Dodaj do ulubionych

in vitro maj 2014

09.03.14, 09:05
Krótko o mnie.
Leczymy się z mężem 3 lata w Provicie w Katowicach. Mamy za sobą 4 nie udane inseminacje. W lutym tego roku podchodziliśmy do IMSI. Z 7 pobranych komórek 5 się zapłodniło. Dwa zarodki w 3 dobie zostały mi podane, niestety reszta nie dotrwała do zamrożenia. W 12 dpt beta < 1,2.
Po 3 miesięcznej przerwie podejmujemy dalsze próby.
W tej chwili czeka mnie oznaczenie kariotypów oraz biopsja (scratching) endometrium co ma pomóc w zagnieżdżeniu się zarodka.
Zaczynamy na początku maja.
Zapraszam wszystkie forumowiczki które również oczekują na dalsze starania z maju do dołączania się smile W kupie raźniej.
Obserwuj wątek
    • letka1 Re: in vitro maj 2014 10.03.14, 16:56
      Hejka mireleczka17 i inne dziewczyny! smile czekalam na ten watek poniewaz zaczynam 2 podejscie in vitro pod koniec kwietnia. 1 proba byla w styczniu tego roku, 1 zarodek podany w 3 dobie niestety nie przyjal sie sad niestety pozostalych zarodkow nie udalo sie zamrozic sad czy mozesz mi powiedziec mireleczka17 czy kariotyp mozna zrobic na nfz? Czy trzeba placic jak tak to ile? I czy kariotyp i scratching zlecil Ci lekarz? Bo ja rowniez jestem po 1 nieudanym in vitro i lekarz nie zalecil zadnego dodatkowego badania. Tylko przepisal Inofolic. 1 saszetka do picia dziennie. Leczymy sie we wroclawiu. Mam 29 lat. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki smile
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 11.03.14, 09:48
        Letka1 widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji.
        Kariotypy z tego co wiem to można zrobić na NFZ. Najpierw musisz mieć skierowanie do przychodni genetycznej od lekarza pierwszego kontaktu. U mnie czeka się na wizytę do poradni genetycznej 2-3 miesiące a na same wyniki 6 tygodni. Do maja nie zdążylibyśmy tego zrobić. Prywatnie do kosztuje 400 zł od osoby a wyniki mam w ciągu 2 tygodni (z tego co się dowiadywałam w poradni genetycznej). Oczywiście z tego co mi inne dziewczyny pisały u nich było inaczej więc warto podpytać lekarza, albo zadzwonić do swojej poradni genetycznej w okolicy i podpytać jak to wygląda.
        Scratching i kariotypy zalecił mi lekarz, ale dopiero po moim zapytaniu o te badania. U mnie w Klinice scratching kosztuje 400 zł.
        Ja w tym roku (niestety) dobiegłam 30 lat.
    • makatka81 Re: in vitro maj 2014 11.03.14, 09:58
      Witaj Mireleczka smile Do wątku się nie dołączę, bo to nie będzie jeszcze termin dla mnie, ale chciałam ci życzyć powodzenia w nowym podejściu! Mam nadzieję, że tym razem te wszystkie dodatkowe badania i zabiegi przyniosą rezultat.
      Pozdrawiam smile
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 11.03.14, 10:00
        makatka a Ty nie podchodzisz w maju jeszcze raz? nie śledzę ostatnio na bieżąco wszystkich wpisów.....napisz jak to się u Ciebie potoczyło. Co z tym spadającą betą?
        • makatka81 Re: in vitro maj 2014 11.03.14, 10:22
          Mireleczka - teoretycznie się nie udało. Beta 146---162---62. Ale na USG w 18dpt w ubiegły piątek lekarz zobaczył pęcherzyk nisko w macicy ok. 36mm z tego co pamiętam. Nie wiem jak to możliwe skoro pęcherzyk jest widoczny przy becie ok. 1000? Są więc dwie opcje. Albo beta jest wysoka a laboratorium się pomyliło, albo beta jest niska, a to co widział lekarz to nie pęcherzyk.
          Jutro kazał mi zrobić betę w innym lab. i wizytę mam w czwartek rano. Wtedy się wszystko wyjaśni do końca. A narazie trwam w takim bezsensownym zawieszeniu, leki dalej biorę.
          Ja złudzeń nie mam, dlatego piszę o kolejnej próbie smile Na maj się nie załapię, bo nadal biorę progesteron, więc nie mam prawdziwej @, mrozaczków też nie mam, potem pewnie przed kolejną stymulacją każe odczekać 2-3 mies. Jeśli długi protokół, to na antykach znów zleci kolejny miesiąc...
          • utropek10 Re: in vitro maj 2014 12.03.14, 10:17
            Cześć dziewczyny ja ma 35 lat rocznikowo (kończę w pażdzierniku) i mam już 8 letnią córeczkę (ciąża naturalna) niestety od 6 lat staram się o drugie i nic z tego (mąż ma znikomą liczbę żywych plemników i do tego prawie wszystkie nieruchome ) podchodziłam pierwszy raz do ICSI w styczniu, w lutym miałam transfer niestety nieudany crying pobrali i tylko 3 komórki z czego podali 1 w 3 dobie, a dwie niestety nie dotrwały do 5 sad więc muszę wszystko zaczynać od początku myślę , że pewnie w maju ale jeszcze nie wiem bo muszę do lekarza podjechać i dogadać czy długi czy krótki protokół.
          • libi80 Re: in vitro maj 2014 07.05.14, 19:24
            czesc wszystkim.
            jestem nowa na forum. transfer mam planowany na przelom maj czerwiec. w provita katowice.
            od jutra biore gonapeptyt. czy mialyscie jakies zawirowania po tym leku. ulotka jest przerazajaca.
            • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 07.05.14, 19:29
              Witamy libi80. Ja biorę gonapeptyl już 18 dzień. Po nim nic mi nie bylo, dopiero po włączeniu gonalu 5 dni temu głowa mi pęka. .. ale wytrzymam. Czy to Wasze pierwsze podejście? Powodzenia!!!!
              • libi80 Re: in vitro maj 2014 07.05.14, 20:18
                tak pierwsze. u nas czynnik meski
    • letka1 Re: in vitro maj 2014 12.03.14, 21:28
      Dziewczyny na pewno zapytam doktora o kilka rzeczy... a mianowicie...
      1) o kariotyp... Sądzę, że lepiej było by teraz zrobić, bo słyszałam, że długo się czeka w kolejce i w ogóle na wynik...(jeśli da się na nfz) a do tego zastanawia mnie brak zamrożonych zarodków, widocznie nie były za dobrej jakości...
      2) o stadium blastocysty... o transfer zarodka w 5-tej dobie. Co o tym dr sądzi? A co jak żaden zarodek nie dotrwa do stadium blastocysty? uncertain
      3) o scratching... czy warto wykonać?
      4) i o IMSI powiększenie plemnika 6600 czy można dopłacić za ten zabieg do refundowanego ivf?
      A może któraś z Was dziewczyny pytała już o to naszego doktora? smile

