Dodaj do ulubionych

Szczecin-invitro NFZ 2013

14.09.13, 10:36
Zakładam nowy wątek,na którym mam nadzieję spotkają się starające się w klinikach w Szczecinie,na program rządowy lub prywatnie.Ja dopiero zaczynam przygodę z invitro,w pażdzierniku wizyta, w vitrolive u dr.Bączkowskiego
Obserwuj wątek
    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 18.09.13, 15:00
      Ja w VITROLIVE. Zaczynam jak mi się cykl zacznie, czyli z około tydzień.
      Mam stres, bo to pierwsze IN vitro i nadzieję, że jedyne wink
      Macie doświadczenia w Szczecińskiej klinice?
      Ja u dr n med Ciepiela.
      pozdrawiam
      monuper
      • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 18.09.13, 16:29
        no ja właśnie też zieleniak jestem w tym temacie ,bo pierwszy raz przystepuje hehe i oby ostatni,ale z tego co się naczytałam wynika że mało komu się udaje cholewka smile,no ale się okaże w praniu,może vitrolive będzie dla nas szczęśliwe
        • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 18:13
          To i ja się przyłącze, akurat podchodzę u tego samego dr tylko, że w Policach. Będę miała długi protokół, 19.09.13 dostałam zastrzyk z diphereliny, kolejna wizyta 01.10.13 wtedy rozpisze mi prawdopodobnie dalsze leki. To jest moje 3 podejście do invitro.
          • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 18:22
            hehe...właśnie pytałam co u ciebie na innym wątku big_grin,fajnie że już zaczęłaś,aj nadal czeka m na wizyte,dłuży mi się strasznie,a wogóle to jestem przerażona jak ja to w pracy załatwię,jak tam tzreba co chwile biegać na sprawdzanie,a potem transfery i takie tam sad...wolałabym żeby w pracy nie wiedzieli co planuje,jak mi sie to uda to cud będzie smile
            • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 18:27
              Ja miałam w Sz-nie in vitro w lipcu. Nie udało się, nie mniej jednak polecam tą klinikę. Nie wszystkim się udaje i klinika wcale nie musi być temu winna.
              Leczyłam się u dr Sienkiewicza. Bywałam też u Głąbowskiego i Bączkowskiego. Polecam chyba każdego z nich. Każdy ma ogromną wiedzą i doświadczenie (może Bączkowski trochę mniejsze).
              • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 18:53
                dzzieki za info smile...a napisz jeszcze,czy punkcje i transfer to robią w klinice czy w szpitalu?
                • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:12
                  W Klinice na Kasprzaka, chyba, że umówisz się inaczej. W szpitalu robią chyba na nfz (?).
                  • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:21
                    ok,dzięki
                    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:36
                      kiziamizia Masz już przepisane leki ? procedurę ?
                      Zastanawiam się nad badaniani krwi. Miała robione przeciwciała itp, pakiet.
                      Czytałam, że nalezy kontrolować hormony podczas leczenia a nikt sie ze mną nie umawiał na badanie krwi a jedynie na 6 i 8 dzień USG. Samo usg może nie byc wystarczające do oceny.
                      Jak wyglądało u Was w Szczecińskiej/Polickiej klinice.?
                      • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:43
                        Monruper, po tym USG zobaczą jak zareagowałaś na daną stymulację i wtedy albo zredukują leki albo zostawią tak jak jest i ok 10 dnia stymulacji będziesz miała do oznaczenia hormony.
                        Spokojnie! Oni naprawdę wiedzą co robią.
                        • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:57
                          Będziesz ponownie u nich poddawana procedurze?
                          Dzieki za informacje. Wierzę, że wiedzą co robią, jednak chcę wiedzieć co i jak, by mnie nie zaskoczyli. Dojeżdżam do Szczecina kawałek drogi.
                        • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 19:59
                          ja jestem jeszcze przed tym wszystkim,na razie zrobiłam amh,fsh,tsh i z tym wszystkim na wizyte 8.10 no i wtedy mi powie co i jak dalej,a potem jeszcze te wszystkie badania na hiv i inne takze ja to chyba w listopadzie zaczne big_grinalbo później
                          • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:04
                            Nie, nie będę. Dałam nam jedną szansę, poza tym mam kiepskie AMH i nie ma sensu wydać kolejnych 14tys, bo jest duże prawdopodobieństwo, że skończy się tak samo. To nie na moje nerwy.
                            • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:08
                              martyna a na rządowy program sie nie łapiesz?
                            • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:11
                              Co znaczy kiepskie AMH?
                              Własnie, na NFZ sie nie kwalifikujesz?
            • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:10
              Właśnie to jest bardzo stresujące, że dowiedzą się w pracy, ja tam nic im nie mówię, no ale zwolnienia maja swoje pieczęcie, więc się domyślają. Jeszcze nikt o nic mnie nie zapytał, a ja siedzę cicho. Biorę urlop po pół dnia wstaje o 5 rano lecę 160 km do Polic i o 11:30 jestem już w pracy smile. Mam wielką nadzieję, że tym razem się uda czego Wam i sobie szczerze życzę.
              • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:13
                3 raz ? w Policach. Jaką miałaś procedurę?
                • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:37
                  Nie, moje AMH (0,32) jest tak beznadziejne, że nawet na rządowy się nie łapię. Musiałabym mieć > 0,5, żeby się łapać.
                  • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:44
                    martyna czytałam wiele przypadków na forum, że AMH może wzrosnąć. Poczytaj o tym i może skuś się na potwórzenie (zakładając, że nie powtarzałaś) wyniku.
                    Było kilka osób, które powtarzało AMH i dobrym skutkiem.
                    Zastanów się smile i podejmij słuszną decyzję. Zawsze warto potwierdzić, by nie żałować.
                    pozdrawiam serdecznie
                    monruper
                    • martyna1985 monruper 24.09.13, 20:49
                      AMH to nie wszystko. Ważny jest tez obraz usg, który u mnie jasno daje nasze marne szanse. Mam zaledwie po 1 pęcherzyku w jajnikach na początku cyklu i dr ostatnio powiedział, że niedługo (za 2-3 lata) mogę spodziewać się menopauzy.
                      Pogodziłam się z tym!

                      Na pewno nie będę żałować - napisałam post wcześniej o moich odczuciach.
                  • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 20:47
                    A myślę, że nawet jeśli mogłabym skorzystać z dofinansowania to i tak bym nie podeszła. To nie na moje nerwy. Doszłam do wniosku, że skoro 3 lata się nie udało, in vitro też nie to nie mój czas. Mam już córkę i ona musi nam wystarczyć smile
                    Wam życzę powodzenia!

