ideał kobiety;D

[kotka-kotka]

Jakie kobiety was stosunkowo czesciej pociagaja blondynki, brunetki
czy rude? o jasnej/ sredniej/ciemnej karnacji? wyskoie czy niskie? i
jak to ma sie do rzeczywistosci czy rzeczywiscie wasze parterki sa
niskimi brunetkami bo akurat takie lubicie czy trafiliscie na wysoka
ruda i wcale nie zmainilibyscie jej na inna:)? i czy te wasze idealy
jakos sie z biegiem czasu zmieniaja czy niezmiennie od lat lubicie
taki typ?to do facetow ale kobiety wy sie wypowiadajcie jak macie w
stosunku do mezczyzn

[teletoobis]

Przede wszystkim nie glupie- nie masz na to szans- do widzenia
Kosz

[miau_weglowy]

ej no nie zamiataj tak dzis zawziecie, nie bedzie sie z czego posmiac ;D

[potworski]

teletoobis napisał:

> Przede wszystkim nie glupie- nie masz na to szans- do widzenia
> Kosz

Teletoobis kiedyś to nawet można cię było poczytać, ale odkąd siedzisz na forum
24h/dobę stajesz się coraz bardziej żenujący.

[teletoobis]

wrzuc mnie sobie do niewidocznych i masz z glowy

[potworski]

teletoobis napisał:

> wrzuc mnie sobie do niewidocznych i masz z glowy

Jestem tolerancyjny i tak jak nigdy nie klikam w kosz choćby wątek zniżał się
poziomem do drutów telefonicznych tak nie dodaję nicków do niewidocznych choćby
wypowiadały się w taki sposób, że po otwarciu posta Windows przechodzi w tryb
awaryjny.

[teletoobis]

no to masz problem :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> no to masz problem :)

Ja mam problem? Gdzie? Jaki?

[teletoobis]

Jak mnie nie znikniesz musisz czytac moje wpisy i jak widac jest to dla ciebie
prawdziwym problemem egzystencjalnym :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> Jak mnie nie znikniesz musisz czytac moje wpisy

Muszę? A ty czytasz wszystkie posty na FK o ile ich sobie nie znikniesz?

jak widac jest to dla ciebie
> prawdziwym problemem egzystencjalnym :)

Jaka jest twoja definicja prawdziwego problemu egzystencjalnego? Rad bym ją
przeczytać jak również rad byłbym przeczytać jak ta definicja ma się do tego co
zaobserwowałeś w moim poście.

[teletoobis]

Ja nie czytam, ale Ty zdaje skads wyprowadziles swoja teorie wyrazana w
pierwszym Twoim poscie?
Albo wziales ja z sufitu?

[potworski]

teletoobis napisał:

> Ja nie czytam, ale Ty zdaje skads wyprowadziles swoja teorie wyrazana w
> pierwszym Twoim poscie?
> Albo wziales ja z sufitu?

Teorie wyprowadziłem stąd, że twoje posty również czytam. Natomiast nigdzie nie
napisałem i nie dałem do zrozumienia, że MUSZĘ czytać o ile nie zniknę twojego
nicka. Dlatego też zapytuję skąd wziąłeś tą teorię jakobym musiał. Podobnie jak
ponawiam moje drugie pytanie z poprzedniego posta.

[teletoobis]

Cos jednak ciagnie cie do czytania moich postow i cos prowokuje do ich
komentowania.
A jakie bylo drugie pytanie?

[potworski]

teletoobis napisał:

> Cos jednak ciagnie cie do czytania moich postow i cos prowokuje do ich
komentowania.

Gdyby mnie tak ciągnęło jak sugerujesz, to za każdym zalogowaniem na forum
wpisywałbym "teletoobis" w wyszukiwarkę autora postów. A tak - czytam je (lub
nie) o ile na nie trafię w wybranym przez siebie wątku.

> A jakie bylo drugie pytanie?

Kółeczko ci się w myszce zablokowało i nie możesz przesunąć dyskusji o dwa posty
w górę?
Powtórzę zatem:

Jaka jest twoja definicja prawdziwego problemu egzystencjalnego? Rad bym ją
przeczytać jak również rad byłbym przeczytać jak ta definicja ma się do tego co
zaobserwowałeś w moim poście.