      Mam jeszcze dla Was małą informację dotyczącą "apteki na dole". Doktor mówił, że jest TAŃSZĄ apteką, ponieważ sprowadzają tam dużo specyfików dot.niepłodności i dlatego są niższe ceny. Pomyślałam-oj nie bardzo wierze... trzeba to sprawdzić te niższe ceny... Sprawdziłam na przykładowym leku. W tamtej aptece zakupiłam go za 49 zł. Kiedy mi się skończył, postanowiłam go dokupić w miejscu mojego zamieszkania (bo do Wrocławia mam 45km), niestety w moim mieście w kilku aptekach go nie było. W 2 mieście też nie było. Tylko na zamówienie. W jednej aptece miał kosztować 60 zł, a w końcu obdzwoniłam i znalazłam "dogodną" cenę około 55 zł. Na jutro będzie smile Także warto tam na dole kupować smile Można zaoszczędzić troszkę grosza i cennego czasu wink pozdrawiam smile
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 13.03.14, 21:18
        letka a gdzie się leczysz?
        co do Twoich pytań to:
        1) mi P. Doktor powiedziała, że nie wiadomo dlaczego komórki nagle przestają się dzielić i jakby to widzieli to na pewno byłby o wiele więcej udanych prób...ale zapytaj lekarza swojego zobaczymy co powie...
        2) dobre pytanie, z chęcią poczekam i dowiem się co powie ci lekarza
        3) ponoć pomaga, ja będę miała robiony, nie zaszkodzi spróbować...jak to mówią tonący brzytwy się chwyta....warto wypróbować wszystkie dostępne możliwości.
        4) to na refundację nie ma IMISI?

