999karolina 15.06.21, 12:49 Tak przynajmniej zapowiadają meteorolodzy. Więc pakujcie walizki/torby/plecaki i ruszajcie na łono natury. To zawsze dobrze robi. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kevinjohnmalcolm Re: Nadchodzą upały 15.06.21, 19:33 Na łono natury w takie upały??? W takich warunkach pozostaje jedynie leżenie w wannie z chłodną wodą... Odpowiedz Link
obrotowy zakleilem okno biala folia... 15.06.21, 21:32 z ZEWNATRZ ! temperatura spadla o 1 ° C zawsze zysk. niewielki , ale jednak. Odpowiedz Link
tomekzgor Re: zakleilem okno biala folia... 16.06.21, 12:01 I siedzisz po ciemku? Trudno mi sobie wyobrazić takie zaklejenie okien folią, ale obawiam się, że to nie może wiele dać, bo przecież takie zaklejone szyby dalej się nagrzewają. Jeśli już to stosowałbym sprawdzone metody z ciepłych krajów, czyli trzeba zrobić coś, żeby okna (szyby) były w cieniu i nie nagrzewały się od zewnątrz - okiennice ze szczebelkami po skosie, które dają cień a jednocześnie wpuszczają trochę światła, markizy nad oknami. Jest jeszcze taki sprawdzony wynalazek jak klimatyzacja - coraz częściej widuje się w polskich domach Odpowiedz Link
tomekzgor Re: zakleilem okno biala folia... 16.06.21, 12:08 I generalnie to osobom mieszkającym w blokach czy tzw. kamienicach polecam posłuchać Karoliny i w czasie dużych upałów emigrować na łono natury. W cieniu, nad wodą jest w takim czasie miło. A świat przecież poczeka. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... 16.06.21, 19:21 tomekzgor napisał: > I siedzisz po ciemku? Ja siedzę. Fantastycznie się pracuje w (prawie) całkowitych ciemnościach. Zainstalowałem rolety, które są z zewnątrz białe, a od wewnątrz czarne i mają warstwę całkowicie blokującą światło. Fantastyczny wynalazek, wreszcie mogę się skupić na pracy, a do tego jest znacznie chłodniej w domu. Odpowiedz Link
obrotowy zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 17.06.21, 00:16 tomekzgor napisał: > I siedzisz po ciemku? nie, bo zakleilem okno w 3/4, a ze to sypialnia to ta 1/4 (swiatla) wystarcza. follia nie jest na szybach - tylko na ramie - wiec szyby sie juz NIE nagrzewaja. - stad ten zysk. Odpowiedz Link
stasi1 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 17.06.21, 14:51 Nawet jakby ta folia była na szybach to i tak większość ciepła by została generowana na zewnątrz pomieszczenia. dobrym wynalazkiem są rolety zewnętrzne. Zimą zmniejszają ucieczkę ciepła z pomieszczenia latem wpływanie ciepła do pomieszczenia Odpowiedz Link
obrotowy Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 17.06.21, 21:44 stasi1 napisał: dobrym wynalazkiem są rolety zewnętrzne. Zimą zmniejszają ucieczkę ciepła z pomieszczenia latem wpływanie ciepła do pomieszczenia nosz naturalnie - to co zrobilem - to tylko taki tani "ersatz" zewnetrznych rolet. - ale troche pomaga. normalne rolety zewnetrzne to juz powazna inwestycja ... Odpowiedz Link
stasi1 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 18.06.21, 11:24 Poważna inwestycja ale na lato i na zimę. ja dzisiaj założyłem żaluzje. pewnie trochę pomogła bo mam termometr 1 na oknie przed szybą i za szybą a różnica była dotychczas jeden stopień dzisiaj 5 Odpowiedz Link
