drogba666
15.09.05, 20:02
Po pierwsze plus dla redakcji za sprawne przygotowanie, nadawali live i wyszło.
Wołowicz zdeklasował rywali trafną argumentacją, ogładą, spokojem i
elokwencją. Wyróżniał się też Tomaszek - ale cholera jest z Samoobrony.
Skrzypczyński pokazał (nie)ludzką twarz liberalizmu. Znaczy jest wierny
ideałom jak najmniej panstwa w panstwie. Tylko ze po reakcji ludzi widać było
ze do nich taki model nie przemawia.
Poza konkurencyjny był Dac. Ten gość nawet przedstawic się bez kartki nie
potrafi. Zresztą nie tylko on. Zawiódł mnie Lewicki, który nie przyszedł na
spotkanie z resorakami.