                    Co do zwolnień z pracy - ja powiedziałam przed rozpoczęciem stymulacji, że poddaję się leczeniu (nie mówiłam jakiemu) i będzie się to wiązać z częstymi badaniami w laboratorium. Nikt nie robił mi problemów, miałam tylko liczyć godziny w których mnie nie było i na końcu wypisać urlop. Moi jednak mają fajne podejście. Częste zabiegi i zwolnienia przyzwyczaiły moich pracodawców, że nawet pomimo moich częstych nieobecności pracuje wydajnie wink
                    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 21:00
                      martyna rozumiem tok Twojego postępowania.
                      Ważne, żebyś się z tym dobrze czuła, a najważniejsze, że masz córeczkę, którą trzeba się cieszyć i musi wystarczyć (jak piszesz). Trzymaj za nas kciuki smile cieszy to, że pozytywne masz odczucia co do tej placówki i lekarzy. Super, że możesz się informacjami podzielic.
                      Powodzenia życiowego życzę smile i spełniania.
                      monruper
                      • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 21:09
                        Pierwsze 2 podejścia miałam w Poznaniu na Polnej, a teraz przyjaciółka poleciła mi tego lekarza. Nie mam medycznej odpowiedzi dlaczego takie piękne zarodki nie zagnieżdżają sie, dlatego wierze w to, że pod ręką tego dr nam dię uda smile
                      • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 21:18
                        Monruper, chyba dopiero teraz się dobrze czuję, kiedy już wiem, że (teoretycznie) nie mam szans na kolejne dziecko. Te 3 lata starań były bardzo obciążające moją psyche (i nie tylko moją). Dopiero po tym wszystkim uświadomiłam to sobie.
                        Nie jestem osobą, która długo przeżywa niepowodzenia (nie licząc poronienia), także żyję pełnią życia na nowo. Nie od okresu do okresu wink

                        Powodzenia raz jeszcze! Będę tu czasami zaglądać i czytać co u Wassmile
                        Trzymajcie się i myślcie pozytywnie.
                        • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 17:11
                          Dziewczyny gdzie w Szczecinie najlepiej zaopatrywać się w leki?
                          • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 17:13
                            o właśnie,gdzie?????
                            • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 18:18
                              A to tych leków do stymulacji nie sprzedają w klinice? Jak miałam inseminację to ovitrelle od nich na miejscu dostałam. Teraz jestem przed pierwszym inv i jestem bardzo zdenerwowana. W zasadzie to jestem strzępem człowieka. Jak wybrnę z tego w pracy, jak mi wyjdzie amh ile kasiory wydam na stymulację itp. Za mną 10 lat starań i to ostatnia nadzieja, a jak nie, to nie mam po co żyć.
                              • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 18:48
                                Leki dostaniecie w klinice. I z tego co się orientowałam ceny mają całkiem niezłe.
                                Np za 1 opakowanie Lutinusa zapłaciłam coś ok 180zł, a w innych aptekach (w tym internetowych) trzeba zapłacić więcej niż 220zł.
                                • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 19:05
                                  martyna...dzięki za info o lekach...jesteś kopalnią wiedzy big_grin
                              • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 19:23
                                flisa3, kiziamizia ma racje, nie możesz się dołować, jak mantrę musisz sobie wbić do głowy pozytywne myślenie bo od tego zależy efekt naszych starań. Każda z nas martwi się pracą, mi już praktycznie zostały 3 dni urlopu a jestem dopiero na początku długiego protokołu nie wiem jak to zrobię ale jakoś muszę najwyżej dogadam sie z szefem, że będę odrabiać. Teraz liczy sie tylko cel jaki chcemy osiągnąć a do tego trzeba myśleć pozytywnie, wyluzować się, dobrze wystymulować, wierzyć że tym razem się uda i zaskoczyć smile. Wiem co mówię no to moje 3 podejście do pełnego protokołu a w sumie, bedzie to 5 transfer, nie ulegam czarnym myślą, coś mi mówi, że teraz jest czas na starczki szczecińsko-polickie.

                                Co do leków to może któraś wie ile kosztuje GONAL w penie 900 ?
                                • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:12
                                  Wszystkie leki w APTEKA MAGNOLIA, Plac Zwycięstwa 1, 70-233 Szczecin. VITROLIVE nie dostarczają leków, trzeba w aptece. Też myślałam, że w klinice zaopatrzą mnie za odpowiednią cenę leki a jednak w aptece. Ceny są przystępne.
                                  Gonal F 900 kosztuje równe 1000 złotych, kupowałam tydzień temu. Leki najlepiej zamawiać - rezerwować.
                                  pozdrawiam
                                  monruper
                                  • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:42
                                    No nie żartuj w Vitrolive nie mają. Jeszcze trzeba po aptekach latać i się denerwować czy
                                    w ogóle dowiozą na czas. A jak lek będzie potrzebny natychmiast bo trzeba będzie dokupić i powiedzą ,że za 2 dni będzie to co wcześniejsza stymulacja przepada?
                                    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:53
                                      Trzeba samemu w aptece. Dostawy mają 2x w tygodniu.
                                      Własnie mam podobne watpliwości czy leki będą dostępne, we poniedziałek mam usg i leki. Nie wiem jakie sad Bedzie trudno.
                                      • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:56
                                        a tak z ciekawości, który dzień cyklu to będzie? Bo tak myślę czy nie czasami pierwszy i czeka cię stres za szukaniem leków. Nie ułatwiają nam nawet w tym.
                                  • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:46
                                    dzieki monruper smile
                    • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 24.09.13, 21:16
                      Martyna 1985, ja w 2012r. Miałam AMH 0,65, teraz w sierpniu miałam 2,19 więc jestem doskonałym przykładem na niemożliwy wzrost. Nie nakręcam Cię, ale wszystko trzeba jednak sprawdzić dwa razy. Wtedy za praktycznie te same pieniądze szanse wzrastają smile a nóż widelec okaże sie, że wskoczysz do programu.
                      • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 18:46
                        flisa3...tak myśleć nie można sad,ja wiem ,że to trudne,bo jak się czegoś bardzo chce i nie można tego dostać,to jest się zdesperowanym i rozczarowanym,ale spróbuj podejść łagodniej do tematu,spróbuj zaplanować sobie plan B ewentualny,wydaje mi się ,że tak jest łatwiej w tej walce,że jak się nie uda to znajdą się inne priorytety i inaczej człowiek może się spełniać w życiu,ale póki są szanse to nie poddawaj się,bo naczytałam się tu różnych cudów i niespodzianek i dziecko pojawiało się po 10 i więcej latach starań,więc głowa do góry,będzie dobrze smile A co do pracy,leków,wyników badań ...to mam takie same lęki ...masakra smile
                        • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 19:45
                          Dziękuję za ciepłe słowa. Podziwiam Was, że macie w sobie tyle samozaparcia i sił. Mi tego brakuje, jak tylko mam wejść do tej kliniki to ogarnia mnie ogólna niemoc i wspomnienia z nieudanych inseminacji. Nie jestem w stanie uwierzyć zresztą po 10 latach, że ktoś taki jak ja mógłby być w ciąży. Ale muszę to zrobić, aby nie mieć do siebie pretensji, że nie spróbowałam. Najgorszy jest stres. Pozdrawiam
                          • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:34
                            I choćby pogasły wszystkie światła nie pozwól zasnąć nadzieii, bo gdzieś na dnie tej ciemności jest płomień, którego nie zgasi żaden wiatr.
                            Otwieraj oczy szeroko, zaglądaj głębiej niż sięga cień, otwieraj uszy na szepty, których nie słyszy mrok.