po-ranna-kawa Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 18.06.21, 13:08 Dziś to chyba żadne zasłanianie okna nie pomoże. Trzeba uciekać nad wodę. A jeśli ktoś nie może i nie ma własnego ogrodu ani klimatyzacji, to chyba jedyne rozwiązanie to faktycznie wanna, dobrze schłodzone prosecco i ewentualnie jakieś miłe towarzystwo Odpowiedz Link
stasi1 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 19.06.21, 09:10 Tylko gdzie znaleźć miłe towarzystwo? Kobiety tego nie chcą a sami mężczyźni? Wczoraj byłem u znajomych. Byli 2 tygodnie temu w Turcji. Mieli dobrą pogodę nie za gorąco więc przejechali 2 tys km. Nawet balonem lecieli Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 02:08 stasi1 napisał: > Kobiety tego nie chcą a sami mężczyźni? Jak to kobiety nie chcą? Nie znam takich. Wg mnie bardzo chcą. Kobiety bardzo lubią gdzieś jechać. Ale z samymi facetami też się fajnie jeździ. To zupełnie inne wycieczki. Kiedyś wybraliśmy się z kumplem autem nad morze na dwa dni. Po drodze zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej. Zamówiliśmy kawę. Laska która nam ją zrobiła jakoś tak zagadała, że fajnie mamy, że sobie tak jedziemy, a ona musi siedzieć na tej stacji. Kumpel trochę dla jaj powiedział, żeby z nami jechała, że za dwa dni ją odstawimy w to samo miejsce. Poszła na zaplecze i za 10 minut stała z niewielką torbą przy samochodzie. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 13:14 artur5501 napisał: > Kobiety bardzo lubią gdzieś jechać. Z moich doświadczeń wynika, że bardzo lubią jedynie opowiadać, że marzą o tym żeby gdzieś pojechać, ale kiedy przychodzi co do czego to zawsze coś im wypada. I tak latami opowiadają jak wielkim ich marzeniem jest pojechać w miejsce odległe o 100 czy 300 km, ale nigdy "nie mają czasu" tego zrobić. Tak to wygląda w moich okolicach... > Poszła na zaplecze i za 10 minut stała z niewielką torbą przy samochodzie. Już ją lubię Odpowiedz Link
tomekzgor Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 14:03 kevinjohnmalcolm napisał: > Z moich doświadczeń wynika, że bardzo lubią jedynie opowiadać, że marzą o tym ż > eby gdzieś pojechać, ale kiedy przychodzi co do czego to zawsze coś im wypada. > I tak latami opowiadają jak wielkim ich marzeniem jest pojechać w miejsce odle > głe o 100 czy 300 km, ale nigdy "nie mają czasu" tego zrobić. > Tak to wygląda w moich okolicach... Coś w tym faktycznie jest Sporo kobiet (we wszystkich okolicach) zapala się do wyjazdów gdy sprawa jest na etapie teoretycznym, a przy konkretach zaczyna mieć różne wątpliwości. A dlaczego akurat do Gruzji a nie do Chorwacji ("Kaśka była w Chorwacji i była zadowolona")? A dlaczego we wrześniu a nie w sierpniu? Itp. Często są to obawy irracjonalne, trudne do zrozumienia. Ale to nie znaczy że w głębi duszy nie chcą jechać. Chcą ale mają jakieś problemy decyzyjne, obawy i naturę, która każe mieć wątpliwości, czy dobrze robią. Dlatego należy po tych wstępnych ustaleniach (że jedziemy) nie ustalać z nimi każdego szczegółu, tylko samemu podejmować decyzję. To je uwolni od rozterek Ale też może być inna sytuacja - całkowitego rozmijania się oczekiwań. Laska słysząc np. propozycję wyjazdu w polskie góry reaguje z entuzjazmem bo wyobraża sobie mile spacerki po dolinkach, po których odpoczywa się na tarasie i basenie hotelu Kasprowy, a tu jednak wylania się wizja chodzenia z plecakiem i noclegów w schronisku. Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 14:48 tomekzgor napisał: > Coś w tym faktycznie jest Sporo kobiet (we wszystkich okolicach) zapala się > do wyjazdów gdy sprawa jest na etapie teoretycznym, a przy konkretach zaczyna m > ieć różne wątpliwości. A dlaczego akurat do Gruzji a nie do Chorwacji ("Kaśka > była w Chorwacji i była zadowolona")? A dlaczego we wrześniu a nie w sierpniu? > Itp. Często są to obawy irracjonalne, trudne do zrozumienia. Ale to nie znaczy > że w głębi duszy nie chcą jechać. Chcą ale mają jakieś problemy decyzyjne, oba > wy i naturę, która każe mieć wątpliwości, czy dobrze robią. Całkiem możliwe, że po prostu dają ci subtelnie do zrozumienia, że nie chcą z tobą nigdzie jechać. Gdy jakaś laska rzuca w jakiejś rozmowie, że chętnie by sobie kiedyś pojechała na wakacje to nie oznacza automatycznie, że zaakceptuje propozycję takowego wyjazdu ze strony samotnego mężczyzny, którego nie rozważa jako potencjalnego partnera. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 17:48 baenzai napisał: > Całkiem możliwe, że po prostu dają ci subtelnie do zrozumienia, > że nie chcą z tobą nigdzie jechać. Nie, to zdecydowanie nie to. Też to brałem pod uwagę, ale widziałem wielorakie dowody świadczące że to nie o mnie chodzi. One po prostu tak marzą i marzą, ale nie robią absolutnie nic żeby swoje marzenia zrealizować. > Ze znanych mi singielek to praktycznie każda gdzieś jeździ na wakacje Hmm.... Zazdroszczę że w Twoim otoczeniu w ogóle są jakiekolwiek singielki... > Serio? Laska decydująca się na wyjazd z dopiero co poznanymi typami > raczej nie ma za dużo rigczu oraz instynktu samozachowawczego. Goście mogli od razu wyglądać na normalnych. Co mi się podoba to luz, fantazja, przechodzenie od razu do czynu, a nie opowiadanie latami jak to by chciała gdzieś pojechać i następnie nie robienie niczego żeby ten plan zrealizować. Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 18:55 kevinjohnmalcolm napisał: > Hmm.... Zazdroszczę że w Twoim otoczeniu w ogóle są jakiekolwiek singielki... Nie jest to nic nadzwyczajnego w dużym polskim mieście. > Goście mogli od razu wyglądać na normalnych. Co mi się podoba to luz, fantazja > , przechodzenie od razu do czynu, a nie opowiadanie latami jak to by chciała gd > zieś pojechać i następnie nie robienie niczego żeby ten plan zrealizować. Wielu zabójców i gwałcicieli wygląda na normalnych. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 19:26 baenzai napisał: > Wielu zabójców i gwałcicieli wygląda na normalnych. Wiesz, w ten sposób to całe życie trzeba by spędzić w bunkrze... Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:07 kevinjohnmalcolm napisał: > Wiesz, w ten sposób to całe życie trzeba by spędzić w bunkrze... Ciekawe co byś powiedział jakby twoja 18-letnia córka zadzwoniła, że właśnie wsiadła do samochodu jakiegoś obcego typa i jedzie z nim na wakacje. xD Tak, wiem, nie masz i nie chcesz mieć dzieci. Mówię hipotetycznie. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:13 baenzai napisał: > Ciekawe co byś powiedział jakby twoja 18-letnia córka zadzwoniła, że właśnie ws > iadła do samochodu jakiegoś obcego typa i jedzie z nim na wakacje. xD Wiesz, moi rodzice też słyszeli, że wybieram się np. na jakąś niebezpieczną wielką górę, albo w jakąś totalną dzicz. Robili wszystko żebym nigdzie nie pojechał (łącznie z chowaniem paszportu), a ja i tak sobie znanymi sposobami jechałem. Dorosłe dzieci to nie własność rodziców. Owszem, rodzice mają prawo się denerwować, ale każdy ma prawo decydować o sobie. Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:27 kevinjohnmalcolm napisał: > baenzai napisał: > > Ciekawe co byś powiedział jakby twoja 18-letnia córka zadzwoniła, że właś > nie ws > > iadła do samochodu jakiegoś obcego typa i jedzie z nim na wakacje. xD > O Boże, naprawdę myślisz że to tak wygląda? Dziewczyna która ma 20-22 lata i pracuje na przydrożnej stacji, gdzie właściciel jej mówi, że jak będzie dla niego mila to nie będzie musiała czyścić kibli tylko stanie "na kasie", nie jest osobą, która dwa wieczory rozważa z rodzicami czy ma jechać nad morze, z kim, w jakich warunkach będzie spala itp. To trochę inaczej dziala Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:17 baenzai napisał: > Ciekawe co byś powiedział jakby twoja 18-letnia córka zadzwoniła, że właśnie ws > iadła do samochodu jakiegoś obcego typa i jedzie z nim na wakacje. xD Aha, nie rozmawiamy o "jakimś obcym typie", tylko całej sporej brygadzie facetów jadących na wakacje. To zupełnie inna sytuacja. Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:54 kevinjohnmalcolm napisał: > Aha, nie rozmawiamy o "jakimś obcym typie", tylko całej sporej brygadzie facetó > w jadących na wakacje. To zupełnie inna sytuacja. Mowa była o dwóch facetach (artur i jego kolega) a nie sporej brygadzie. Parę tygodni temu była sytuacja, że laska dała się podwieźć dwóm typom, a ostatecznie skończyła uduszona przez jednego z nich (drugi chyba wysiadł po drodze). Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 22:30 baenzai napisał: > > Parę tygodni temu była sytuacja, że laska dała się podwieźć dwóm typom, a ostat > ecznie skończyła uduszona przez jednego z nich (drugi chyba wysiadł po drodze). > Ale w tym samym czasie setki milionów dziewczyn na całym świecie jeździło samochodami z facetami i nikomu nic się nie stalo Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 22:44 artur5501 napisał: > Ale w tym samym czasie setki milionów dziewczyn na całym świecie jeździło samoc > hodami z facetami i nikomu nic się nie stalo Na pewno nikomu? Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 22:59 baenzai napisał: > Na pewno nikomu? Nie wiem Ale prawdopodobieństwo jest mniejsze niż śmierć w wypadku samolotowym. Jasne, ktoś czasem ginie w takim wypadku, ale też giną czasem ludzie, bo im cegla na glowę spadla. Czy to znaczy że mam nie wychodzić z domu? Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 22.06.21, 13:16 artur5501 napisał: > baenzai napisał: > > > Na pewno nikomu? > Nie wiem > Ale prawdopodobieństwo jest mniejsze niż śmierć w wypadku samolotowym. Jasne, > ktoś czasem ginie w takim wypadku, ale też giną czasem ludzie, bo im cegla na g > lowę spadla. Czy to znaczy że mam nie wychodzić z domu? W Polsce po 1989 roku nie było ani jednej katastrofy samolotu pasażerskiego z ofiarami śmiertelnymi. Za to o gwałtach, zabójstwach czy kradzieżach popełnionych przez dopiero co poznanych ,,znajomych'' słyszy się stosunkowo często. Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 23.06.21, 00:05 baenzai napisał: > W Polsce po 1989 roku nie było ani jednej katastrofy samolotu pasażerskiego z o > fiarami śmiertelnymi. Za to o gwałtach, zabójstwach czy kradzieżach popełnionyc > h przez dopiero co poznanych ,,znajomych'' słyszy się stosunkowo często. Jak to nie było? Ja pamiętam co najmniej jedną, w której prawie 100 osób zginęlo. Ale ok, zdarzają się gwałty, zabójstwa. Jaki to jest procent w stosunku do liczby osób wychodzących z domów. Nie wpadajmy w jakąś paranoje. Życie w Polsce jest generalnie baaardzo bezpieczne. Jeśli przestrzega się jakichś naprawdę elementarnych zasad, to nic nikomu się nie dzieje. No czasem ktoś ma złamane serce, zawód miłosny. Gdzieś wyczytałem że w 2020 r. było w Polsce niewiele ponad 1000 gwałtów. Oczywiście każdy przypadek oznacza czyjś dramat, ale jednak wychodzi na to, że prawdopodobieństwo gwałtu jest 10-krotnie mniejsze niż prawdopodobieństwo zaliczenia wypadku drogowego. Należy zachować jakies elementarne środki ostrożności i będzie ok. Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:29 baenzai napisał: > Wielu zabójców i gwałcicieli wygląda na normalnych. To jest prawda. Ale sporo osób ma albo szczęście, albo umie ocenić sytuację i jakoś dożywają do emerytury Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 14:38 kevinjohnmalcolm napisał: > Z moich doświadczeń wynika, że bardzo lubią jedynie opowiadać, że marzą o tym ż > eby gdzieś pojechać, ale kiedy przychodzi co do czego to zawsze coś im wypada. > I tak latami opowiadają jak wielkim ich marzeniem jest pojechać w miejsce odle > głe o 100 czy 300 km, ale nigdy "nie mają czasu" tego zrobić. > Tak to wygląda w moich okolicach... Ale ogólnie nie jeżdżą czy po prostu tobie odmawiają wspólnego wyjazdu? Ze znanych mi singielek to praktycznie każda gdzieś jeździ na wakacje (zazwyczaj z koleżanką albo siostrą/kuzynką, a czasem nawet z większą paczką znajomych). > > Poszła na zaplecze i za 10 minut stała z niewielką torbą przy samochodzie > . > > Już ją lubię Serio? Laska decydująca się na wyjazd z dopiero co poznanymi typami raczej nie ma za dużo rigczu oraz instynktu samozachowawczego. Chociaż mi to wygląda jednak na bait. Babka tak po prostu zwolniła się z pracy i wsiadła do obcego samochodu celem wyjazdu nad morze? Ciekawe czy strój kąpielowy i ręcznik już miała w torebce czy może kupiła na miejscu... Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 20:19 baenzai napisał: > Serio? Laska decydująca się na wyjazd z dopiero co poznanymi typami raczej nie > ma za dużo rigczu oraz instynktu samozachowawczego. > > Chociaż mi to wygląda jednak na bait. Babka tak po prostu zwolniła się z pracy > i wsiadła do obcego samochodu celem wyjazdu nad morze? Ciekawe czy strój kąpiel > owy i ręcznik już miała w torebce czy może kupiła na miejscu... Baenzai, nie znasz realnego życia. Wygląda na to że mierzysz innych swoją miarą osoby zachowawczej, nieco bojaźliwej, przesadnie ostrożnej. Z żadnej pracy nie musiała się zwalniać, bo pracowała tam w zasadzie na czarno. To nie jest praca, w której masz rozpisaną na lata ścieżkę awansu, plan urlopowy itp. Dziś pracujesz, juro możesz nie przyjść, bo ci się nie chce lub znalazłeś coś innego. Płacą ci codziennie lub maksymalnie raz na tydzień. Wygląda