greenwood
06.09.04, 23:34
Zostałam porzucona przez człowieka,którego nadal kocham. Nie potrafie sobie
poradzić z tą póstka. Tak bardzo mi go brakuje. Tęsknię, nie wiem, jak mam
dalej zyć bez niego. Nie potrafie sobie wyobrazić związku z kimś innym.
Jedyna rzecz, której pragnę,to byc z nim. Najgorsze, że w zasadzie między
nami było dobrze, tylko on sie odkochał. Właśnie tak, dziecinnie odkochal się
po prawie 2 latach i kilka tygodni przed zamieszkaniem razem. Szok jest tym
wiekszy ,ze nikt nie dał mi tyle miłości co on. Był dla mnie bardzo dobry.
Dręczy mnie poczucie winy, że zraziłam go do siebie, ze go rozczarowałam. Ale
czy obwinianie sie cokolwiek zmieni? Co robic? Jak poradzic sobie z tęsknota?
Jak sie odkochać?????