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 07:53 Witam wszystkich z rana Jak jechałam do pracy, nad łąką unosiła się mgła. Widok był przepiękny. A w parku alejki zaścielał dywan z liści i pięknie śpiewały ptaki. To nic, że z rana jest chłodno, bo świeci słońce, a w dodatku czwartek już mamy) Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 08:50 Ja też witam Dona, u nas też ładnie ale jakby z innej bajki Mgła zorlała się jak mleko i widoczność jest prawie minimalna. Z okna mieszkania wygląda to przepięknie ale już zza szyby samochodu trochę mniej (choć mijane lasy i łąki były naprawdę bajkowe!!). Ja do pracy dotarłam bezpiecznie ale przerażające były komunikaty o wypadkach i stłuczkach... Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 09:01 Witaj Zenka Ale u mnie mgła była tylko dlatego, że jak jadę autobusem, to mijam kawalek bagnistego terenu. Czasem nawet po chodniku bażanty chodzą A sceneria naprawdę iście bajkowa. Cieszę się, ze bezpiecznie dotarłaś do pracy) Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 09:16 No właśnie, inna bajka)) Dona, a jak Ty się dziś czujesz?? Minęło choróbsko? Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 09:27 Niestety nie. Przycisnęło mocniej I nocna randka z cieplutkim Gripexem w łóżeczku nie pomogła I z planów wyjazdowych niestety nici. Oby tylko przetrwać jakoś dzisiejszy dzień i jutrzejszy. Odpowiedz Link
zenka.bo Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 09:34 Dziewczyno, trzeba było zostać w domu i dalej romansować z Gripexem!!! Praca nie zając!!! Dbaj o siebie i trzymaj się ciepło Ja niestety muszę już znikać. Może zajrzę tu w ciągu dnia aby trochę "posłuchać" co u Was słychać Miłego dnia Dona, ekspresem pracuj i wracaj szybko do domu!!! Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 09:39 Dzięki Zenka Niestety teraz nie mogę wziąć wolnego. Jakoś sobie poradzę, a zaraz zrobię kolejna gorącą herbatę. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 11:59 Witam) Ja dopiero w biurze. Znowu zrobili mi durny egzamin i znowu go zdałem. Moja firma jest dziwna. Średnio raz na 2 tyg. mam jakiś egzamin. Pracuję tu już 4 lata ale jeszcze nie zdarzyło się, żebym jakiegoś nie zdał)Tak się przestałem nimi przejmować, ze i uczyć się przestałem ale i tak ciągle zdaję) Śmieszne) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 12:28 No to nieźle Łobuz Nas na szczęście tak nie męczą. Tylko czasami nas szkolą. Pozdrawiam) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 13:44 witajcie, tak się przysłuchuję, a raczej tylko przyczytuję , u mnie nie ma egzaminów - w ogóle co to za pomysły, hehehe, ale za to nieźle się czepiają, nawet ostatnio trochę zebrałam, ale ... zawsze mam w głowie odpowiedź, przepraszam ja tu nowa (pół roku ). Odpowiedz Link
t.drk hej 09.10.08, 13:57 a mnie też czasem szkolą w biurze i np. co pół roku jakiś egzamin.. ja podobnie jak kolega... wszystkie egzaminy (testy), odkąd tu pracuje (ponad 3 lata),to zaliczyłem za pierwszym podejściem... tak wyszło... Odpowiedz Link
eb13 Re: hej 09.10.08, 14:25 Cześć "pracusiom" zdolnych kolegów mamy prawda !? )) Beja, ale masz dobrze, ja niestety nie mam takiej wymówki (. Egzaminów wprawdzie też nie mam, za to ciągle coś zmieniają i są rozmowy kwalifikacyjne na nowe-stare (bo często tylko nazwa się zmienia) stanowiska. No cóż, dzięki temu nie wpadamy w rutynę i nudę )) Odpowiedz Link
ewamag12 Re: hej 09.10.08, 14:26 mi egzaminów jako takich nie robią - dla mnie egzaminem jest każdy dzien pracy...z wiedzy, z orgazizacji, zkontaków z ludźmi..itp.... Odpowiedz Link
dona_76 Re: hej 09.10.08, 14:46 T.drk to Ty naprawdę zdolny chłopak jesteś Ja mam szkolenia zazwyczaj wyjazdowe i czasem nawet ciekawe. Pracuję tu prawie 3 lata i po tych imprezach wyjazdowych kierowniczka bierze mnie na dywanik i za każdym razem pyta, czego nowego się nauczyłam, ale na tym koniec. Na szczęście) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:32 Coś ostatnio ciągle zmęczony jestem. Najchętniej wziąłbym z miesiąc wolnego)Też tak macie?? Nie pytam tylko Sekii bo ją bezczynność zabija)Z drugiej stronie na wolnym nie trzeba być bezczynnym, prawda??) Odpowiedz Link