[teletoobis]

Moze n ie uzywasz wyszukiwarki, jednakze cos sklonilo Cie do oceny wyrazonej w
pierwszym poscie. Intryguje Cie, podniecam? :)
Prawdziwy problem egzystencjalny nie jest definiowalym ogolnie, zalezy od jednostki

[potworski]

teletoobis napisał:

> Moze n ie uzywasz wyszukiwarki, jednakze cos sklonilo Cie do oceny wyrazonej w
pierwszym poscie. Intryguje Cie, podniecam? :)

A ty oceniasz tylko te rzeczy, które cię intrygują i podniecają? Jak mówisz
kelnerowi w restauracji, że mielony smakuje jak podeszwa to znaczy, że jesteś
nim zaintrygowany i podniecony?

> Prawdziwy problem egzystencjalny nie jest definiowalym ogolnie, zalezy od
jednostki

Słucham zatem jaka jest definicja problemu egzystencjalnego osoby podpisującej
się na forum jako potworski.

[teletoobis]

Oceniam rzeczy, ktore porusza chocby najmniejsza strune w moim systemie odczuwania.
Te obojetne pomijam milczeniem. Zreszta, to nie o mnie rozmowa, a o tym, ze to
ty pokusiles sie o ocene. Nie wierze, ze bezpodstawna, vulgo: musialas czytac to
co pisze i ocenic. To zdradza pewne, no.... zainteresowanie.
Sam wiesz najlepiej jaki mas problem egzystencjalny, nie? :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> Oceniam rzeczy, ktore porusza chocby najmniejsza strune w moim systemie
odczuwania. Te obojetne pomijam milczeniem. Zreszta, to nie o mnie rozmowa, a o
tym, ze to ty pokusiles sie o ocene. Nie wierze, ze bezpodstawna, vulgo:
musialas czytac to co pisze i ocenic. To zdradza pewne, no.... zainteresowanie.

Ale jak zainteresowanie (które również można stopniować) konkretnym postem ma
się do twojej teorii jakobym MUSIAŁ je czytać?

> Sam wiesz najlepiej jaki mas problem egzystencjalny, nie? :)

Ale to ty stwierdziłeś, że mam problem egzystencjalny nie ja. Więc skoro
dysponujesz taką wiedzą na temat osoby piszącej na forum jako potworski -
podziel się nią.

[teletoobis]

Musiales je czytac, skoro odwazyles sie na ich cenzure. Bo nie podejrzewam cie o
zabranie glosu na podstawie wrozenia z fusow:)

Oczywiscie ze tak stwierdzilem. I masz. A moze chcesz nam wmowic, ze jednak nie?

[potworski]

teletoobis napisał:

> Musiales je czytac, skoro odwazyles sie na ich cenzure. Bo nie podejrzewam cie
o zabranie glosu na podstawie wrozenia z fusow:)

Po pierwsze to nie cenzurę=bo ja tu cenzorem nie jestem
po drugie=nie odważyłem się, bo wyrażenie swojej opinii o poście to żaden akt odwagi
Po trzecie=zabrałem głos na podstawie przeczytania iluśtam twoich postów
ostatnio, ale (i tu werble) - to nadal nie jest nijak dowodem na to, że dopóki
cię nie zniknę to MUSZĘ czytać twoje posty. Pytam więc ponownie - dlaczego
uważasz, że muszę, skoro nie muszę?

> Oczywiscie ze tak stwierdzilem. I masz. A moze chcesz nam wmowic, ze jednak
nie

Gdzie ja coś komuś wmawiam? To ty to robisz stwierdzając, że takowy problem mam,
co w dodatku potwierdzasz w powyższym cytacie. Zatem ponownie zapytuję=co to za
problem?

[green-chmurka]

Ja myslalam ze to domena bab tak sie klocic, ale faceci tez sa w tym dobrzy. Ale
moje zdanie jest takie ze potworski nie mial dlugo seksu, dlatego jest strasznie
marudny, a facet jak nie ma co bzyknac to tak gledzi jak stara baba.