                            • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:45
                              www.proinvitro.pl/nasze-historie-lista/nasz-historie/jestemwstaniezrezygnowaczewszystkiegobymoczostacmama

                              boję się, że historia może być podobna

                              • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:50
                                Nadzieja jest jak cukier w herbacie, nawet jeśli jest mała i tak wszystko osłodzi.
                                • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 20:53
                                  i zawsze umiera ostatnia. Wiesz Monruper ja u tego samego doktora co Ty jestem.
                                  • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 21:24
                                    Dzisiaj, przed chwilą zaaplikował mi mąż 1 dawkę gonal F - 300.
                                    Mam 1 dzień cyklu więc zaczynam tę moją przygodę ku cudzie narodzin.
                                    W poniedziałek mam 6 dc, a usg mam zaplanowane właśnie na 6 i 8 dc. Będę miała na podstawie usg kontunuowane leczenie a własnie nie wiem jakimi lekami, potem jazda do apteki i za 2 dni to samo.
                                    Obawiam się oczywiście o stan leków w aptece, jednak mam zakaz nakręcania się.
                                    Postanowiłam za namową męża zarezerwować leki w aptece, które mam i jest prawdopodobieństwo, że będą kontynuowane. Jak nie będzie potrzeby zrezygnuję z rezerwacji. Nie widzę innej opcji na zabezpieczenie leczenia. Na dziś dzień leków mam na 6-7 dni.
                                    Lekarz niezwykle spokojnie podchodzi do tych obaw z zakupem leków, musimy się zdać na jego doświadczenie i ze swojej strony zebezpieczenie. Ostatecznie to nasz problem, my z nim zostajemy, nie lekarz. To bardzo ważne dla mnie, więc postanowiłam, że zadbam o to.
                                    Moje pierwsze invitro i mam nadzieję, że jedyne.
                                    Chcę z uwagi na wiek 2 komórki, dam radę i z bliźniakami smile
                                    pozdrawiam Was dziewczyny
                                    monruper
                                    • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 21:45
                                      Nie mniej jednak klinika powinna zadbać również o stan psychiczny swoich podopiecznych które i tak są nieźle zestresowane i powinna mieć na stanie do sprzedaży często używane leki. Żeby rezerwować w razie co????? To nieporozumienie.
                                      • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 21:49
                                        Też mnie to zdziwiło, ale powiedział mi lekarz jak to wygląda. Tymbardziej ciekawa jestem jak jest w innych miastach.
                                        Czy to tylko pomysł VITROLIVE z lekami poza ?
                                        • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 25.09.13, 23:20
                                          My wcześniej podchodzilismy w Poznaniu i tam tez odsyłają do apteki tylko, że ta akurat ma wszystko od ręki, normalnie dajesz receptę i wydają leki smile
                                          • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 08:40
                                            Dziwne, że przez 3 m-ce tyle się zmieniło. Ja ani razu nie musiałam być w aptece wszystko jest na miejscu. Schodziłam tylko z karteczką od lekarza i wszystko miałam podane.
                                            Może przez większą ilość pacjentów (refundacja) nie wyrabiali z dostawą? nie wiem.

                                            Flisa, widzę, że jesteś pełna żalu do świata. Przecież klinika nie jest w stanie o wszystko zadbać. Tak jak napisałam, ja 3 m-ce temu miałam wszystko zapewnione, może teraz po prostu nie ma takiej możliwości?
                                            Moim zdaniem powinien też być stały dostęp do psychologa i lekarz sam powinien ocenić po rozmowie z pacjentką, czy wymaga ona pomocy, czy nie.
                                            Spróbuj wyluzować, bo z takim podejściem za daleko nie dobrniesz.
                                          • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 08:45
                                            Moje dotychczasowe zakupy też odbyły się bez problemów.
                                            Ale w aptece spytano nas, czy Państwo rezerwowali leki? więc odpowiedziałam, że nie. Poszła Pani sprawdzić i wszystkie leki były. Jednak już myśli nam krązyły a co będzie jak leków nie będzie. Mamy ponad 100 km, więc po leki do apteki nie będziemy codzienne zaglądać.
                                            Np. gonal F potrzebowaliśmy 2. W aptece były 3 a dzień wcześniej mieli 40 opakowań. Idą jak bułeczki.
                                            Co do Poznania, to tam są 3 apteki, które sprzedają leki. W Szczecinie 1. Dowiem się jak w innych miastach sobie rozwiązują problem z lakami.
                                            Głowa do góry
                                            monruper
                                            • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 08:48
                                              no ...i po co się nakręcać dodatkowo tym ,że zabraknie leków smile
                                              • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 17:50
                                                Tak macie rację, jestem pełna żalu i nakręcona negatywnie do kliniki. Ale to ma swoje podstawy z przełomu 10 lat. Być może teraz się zmieniło bo jest więcej lekarzy. Kiedyś na Kasprzaka było tak, ze po stymulacji do inseminacji żaden lekarz nie mógł być wtedy kiedy ja miałam owulację. Przez to do 3 inseminacji nie doszło. Mówiono mi np. że mogłam się domyślić, że w sierpniu są urlopy. Raz prawie dostałam zawału gdy przyjechaliśmy rano na inseminację i zastaliśmy ofoliowaną przychodnię, gabinet i wszędzie kszątających się malarzy. Panie z recepcji powiedziały, że jest im przykro a jedyny obecny lekarz był zdziwiony, że mnie o tym nie poinformowano. Teraz rozumiecie dlaczego jestem nastawiona bojowo?
                                                • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 17:59
                                                  flisa w szczecinie jeszcze na uni lubelskiej robią invitro,masz wybór,skoro masz takie nie miłe doświadczenia,po co się męczyć tu,może tam będzie szczęśliwiej smile,jak mnie tu zniechęcą to zmienie klinikę
                                                  • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 21:52
                                                    Albo inne miasto. Nie poszłabym gdzieś, gdzie mnie zawiedli, zwlaszcza w TAK ważnej sprawie, gdzie zostawiam kupę kasy!
                                            • calineczka_11 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 23:20
                                              monruper a czy znasz moze nazwy tych aptek lub inne dane, ktorymi mozna je zydetyfikowac (ulice, centra handlowe, jakies inne nazwy w poblizu). Musze sie zorientowac co do cen, bo na jednym z wątkow jedna z dziewczyn miala bardzo fajne ceny, ale nie moge tego znslezc, zeby zapytac gdzie kupowala - a roznice sa spore do 50% wiec cena 150 czy 300 to jakis kosmos. Z gory dziekuje smile
                                              • calineczka_11 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 26.09.13, 23:23
                                                Oczywiscie chodzi mi o te apteki z Poznania
                                              • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 08:23
                                                calineczka niestety nie znam aptek w Poznaniu, słyszałam od lekarza, że są 3 i konkurują ze sobą.
                                                Spróbuj na wątku poznańskim podpytać dziewczyn.
                                                pozdrawiam
                                                monruper
                                                • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 08:49
                                                  Apteka Akademicka ul. Dąbrowskiego 79, 60-529 Poznań, tel. 618477487.
      • joladra Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 00:51
        jestem po in vitro ...prowadzil mnie Profesor Kurzawa...z pobranych 4 zarodkow dwa nadawaly sie do transferu...transfer 11.11.13 2 zarodkow w trzecim dniu... od wczoraj mam plamienia... mialam niski progesteron, jednak zaryzykowalismy... TERAZ CO CHWILE jestem w lazience sprawdzajac czy to nie okres...25.11.13 mialam zrobic badania, ale nie wiem czy wytrzymam to psychicznie i chyba jutro , a raczej dzisiaj pojde chyba ze dostane okres...jestem zalamana, bo profesor mi mowil, ze sa male szanse, ze lepiej zamrozic i przyjechac drugi raz...jestesmy z poza Polski z Hiszpanii...czekalam na ten transfer 1 rok , kalkulujac wszysto i zalatwiajac urlop...biore lutinus 3x 1 i oprocz tego progunowo i acesan 1x1...maz wrocil do pracy taki zadowolony pelen nadziei ze juz jest tata ...30.11.13 wracam do Hiszpanii...tylko z jaka wiadomoscia...co za stres gdy pomysle ze dzis jest 25 dzien ...
        • gatewa Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 07:53
          Flisa sciskam Cię najmocniej hak mogę i trzymam kciuki. Jestem myślami z Tobą i czekam na wiadomość!