aga.andro Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:37 Zmęczony przy takiej pogodzie jak w tej chwili?? Ja z rana nie do życia byłam, ale w słońcu zmartwychwstanę dosłownie Cudownie jest - może nawet humor mi się poprawi Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:37 Oj wolne wolne, chętnie. Niedługo będę miała długi weekend, już sie doczekać nie mogę. Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:40 Ależ dziś piękna mgła była, na Tumskim to już w ogóle piękne wrażenie robiła Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:01 No tak, a ja dzisiaj akurat nie musiałam jechać do Wrocka i pięknej mgły nie widziałam - buuuuu ((((. Żartowałam ) Już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że największą korzyścią chodzenia do pracy, są poranne zjawiska atmosferyczne, których pewnie nie widzielibyśmy, gdyby nie konieczność wczesnego "spaceru" )) Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:39 Ja też ostatnio mam wszystkiego dosyć. Od jakiegoś czasu ciut przy dużo na mnie w pracy zrzucają, a teraz jak na złość jeszcze ta choroba. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:46 No niestety, zmęczony. W tym roku byłem tylko 6 dni nad morzem a tak ciągle praca. Odkąd wróciłem ze Szkocji praktycznie bez wolnego. Przed samym wyjazdem też nie miałem urlopu bo oszczędzałem na wyjazd no i się skumulowało) ale to chwilowe) Odpowiedz Link
aga.andro Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:50 6 dni na wyjeździe - fajnie - ja po moim urlopie byłam w jeszcze gorszym stanie niż przed, nawet schudnąć mi się udało ze stresów... coś mnie to lato nie popieściło A teraz już po ptakach... Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 14:57 Minęło za szybko) To fakt ale Ty schudłaś bo mialaś dodatkowe emocje) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:03 Cześć, ja to wiem, kiedy zajrzeć ) Ja też chcę na urlop, ale taki prawdziwy, gdzie można leżeć i nic nie robić ) A że mam zaległy z dwóch lat to chyba mi się w końcu należy Łobuz, ja Cię proszę ) Bezczynność jest fajna, ale nie jak musisz siedzieć i czekać. Miłego popołudnia, wracam do zajęć Odpowiedz Link
aga.andro Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:10 to fakt emocji nie brakowało - tylko ja zwykle zajadam smutki, a tu na odwrót - apetyt mi odjęło I swoją część czterech ton węgla też zrzuciłam na głodnego Apetyt wrócił... a że zima się zbliża, to jeszcze nadrobię straty Odpowiedz Link
emcia05 Re: Pogaduchy on-line II 14.10.08, 21:28 Heja Łobuz - jak tam Szkocja - kiedy się wybierasz?? Pozdrówka, ale dawno mnie to nie było heheh Odpowiedz Link
vidmo76 Re: Pogaduchy on-line II 14.10.08, 22:39 Cześć wam! Ja jak zwykle jestem spóźniony, no cóż wpadłem sobie tak dla zasady. Ale to nic jutro też jest dzień,nowy dzień i nowe możliwości! Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 14.10.08, 22:43 cześć Vidmo, to śmigaj z odsieczą dla Kokirka do "Dla chcących ....II" Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:02 A mi w ogóle to lato minęła niezauważalnie, ale tak jest jak się urlopu nie miało Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:13 Hahaha, wystarczy dziewczynę zaczepić i zaraz się pojawi) Ja nawet niespecjalnie muszę dbać o figurę)Jak pojadę do Szkocji to znowu wrócę szczuplutki) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:16 a ja to bym chetnie przytła, a co ... a tu guzik Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:26 U mnie już zaraz koniec pracy, więc miłego popołudnia Wam życzę) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:31 I Tobie również Dona) Ja jeszcze pół godziny) a jutro weselicho. Idę jeszcze za krawatem się rozejrzeć choć w sumie mam już odpowiedni) Odpowiedz Link