[potworski]

Co racja to racja, bo nie ruchałem już jakieś 14 godzin.
A co do kłótni=to ty chyba kłótni nie widziałaś. Na razie bawię się tu doskonale
patrząc jak teletoobis nie potrafi obronić argumentami swoich tez.

green-chmurka napisała:

> Ja myslalam ze to domena bab tak sie klocic, ale faceci tez sa w tym dobrzy. Al
> e
> moje zdanie jest takie ze potworski nie mial dlugo seksu, dlatego jest straszni
> e
> marudny, a facet jak nie ma co bzyknac to tak gledzi jak stara baba.

[teletoobis]

Na razie to masz problem ze zrozumieniem, ale poczekam :)
Tez sie niezle bawie :)

[bijatyka]

A nie moglibyście jakoś tak bardziej z humorem ? Bo siedzę w pierwszym rzędzie i
nie mam kiedy klaskać...

[teletoobis]

Ale to nie jest pod publiczke, ot cwiczenia z retoryki :)

[bijatyka]

Ale mi się mysz zepsuła i nie mogę Was przewinąć...Może coś zaśpiewacie ?

[green-chmurka]

Ja tez siadlam w pierwszym rzedzie, sciagnelam majtki bo mysle 2 facetow to moze
zerkna aby raz w moja strone.

[potworski]

teletoobis napisał:

> Na razie to masz problem ze zrozumieniem, ale poczekam :)
> Tez sie niezle bawie :)

Czego konkretnie nie zrozumiałem?

[teletoobis]

wlasnego przymusu, pewnego rodzaju imperwtywu, ktory sprawia, ze jednak czytasz
moje wpisy :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> wlasnego przymusu, pewnego rodzaju imperwtywu, ktory sprawia, ze jednak czytasz
> moje wpisy :)

Poniżej wyjaśniłem ci, że takowego przymusu nie ma.

[teletoobis]

Nie ma , ale jest. Twoje wyjasnienie jest pokretne i tak naprawde to ucieczka od
merritum :)

[green-chmurka]

To ty erotoman jestes jak potrzebujesz seks co godzine zeby nie marudzic:))))

[varia1]

już 14 godzin?????????
jak dajesz radę wytrzymać tak długo?

[ka-non]

może panowie powinni wynająć pokój??

[teletoobis]

Jak do Milemi- ,musisz czytac, skoro autorytatywnie wydajesz opinie, proste? :)
Cenzura, wbrew pozorom to nie ciecia nozyczkami, ale takze wydawanie opinii.
Sugeruje lekture slownika znaczeniowego.

Twoj problem jest twoim problemem, tylko zeby nie rzutowal zbytnio na Twa
postawe na forum. Jaki on jest wiesz i Ty i ja :)

[potworski]

Należy rozróżnić dwa sformułowania:

a) "musiałeś coś przeczytać, aby skomentować" - to jest prawda (choć być nie
musi. I to stwierdzenie zostawmy w spokoju bo akurat z nim się zgadzam
b) musisz czytać moje posty o ile mnie nie znikniesz z listy=to co sugerowałeś

Mnie interesuje uzasadnienie punktu b)

> Twoj problem jest twoim problemem, tylko zeby nie rzutowal zbytnio na Twa
postawe na forum. Jaki on jest wiesz i Ty i ja :)

Kolejna ciekawostka=nie dość, że mam problem to w dodatku wiem jaki on jest. No
to cię oświecę=nie wiem o jakim problemie mówisz, więc powtarzam po raz kolejny
abyś napisał konkretnie co to za problem.

[teletoobis]

Jest ono bardzo proste. Nadziewasz sie na nie i czytasz. Sam przyznales. To juz
jest jakas forma przymusu :)

To masz wiecej tych problemow, skoro nie wiesz o ktorym mowa? :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> Jest ono bardzo proste. Nadziewasz sie na nie i czytasz. Sam przyznales. To
juz jest jakas forma przymusu :)

To nie jest żadna forma przymusu, ponieważ mam taki chytry japoński wynalazek
jak kółeczko w myszce i widząc nick autora "teletoobis" mogę spokojnie przesunąć
dyskusję w dół nie czytawszy samego posta. Mogę również wyjść z wątku, mogę
wyłączyć komputer, mogę go postawić na ziemi i użyć jako taboret.
Jak sam widzisz - wiele mogę, a nic nie muszę.