          Joladra: wiem, że krwawienia się zdarzają nawet po implantacji. Macicy się wówczas rozszerza i mogą pękać naczynka krwionośne. Dziś jedenasty dzień po transferze z tego co piszesz, więc myślę, że spokojnie możesz robić bete. Trzymam kciuki i dac koniecznie znac
          • kiziami.zia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 08:02
            flisa...myślami jestem z tobą...mocno zaciskam kciuki...będzie dobrze kiss
            ...
            ja tak jak obiecałam będę siedzieć w krzakach do końca nast. tygodnia...pozdrawiam dziewczynki smile
            monkask...przeniosłaś sie na wątek ciążowy już wink ?
            • gatewa Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 08:16
              Kiziamizia, trzymam kciuki, żeby ta przebrzydla torbiel zniknęła i żebyś mogła już ruszyć z kopyta! Przypomnij kiedy wizyta?
              • kiziami.zia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 08:19
                dzięki gatewa smile...w czwartek...ale cicho juz,nic nie mówie wink
                • gatewa Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 08:24
                  Jasne, rozumiem wink Sciskam Cię mocno Kiziamizia i czekam na dobre wiadomości!

                  Flisa, czy już zwarta i gotowa na wycieczkę do krwiopijcow?


                  • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 22.11.13, 09:37
                    FLISA jestem z Tobą, trzymam kciuki i czekam na wieści !!!

                    Kiziamizia jestem ciągle tu, mam okropne mdłości, dlatego nie jestem aktywna na forum. Dodatkowo jestem na ostatnim roku magisterki i staram się nauczyć na niedzielne zaliczenie, co idzie mi dość kiepsko. Mam prośbę mogłabyś mi polecić jakąś knajpę w Szczecinie, która dowodzi dobre domowe obiadki ?

    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 17:46
      Dostałam informację wczoraj z kliniki, że mam powtórzyć badanie chlamydii, bo wyszedł wynik nieoznaczalny.
      Są 2 wyniki IgM i IgG, jeden wyszedł a IgM muszę powtórzyć. Miałyście tego typu sytuację?
      • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 18:38
        A ja odebrałam AMH - 8.80. Czy mam PCO i nie zakwalifikuję się? Jestem w szoku Wizytę dopiero mam 23.10.
        • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 19:57
          Monruper, dziwne, że kazali Ci robić badania bakteriologiczne już w trakcie stymulacji a nie przed, przecież jakby coś poszło nie tak to szkoda pieniędzy na stymulację. Chciałabym być z Tobą w stałym kontakcie ponieważ zdaje się chodzimy do tego samego lekarza. Ja od dzisiaj zaczynam antykoncepcję, wkrótce zostawią mi na recepcji receptę na zastrzyki. Mam do ciebie pytania:
          1. Ile razy dziennie się kłujesz?
          2. Jak się czujesz po tym Gonalu?
          3. W jakich godzinach chodzisz na monitoringi i kiedy masz kontrolę z krwi hormonów, czy przy okazji wizyt ?
          4. Czy trafiasz cały czas do jednego doktora czy do różnych?
          5. Czy jesteś aktywna zawodowo teraz ?
          • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 28.09.13, 09:23
            flisa te badanie ponoć nie mają znaczenia do stymulacji, a jak wyjdą przeciwciała chlamydii, hiv, czy kiły to ma znaczenie do prowadzenia ciąży i leczenia. Badanie grupy krwi nie wpływa na nic.
            Dobrze, że już coś zaczynasz. Lekarze na każdą z nas mają jakiś pomysł. Ja np. nie miałam antykoncepcji, mam stymulację "z marszu". Pewnie znaczenie mają wyniki AMH i FSH.
            Co do Twych pytań. Mam od dzisiaj, bo 4 dc - rano 6.30 Cetrotide, wieczorem o 21.00 Gonal F300. Nie odczuwam żadnych skutków zażywania gonalu. Co do monitoringu to jestem umówiona na poniedziałek 6dc na USG i na środę na 8dc. Nie wiem jak z kontrolą hormonów, nie miałam jeszcze, okaże się w poniedziałek. Laboratorium jest u nich czynne cały czas, więc i ok. 14 możesz oddać krew. Ja będę oddawała na powtórną chlamydię.
            Niestety na lekarza można trafić różnego przy monitorowaniu, dotychczas miałam tylko dr Ciepielę, jednak w 6dc będzie inna osoba, dr Brelik. W sumie może i lepiej, że inne oko spojrzy jaka jest reakcja na leczenie. Zawodowo jestem aktywna cały czas, i nadal zamierzam być. Trochę trudno mi planować najbliższy czas zawodowo, mam nadzieję, że moje obliczenia się potwierdzą. Do przyszłego piątku mam kalendarz pełen. wink
            flisa głowa do góry. Przyjmuj wszystko co Ci oferują, pytaj i do przodu.
            pozdrawiam
            monruper
            • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 28.09.13, 15:13
              Dzięki za odpowiedzi, zawsze lepiej wiedzieć czego się spodziewać. Ale dwa zastrzyki dziennie to chyba jeszcze nie tragedia obawiałam się np. 3 i mógłby być problem ze względu na pracę.Ciekawe jak Ci wyjdzie monitoring i w którym dniu będziesz miała punkcję. Ja dopiero byłam na jednej wizycie a wszystko pozostałe załatwiam jakby telefonicznie i tak mi trochę dziko.
        • calineczka_11 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 27.09.13, 22:19
          flisa3 ja tez mam takie AMH ale nie mam PCO, w kwalifikacjach to nie przeszkadza (ma byc > 0,5 i tyle). Po prostu lekarze musza uwazac na zwiekszone prawdopdobienstwo przestymulowania.
      • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 28.09.13, 12:07
        monruper pewnie w laboratorium coś popindolili,jak powtórzysz to wyjdzie dobrze wink
        • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 28.09.13, 12:13
          a dr.Brelik jest super,możesz go o wszystko wypytać,baardzo sympatyczny smile
          • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 30.09.13, 07:55
            flisa początki zwykle są trudne, jednak nie podejmując działania zawsze przegrywasz.

            kiziamizia właśnie o dr. Breliku czytałam b. pozytywnie.