        a co do aptek w Klinice to ja znalazłam aptekę poza Kliniką, gdzie można taniej kupić leki na stymulację i o dziwo mają dostępne od ręki, także może warto poszukać jeszcze? Jedna apteka jest w Krakowie a druga w Bytomiu.
        Provita Katowice - niepłodność idiopatyczna (3 lata starań)
        4 IUI nieudane.
        01.02.2014 - IMSI - nieudane.
        05.2014 - start II IMSI.
        • letka1 Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 10:35
          mireleczka17 ja leczę się we wrocławskim invimedzie. To prawda, mnie dr też tak odpowiedział, że nie wiedzą dlaczego komórki przestają się nagle dzielić. Dostałam na polepszenie (jak się doktor wyraził) WŁAŚNIE TEGO inofolic. Jeśli chodzi o IMSI to też nie wiem czy jest na MZ czy trzeba dopłacać i ile? Ja dopiero wizytę będę miała gdzieś za miesiąc, ale o to na pewno zapytam. Doktor mam wrażenie nie wie kompletnie jak mi pomóc. Niestety sad ponieważ juz przy dwóch inseminacjach dawał mi mnóstwo procent szans. Mąż ma dobre wyniki, ja też, żadnych pco, endometriozy, wszystkie badania ok (oprócz kariotypu-ale tego nie zlecał mi zrobić). A przy 1 ivf to w ogóle dawał mi 70 % SZANS POWODZENIA. MASAKRA !!! Nie mogło się nie udać. A jednak. Teraz jak mąż zapytał ile ogólnie ivf ma % powodzenia to odpowiedział coś około 30. A wtedy "przy państwa dobrych wynikach i młodym wieku pani to 70%". Tym większe było rozczarowanie...
          Może któraś z dziewczyn brała również inofolic...? I POMÓGŁ smile ?
          • makatka81 Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 10:51
            Letka - u nas podobnie - mąż OK, a u mnie tylko zrosty, które przy IVF są omijane, żadnych chorób towarzyszących i lekarz był przekonany, że musi się udać. Udało się, ale trwało tylko tydzień, beta spadła = ciąża biochemiczna sad
            Dopiero teraz będę robić bardziej szczegółowe badania na przeciwciała, z których może coś wyniknie, a jeśli nie, to wyjdzie na to, że poprostu mieliśmy pecha
            • letka1 Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 12:34
              makatka81 a powiedz mi czy doktor zlecił Ci badania na przeciwciała? Jakie to badanie? bo mnie dr nic nie zlecił. Dziwię się... dlatego szukam jakiś rozwiązań sama kariotyp, scratching, IMSI czy podanie zarodka w stadium blastocysty... znaczy na razie się dowiaduję, bo 1 wizytę dotycząca 2 próby mam za około miesiąc. I chciałabym o te rzeczy zapytać. Bo dr przepisał mi inofolic. I boję się, że to może nie wystarczyć...
              • makatka81 Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 13:18
                Letka - wczoraj miałam wizytę po ciąży biochemicznej z 1 IVF i doktor właśnie zlecił mi badania podstawowych przeciwciał żeby może w nich znaleźć przyczynę odrzucenia zarodka. Miałam pobraną krew na przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała plemnikowe, ANA I, ANA II i antykoagulant tocznia.
                Co do inofolicu - dość mocno się tu reklamowali na forum, że to niby jakieś cudo, ale mam wrażenie, że to taki chwyt marketingowy, a w Klinice załapali kontakt i teraz lekarze go polecają pacjentkom. Może nie mam racji, ale takie odnoszę wrażenie. Wg mnie jak już ktoś wiele przeszedł i jest na etapie IVF, to takie cuda nie zaszkodzą, ale też niewiele zdziałają. No chyba że na psychikę, jako placebo, a to też jest ważne smile
                • makatka81 Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 13:23
                  Letka - teraz jeszcze doczytałam, że u ciebie zarodek się wogóle nie zagnieździł i może dlatego dr nic nie zlecał, tylko spróbować jeszcze raz? U mnie się zagnieździł, ale potem beta spadała, więc może to jest ta różnica, że chce znaleźć tego powód? Zresztą co lekarz to inne postępowanie.
                  • aas.aa Re: in vitro maj 2014 14.03.14, 23:10
                    Witajcie dziewczyny,
                    Dolaczam do Was. Przede mna druga proba. Moja doktor tez nie zalecila dodatkowych badan, jedynie mam brac witaminy i DHEA. I myslec pozytywnie, co staram sie czynic.
                    • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 15.03.14, 13:36
                      aas.aa witaj, pamiętam Cie z wątku IVF styczeń/luty 2014 smile oby tym razem nam się udało smile
                      • aas.aa Re: in vitro maj 2014 16.03.14, 12:30
                        Witaj, trzymam kciuki za nasze powodzeniesmile obysmy sie nastepnym razem spotkaly juz na innym watku, jako oczekujace mamysmile
          • libi80 Re: in vitro maj 2014 07.05.14, 19:29
            ponoc najczesciej lekarze zapominaja o wynikach z tarczycy a one maja wielki wplyw na zajscie. czy masz prawidlowe tsh
            • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 07.05.14, 19:48
              Tak. Od tych badań zaczęliśmy. ..
    • letka1 Re: in vitro maj 2014 15.03.14, 15:47
      Dziewczyny w ogóle jakaś masakra sad Boli mnie mocno żołądek. Helicobacter chyba się uaktywniła. A do tego dziś przy korzystaniu z toalety zauważyłam krew. Hemoroidy mi nie dokuczają, nic tam nie boli... Nie wiem czy to jest żołądek czy żołądek i do tego hemoroidy... Muszę zrobić gastroskopię sad dadzą mi na pewno jakieś antybiotyki... sad pewnie zdążę z wyleczeniem do początku stymulacji, którą mam zaplanowaną od około 2 połowy kwietnia, ale się boję, że te tabletki mogły by mi zaszkodzić a zwłaszcza stanowi moich wytworzonych później komórek sad
      Nie wiem co mam robić? Nie chciałabym przesuwać kolejnej próby in vitro...
      A może lepiej wyleczyć to wszystko, może problemy z żołądkiem i może ukryte hemoroidy mają wpływ na płodność? Przypomnę, że wszystkie wyniki np. z krwi mam ok.
      Proszę poradźcie dziewczyny smile co byście zrobiły na moim miejscu?
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 15.03.14, 20:41
        letka ja bym się wyleczyła najpierw, nawet kosztem przesunięcia in vitro na kolejny cykl. Musisz być zdrowa i w formie aby podchodzić do in vitro.
        A jak się znowu nie uda? będziesz się obwiania, że to Twoja wina że się najpierw porządnie nie wyleczyłaś. Nie ma co się spieszyć.
        • letka1 Re: in vitro maj 2014 15.03.14, 21:42
          mireleczka17 dziękuję za radę smile masz rację smile ale tego przesunięcia się strasznie obawiam... Wiesz nie chcę już dłużej czekać. Nie mam już chyba na to siły. Chciałabym mieć już to wszystko za sobą... To wszystko tak wykańcza fizycznie i psychicznie, że masakra sad
          Próbuję załatwić jak najszybciej gastroskopię, a póki co napiszę w poniedziałek do doktora co sądzi o gastroskopii i ewentualnych lekach...
          Znajoma na wrzody żołądka miała 2 antybiotyki. Jeden na pięć dni a drugi na dziesięć.
          Także może organizm zdąży się troszkę zregenerować. Może będzie nawet dużo lepiej jak pozbędę się tych wieloletnich infekcji smile Ajjj dlaczego zawsze musi być pod górkę...
      • aas.aa Re: in vitro maj 2014 16.03.14, 12:28
        Letka,
        Tez sadze, ze najpierw trzeba wyleczyc wszystkie chorobska, zeby w pelni zdrowia przeystapic do in vitro. Bo jak sie wszystko uda, bedziezz w ciazy i znowu odezwie sie zoladek to przez leczenie mozesz bardziej zaszkodzic malenstwu.
        • letka1 Re: in vitro maj 2014 16.03.14, 13:57
          aas.aa dziękuję za cenną uwagę smile masz rację smile chyba bym sobie nie darowała, gdybym wiedziała że to moja wina, że nie dopilnowałam żołądka i w ciąży musiałabym brać leki... Kiedyś po prostu byłam pełna nadziei, że na pewno się uda, teraz już jest całkiem inaczej...
    • beatrice230 Re: in vitro maj 2014 16.03.14, 09:48
      mireleczka mam ogromna prosbe zebys odezwala sie do mnie na maila agniecha190@wp.pl, czekam na twoj odzew pozdrawiam
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 19.03.14, 21:48
        dziewczyny, zapisałam się z mężem na 04.04 na wizytę do Kliniki Novomedica Mysłowice, okazało się, że tam są miejsca na in vitro z programu rządowego. Trochę się boję zmienić Klinikę, ale może będzie lepiej? Ciekawa też jestem co lekarz powie, jaka jest jego opinia i czy będzie kazał robić te same badania co mi zleciła przed kolejnym ivf Provita smile
        • letka1 Re: in vitro maj 2014 20.03.14, 10:16
          mireleczka17 to super smile to aż niewiarygodne, że są jeszcze wolne miejsca. We Wrocławiu dziewczyny muszą czekać w kolejce rok lub półtora. Podejrzewam, że uwzględni Ci badania z ostatniej próby, a może jeszcze coś dodadzą... co klinika to inny styl prowadzenia. Może właśnie poskutkuje zmiana lekarza, kliniki i sposobu podejścia smile Na pewno smile
        • makatka81 Re: in vitro maj 2014 20.03.14, 10:38
          Mireleczka - mi uznał dr bardzo dużo badań, tak więc koszty odpadły.
          Co do miejsc - najczęściej w klinikach miejsca jako takie są, ale terminy startu za rok - półtora, a to już jakieś nieporozumienie, bo przez ten czas wszystko się może zmienić, w tym również nasz stan zdrowia, nie mówiąc już o tym, że badania najczęściej tracą ważność.
          W Novomedice jak pacjentka jest po badaniach i jest "gotowa pod względem medycznym" to startuje od razu. Fakt, że ze śląskich klinik może jest najmniej popularna i oblegana (choćby w porównaniu z Provitą), ale dzięki temu nie trzeba czekać, tak więc jak zawsze coś za coś
          • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 23.03.14, 22:08
            Makatka mam nadzieje, ze nie bedzie zle, nie umiem sie juz doczekac wizyty, denerwuje mnie to czekanie i nic nie robienie...
            • makatka81 Re: in vitro maj 2014 30.03.14, 12:19
              Mireleczko - do wizyty coraz bliżej wink ciekawe czego się dowiesz? Ty się chyba nie umawialas do konkretnego lekarza?
              • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 30.03.14, 12:40
                Makatka nawet nie wiem do kogo jestem zapisana....pani przez telefon podała tylko datę i godzinę, ale nie podała nazwiska lekarza...a u kogo Ty się leczysz?
                już nie mogę się doczekać wizyty, chciałabym aby już to wszystko w końcu ruszyło, bo te siedzenie, czekanie i nic nie robienie mnie wykańcza...
                • makatka81 Re: in vitro maj 2014 30.03.14, 12:54
                  No niestety ja też wiem coś o czekaniu sad
                  Ja jestem u dr Krzysztofa B. Z tego co podsłuchuje siedząc w poczekalni to nowe pacjentki najczęściej zapisywane są do szefa kliniki czyli Piotra M. On jest gin- endo, wiec dla ciebie byłoby to dobrze?
                  • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 30.03.14, 13:18
                    tak to było by idealnie smile zobaczę co da się zrobić jak nie będę do niego zapisana, to może da się jeszcze zmienić lekarza prowadzącego smile dzięki za informację
                    • 81paula81 in vitro maj 2014 03.04.14, 16:26
                      Witam Dziewczyny
                      Widzę, że działa kolejna akcja maj 2014 smile Jestem po nieudanej próbie w marcu 2014, kilka dni temu odebrałam bete 2.0... W maju zaczynamy kolejną próbę, tym razem z 1 mrozaczka który nam się na szczęście uchował.
                      ---
                      Novomedica Katowice
                      • makatka81 Re: in vitro maj 2014 03.04.14, 18:37
                        Cześć Paula smile mimo naszych porażek życie leci do przodu i tym sposobem już mamy wątek na maj smile ja raczej wystartuję w czerwcu, ale zaglądam tu ze względu na znajomość z "mireleczką" smile Widzę, że też Novomedica? U kogo?
                      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 08:29
                        81paula81 witaj smile
                        widzę, że już się powoli zbiera grupa osób na maj smile