na to, że miała zły dzień, była wkurzona, że pracuje za jakieś grosze i patrzy od rana na uśmiechniętych, wyluzowanych ludzi pędzących nad morze. Od jakiegoś czasu myślała, że rzuci tą kiepską robotę. Trafiło się dwóch sympatycznych kolesi którzy zaproponowali podwózkę to skorzystała z okazji. Stroju kąpielowego nie miała i wyobraź sobie w ogóle się tym chyba nie przejmowała. Pewnie kupiła sobie na miejscu. Ostatecznie wylądowała na jakiś kampingu, gdzie miała jakichś znajomych. Spytaliśmy czy wraca z nami, powiedziała, że jest ładna pogoda, więc zostaje i że bez problemu znajdzie sobie pracę w jakimś barze i zarobi 2 razy tyle co na swojej stacji. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 21:19 artur5501 napisał: > Baenzai, nie znasz realnego życia. Wygląda na to że mierzysz innych swoją miarą > osoby zachowawczej, nieco bojaźliwej, przesadnie ostrożnej. Ma podobny sposób myślenia, co rodzice w UK, którzy nakręceni przez media są całkowicie przekonani, że za każdym krzakiem czai się pedofil chcący porwać ich dzieci. Rodzice podwożą więc swoje pociechy do szkoły na dystansie 300 metrów. Totalna paranoja. Ostatnio rozmawiałem z 60-letnią Angielką, mówiła że nie jest w stanie zaakceptować współczesnej Anglii, gdzie ludzie wszędzie widzą niebezpieczeństwa. Gdy była dzieckiem lub była młoda, ludzie zwracali się do siebie jak do ludzi, nie było wszechobecnej paniki i dopatrywania się niebezpieczeństwa na każdym kroku. To strasznie oddala ludzi, gdy każda osoba jest traktowana jako potencjalny przestępca. Odpowiedz Link
baenzai Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 21:56 kevinjohnmalcolm napisał: > Ma podobny sposób myślenia, co rodzice w UK, którzy nakręceni przez media są ca > łkowicie przekonani, że za każdym krzakiem czai się pedofil chcący porwać ich d > zieci. Rodzice podwożą więc swoje pociechy do szkoły na dystansie 300 metrów. > Totalna paranoja. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Chodzi o zachowanie pewnych standardów bezpieczeństwa oraz zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do obcych osób. Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 20.06.21, 22:53 kevinjohnmalcolm napisał: > Ma podobny sposób myślenia, co rodzice w UK, którzy nakręceni przez media są ca > łkowicie przekonani, że za każdym krzakiem czai się pedofil chcący porwać ich d > zieci. Rodzice podwożą więc swoje pociechy do szkoły na dystansie 300 metrów. > Totalna paranoja. Zawsze były napady, morderstwa (może nawet wiecej niż dziś), ale informacja o tym, że w Paryżu zgwałcono dziewczynę nie stawała się po 10 minutach newsem na calym świecie. Natłok złych informacji sprawia wrażenie, że wyjście samemu z domu jest niebezpieczne samo w sobie. Wszystko jest podsycane przez różne służby, które chcą uzasadnić konieczność zwiększenia koszów na ochronę, dodatkowe etaty. Pewnie że trzeba zachować jakiś rozsądek, nie prowokować niebezpiecznych sytuacji. Ale 99% ludzi nie ma złych zamiarów wobec innych. Moja kuzynka przejechała niemal pól świata autostopem. Głównie sama.. Była w Ameryce Południowej we wschodniej Azji, nie mówię już o różnych zakątkach Europy. A tymczasem w niewielkim mieście w Polsce w moim domu, w którym się prawie wszyscy znają i w którym nigdy nie było żadnego groźnego wydarzenia, a nawet kradzieży (poza przypadkami że mąż sprzedal pierścionek zony, bo nie maił na wódkę) wspólnota mieszkaniowa przegłosowała założenie monitoringu na klatkach schodowych. Dla bezpieczeństwa. Kevin ma rację. Pamietam, że od pierwszej klasy szkoly podstawowej sami (dzieciaki) chodziliśmy do szkoły. Dziś każda matka idzie codziennie kilkaset metrów z dzieckiem, rozglądając się nerwowo, czy nie czai się jakiś pedofil. Odpowiedz Link