> To masz wiecej tych problemow, skoro nie wiesz o ktorym mowa? :)

Ja nawet o jednym nie mam pojęcia dlatego czekam aż mi go opiszesz.

[teletoobis]

No ale tego nie robisz, egro poddajesz sie wewnetrznemu przymusowi :)

Wiesz alkoholik tez nie przyznaje sie ze ma problem :)

[kotka-kotka]

-Wiesz alkoholik tez nie przyznaje sie ze ma problem :)


BINGO! a ty nie przyznajesz sie ze masz problem z emocjami
wynikajacy ze spadku testosteronu, zona narzeka bo ja niezaspakajasz
a frustracje odbijasz na forum, wez sie w garsc!do lekarza marsz
bedzidzie lepiej

[potworski]

teletoobis napisał:

> No ale tego nie robisz, egro poddajesz sie wewnetrznemu przymusowi :)

Skąd wiesz, że tego nie robię? A może trick z kółeczkiem robię w przypadku 3/4
twoich postów?

> Wiesz alkoholik tez nie przyznaje sie ze ma problem :)[/i]

Kolejny błąd=teletoobis leżysz coraz bardziej, więc się pilnuj. Ja nigdzie nie
napisałem, że się nie przyznaję. Ja napisałem, że NIC O TAKIM PROBLEMIE NIE
WIEM. Ty mnie pouczasz o brak zrozumienia a sam jak widać jesteś w tym kiepski.

[teletoobis]

w takim przypadku jestes nieobiektywny i Twoja opinia o moich postach jest
niemiarodajna, czy wrecz tendencyjna, skazona uprzedzeniami :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> w takim przypadku jestes nieobiektywny i Twoja opinia o moich postach jest
> niemiarodajna, czy wrecz tendencyjna, skazona uprzedzeniami :)

Oczywiście, że jestem nieobiektywny. A czyja opinia jest obiektywna?
Nie muszę czytać 100% twoich postów, aby wystawić ci taką ocenę jak wystawiłem.
Ty czytasz dokładnie wszystkie posty danego nicka zanim napiszesz coś na jego temat?

[teletoobis]

Wiec nie nalezy sie Twoja opinia przejmowac. Nie jest miarodajna i nie poparta
argumentami.
I w przeciwienstwie do ciebie nie wystawiam opinii nickom, a osobom, czy
umyslowosci osob za nimi sie kryjacymi. Odnosze sie zawsze do danego postu,
watku itp. Ty bezpodstawnie odniosles sie do caloksztaltu

[potworski]

teletoobis napisał:

> Wiec nie nalezy sie Twoja opinia przejmowac. Nie jest miarodajna i nie poparta
> argumentami.

Nie jest miarodajna? Być może. Nie poparta argumentami?
Ależ bardzo proszę=argumentem poziomu twoich postów jest mnożąca się liczba
powtarzających się odniesień do trolli w stylu "kosz gimnazjalistko", albo
jakieś proste tekściki o głupocie piszącego. Nie widzę tu ani polotu, ani
fantazji ani jakiegoś najmniejszego choćby pomysłu=stąd moja opinia.

> I w przeciwienstwie do ciebie nie wystawiam opinii nickom, a osobom, czy
> umyslowosci osob za nimi sie kryjacymi. Odnosze sie zawsze do danego postu,
> watku itp. Ty bezpodstawnie odniosles sie do caloksztaltu

Hahaha! Nie rozśmieszaj mnie już bo wuwuzele zagłuszę w TV. Nigdzie w tym wątku
nie odniosłem się bezpośrednio do ciebie tylko do poziomu postów, które
piszesz=przeczytaj dokładnie. A to raczej ty brylujesz w nazywaniu ludzi głupimi.