                        makatka o 18:00 mam wizytę, oczywiście napiszę czego się po niej dowiedziałam, nie będę ukrywać że jadę tam z wielkimi nadziejami.
                • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 08:20
                  Mireleczko - i nadszedł twój wyczekany dzień smile o której ta wizyta?
                  • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 08:45
                    Makatka właśnie dzwoniłam potwierdzić godzinę wizyty i nie zgadniesz do jakiego lekarza jestem zapisana...Piotr Miciński - to ten o którym mówiłaś?
                    • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 08:47
                      Mireleczko - Tak, to ten smile Tak myślałam, ze do niego cię zapiszą smile
                      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 10:35
                        Makatka ile zapłaciłaś za całą procedurę in vitro w Novomedice? wiem, że to zależy od leków jakie się bierze, ale czy poza lekami musiałaś jeszcze za coś płacić?
                        • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:15
                          Mireleczko - po pierwszej wizycie rejestracyjnej dostałam zlecenie na AMH, wymazy chlamydia, mykoplasma, ureaplasma, posiew bakteriologiczny i mykologiczny i hormony: testosteron, androstendion, estradiol i prolaktynę, bo dr chciał mieć na świeżo. Resztę miałam uznane z wcześniejszego leczenia. Mąż też dostał zlecenie na wymazy i spermiogram na nowo. Łącznie to co napisałam wyszło 820 zł + później wszystkie leki ok. 4000. Ale ja się dość opornie stymulowałam. Punkcja była dopiero w 19dc
                          • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:22
                            Czyli te wszystkie badanie które już zrobiłam w ramach leczenia w Provicie są nie aktualne i wszystko trzeba będzie powtarzać ;/ ehh
                            • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:25
                              Mireleczko - nie wiem co już robiłaś? Niekoniecznie będziesz musiała powtarzać. Ja wcześniej nie podchodziłam do IVF, więc nic nie miałam - tzn AMH, wymazów, posiewów. Może źle napisałam tamto zdanie - tylko te kilka hormonów powtarzałam, bo chciał mieć na świeżo, reszty nie miałam wogóle
                              • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:28
                                No i pewnie dużo zależy od uznania lekarza, a ja chodziłam do innego
                                • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:30
                                  makatka81 napisał(a):

                                  > No i pewnie dużo zależy od uznania lekarza, a ja chodziłam do innego

                                  Pojedziemy zobaczymy, nie ma co panikować za wczasu smile
                              • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:28
                                Ja miaam robione wszystkie badania bakteriologicze - te co napisałaś, hormony, AMH (choć w Provicie kazali mi teraz powtórzyć).
                                • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 11:31
                                  Jeszcze parę godzin i wszystko się wyjaśni smile Aż sama jestem ciekawa jaka będzie różnica w podejściu między 2 lekarzami w tej samej klinice
                                  • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 12:36
                                    Hej dziewczyny smile

                                    Ja też dołączę do wątku.. zaczynam stymulację pod koniec kwietnia, więc wszystko co najważniejsze będzie w maju smile
                                    Leczę się w invimed u doktora Żórawskiego, u nas czynnik męski..
                                    • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 12:39
                                      Kojarzę Cię z któregoś wątku....to nie będzie Twoja pierwsza próba?
                                      • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 12:40
                                        mireleczka17 to będzie moja pierwsza próba.
                                        Jestem na wątku in vitro kwiecień 2014 i Grupa wsparcia Wrocław wink
                                        • emora3 Re: in vitro maj 2014 03.05.14, 19:18
                                          Część dziewczyny ja pierwszy raz na forum, nie miałam odwagi pisać. Ja jestem dziś po 2ej punkcji.
                                  • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 20:16
                                    makatka81 napisał(a):

                                    > Jeszcze parę godzin i wszystko się wyjaśni smile Aż sama jestem ciekawa jaka będzi
                                    > e różnica w podejściu między 2 lekarzami w tej samej klinice

                                    Makatko ja już po wizycie, mój mąż jest zachwycony doktorem Piotrem M. Bardzo się cieszę, że na niego trafiliśmy, całkiem inne podejście do tematu niż w Provicie. Zlecił mi dodatkowe badania hormonalne (kortyzol i androstendion) oraz posiew (zrobiłam już go w Klinice). Powiedział, że po tych badaniach podejmie dalsze decyzje. Dziwił się, że od razu zalecili nam in vitro nie wiedząc do końca co jest nie tak. Dodatkowo powiedziałam mu o moich problemach endokrynologicznych i od razu bez zastanowienia przepisał mi euthyrox 50 pół tabletki na czczo. Powiedział, że wina może leżeć po mojej stronie skoro komórki jajowe były tylko klasy B i że nie było żadnych mrożaków.
                                    Generalnie jestem dobrej myśli i strasznie pozytywnie się z mężem nastawiliśmy. Kolejna wizyta 23.04. nawet nie wiem czy na 100% podejdziemy do in vitro może uda się tego uniknąć i uda się bez tego smile zobaczymy....
                                    • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 20:28
                                      Nooooo.....Mireleczko - i o to chodzi big_grin Grunt to pozytywne nastawienie. Bardzo się cieszę, że jesteście zadowoleni, bo czułam na sobie swego rodzaju odpowiedzialność, że ci klinikę trochę zachwalałam i bałam się rozczarowania smile
                                      Jak widać "nie szata zdobi...klinikę" big_grin
                                      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 20:48
                                        Aha zapomniałam powiedzieć, że bardzo był zdziwiony tym jakie leki mi przepisano na stymulacje (miałam gonapeptyl, gonal f i menopur), powiedział, że nie daje się na raz tych samych leków syntetycznych? (jakoś tak) i nie powinnam brać gonalu f i menopuru razem. W ogóle dziwił się w wielu aspektach tongue_out
                                        • makatka81 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 20:54
                                          Mireleczko - życzę pozytywnego rozwoju wypadków, może tutaj Wam pomogą. Nie na darmo mówi się, że zmiana kliniki i lekarza czasem działa, bo jest inne spojrzenie na dany przypadek
                                          • ruda797 Re: in vitro maj 2014 04.04.14, 20:58
                                            mireleczka dobrze ze masz dobre nastawienie.... nowa klinika i nowe podejście smile
                                            • letka1 Re: in vitro maj 2014 05.04.14, 22:36
                                              Dziewczyny jakaś masakra po stokroć !!! sad gastrolog zlecił mi badanie kału i okazało się, że mam jakiegoś pasożyta w organizmie, chyba w jelicie cienkim. Powoduje różne dolegliwości- bóle głowy (często mnie boli), gardła, astmę, nudności , wymioty itp... Leczy się to tabletkami. Tylko trzeba powtórzyć kurację lekami za około miesiąc... boję się przesunięcia podejścia do 2 próby in vitro sad nie mam już siły na to wszystko sad
                                              do tego okres spóźniał mi się 6 dni !!! dziś dostałam... tylko Wy dziewczyny wiecie ile razy dziennie sprawdzałam wkładkę, ile razy mi ulżyło kiedy okazywała się nadal czysta i jakie rozczarowanie, kiedy wczoraj zrobiłam test z moczu i był negatywny... ale oczywiście może jakaś pomyłka... do dzisiaj... koniec nadziei? nadzieja umiera ostatnia... teraz sądzę że może to być krwawienie implantacyjne... serce swoje a rozum swoje. Tylko Wy wiecie przez co przechodzę... Dlaczego tak musi być? Jeszcze jakiś pasożyt a do tego taki niezbyt śmieszny żart ze spóźnianiem się miesiączki. Leżącego się nie kopie... sad sad sad
                                              • ms_kitka Re: in vitro maj 2014 08.04.14, 13:38
                                                Cześć dziewczyny w związku z tym że pierwsza próba się nie udała a późniejszy cykl okazał się bezowulacyjny czekam na @ i mam nadzieję że w maju zabiorę moją śnieżynkę.
                                                Mam brać Menopur od 3dc-7dc, żeby na pewno była owulka.