            Dzisiaj mam 6 dc i jestem po 5 dawce gonalu f i 3 cetrotide. Jest ok, jednak 1 dnia z cetrotide miałam zawroty głowy i nudności, po zjedzeniu słodkiego tortu ból brzucha i gorące poty. Bardzo się obawiałam kolejnego dnia, jednak nic niepokojącego nie wystąpiło. Miałam obawy czy nie będę musiała stymulacji przerwać z powodu skutków ubocznych.
            Dodatkowo biorę Stymen - DHEA. 3x1, lekarz którejś z Was też zalecił tak?
            • majkak80 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 30.09.13, 09:11
              witajcie, jestem tu pierwszy raz, choć już po pierwszej - niestety nieudanejsad próbie ivf (ICSI) w ramach programu. Nie martwcie się o leki - gdy ja byłam w trakcie stymulacji, to doktor miał codziennie świeżą listę dostępnych leków z apteki i sprawdzał dostępność przed wypisaniem recepty. Tak więc są w stałym kontakcie z apteką (magnolia, przy medicusie) i leków raczej nie zabraknie (choć mnie też w aptece straszyli jednego dnia, że następnego już pewnie nie będziesmile
    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 08:12
      W 6 dc znaleziono u mnie 6 komórek (4+2) od 12 do 16 mm, Czekam na wzrost i kolejne usg jutro.
      Co do lekarza, hmm. Zakręcił się w lekach i mało co nie wyszłam z niepoprawną receptą. Zapisał mi menopur, spytałam czy lek mi zmienia. Okazało się, że pomylił i przepisał mi dotychczasowy - gonalf 300. Wiedziałam, że jak lek działa to się go nie zmienia, czasem wprowadza coś nowego ale dodatkowo a nie zamiast.
      W aptece zarezerwowałam leki, więc mam kontynucję.
      Wygląda na to, że jeszcze w tym tygodniu mam punkcję, najmniej pasuje mi piątek, ale ....
      Zrobiono mi LH i Estradiol, ale wyniki będą jutro.
      Mam bardzo nieciekawy dostęp do lewego jajnika, czasem lekarze nie potrafią go znaleźć. Jak sobie poradzą w dniu punkcji. Nie będę nic jadła ciężkiego, by jelita nie ograniczały dostępu.
      3majcie się dziewczyny
      monruper
      • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 08:41
        Monruper, ja tak mam z prawym jajnikiem. Lekarz mówili, że będzie ciężko z dostępem, ale zdałam się na nich i ich doświadczenie. W prawym miałam najwięcej komórek i udało się wyssać co najważniejsze.
        • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 13:40
          martyna będą musieli sie postarać wink Lekarz się mnie spytał czy nia miałam czegoś na tym jajniku robionego, ale poza usuwaniem zrostów i sprawdzania drożności to nic nie robili. Za to prawego jajowodu nie mam. Ważne, że jajniki pracują i produkują smile reszta w rękach lekarzy i mojego organizmu. Mam Hashimoto, więc autoimunologiczne problemy. I 3 natulalne ciaże pozamaciczne za sobą, wsystko w prawym jajniku, więc go usuneli z powodu nadczynności.
          Najpierw się cieszysz, bo test i krew pokazuje, że ciąża a potem Smutne jest to, że się człowiek cieszy jak mu beta spada, tak wbrew naturze.
          Silna jestem i dam radę smile
          I pływające (luźne) jajniki mam, tak mi pousuwali zrosty, że taraz pływają - to diagnoza lekarza.
          pozdrawiam
          monruper
          • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 17:13
            Witajcie. Ja też mam kiepski dostęp do prawego jajnika. Zawsze mnie nieźle wygniotą zanim znajdą i to tak bez powodu i już. Monruper to szybko się uwiniesz skoro już w tym tygodniu punkcja. Jak do mojej punkcji w ogóle dojdzie to się będę pewnie martwić aby pęcherzyki nie popękały wcześniej tak jak przed inseminacjami. Pozdrawiam
            • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 17:48
              Hej, ja właśnie dziś byłam w Policach dostałam menopur 225 jednostek, i z tego co powiedział dr koło 10.10 bede miała punkcję więc wychodzi na to ze koło 30.10 bede badać betę, oby sie tym razem udało.
              • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 01.10.13, 20:59
                Monruper, ja też miałam usuwane zrosty, ale chyba szybko się odnowiły. Do tego endometriozę i wieczne torbiele (LUF)...
                • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 02.10.13, 19:06
                  monruper co u ciebie?kiedy punkcja?
                  • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 02.10.13, 21:56
                    Wszystko już wiadomo. Punkcja w piątek, to mój 10 dc a transfer w poniedziałek.
                    Wszystko ładnie porosło, mam 1 pęcherzyk 25mm, reszta trochę mniej. W lewym jajniku widać było conajmniej 3 pęcherzyki dojrzałe, a wcześniej 2. Lekarz powiedział, że wszystko ładnie na leki zareagowało, więc w piątek punkcja. Dziś ovitrelle i do przodu.
                    pozdrawiam
                    monruper
                    • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 10:53
                      no to super,oby tak dalej,daj znać jak po punkcji będzie smile...pozdro
                      • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 17:23
                        Ojej Monruper jak ja Ci zazdroszczę, że u Ciebie tak szybko to idzie. Ja dopiero 7 dzień na antykoncepcji, przy 18 tabletce mam dołączyć zastrzyki gonapeptyl i dopiero przy 10 zastrzyku wizyta u doktora. Boję się, że to jakieś dziwne jest. Tyle czasu pozostawiona bez monitoringu. I w ogóle tak to się będzie ślimaczyć. Nie wiem co to za protokół i o co w nim chodzi. Powodzenia życzę.
                        • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 17:49
                          flisa Ty masz wyciszanie a u mnie nie było tego a od razu rozruch dlatego USG było zaplanowane. Trzeba się zdać na lekarzy, wiedzą co robią. Powiem Ci, że mi też się dłużyło. Się czeka na rozpoczęcie cyklu, a przed tym też wizyty itd. Po prostu ja wcześniej niż Ty zaczęłam.
                          Mnie już dzisiaj całe jajniki pobolewają przy ruchu, zdaję sobie sprawę, że są wypełnione pęcherzykami, więc wielkie. Jutro chętnie się od nich uwolnię, dzisiaj muszę się spakować i dokumenty pouzupełniać, a jest tego sporo.
                          pozdrawiam
                          monruper
                          • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 17:56
                            A gdzie tąpunkcję Ci zrobią? Na Kasprzaka? Dostałaś jakieś zalecenia jak się przygotować?
                            • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 18:01
                              Na Kasprzaka
                              Dają książeczkę do prowadzenia, tam są oświadcznia i wszelkie informacje jak się przygotować. Dodatkowo lekarz i w rejestracji kobietki powiedziały co i jak. Pamiętam, że mam luźną koszulkę wziąść, nie jeść, nie pić. Zamierzam na kolację jogurt skonsumować i tyle mojego, dzisiaj na sałatkach jestem. Nie chcę jelit wypełniać, by nie utrudniać punkcji.
                              monruper
                              • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 03.10.13, 18:37
                                No to pozostaje mi życzyć powodzenia a jutro czekam na relację.
                                • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 04.10.13, 12:29
                                  i jak tam po punkcji,leżyszz tam jeszcze?...big_grin...i co tam wyhodowałaś smile ,pisz,pisz...
                                  • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 04.10.13, 17:35
