Terroryzm w Iranie ?

[esfandiar]

Wygląda, że do irańskiego życia politycznego wkrada się nowa jakość, czyli
terroryzm. Cóż może być jego podłożem ? Władze Iranu oskarżają o to Zachód,
Gazeta Wyborcza separatyzmy. Oczywiście jest jeszcze możliwość, że władza
sama za tym stoi, żeby na przykład mieć pretekst do zaostrzenia kursu wobec
opozycji, mogą zresztą i opozycji ,,puszczać nerwy" po ostatnich porażkach (
w jednym z zamachów zginął sędzie orzekający w proceasach politycznych .

Same zamachy, są troszkę inne, znacznie mniej malownicze niż te, za którymi
stoi al-Qaida, więc rycerze Osamy raczej tego nie robią. Choć mogliby,
przecież szyici są dla nich gorsi od niewiernych. Wątek brytyjski to chyba
propagandowy odwet za wcześniejsze oskarżenia Teheranu o zamchy w Basrze.
Chociaż nie można wykluczyć sprawstwa pośredniego - wspierania separatyzmów
mniejszości narodowych, a te już stosują metody walki wedle własnego uznania.
Choć - jak kiedyś pytałem o kwestie mniejszości narodowych w Iranie to
dostałem lekką połajkę, że się pierdołami zajmuję.

Więc kto za tym stoi ? Wszak, zamachy to nie tylko Chuzestan, w czerwcu
wybuchały kosze na śmieci w samym Teheranie. No i ten sędzie. Niby nikt
porządny, ale zawsze.

No i na zakończenie. Jak się to ma do bezpieczeństwa turystów w Iranie ?

[buggi]

esfandiar napisał:


>
> No i na zakończenie. Jak się to ma do bezpieczeństwa turystów w Iranie ?


►pragnelabym ustosunkowac sie tylko do ostatniego Twojego zdania: nijak. Gdybys
byl na ten przyklad ( odpukac) w ten weekend w Ahvazie moznaby bylo rzec:
wlasciwy czlowiek, boc turysta w niewlasciwym miejscu i o niewlasciwym czasie.

[peterlin]

Ja tylko powiem że terroryzm w życiu politycznym Iranu to żadna nowa jakość. W
końcu sam obecny rahbar w wyniku zamachu ma częściowo niesprawną prawą rękę. Że
nie wspomnę ajatollaha Beheszti i prezydenta Redżai. Jasne, że to były wczesne
80-te i tak źle już później nie było, ale do dziś a) MEK co jakiś czas coś
wysadza oraz b) "niezidentyfikowani sprawcy" na wojskowych/pasdarskich
motocyklach co jakiś czas jakiegoś opozycjonistę postrzelą/zastrzelą.

Co do tego, kto stoi za obecnymi zamachami pojęcia nie mam. Jeśli wierzyć
mediom oficjalnym to są to byli SAVAKowcy, członkowie MEK, agenci MI5 CIA i
Mossadu oraz basistowscy separatyści arabscy, oczywiście to wszystko w jednej
osobie :)

[esfandiar]

To prawda, że terroryz w Iranie ma pewną tradycję, bo w latach 80 istotnie
różne rzeczy wybuchały. Ale to chyba nie wyjaśnia sprawy z ostatnimi zamachami
w Chuzestanie i Teheranie ( nb do Buggy - nie tylko w Chuzestanie wybucha ).

A właściwie - co to takiego ten MEK ?

[peterlin]

MEK = MKO = Mojahedin-e Khalq.

To ci islamscy marksiści o których Giełżyński sporo pisał.

[ifinity]

I jaka jest Twoja opinia esfandiar, na temat islamofaszystowskiej wypowiedzi
Anadinezada? Przeciez Iran rzekomo mial miec pokojowe zamiary, Twoim niezbyt
skromnym zdaniem.
Mowienie o Iranie czy wogole o religii Islamskiej jako o pokojowej, to smiech i
pospolita naiwnosc. Celem Islamu, jest wyeleminowanie innowiercow i panowanie
nad swiatem. Trzecia wojna juz sie zaczela i zachod, a zwlaszcza Europa powinna
zdawac sobie z tego w koncu sprawe. Czy moze potrzebne im sa do udowodnienia
wysadzanie nastepnych szkol pelnych dzieci albo pociagow z turystami? Islamska
religia to religia smierci a nie religia zycia. Caly terrorystyczny ruch
islamski wlacznie z Osama Bin Ladenem, jest sponsorowany przez Iran. Jezeli
dostana w lapy bron nuklerna to dojdzie do konfliktu nuklearnego. Zapewne
Izrael do tego nie dopusci, jezeli niedopusci do tego USA, bo na
pragmatyczna,tj. bezmyslna Europe, nie ma co liczyc. Atak na urzadzenia
nuklearne w gorach, byc moze, ze i specjalnymi ladunkami nuklearnymi bedzie
koniecznoscia.