                                                3mam kciuki za wszystkie przygotowujące się! smile
                                                • magdalena151283 Re: in vitro maj 2014 10.04.14, 21:35
                                                  Witajcie Dziewczyny!!!! Dołączam do waszego wątku majowegosmile
                                                  • au1983 Re: in vitro maj 2014 11.04.14, 09:21
                                                    Witajcie! I ja również dołączam do wątku majowego. Jestem na tabletkach anty, od 22 kwietnia zaczynam przyjmować Gonapeptyl, od 5 maja ruszam z właściwą stymulacją. To już moje 3 podejście. Mam 31 lat, niedrożne jajowody i niskie AMH (1,1). Reszta wyników ok. Leczę się we Wrocławiu. Pozdrawiam wszystkie starające się smile
                                                  • aas.aa Re: in vitro maj 2014 11.04.14, 19:48
                                                    Witajsmile trzymam kciuki za kolejna probe. U kogo sie leczysz?
                                                  • magdi1984 Re: in vitro maj 2014 11.04.14, 20:35
                                                    Dobry wieczor Dziewczynki. Pozwole sie dolaczyc do maja. Prawdodpodobnie 28.04 bede miec transfer jedynej sniezynki, tak wiec testowanie w maju. Czyli jestem jedna noga w kwietniu, a druga tusmile to bedzie moj trzeci transfer-podobno do 3 razy sztuka smile
                                                  • au1983 Re: in vitro maj 2014 13.04.14, 12:38
                                                    Witaj aas.aa! Ja się leczę u konkurencji w Polmedisie. To już będzie moje 3 podejście. Niestety wszystko finansuję z własnej kieszeni. Do tego 3 podejścia klinika ze swojej strony dorzuca mi 2000 zł. Zaproponowano mi długi protokół. Zobaczymy jak będzie. A jak u Ciebie? Pozdrawiam smile

                                                    aas.aa napisał(a):

                                                    > Witajsmile trzymam kciuki za kolejna probe. U kogo sie leczysz?
                                                  • aas.aa Re: in vitro maj 2014 13.04.14, 19:03
                                                    Au1983, podobnie jak Ty podchodze prywatnie. Po swietach mam wizyte i wszystko sie wyjasni. U mnie dlugi protokol nie wchodzi w gre, bo mam niskie AMH (0,4). Wiec Ty swoim nie masz sie co przejmowac. Dostalas jakies wskazowki po tych nieudanych transferach odnosnie lekow czy jakiejs diety? Bo w Invimedzie wszyscy lekarze ida schematem, a jak u konkurencji?smile
                                                  • au1983 Re: in vitro maj 2014 13.04.14, 19:34
                                                    Witaj aas.aa! Mogę Ci szczerze powiedzieć że pomimo tego że już 2 razy nam się nie udało jestem bardzo zadowolona z lekarzy, pielęgniarek i całej opieki w Polmedisie. Podobno pierwsze podejście to zawsze działanie "po omacku". Miałam wtedy długi protokół, na poczatek miesiąc tabletek antykoncepcyjnych, potem zastrzyk długo hamujący i dopiero potem właściwa stymulacja (małe dawki: gonal i menopur). Udało się wtedy uzyskać tylko 5 pęcherzyków z czego 3 były puste. Po dwóch dniach miałam transfer 2 słabych komórek klasy C. W drugim podejściu zastosowali już pewną modyfikację: znów miesiąc tabletek, ale już nie zastrzyk długo hamujący ale słabsze przez kilkanaście dni (decapeptyl). Dalej duże dawki gonalu i menopuru. Stymulacja poszła bardzo szybko, bo chyba trwała nieco powyżej tydzień. Wtedy udało się uzyskać 8 komórek, 6 udało się zapłodnić. # komórki były nawet klasy A i takie 2 mi podano. 1 zamrożono. Niestety znów się nie udało. Po tej próbie lekarze postanowili zrobić mi histeroskopie aby sprawdzić czy z macica jest wszystko ok i czy warto dalej działać. Na szczęście okazało się że jest dobrze. W marcu miałam mieć transfer tej jednej zamrożonej blastocysty, ale rano przed transferem zadzwonili do mnie i powiedzieli że nie chcą mnie narażać na niepotrzebny stres i że nic z tego nie będzie bo blastocysta zaczęła się rozwarstwiać. Więc od marca biorę tabletki. 22 kwietnia zaczynam brać zastrzyki te słabe co ostatnio i 5 maja idę na wizytę z wynikami LH i estradiolu i zaczynam brać gonal i menopur co drugi dzień. Dawki będą tym razem nieco mniejsze. Widzę że bardzo się starają i chcą pomóc. Za każdym razem modyfikują metodę. Nawet wspierają finansowo, a w takim przypadku każdy grosz się liczy. Dodam tylko że wyniki z mężem mamy wszystkie dobre. Ja mam niedrożne jajowody i AMH na poziomie 1.1. Czuję się tam bezpiecznie. Dla każdego pacjenta mają czas i nie ma problemu z wizytami. No to tak w skrócie u mnie wygląda. A jak to u Ciebie wygląda? Trzymaj się smile


                                                    aas.aa napisał(a):