                                    Wróciłam do domku około 15-ej i poszliśmy z mężem spać. Zbyt wcześnie ostatnio wstajemy i za mało snu/odpoczynku mamy.
                                    Teraz leżę smile. Na 8 się stawiłam na Kasprzaka, tam przyjęcie, przebranie się w koszulkę i skarpety i oczekiwanie na swoją kolejkę do pobrania. Dzisiaj było 5 kobietek do oddanie swych komórek.
                                    Musze Wam powiedzieć o atmosferze, jest bardzo miło i pomocnie. Wszyscy życzliwi i optymistycznie nastawieni. Wszystko wyjaśniają i rozładowują napięcie. Pobranie odbywa się w znieczuleniu około 20 minut, potem leżenie 2 godziny na sali. Mierzą ciśnienie i inne parametry, każdy kto chce dostaje leki p.bólowe. Mnie bolały/bolą jajniki, więc coś dostałam w kroplówce. Trochę plamię, ale to ponoć normalne. Dostałam leki - receptę i wypis do domu. Transfer planują na poniedziałek, jutro mam dzwonić co i jak.
                                    Pobrano mi 5 komórek, nasienie ponoć super, więc będzie musiała matka natura zadziałać, a wolałabym ISCI.
                                    Jak napisałam na wstępie leżę, odpoczywam i cieszę się, że już jestem po punkcji. W sumie boli mnie jak podczas 1 dnia okresu, znośnie. Bardziej boli jak się ruszam, więc ograniczam ruchy.
                                    U Was jak dziewczyny?
                                    pozdrawiam
                                    monruper
                                    • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 04.10.13, 18:31
                                      dzieki,ze tak fajnie ,szczegółowo opisalas wszystko,wiadomo czego sie spodziewac,ale strasznie dlugo to trwa ,masakracha...myslalam ,ze po tym zabiegu bede mogla do pracy isc ale moge sie nie wyrobic w czasie widze,jejku zazdroszcze ci ze juz na tym etapie jestes,ja nadal przed tym wszystkim dopiero we wtorek wizyta blee i pewnie jeszcze sterta badan do zrobienia znowu
                                      • martyna1985 Kiziamizia 04.10.13, 19:46
                                        Ja po punkcji dostałam już zwolnienie na 3 tygodnie.
                                        • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 19:54
                                          ale ja nie moge sobie na to pozwolic sad,poza tym co ja bym w dmu robiła,wole chodzic do pracy,zeby miec zajęcie a nie myslec tylko czy sie uda czy nie
                                          • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:06
                                            Monruper, dzięki za szczegółową relację. Mam jeszcze pytania: kto wykonywał Ci punkcję, czy masz zwolnienie lekarskie a jak tak to czy takie z pieczątką "vitrolive -klinika leczenia niepłodności"i ( ja się boję takiego w pracy przedłożyć).
                                            Ja dopiero z 7 tabletką antykoncepcyjną przy 18 dołączam zastrzyki z Gonapeptyl i przy 10 zastrzyku wizyta i dr. Ciepieli. A w ogóle to nie mam jeszcze kwalifikacji do rządowego invitro a już leki biorę i się teraz stresuję, ze jak tam pójdę to już miejsc nie będzie. Podobno w innych klinikach już nie ma. Powodzenia
                                            • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:14
                                              flisa a wypełnialas i skladalas te wszystkie dokumenty do rządowego?..myslalam że ich przyjecie przez lekarza oznacza kwalifikacje
                                              • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:21
                                                wypełniałam, na wizycie rejestracyjnej. Miałam donieść tylko AMH, ale dostałam już na zaś receptę na leki aby czasu nie tracić. Moja wizyta kwalifikacyjna ma być połączona już od razu z monitoringiem. W sumie to byłam tam na razie tylko raz i teraz rozważam wszelkie komplikacje.
                                                • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:24
                                                  a teraz jak bylas na wizycie to placilas za nią? bo ja zlozylam dokumenty,dostalam tez na amh i cos tam jeszcze,leków zadnych nie i na stepna wizyta ma byc juz oplacona z programu ...kurcze kazdy lekarz widze inaczej to zalatwia,o co chodzi hmm?
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:31
                                                    Za wizytę nie płaciłam tylko za AMH. Też wolałabym mieć wszystko bardziej po kolei bo tak to żyję w strasznej niepewności.
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:36
                                                    no to jak nie placilas to jestes w programie ,luz big_grin
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:45
                                                    No ale właśnie Pani w rejestracji powiedziała cos w stylu : na razie pobieram tylko za AMH. Nie wiem o co chodzi. Wszystko jakoś tak " od d.... strony".
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:47
                                                    A Pan Doktor powiedział, że wizyta kwalifikacyjna będzie już od razu z 1 monitoringiem.
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:50
                                                    no te panie w recepcji to takie srednio mile sa,słuchaj pana doktora,skoro tak powiedzial to wszystko w porzadku
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 20:53
                                                    No tak właśnie na to liczę. Jak na razie robię dokładnie wszystko z jego zaleceniami, a jak będzie to okaże się w praniu.
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 21:00
                                                    apropos amh...jakie masz?...ja mam 3,9 i nie wiem czy to za wysokie jednak czy normalne,a protokól jaki bedziesz miala wiesz juz cos?
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 21:09
                                                    3,9 za wysokie? Ja mam 8,94 i doktor powiedział mi, że to super wypasiony wynik. Inne wyniki nie świadczą o PCO i podobno za wysokie to jest powyżej 15. Też się martwiłam jak odebrałam. Protokół wygląda na to będę miała długi. Teraz antykoncepcja potem zastrzyki genopeptyl 14 ampułek na sztuczną menopauzę a potem nie wiem jeszcze co.
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 21:14
                                                    aha big_grin to dobrze,to teraz masz te wyciszanie chyba,a potem ci dowalą na rozbujanie smile...kurcze te dlugie protokoły sa drozsze chyba nie?
                                                  • flisa3 Re: Kiziamizia 04.10.13, 21:18
                                                    Nie mam pojęcia czy droższe. Na logikę tak by wychodziło. Ponoć niby skuteczniejsze z tego co tu piszą.
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 04.10.13, 21:23
                                                    no tak najwazniejsze ,zeby bylo skutecznie smile...uciekam do roboty pa
                                                  • monruper lekarz 05.10.13, 09:25
                                                    Wydaje mi się, że bez znaczenia jaki lekarz Cię prowadzi, i tak usg trafisz na innych, punkcja to też dyżurujący i transfer także.