[esfandiar]

A dlaczego akurat do mnie to pytanie ? Wśród zaglądających na to forum myślę są
osoby znacznie bardziej kompetentne niż ja. Nie jestem ani iranistą, ani
politologiem. Po prostu - interesuję sie Iranem z powodów o których wcześniej
pisałem - ciągną mnie rzeczy stojące ,,na pograniczu światła i cienia" a
Republika Islamska tak właśnie ma. Poza tym nie znam nawet ich języka :(((.
Ja mogę najwyżej polecić lekturę tego artykułu z ,,Gazety Wyborczej"

serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34217,2989521.html

I ewentualnie link do dyskusji na forum portalu www.arabia.pl

www.arabia.pl/component/option,com_forum/Itemid,67/page,viewtopic/t,1637/
który to portal zresztą polecam wszystkim. WIem, że iraniści są
bardzo ,,uczuleni" na punkcie identyfikacji Persji z Arabią, ale siłą rzeczy w
portalu o Iranie równiez się pisze, i również tematy z nim związane są czasem
poruszane przez dyskutantów. A co by nie myśleć o intelektualnym poziomie
internautów tematyka perska na arabia.pl ma na razie szczęści do inteligentnych
ludzi.

[ifinity]

Musze przyznac esfandiar, ze jestes wyjatkowym Polakiem. A spodziewalem sie od
Ciebie ostrej i sarkastycznej odpowiedzi.Chociaz tak wlasciwie to nie mam
podstaw. Jednak takie przewaznie reakcji rodakow w podobnych okolicznosciach.

[esfandiar]

W sumie po dwudniowym śledztwie mam już jako taką opinię o tych imprezach,
które w Iranie kończą Ramadan i związanych z tym tradycjach politycznych, ale
wciąż mam nadzieję na czynnik fachowy. Wszak zbliża się Wszystkich Świętych i
Święto Zmarłych więc porządni ludzie pewnie nie będą mieli czasu na siedzenie
przy komputerach, więc nie każmy im sie śpieszyc.
A co do mojej wyjątkowości jako Polaka to nie wiem czy to poprawi mój wizerunek
w Twoich oczach czy pogorszy , ale w ostatnich wyborach prezydenckich znalazłem
się po stronie zwycięzców. Choć gdyby miało pogorszyć to powiem Ci na
pocieszenie, że na jego brata bym nie głosował.

[ifinity]

Od lat mieszkam z dala od kraju i nie orientuje sie w polityce. Moi dawni
koledzy glosowali roznie i sie podniecaja, sprzeczaja, udawadniaja na ktore to
Dobro trzeba glosowac a ktorego Zla unikac. A ja im zartem, aby glosowali na
mniejesze Zlo. A jeden z nich, Warszawiak to sie po wyborach zalamal.
Wlasnie, ten Dzien Zmarlych. U mnie tutaj sie go prawie, ze nie obchodzi.
Udalem sie na cmentarz Maryhills, jak do jakiegos ogrodu botanicznego o duzej
powierzchni. Nisko, nad glowa przelecial klucz dzikich gesi, a pozniej drugi.
Ptaki wyladowaly przy pobliskim stawie. Z dala stadko jeleni delektowalo sie
ostatnimi przysmakami jesieni przerabiajac je na tluszcz aby przetrwac zime.
Postalem przy mauzolemu, zlozylem kwiaty. Dalej juz przy grobach bylo wiecej
ludzi, slyszalo sie polska mowe. Wsiadlem do samochod i udalem sie na droge
zycia. Tak wlasnie Esfandiar, spedzilem Zaduszki. Z Pozdrowieniami. I(n)finity.