                                                    > Au1983, podobnie jak Ty podchodze prywatnie. Po swietach mam wizyte i wszystko
                                                    > sie wyjasni. U mnie dlugi protokol nie wchodzi w gre, bo mam niskie AMH (0,4).
                                                    > Wiec Ty swoim nie masz sie co przejmowac. Dostalas jakies wskazowki po tych nie
                                                    > udanych transferach odnosnie lekow czy jakiejs diety? Bo w Invimedzie wszyscy
                                                    > lekarze ida schematem, a jak u konkurencji?smile
                                                  • aas.aa Re: in vitro maj 2014 14.04.14, 22:02
                                                    Witaj, najwazniejsze to, ze jestes zadowolona z opieki. Ja szlam protokolem ultra krotkim. Duze dawki gonal i menopur (300 j.) i udalo mi sie wyhodowac 5 pecherzykow. Trzy pobrano i wszystkie sie zaplodnily. podano mi 2 w najwyzszej klasie, ten trzeci sie zle zaczal dzielic. Takze zadnych mrozaczkow nie bylo. Teraz mam miec zmieniony, ale jeszcze nie wiem co i jak. Moja dr stwierdzila, ze ten co byl moze powodowac gorsze zagniezdzanie sie zarodkow. Stad ta zmiana. Jeszcze 2 tygodnie i wszystko bedzie wiadome. U mnie tez byla niedroznosc jajowodow, ale udalo sie jeden udroznic. Na ile jest sprawny tego nikt nie wie. I niestety wiek... Trzymam kciuki smile
                                                  • au1983 Re: in vitro maj 2014 15.04.14, 10:43
                                                    Cześć! Ciesze się że napisałaś. Z tego co mówisz to u Was też próbują coś zmienić tak aby było lepiej. Myślę że to najważniejsze że chcą pomóc. Dobrze że kombinują. Napisałaś ze wiek Cię goni, więc jeśli mogę zapytać to ile masz lat? Ja mam 31 lat. Wygląda na to że mamy podobne schorzenia tzn. obie mamy niedrożne jajowody (choć u Ciebie wygląda to zdecydowanie lepiej) no i niskie AMH. Ja już podchodzę po raz 3. Może tym razem będzie ten szczęśliwy.... Choć przyznam szczerze że ostatnio coś boje się coraz bardziej tego wszystkiego, znów tego rozczarowania itp. Może to wina pogody za oknem... Trzymaj się ciepło smile


                                                    aas.aa napisał(a):

                                                    > Witaj, najwazniejsze to, ze jestes zadowolona z opieki. Ja szlam protokolem ult
                                                    > ra krotkim. Duze dawki gonal i menopur (300 j.) i udalo mi sie wyhodowac 5 pech
                                                    > erzykow. Trzy pobrano i wszystkie sie zaplodnily. podano mi 2 w najwyzszej klas
                                                    > ie, ten trzeci sie zle zaczal dzielic. Takze zadnych mrozaczkow nie bylo. Teraz
                                                    > mam miec zmieniony, ale jeszcze nie wiem co i jak. Moja dr stwierdzila, ze ten
                                                    > co byl moze powodowac gorsze zagniezdzanie sie zarodkow. Stad ta zmiana. Jeszc
                                                    > ze 2 tygodnie i wszystko bedzie wiadome. U mnie tez byla niedroznosc jajowodow,
                                                    > ale udalo sie jeden udroznic. Na ile jest sprawny tego nikt nie wie. I nieste
                                                    > ty wiek... Trzymam kciuki smile
                                                    >
    • elizka42 Re: in vitro maj 2014 12.04.14, 20:26
      Ja podchodze w maju po raz kolejny...To bedzie trzecia punkcja i piaty transfer...
      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 14.04.14, 20:41
        cześć dziewczyny,
        widzę, że jest ba coraz więcej, trzymam za was wszystkie mocno kciuki smile
        ja założyłam ten wątek, ale nie wiem czy uda mi się podejść do in vitro w maju. Zmieniłam Klinikę i szczerze mówiąc nie wiem jaki pomysł na leczenie ma mój lekarz. Powiedział, że najpierw musi mnie wyleczyć (zrobić dodatkowe badanie), a później ewentualnie myśleć o in vitro, choć może się okazać, że jest to w ogóle nie potrzebne.
        W tej chwili biorę euthyrox 25 i czekam na wyniki posiewu. Inne hormony które miałam zrobić są w normie. 23.04 mam kolejną wizytę w Klinice i może wtedy dowiem się czegoś więcej smile

        Choć muszę przyznać, że dzisiaj mam 33 dc i nie wiem co o tym myśleć, bo zawsze miałam cykle regularne po 28 dni. Choć ostatnio miałam o dziwno 31 dni. Czyżby po in vitro i po lekach tak się wszystko rozregulowało?
        • elizka42 Re: in vitro maj 2014 14.04.14, 21:56
          Moje cykle tez byly regularne co 28 dni,po lekach troszke szaleja.Ale jakby na to nie patrzec to bierzemy mase lekow.W tej chwili czekam na miesiaczke i zaczynam stymulacje.Prawdopodobnie kolo polowy maja bede miala punkcje.Czekajac poprzednio na podanie narkozy,juz na sali zabiegowej,mialam nadzieje,ze to juz bedzie ostatnia.Niestety los chcial inaczej.Nieraz zastanawialam sie dlaczego znowu nie udalo sie,masa mysli wtedy przelatuje przez glowe...
          • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 21.04.14, 15:56
            Hej dziewczyny,
            rozpoczęłam stymulację, wczoraj miałam pierwszy zastrzyk..wink
            Dzisiaj następny... a w czwartek do kontroli..
            Nie wiem czy tam powinno być i czy już tak szybko mogę coś odczuwać, ale zaczynają mnie pobolewać jajniki.. uncertain.. może za bardzo wsłuchuję w swoje ciało.. uncertain

            • agat.76 Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 10:11
              dabr_aga Oczywiście, że możesz odczuwać lekkie pobolewanie. Pojawiły się nowe bodźce dla organizmu, który daje różne znaki. Ja osobiście podczas stymulacji nie miałam większych dolegliwości. Jakie leki bierzesz i czy idziesz krótkim czy długim protokołem?
              Pozdrawiam i trzymam kciuki!
              • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 10:22
                agat.76 idę ultrakrótkim protokołem, przez pierwsze 4 dni mam brać Gonal w dawce 150 j., w czwartek do kontroli i zobaczymy co dalej..

                Dzisiaj nadal boli jajnik, lewy uncertain, tam mam dużo pęcherzyków, były widoczne na USG i pewnie to dlatego..
                • au1983 Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 11:14
                  Witajcie dziewczyny! W końcu zaczyna się tutaj coś dziać. Ja od dzisiaj zaczynam kłucie gonapeptylem aż do 5. maja. Wtedy to mam wizytę, rano muszę zrobić wyniki LH i estradiolu. No i zacznę właściwą stymulację Gonalem i Menopurem. To już moje 3. podejście. Zaproponowano długi protokół. Pozdrowienia dla Wszystkich!
                  • 18klara79 Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 17:13
                    Hej dziewczyny !
                    I ja się przyłączę do tego wątku wink
                    Od 11 kwietnia - gonapeptyl i medrol, od jutra gonal...