                                                    Czy rola lekarzy po skutecznym invitro się kończy w ramach programu? Nie prowadzą nam ciąży?
                                                    monruper
                                                  • makas82 Re: Kiziamizia 11.10.13, 10:33
                                                    Cześć dziewczyny jestem tu nowa...mam takie pytanie jutro mam transfer w Szczecinie mam być na 8 rano, ktoś może mi napisać ile to będzie trwało?
                                                  • kiziamizia2013 Re: Kiziamizia 11.10.13, 10:46
                                                    witaj makas82...ja jeszcze nie wiem jak to jest,ale inne dziewczyny stąd na pewno ci odpowiedzą,bo sa juz po...cierpliwości smile


                                                    makas82 napisał(a):

                                                    > Cześć dziewczyny jestem tu nowa...mam takie pytanie jutro mam transfer w Szczec
                                                    > inie mam być na 8 rano, ktoś może mi napisać ile to będzie trwało?
    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 09:22
      kiziamizia ja miałam trochę badań, ale jak już zgromadziłam to szybko poszło, usg, początek cyklu, leki i jak widzisz punkcja. 1 raz w klinice byłam w sierpniu - około 2 miesiące temu.
      Miałam w swej gestii badania amh, tsh, fsh, cytologię i usg piersi. Z tymi badaniami juz przyjeto mnie do programu i dalej poszło.
      martyna zapewne chciałaś zwolnienie więc i odpoczywałas sobie.
      Flisa mi wykonywał punkcję dr n med Ciepiela, mają dyżury i udało mi się trafić na niego. Jestem bardzo zadowolona z tego. Wczoraj wieczorem, po 21 zadzwonił do mnie lekarz zapytać jak sie czuję i życzył udanego transferu. Sam jedzie na urlop do 17-go, więc nie będzie go w tym terminie.
      Właśnie dostałam telefon z kliniki, że transfer w poniedziałek, nic się nie dowiedziałam, ile kormórek, jakie itp,. tylko, że transfer w poniedziałek.
      Transferu będzie dokonywał lekarz dyżurujący, nie pamiętam nazwiska, ale tak się to u nich odbywa.
      Zwolnienia nie brałam, nie wiem co z pieczątką. Musze pogodzić pracę ze swymi staraniami. W poniedziałek idę do pracy, po transferze. Wiem, że to kiepsko, i wolałabym poleżeć i sie odprężyć. Będę pracować na pół gwizdka wink
      • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 11:53
        monruper miałam te same badania co ty zlecone,no mam nadzieje ze szybko pójdzie,fajnie ,że już masz transferek i potem juz tylko czekanie ,a ty widze jak ja - przodowniczka pracy jestes smile..czekam na wiadomosci w poniedzialek,powodzenia smile i życzę ci mojego dr.bączkowskiego na transferze,jest embriologiem więc pewnie zna sie na rzeczysmile
    • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 12:16
      monruper a powiedz jeszcze jakie mialas amh i fsh ,bo ja chce porównac do swoich wyników ,zeby przewidziec jaki protokół mnie czeka smile
      • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 13:00
        FSH 5,6 I AMH 1,44
        Mam niedoczynność tarczycy i zaleczoną endometriozę, brak prawego jajowodu i jestem nie pierwszej młodości.
        Kiziaamizia jak się to ma do Twoich ?

        Z tego co pamiętam, zakładając, że dobrze zapamiętałam dr Głębowski, ten lekarz będzie miał dyżur w poniedziałek i zajmie się moim zapłodnieniem/transferem.
        • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 14:12
          u mnie to wygląda tak: mam 37 lat,więc ostatni dzwonek na rozmnażanie smile,prawy jajowód niedrożny,więc też jak bym nie miała,amh 3,9,fsh i tarczyce mialam dzis odebrac,ale stwierdzilam ,ze nie bede sie denerwowac przez weekend jak cos nie tak wyjdzie,wiec odbiore we wtorek na wizycie,tarczyce badalam rok temu,wiec chyba bedzie ok,ale to drugie to nie wiem,poza tym mąż ma słabe wyniki,pół roku temu mial tylko 2% prawidłowych plemników,a do tego leniwych hehe,teraz też robil badanie i nie doebral bo sie boi ze nic juz nie zostalo smile,wiec wszystko sie okaże we wtorek...no tak to jest jak sie na starość dzieci zachciewa,same problemy smile
          • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 17:14
            amh masz super smile będziesz słabiej stymulowana.
            Powiem Tobie tak z tymi plemnikami. Mój małżonek miał przy ostatnim wyniku A 1% (czyli bardzo nisko) B też szału nie było. Ruchliwość średnia, za to morfologia 80%.
            Wcześniej było zdecydowanie lepiej z prawidłowymi plemnikami.
            Wczoraj lekarz powiedział, że wyniki męża super, na tyle, że ISCI nie będzie czyli natura bez iniekcji uncertain A wyszły 8%, super zagęszczenie i morfologia, reszty nie pamiętam.
            Mój małżonek bierze od dawna Cynk, wit.C (1000) i Maca i to wszystko bardzo pomaga, polecam. Bez drogich zestawów.
            kiziamizia ja mam 2 lata więcej wink i zachciewa się. Starmy się od około 4 lat i mamy połowiczne sukcesy - 3 ciąże pozamaciczne. Teraz nie mam tego jajowodu w którym mi się zagnieżdżały, w maju mi usunięto z ciążą. Mam pewność, ze w tym miejscu nie będzie ciąży.
            Drożność zawsze miałam i nie daje to gwarancji powodzenia, dlatego zaufałam invitro.
            Jak to lekarze mówią - okienko się zamyka.
            pozdrawiam
            monruper
            • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 19:44
              u mojego M własnie ta morfologia jest 2%,więc słabienko,nie wiem czy będą mieli z czego wybrac i pewnie jak juz to icsi bedzie,ale...co mabyc to bedzie,witaminki kupimy mu,dzęki za info smile
            • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 05.10.13, 19:48
              a co to jest ta MACA smile ???
              • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 10:04
                JAK POPRAWIĆ PŁODNOŚĆ? - MACA Przeprowadzono szereg badań w wyniku których potwierdzono wiele efektów wpływu macy na płodność:
                - znaczna poprawa parametrów nasienia u mężczyzn.
                - potwierdzono najlepszą skuteczność czarnej macy w procesie spermatogenezy.