[teletoobis]

Wybacz, ale nie mam zamiary inwestowac czasu i intelektu na watkach troli i
glupkowatych gimnazjalistek. Argument nietrafiony- wszak znasz przypowiesc o
perlach i wieprzach? :)

Odniosles swa opinie osobowo do mnie. Opierajac sie na tym, co ponoc
przeczytales. Nie wskazales dokladnie do czego sie odnosisz, a jesli odnosisz
sie do ogolu, a sam przyznajesz ze nie przeczytales wszystkich moich wpisow, to
jak mam traktowac Cie powaznie?

[potworski]

teletoobis napisał:

> Wybacz, ale nie mam zamiary inwestowac czasu i intelektu na watkach troli i
> glupkowatych gimnazjalistek.

No to najpierw piszesz, że nie odnosisz się personalnie do nickó a teraz
nazywasz ich gimnazjalistkami. Zdecyduj w końcu.

> Odniosles swa opinie osobowo do mnie. Opierajac sie na tym, co ponoc
> przeczytales. Nie wskazales dokladnie do czego sie odnosisz, a jesli odnosisz
> sie do ogolu, a sam przyznajesz ze nie przeczytales wszystkich moich wpisow, to
> jak mam traktowac Cie powaznie?

A czy ja powiedziałem, że masz mnie traktować poważnie? Zasugerowałem jakobyś
musiał się udać do Wyższej Szkoły Pisania Postów im. Ambrożego Kleksa w Zamościu
zdać licencjata? Pisz co chcesz=masz do tego prawo, tak samo jak ja mam prawo do
oceny.
I wskazałem DOKŁADNIE do czego się odnoszę=przeczytaj uważniej.

a jesli odnosisz
> sie do ogolu, a sam przyznajesz ze nie przeczytales wszystkich moich wpisow, to
> jak mam traktowac Cie powaznie?

Powtarzam po raz kolejny: Od kiedy to do oceny poziomu postów wymagana jest ich
znajomość w 100%?

[teletoobis]

Nie czynie tego uogolniajac jak ty to czynisz.

Jesli chcesz oceniac, to rob to w odniesieniu do konkretnego postu. Uogolnianie
jest po prostu glupie. I sam o tym wiesz. Przeczytaj swoj wlasny pierwszy wpis,
a przekonasz sie, ze palnales gafe z uogolnieniem a teraz nie potrafisz sie do
tego przyznac

[potworski]

teletoobis napisał:

> Nie czynie tego uogolniajac jak ty to czynisz.
>
> Jesli chcesz oceniac, to rob to w odniesieniu do konkretnego postu.

Bardzo proszę=twój post w niniejszym wątku był żenujący. Podobnie jak wiele
innych postów twoich o podobnej treści w podobnych wątkach. Biorąc pod uwagę ten
fakt oraz fakt, że kiedyś pisałeś ciekawiej stawiam tezę, że aktualny poziom
twojego pisania spadł i ściął właśnie rogi jeleniowi pasącemu się na polanie w
Puszczy Kampinoskiej pozbawiając go możliwości walki o terytorium z samcami
swojego gatunku.

[teletoobis]

W tym watku jest kilkanascie moich wpisow, wiec dalej bredzisz bez konkretow.

jesli jelen mialby jaja, nie dalby sobie w ogole poroza przyprawic.

[potworski]

teletoobis napisał:

> W tym watku jest kilkanascie moich wpisow, wiec dalej bredzisz bez konkretow.

Ja pie... - ty udajesz teraz głupiego czy ci porażka Korei tak na psychę
siadła? Przecież mój pierwszy post jest bezpośrednio pod twoim postem, który
opisuję, więc niby czego on ma dotyczy? Stanu licznika gazowego?

[teletoobis]

Czy lakoholik wie, ze ma problem? Dopiero kiedy sie do tego przyzna, ergo-
uswiadomi sobie swoj problem, jest mozliwosc by mu pomoc.
To samo dotyczy ciebie i Twojegom problemu egzystencjonalnego :)

[potworski]

teletoobis napisał:

> Czy lakoholik wie, ze ma problem? Dopiero kiedy sie do tego przyzna, ergo-
uswiadomi sobie swoj problem, jest mozliwosc by mu pomoc.
> To samo dotyczy ciebie i Twojegom problemu egzystencjonalnego :)

Ale alkoholikowi/właścicielowi problemu ktoś musi powiedzieć o tym problemie. W
tym przypadku tym kimś jesteś ty=ponieważ sam się przyznałeś do tej wiedzy.
Zatem słucham...