tzn.aga Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 21.06.21, 20:12 Nie straszcie bo jeżdżę dużo blablacarem. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 21.06.21, 22:15 tzn.aga napisała: > Nie straszcie bo jeżdżę dużo blablacarem. TfuTfuCar jest całkiem bezpieczny jeżeli kierowca jest zweryfikowany. Trzeba by dużo zachodu żeby to obejść. Sam wiele razy brałem fajne pasażerki na długą trasę i jakoś nic im się nigdy nie stało Odpowiedz Link
artur5501 Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 21.06.21, 23:06 kevinjohnmalcolm napisał: > Sam wiele razy brałem fajne pasażerki na długą trasę i jakoś nic im się nigdy n > ie stało Odpowiedz Link
tomekzgor Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 22.06.21, 00:54 kevinjohnmalcolm napisał: > Sam wiele razy brałem fajne pasażerki na długą trasę i jakoś nic im się nigdy n > ie stało Ryzykant Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: zakleilem okno biala folia... w 3/4.... 22.06.21, 19:24 tomekzgor napisał: > Ryzykant Stare powiedzenie wspinaczy: "jest ryzyko, jest zabawa" Odpowiedz Link
karolivia Re: Nadchodzą upały 16.06.21, 17:15 Ja na "łonie" mieszkam i w sumie blisko wody, a jeszcze bliżej lasu. Nigdzie nie emigruje. I mam kurtynę wodną zamontowaną, w razie upałów na "łonie"-rewelacja. Problem w tym, że musze w pracy siedzieć, a praca w zakurzonym i gorącym mieście, niestety. Odpowiedz Link
po-ranna-kawa Re: Nadchodzą upały 16.06.21, 23:12 A ja, gdy jest ładna pogoda, staram się wyrywać z domu jak najczęściej. Choćby na jeden, dwa, trzy dni. A nawet na pół dnia. W góry, nad morze, nad jezioro, do lasu - gdziekolwiek. Każdy taki wypad to coś nowego, innego, jakaś przygoda. Oderwanie się od codzienności. Nie ma co szukać pretekstów na siedzenie w domu. Odpowiedz Link
baenzai Re: Nadchodzą upały 16.06.21, 20:29 Nie mam z kim (a samemu nudno), nie mam teraz urlopu, a poza tym to trwa EURO. Zamierzam jednak trochę posiedzieć w ogrodzie z jakimś piwkiem. Odpowiedz Link
po-ranna-kawa Re: Nadchodzą upały 16.06.21, 23:17 E tam "nie mam z kim". To powieś w pracy ogłoszenie: "szukam chętnych do wyjazdu w piątek na dwa dni do...." Na pewno ktoś się zgłosi Odpowiedz Link
baenzai Re: Nadchodzą upały 18.06.21, 19:36 po-ranna-kawa napisała: > E tam "nie mam z kim". To powieś w pracy ogłoszenie: "szukam chętnych do wyjaz > du w piątek na dwa dni do...." Na pewno ktoś się zgłosi Gdybym wyjechał z takim cringowym ogłoszeniem to nie miałbym potem odwagi pokazać się w pracy. Odpowiedz Link
po-ranna-kawa Re: Nadchodzą upały 19.06.21, 02:09 baenzai napisał: > Gdybym wyjechał z takim cringowym ogłoszeniem to nie miałbym potem odwagi pokaz > ać się w pracy. Nie pokazałbyś się, bo siedziałbyś gdzieś nad wodą w miłym towarzystwie. Uwolnij się od tych kompleksów. Wracaj na stronę normalnego życia Odpowiedz Link