beja_81 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:39 lobuz5 napisał: > Beja, taki szczypiorek jesteś??) tak szczypiorek w rzeczysamej Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 15:50 Pozdrawiamy zatem szczypiorka i miłego popołudnia życzymy) Odpowiedz Link
mary171 Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 16:29 To ja też miłego popołudnia życze a jutro jadę na szkolenie i będę dopiero w niedzielę Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 21:16 Wieczorem w pogaduchach tylko wiatr hula ) A może ktoś tu jednak jest? Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:11 Witaj Kokirek Miło, że nie tylko ja i duchy, bo jakoś nie za dobrze mi dzisiaj samej ze sobą Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:14 Na poprawę humoru proponuję jakiejś dobrej muzyki posłuchać... Czasami to naprawdę działa Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:21 To nie tak, że mam zły humor, ot jakoś tak mi... nijako Słucham sobie miłych dźwięków Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:22 To dobrze, że humorek dopisuje... A miło czasami mieć do kogo kilka słów napisać Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:28 Pewnie, że od razu raźniej, tym bardziej, że można tu spotkać niezwykle sympatyczne osoby Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:32 Masz rację, jak tu zaglądam mam wrażenie, że wszyscy się do mnie uśmiechają... A na ulicy każdy tylko widzi czubek własnego nosa, wszystkim się spieszy... Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:40 Tak, chyba masz rację, przechodnie mijają się na ulicy, unikając wzroku innych? Jakby mieli coś do ukrycia? A może tylko mi się wydaje? Na szczęście nie wszyscy Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:45 Na szczęście nie wszyscy Ale to chyba wyjątki potwierdzające regułę Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:47 Mnie bardziej zastanawia, dlaczego ludzie na siebie warczą, że o zachowaniach kierowców w ich limuzynach już nie wspomnę ) A uśmiech potrafi rozbroić wiele )) Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:52 Ale nie wszyscy kierowcy są tacy sami... wśród nich jest wielu uprzejmych i życzliwych ludzi Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 22:55 Oczywiście, że nie wszyscy, to takie spostrzeżenia, zresztą i ja czasem się złoszczę ) Ok, pora się zbierać, dobrej nocy. Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 09.10.08, 23:00 Dziękuję Ci Sekia za miłe pogaduchy Dobrej nocy Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 07:46 Witam wszystkich porannie i piątkowoWłaśnie wyszło u mnie słoneczko, a jak szłam do pracy było szaro i deszczowo. W parku wiatr strząsał liście z drzew. Opadały na ziemię jak płatki śniegu. Pozdrawiam) Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 07:55 Cześć Dona, fajnie masz z tym słońcem... U mnie jak do tej pory nie ma po nim śladu, ale najważniejsze, że jest piątek )) Pozdrawiam Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 08:14 Witaj Kokirku Dzisiaj też zapowiada się u Ciebie taki ciężki dzień? U mnie niestety ruch niedługo się zacznie, więc będę tu zaglądać tylko z doskoku. Słoneczko na szczęście świeci dalej, ale i tak po pracy jadę prosto do domu kurować się. Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 08:27 Dzisiaj Kota nie ma więc Myszy harcują... )) Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 08:36 witam Kokirku, jakoś tak mi trudno uwierzyć w to, żebyś potrzebował "bata" nad sobą do wydajnej pracy ))) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 08:41 Dzień doby Jesienny dzień. Jestem dziś w pracy tylko do 13 a potem uciekam na wesele. Rany, jak mi się nie chce. Dziś to bym chyba nadgodziny wolał.... Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 08:58 Tak a propos wczorajszej dyskusji nt egzaminów: właśnie się dowiedziałam, że znowu muszę pisać aplikacje na swoje stanowisko i przechodzić kolejne rozmowy kwalifikacyjne Odpowiedz Link