                Mace kupuje się w tabletkach lub proszek. Polecam dla zdrowia facetów + właśnie na płodność.
                Jednak jak wszystkie leki działanie jest powolne, wymaga czasu, by się parametry nasienia znacznie zmieniły.
                Na morfologię vit. C, duże dawki - 1000 np. Olimp.
                pozdrawiam
                monruper
                • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 13:41
                  ok,zaopatrzymy sie...nie pomoże,nie zaszkodzi raczej smile
                  • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 14:17
                    Witajcie dziewczyny. To ja jednak najmłodsza z Was jestem (34) ale za to 10 lat starań i zszargane nerwy. Trzy inseminacje bez powodzenia. Moje wyniki niby ok, morfologia męża 1%. I właśnie przez ten urlop doktora u mnie wszystko takie pokręcone nie po kolei. Już mam brać zastrzyki a jeszcze nie mam kwalifikacji. Do tego łapię infekcję za infekcją od tygodni. Moja lekarz rodzinna powiedziała, że to normalne bo przez to, że tak się teraz stresuję mam uszkodzony układ odpornościowy. No ale miły ten doktor, zadzwonił sam od siebie zapytać o samopoczucie. Acha, i usg piersi to ja nie miałam nikt mi o tym nie mówił i teraz zastanawiam się czemu.
                    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 14:31
                      flisa musisz się wzmocnić i męża także. USG mi zalecono, ale lekarz każdemu daje co innego. Ja mam dość obfity biust, swój wiek więc może dlatego takie skierowanie otrzymałam, by zrobić.
                      Jeśłi podpisałaś umowę, jesteś w programie. Spójrz jaki skoroszyt ma Twoja dokumentacja w Vitrolive, jeśli żółty to z programu MZ. Lekarz Ciepiela jest bardzo miły, zainteresowany i wszystko stara się wyjaśnić, uskokaja.
                      Jak pisałam wcześniej u mojego męża morfologia wyszła 80% a początkowo też miał kiepsko. Suplementuje się około 3 lat. Jak powyżej napisałam - cynk, C i maca. Poszukał sobie informacji co wzmacnia nasienie, jakie są składniki suplementów dla facetów za grube pieniądze i ustalił, że te powyższe są najlepsze (także dla zdrowia) i nie obciążające zbytnio kieszeni. Dało to wymierne rezultaty. Ja średnio co pół roku byłam w ciąży, ostatnio w kwiecień-maj, był to 1 cykl starań po 3 miesięcznym leczeniu endometriozy Visanne.
                      • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 14:48
                        flisa to my mamy podobny problem big_grin,a ja z monruper dodatkowo jamnik big_grin...jutro pojade jednak po te wyniki,bo przypomnialam sobie ,ze ksero mamy przynieść tych dokumentów,a i tak będe męża karmic tymi suplementami i zobaczymy za pół roku czy mu sie poprawi ,jak sie nie uda invitro ewentualnie,ale ma sie udac big_grin
                        monruper jutro Twój dzień,trzymam kciuki smile
                      • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 14:51
                        Tyle, ze ja umowę podpisywałam na pierwszej wizycie i jak AMH jeszcze nie miałam. Wg. programu ministra zdrowia podpisanie umowy nie jest jednoznaczne z kwalifikcją do programu. Kolejnej wizyty już nie było, będzie dopiero po urlopie doktora. Jak już będę na zastrzykach uspokajaczach. Doktor powiedział, że wtedy zrobimy wizytę kwalifikacyjną i od razu USG. Skoroszytu też mi jeszcze nie założono. Na pierwszej wizycie dostałam po prostu od razu recepty na leki aby nie tracić kolejnego cyklu. Wiem,że ten doktor jest bardzo miły, wcześniej na takich nie trafiałam.
                        • nadia2215 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 20:46
                          witajcie dziewczynki, ja również z Vitro smile u dr Brelika, jak dla mnie spisał się rewelacyjnie smile Ja mam 29 lat ale niskie AMH i stąd może nie mogliśmy zajść w ciążę naturalnie. Na wizytę muszę jeszcze sporo czekać, czas mi się dłuży straszliwie.
                        • leo-sia Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 20:53
                          Cześć dziewczynkismilePozwolicie że się dołacze?Dwa lata temu w lipcu miałam swoje pierwsze udanesmile in vitro w Szczecinie w klinice Vitrolife. Moja córeczka ma teraz prawie 1,5 rokusmile)) Wczesniej leczyłam się dobrych parę lat, inseminacji miałam chyba 5 i nic a tu pierwsze podejście do in vitro i sukcessmile W tym miesiącu wracam po rodzeństwo dla córeczki i mam nadzieję i bardzo tego pragnę że się udasmile Byłam juz u mojego lekarza,wzięłam jakiś zastrzyk i od 3 dnia cyklu tableteczki estrofem i w 14 dniu usg i wtedy powie mi doktorek kiedy transfersmile Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam mocno kciukismile
                          • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 06.10.13, 21:01
                            witajcie jeszcze raz dziewczyny smile...fajnie ,że jesteście z nami,macie juz doświadczenia,to będziecie nam podpowiadac co i jak,bo my tu w większości zielone jetesmy jeśli chodzi o invitro,pierwszaki i oby ostatniaki smile
                            • kiziamizia2013 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 11:10
                              monruper czekam na relacje smile hehe
                              • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 18:34
                                I ja też czekam. Jak było, jakie zalecenia dostałaś?
                                • monkask Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 19:15
                                  Hej, dziewczyny ja dziś po wizycie, wszystko idzie dobrze mam 9 jajeczek smile pod koniec tygodnia punkcja. Monruper odezwij się !!!
    • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:06
      witam
      Dr Głębowski wykonywał mi transfer. W sumie wyglądało to tak jak się spodziewałam, leżąc na fotelu ginekologicznym z wziernikiem podają zarodki i umieszczają w macicy. Wcześniej na usg oglądają, mierzą macicę. Poprosilam o endometrium i mam 8mm.
      Po zabiegu lekarz pokazuje na usg punkcik gdzie umieścił zarodek/zarodki, punkcik na usg był biały. Wogóle ogląda się swoje zarodki na ekranie, każdemu puszczają własne na wizji.
      Całość trwa około 20 minut, leżenie i jazda do domu.
      Ja wyszłam z kliniki około 14.00, potem praca, zacięcia i wreszcie w domku. Troszkę mnie pobolewało, jajnik po około 2 godzinach ale już jest ok.
      Dziwnie tak poczuć jak coś umieszczają, ja zdecydowanie poczułam ciepło wewnątrz smile

      Jest i ciemna strona. Z pięciu zarodków zapłodniło sie 2 i te 2 mi podano. Poddano mnie IVF, więc matka natura tylko 2 sztuki zapłodniła. Wolałabym ISCI, jednak lekarz ustalił, że czynnik jajowodowy jest u mnie NFZ daje IVF.
      Zarodku które mi podano były 8A1 ponoć super, książkowe.
      Musi się udać za 1 razem, nie mam zapasów.

      pozdrawiam i dzięki za pozytywne myśli i kciuki
      monruper
      • martyna1985 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:29
        dr. Głąbowski - fajny gość, robił mi 2 razy zabieg w szpitalu.

        Monruper, to, ze nie miałaś ICSI nic nie znaczy. Ja miałam i co? I tylko jedna się poprawnie zapłodniła. Ponoć naturalne ivf jest lepsze, bo wtedy najsilniejszy wygrywa,a w ICSI to embriolog wybiera plemnik.

        Głowa i uszy do góry!
        Zajmij się czymś i nie myśl za dużo (ha!).
        • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:38
          Kontaktowy lekarz.
          Powiedziałam, by głęboko mi te zarodki podał. Odparł, że tam gdzie trzeba, w kieszonkę wink
          Ciesze się, że wogóle się tak ładnie zapłodniły. Ponoć książkowe. Jak spojrzałam na wikipedię to dokładnie tak samo wyglądały moje.
          Poniżej link
          pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Embryo,_8_cells.jpg
      • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:38
        Ojej jakie to wzruszające. Jak już leżysz po ,to tak te zarodki puszczają w telewizji? Ileż to musi być emocji, zwłaszcza teraz też dla Ciebie. A w pracy ktoś wie u Ciebie co się kroi?
        • monruper Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:40
          Tylko nalbliżsi i rodzina ma wiedzę.
          Fakt wzruszające smile widzieć początek życia ze swych i męża komórek.
          • flisa3 Re: Szczecin-invitro NFZ 2013 07.10.13, 20:46
            A co sprzedałaś w pracy jeśli można wiedzieć. Ciężko jest być poza tym w takich emocjach nie mogąc mówić o tym wokoło. Ja już na moim etapie najchętniej ze wszystkimi bym o tym rozmawiała, ale dla własnego dobra trzymam język za zębami. Będziesz robić betę czy test ciążowy i kiedy bo słabo się orientuję? Pozdrawiam ciepło