[teletoobis]

Nieprawda. Alkoholik odrzuca sugestie, izby mial problem. Sam musi do tego
dojsc. Dopiero tedy jest szansa sensownej z nim na ten temat rozmowy

[potworski]

teletoobis napisał:

> Nieprawda. Alkoholik odrzuca sugestie, izby mial problem. Sam musi do tego
> dojsc. Dopiero tedy jest szansa sensownej z nim na ten temat rozmowy

Zatem oto teletoobis stwierdził "wiem, ale nie powiem" bez żadnej konkretnej
argumentacji. Tak to potrafi nawet sześcioletnie dziecko. Dziękuję za uwagę.

[teletoobis]

To twoje stwierdzenie. Nie moje.
Tak samo jak Twoj problem, a nie moj :)

[pretensjaa]

> nicka. Dlatego też zapytuję skąd wziąłeś tą teorię jakobym musiał.

*TĘ

[kotka-kotka]

dlaczego od razu glupie? nie mam prawa zapytac z ciekawosci? sam
jestes glupi oskarzajac kogos, ze jest glupi:) tak jak oskarzales
milemi27, a ja ja bardzo lubie, jedna z pozytywniejszych osob na
forum

[...]

[teletoobis]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[teletoobis]

no... to stawia cie, ftu- kladzie na poziomie Milemi- i wszystko jasne

[pretensjaa]

jedna z pozytywniejszych osob na
> forum

To milemi27 i Ty to nie to samo? W każdym razie ten sam poziom reprezentujecie.

[...]

[nedzioza]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[adams_katowice]

a mój doktorek mawia, że nie ma w świecie nic gorszego niż ciepłe piwo i głupia
kobieta... i ja się z nim zgadzam :D

[nedzioza]

albo na odwrót

[puszysta_gimnazjalistka]

> Jakie kobiety was stosunkowo czesciej pociagaja blondynki, brunetki

Jeżeli chodzi o stosunek to kolor włosów jest nieistotny.

"stosunkowo czesciej pociagaja "

[dzikoozka]

niezłe, niezłe,
nabrało zupełnie nowego znaczenia :DD

[kitek_maly]

Różni.
Różni.
Różni.
Różnie.
Tak.
Nie.

Jak kawa :)

[to.niemozliwe]

Mała, czarna, mocna, słodka.
Od samego aromatu stawia na baczność :D

"Kawa - się nadawa (choć...

[autokrata.fetyszysta]

...gorzała mocniej działa" ;-D

[papapapa.poker.face]

mi sie wydaje, ze toobis jest adminem, juz nie pierwszy
raznieprzychylne mu posty sa wycinane :P i to by wyjasnialo tez,
dlaczego tak sobie pozwala

Wkur.iające.

[haldeman79]

kotka-kotka napisała:

> Jakie kobiety was stosunkowo czesciej pociagaja blondynki, brunetki
> czy rude? o jasnej/ sredniej/ciemnej karnacji? wyskoie czy niskie?

Nic mnie tak nie rusza jak kobieta, która potrafi dobrze wkur.wić.

I był zapomniał

[haldeman79]

haldeman79 napisał:

> kotka-kotka napisała:
>
> > Jakie kobiety was stosunkowo czesciej pociagaja blondynki, brunetki
> > czy rude? o jasnej/ sredniej/ciemnej karnacji? wyskoie czy niskie?
>
> Nic mnie tak nie rusza jak kobieta, która potrafi dobrze wkur.wić.

Nic poniżej 75D.

[lolcia-olcia]

Trollu chyba fora pomyliłaś;p

[pompeja]

To samo pomyślałam. Wątek na FM. Tu - kosz.

[lolcia-olcia]

prawidłowo ;D

[pretensjaa]

Dopiero się chwaliłaś, że opuszczasz to forum na dobre. Nie uczyła Cię mama, że
obietnic się dotrzymuje?