kateg_7 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 11:24 eb13 napisała: > Tak a propos wczorajszej dyskusji nt egzaminów: właśnie się > dowiedziałam, że znowu muszę pisać aplikacje na swoje stanowisko i > przechodzić kolejne rozmowy kwalifikacyjne kurcze eb, gdzie Ty pracujesz??? Odpowiedz Link
dona_76 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 09:00 Witaj Eb13 Cześć Łobuz Jedziesz na wesele i jeszcze narzekasz? Wytańczysz się, najesz i rozerwiesz przy okazji. Na pewno będzie fajnie, więc nie marudź) Odpowiedz Link
aga.andro Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 09:15 Jak się nie chce to się człowiek zwykle świetnie bawi Życzę dobrej zabawy ! Odpowiedz Link
kokirek Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 09:02 Witaj Eb13, "swoje" i tak trzeba zrobić Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 09:38 Eb, na Twoim miejscu zacząłbym się rozglądać za inną posadą bo postępowanie Twojego pracodawcy sugeruje, ze ciągle szuka kogoś lepszego. No to niech sobie szuka i niech się wypcha. Dona, ja nie przepadam za weselami. Aga, dziękuje) Kokirek, pewnie, ze trzeba. Ja to kombinuje jak szybciej się na emeryturę przenieść ale tak mi zrobili dowód osobisty, ze strasznie ciężko go sfałszować, wróć, nanieść drobne poprawki)) Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:14 Dzień dobry A u mnie nie ma słońca i złapało mnie przeziębienie czy jakaś inna paskuda Chcę do domu i do łóżeczka. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:21 Cześć Sekia) Proszę zebrać do torebki wszystkie zabawki z biurka i natychmiast uciekać do domu!!!!!! Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:24 Cześć Łobuziaku Chciałabym, niestety mam kilka spotkań, których już nie mogę odwołać i muszę jakoś przetrwać, choć nie mam siły buuuuu. Odpowiedz Link
eb13 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:40 Lobuz, też już tak myślałam, żeby "zwiać" z tej firmy, ale żal się rozstawać z ludźmi, z którymi pracuję od kilku lat i naprawdę są fantastyczni. Nie jest mi łatwo podjąć taką decyzję, bo nie dość, że robię to co lubię, to w większości pracuję ze świetną ekipą, z którą naprawdę doskonale się dogaduję. Myślę, że dopóki do pracy będę przychodziła z chęcią, to nic z tym nie zrobię. Co do pracodawcy, to czasem mam wrażenie, że naszej "wierchowce" nie zależy na lepiej wykwalifikowanych pracownikach, tylko w ten sposób doprowadzają, do naturalnego wykruszenia się pracowników z długoletnim stażem i większą kasą. Na ich miejsce przychodzi ktoś, kto ma np. o 1/3 mniejsze pobory, robiąc dokładnie to samo - bo robota musi być zrobiona. W ten sposób firma "schodzi" z kosztów bez większego wysiłku. W tym wszystkim najbardziej drażni mnie to, że muszę udowadniać komuś z W-wy, że jestem dobra w tym co robię, bo sam fakt, że moi zwierzchnicy chcą ze mną pracować im nie wystarczy. Pewnie dam "se" radę, ale mino wszystko proszę: trzymajcie za mnie kciuki )) Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:41 Ja nie wiem, nic mnie słuchasz)) A ja się tak staram i udzielam cennych rad)) Mam nadzieję, ze przynajmniej weekend spędzisz grzecznie w łóżeczku!!!! Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 10:53 Łobuzie, słucham słucham, ale takie życie Obiecuje spędzić weekend w łóżeczku pod kołderką, co najwyżej z książką Oj, marzy mi się herbata z cytryną .. Odpowiedz Link
lobuz5 Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 11:30 Trzymam Sekia za słowo) a jutro sprawdzę!!!! Odpowiedz Link
sekia Re: Pogaduchy on-line II 10.10.08, 11:35 Jutro to Ty masz się świetnie bawić Za siebie i za nas) Odpowiedz Link