                    • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 19:36
                      Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, ja nie wiem czy podejdę w maju do in vitro ;/ Jutro jadę do kliniki zobaczymy co lekarz powie.
                      • letka1 Re: in vitro maj 2014 22.04.14, 23:01
                        hejka dziewczyny! ja również mam jutro wizytę rozpoczynającą drugą próbę smile zobaczymy co doktor powie... już nie mogę się doczekać smile oby było wszystko ok smile pozdrawiam smile
                        • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 09:44
                          Hej dziewczyny,

                          mam pytanie do tych w trakcie stymulacji, albo tych, które mają to za sobą..
                          Jutro mam pierwszą wizytę kontrolną, zastanawiam się czy będę miała robione jakieś badania? (pewnie USG), ale pytam o badania z krwi?
                          Zastanawiam się, bo muszę jakąś kasę zabrać ze sobą..wink
                          • agat.76 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 13:00
                            Dziewczyny dajcie znać jak po wizycie. Oby faktycznie rozpoczęcie starań było w maju -razem zawsze raźniej smile
                            dabr_aga nie pamiętam na której wizycie ake badania robili mi na pewno. Nie wiem też jski koszt bo idę z programu refundacji.
                          • letka1 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 13:44
                            hejka dziewczyny. Jestem po wizycie smile pierwszy zastrzyk gonapeptyl w niedzielę. A wizyta następna za półtora tygodnia... orientacyjna punkcja na około 16 maj lub coś około tego smile

                            dobr_aga nie wiem co to znaczy, że masz 1 wizytę kontrolną ? bierzesz już zastrzyki? mnie na 1 wizycie dr ustalił od kiedy mam brać zastrzyki i zrobił usg. Podczas 1 próby pod koniec stymulacji miałam robiony progesteron z krwi i jakiś wymaz z pochwy. Ale to dopiero później...
                            • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 13:47

                              letka1 tak, biorę już zastrzyki, dzisiaj 4, od 4 dni Gonal w dawce 150j., idę protokołem ultrakrótkim.. jutro lekarz pewnie przepisze następne leki..
                              • letka1 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 18:21
                                dobr_aga mialam robione badanie z krwi ale to pod koniec stymulacji. To byl chyba progesteron i moj maz tez... jak dobrze pamietam byla to wizyta przed... punkcja lub transferem. Ale wiesz na wydatek pieniazkow musisz sie przygotowac. Najdrozsze sa zastrzyki. Badania to kropla w morzu smile

                                agat.76 powiedz co u Ciebie? Kiedy mozesz zaczac nowe podejscie? smile
                                • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 19:02
                                  dobr_aga ja miałam robiony za każdym razem progesteron i estradiol (w sumie 3 razy), ale było to bezpłatne, a za in vitro płaciłam z własnej kieszeni.

                                  Ja niestety nie podejdę do in vitro w maju ani w ciągu najbliższych 6 tygodni (co najmniej). Na razie dostaliśmy leki z mężem i za 6 tygodni mamy zrobić badania (mąż badanie nasienia, a ja w międzyczasie progesteron) i jak wszystko będzie OK, to przez pół roku mamy sami się starać sad dopiero jak się nie uda to mamy przyjść i lekarz wtedy nam zaleci in vitro....jestem strasznie rozczarowana, czas leci a ja czuje się bezsilna. Denerwuje mnie to czekanie i tak pewnie nam się nie uda przez te pół roku sad
                                  • 18klara79 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 21:31
                                    dabr_aga między naszymi stymulacjami będzie tylko kilka dni różnicy... Ty już od 4 dni gonal a ja miałam zaczynać od dzisiaj ale doktorek przesunął i będzie od piątku 25.04. po 150 jm wink
                                    Brałaś przed gonalem jakieś inne leki?
                                    • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 21:41
                                      18klara79 nie, nie brałam, to moje pierwsze zastrzyki..
                                      Jutro wizyta kontrolna, więc zobaczymy co się tam dzieje?

                                      Gdzie się leczysz?
                                      • 18klara79 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:00
                                        Tam gdzie Ty wink
                                        • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:04
                                          A jaki lekarz? smile
                                        • 18klara79 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:07
                                          Tam gdzie Ty wink daj znać jutro po wizycie... jak rosną ..., ja mam pierwszą kontrolną na 30.04 po 5 dniach brania gonalu ...
                                          • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:08
                                            Jasne, że napiszę jak było smile, to super, razem będzie raźniej..wink
                                          • 18klara79 Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:09
                                            Lach... a Ty u kogo?
                                            • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 23.04.14, 22:24
                                              Żórawski smile
                  • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 25.04.14, 06:20
                    Witaj au1983. Spotkaliśmy się wcześniej na którymś z wątków... Najważniejsze, że się nie poddajemy smile
                    Z tego co piszesz to widze że mamy troche podobny protokół. Ja zaczęłam 19.04 gonapeptyl i od 01.05 będę brać gonal. Wizyte mam dopiero na 06.05 i mam nadzieję, że wszystko do tego czasu pójdzie OK. Przy pierwszym podejściu miałam krótki protokół i wyhodowałam 11 pęcherzyków z czego 6 się zapłodniło. Dwa miałam podane - ciąża utrzymala sie do 10 tygodnia, pozostałe zarodki nie przetrwały do mrożenia. Nie wiem, czy rodzaj protokolu ma wpływ na siłę zarodków, ale liczę na to że tym razem będą mocniejsze smile
                    A jak było u Ciebie wcześniej?
                    • au1983 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 22:54
                      Witaj! Fajnie że się odezwałaś. Ja od 22.kwietnia biorę ganapeptly, od 5.maja zaczynam się stu,ulować gonalem i menopurem. Wczesniej u mnie wyglądało to tak: przy 1-wszym podejściu miałam długi protokół, dostałam taki zastrzyk hamujący prawie miesiąc przed punkcją i on zachamował za mocno moje jajniki (nazwy nie pamiętam). Wtedy było tylko 5 pęcherzyków, z czego 2 były pełne ale komórki tylko klasy C. Za 2-gim razem juz nie dostałam tego zastrzyku tylko decapeptyl codziennie i gonal i menopur. Tym razem dawki były chyba za duże, pomimo tego że to też był długi protokół to stymulacja trwała tylko tydzień. Efekty były już lepsze: 8 komórek, 6 zapłodniło się, 2 klasy A mi podano, 1 udało się zamrozić, ale po rozmrożeniu rozwarstwiła się i do transferu nie doszło. I tak to u mnie wyglądało... Miejmy nadzieję że tym razem nam się uda smile Wizytę mam 5. maja. Pozdrawiam!

                      agnicha38 napisał(a):

                      > Witaj au1983. Spotkaliśmy się wcześniej na którymś z wątków... Najważniejsze,
                      > że się nie poddajemy smile
                      > Z tego co piszesz to widze że mamy troche podobny protokół. Ja zaczęłam 19.04
                      > gonapeptyl i od 01.05 będę brać gonal. Wizyte mam dopiero na 06.05 i mam nadzie
                      > ję, że wszystko do tego czasu pójdzie OK. Przy pierwszym podejściu miałam krótk
                      > i protokół i wyhodowałam 11 pęcherzyków z czego 6 się zapłodniło. Dwa miałam po
                      > dane - ciąża utrzymala sie do 10 tygodnia, pozostałe zarodki nie przetrwały do
                      > mrożenia. Nie wiem, czy rodzaj protokolu ma wpływ na siłę zarodków, ale liczę n
                      > a to że tym razem będą mocniejsze smile
                      > A jak było u Ciebie wcześniej?
                      • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 07:11
                        Au1983. Dużo juz macie za sobą. Ale nie może byc inaczej - tym razem nam Wszystkim musi sie udać. Jest wiosna, piękny maj, natura daje tak sprzyjające warunki. ....
                        Ja mam troche podobnie jak Ty w tym protokole, choć pierwszy gonal biore już 1 maja,, a wizyte mam dopiero 6 maja. Troche mnie to stresuje. Pierwszy zastrzyk gonal bede miala dopiero 6 dc. Biorę co prawda gonapeptyl ale martwie się że to trochę późno. Przy pierwszym podejściu bylam stymulowsna menopurem i zaczynalam juz 2 dc. Mam nadzieję ,że lekarz wie co robi.
                        • au1983 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:25
                          agnicha38, nie martw się ja mam pierwszy zastrzyk gonalu 9dc (dziś jest 1.dc). Mam nadzieję że lekarz wie co robi... Jak sie czujesz przy tych zastrzykach gonapeptylu? Pozdrawiam smile