baenzai Re: Nadchodzą upały 19.06.21, 12:45 A znasz kogoś kto tak zrobił i nie został pośmiewiskiem? Już pomijam fakt, że u mnie w pracy raczej nie można wieszać ogłoszeń bez zgody szefostwa (może tylko jakieś ogłoszenie o zgubieniu kluczy czy portfela by przeszło, ale nic więcej). Odpowiedz Link
stasi1 Re: Nadchodzą upały 17.06.21, 08:35 Była tu kobieta która narzekała że właśnie nie ma z kim gdzieś jechać. Wystarczy się dogadać Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: Nadchodzą upały 17.06.21, 19:39 searam napisał: > Lepsze +32 niz minus 32.. Zdecydowanie lepsze -32 niż +32. Gdy jest -32 możesz się odpowiedni ubrać i jest super. Gdy jest +32 jedynym rozwiązaniem jest leżenie plackiem w chłodnej wodzie, bo nie ma już czego z siebie zdjąć... Odpowiedz Link
searam Re: Nadchodzą upały 18.06.21, 09:57 kevinjohnmalcolm napisał: > searam napisał: > > Lepsze +32 niz minus 32.. > > Zdecydowanie lepsze -32 niż +32. > Gdy jest -32 możesz się odpowiedni ubrać i jest super. Gdy jest +32 jedynym ro > związaniem jest leżenie plackiem w chłodnej wodzie, bo nie ma już czego z siebi > e zdjąć... W Polsce, w czerwcu... Odpowiedz Link
obrotowy Kochanki Nadchodzą i Odchodzą... 18.06.21, 19:48 searam napisał: Gdy jest +32 jedynym rozwiązaniem jest leżenie plackiem w chłodnej wodzie, bo nie ma już czego z siebie zdjąć... i owszem. ale... PS: mam piwnice. a w niej krzynke piwa i przyjemne 20 °C. po powrocie z pracy spedzam tam pol godziny wypijam 2 piwa i tak wychlodzony dopiero ide do chalupy. Odpowiedz Link
artur5501 Re: Kochanki Nadchodzą i Odchodzą... 20.06.21, 02:13 Nie rozumiem tego jęczenia, że w domu gorąco. Klimatyzacja, która spokojnie schłodzi spory pokój to wydatek 3-4 tys. , czyli w sumie niewielkie pieniądze. Odpowiedz Link
baenzai Re: Kochanki Nadchodzą i Odchodzą... 20.06.21, 11:48 artur5501 napisał: > Nie rozumiem tego jęczenia, że w domu gorąco. Klimatyzacja, która spokojnie sch > łodzi spory pokój to wydatek 3-4 tys. , czyli w sumie niewielkie pieniądze. Przeciętny Polak mając do wydania 4K znalazłby ze 20 ważniejszych wydatków. Odpowiedz Link
kevinjohnmalcolm Re: Kochanki Nadchodzą i Odchodzą... 20.06.21, 13:15 artur5501 napisał: > Nie rozumiem tego jęczenia, że w domu gorąco. Klimatyzacja, która spokojnie sch > łodzi spory pokój to wydatek 3-4 tys. , czyli w sumie niewielkie pieniądze. Chyba że się wynajmuje... Odpowiedz Link
obrotowy upaly Nadchodzą i Odchodzą... 20.06.21, 20:43 artur5501 napisał: > Nie rozumiem tego jęczenia, że w domu gorąco. Klimatyzacja, która spokojnie sch > łodzi spory pokój to wydatek 3-4 tys. , czyli w sumie niewielkie pieniądze. no co z tego - pisalem juz , ze mam klimatyzacje w duzym spokoju... ale mozesz tm siedziec caly czas - jak na uwiezi. czlek potrzebuje sie ruszac. aa w kuchni i lazience juz upal - a wraz z nim poczucie dyskomfortu. Odpowiedz Link
stasi1 Re: Kochanki Nadchodzą i Odchodzą... 23.06.21, 21:03 Ja dzisiaj byłem w piwnicy rzeczywiście było zimno. tylko niestety piwa nie miałem a musiałem wyczyścić czopuch od pieca Odpowiedz Link
stasi1 Re: Nadchodzą upały 20.06.21, 09:20 To aż dziw bierze dlaczego na ulicach nie ma nikogo jak jest minus 32 stopnie (chyba że pomyka chyżo do pracy) a przy plus 32 ludzie chodzą i do tego się nie śpieszą Odpowiedz Link