                          agnicha38 napisał(a):

                          > Au1983. Dużo juz macie za sobą. Ale nie może byc inaczej - tym razem nam Wszyst
                          > kim musi sie udać. Jest wiosna, piękny maj, natura daje tak sprzyjające warunk
                          > i. ....
                          > Ja mam troche podobnie jak Ty w tym protokole, choć pierwszy gonal biore już 1
                          > maja,, a wizyte mam dopiero 6 maja. Troche mnie to stresuje. Pierwszy zastrzy
                          > k gonal bede miala dopiero 6 dc. Biorę co prawda gonapeptyl ale martwie się że
                          > to trochę późno. Przy pierwszym podejściu bylam stymulowsna menopurem i zaczyn
                          > alam juz 2 dc. Mam nadzieję ,że lekarz wie co robi.
                          • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 28.04.14, 19:38
                            Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi. Chyba faktycznie nie ma reguły co do sposobu stymulacji - każda z nas jest inna. Trzeba zdać się na wiedzę lekarzy i im zaufać. .. Ja dziś już 9 zastrzyk gonapeptylu biorę. Też mnie boli, ale jakoś dźwigam. Poza tym nie mam żadnych dolegliwości smile
    • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 06:20
      Witam Dziewczyny!
      Pozwolicie, że i ja do Was dołączę.
      Staramy sie już 11 lat... Za nami dwie ciąże zakończenie poronieniem - jedna " naturalna" po hsg w styczniu 2013 (do 8tc), druga po invitro w listopadzie 2013 - utrzymała sie do 10 tc. Niestety nie mamy zamrożonych zarodków, zaczynamy więc wszystko od nowa.
      Od pięciu dniu biorę gonapeptyl, od 1 maja zaczynam gonal i na 13 maja planowana jest punkcja. Oby się udało....
      Przyczyn problemów u nas nie stwierdzo (no może poza tym, że nie jesteśmy najmłodsi - w tym roku kończę 39...). Po drugim poronieniu mieliśmy badane kariotypy i wszystko O.K.
      To tyle o mnie - trzymam za Wszystkich kciuki i powodzenia!
      • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 09:48
        No i po wizycie... lekarz podczas USG stwierdził, że w lewym i prawym jajniku rośnie po 10 pęcherzyków ..nie wiem czy to dobrze, czy źle.. tego nie powiedział..uncertain

        Dzisiaj i jutro mam brać jeszcze Gonal w dawce 150.
        W sobotę i niedzielę dwa nowe leki: cetrotide i pergoveris.
        W poniedziałek do kontroli..
        Jak zapytałam na kiedy punkcja..to stwierdził, że w poniedziałek mi powie, czy 30.04, albo 02.05. Chyba bym wolała 02.05 wink
        • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 10:41
          I nie zleciła mi badań hormonalnych uncertain
          Zapytałam czy będę miała coś robione w dniu dzisiejszym.. to powiedział, ze po USG się okaże.. ale nic nie wiem, nic nie powiedział..uncertain

          Jak myślicie zrobić sobie jakieś hormony?
          • ms_kitka Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 14:46
            cześć Aga

            nie wiem który to Twój dzień cyklu ale to duża ilość pęcherzyków, ważna jest tez ich wielkość.
            ja miałam robione zawsze przy kontrolny usg estradiol
            cetrodite tez brałam od 5dc tego drugiego leku nie znam ale to możliwe że na pękniecie przed punkcją. powodzenia 3mam kciuki!

            ja czekam na @ dzis 33dc...
            • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 14:56
              To mój 6 dzień cyklu, 5 dzień stymulacji.
              Jeden z tych leków to antagonista.

              Pytałam o wielkość, ale odpowiedział, że jest ok i zobaczymy co dalej..uncertain
              W poniedziałek będę wszystko wiedzieć.. bo tak jak wspomniałam punkcja w środę, albo w piątek...

              Ciekawe jak zareaguję na te leki..uncertain

              A ile trwają Twoje cykle? kiedy powinnaś dostać?
              • alexi83 Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 15:55
                Cześć dziewczyny.
                Leczę się od prawie 3 lat i mam za sobą 3 poronienia. Ostatnio miałam inseminację 2.04.14, ale niestety nieudaną. Pomału zaczynam myśleć o in vitro. Orientujecie się może, czy jeśli zachodziłam w ciążę naturalnie, ale za każdym razem kończyło się to poronieniem to kwalifikuję się do refundacji IN Vitro przez państwo?
                Pomału nie mam już sił. Dlaczego miałam 3 poronienia pod rząd lekarze nie wiedzą.
                A wy korzystacie z dofinansowania?
                Jeśli tak to proszę napiszcie jak wygląda proces kwalifikacji i ile się czeka.
                • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 20:21
                  alexi83 witaj, w grupie zawsze raźniej wink
                  My podchodzimy prywatnie.
                  Lekarz nam powiedział, że aby się zakwalifikować do programu musi być rok udokumentowanych starań, a nam rok minie w grudniu. Dlatego próbujemy prywatnie uncertain

                  Dziewczyny mam pytanie:

                  jednym z leków, który teraz dostałam jest cetrotide. Mój M. wyczytał w ulotce, że po wbiciu igły trzeba lekko cofnąć tłoczek strzykawki, jeżeli pojawi się krew wycofać igłę i opróżnić zawartość do zlewu. Rozpocząć procedurę ponownie, używając nowej fiolki.

                  Robiłyście tak? bo jeżeli tak by się nam zdarzyło to będziemy mieli problem uncertain mamy tylko dwie ampułki na sobotę i na niedzielę..uncertain
                  • utropek10 Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 20:54
                    smile
                    • dabr_aga Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 20:59
                      mireleczka17 a czym lekarz tłumaczy odroczenie in vitro..?
                      • mireleczka17 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 13:57
                        dabr_aga napisała:

                        > mireleczka17 a czym lekarz tłumaczy odroczenie in vitro..?

                        W zasadzie to nie wiem, powiedział, że przez 6 tygodni mamy brać z mężem leki i jak wszystko będzie OK (ja progesteron a mąż wyniki nasienia), to po co podchodzić do in vitro jak może się naturalnie udać ;/
                  • calineczka_11 Re: in vitro maj 2014 24.04.14, 23:00
                    dabr-aga - hej, podczytuje ten watek (jak wiele innych, sama jestem na poznanskim) i jak ja bralam cetroide to nie robilam az tak dokladnie wg instrukcji. Ale mama (pielęgniarka) mowi ze to jest taki trik, zeby sprawdzic czy igla nie trafila w jaks zylke. Na brzuchu, w kobiecy tluszczyk malo to prawdopodobne, ale jak ze wszystkim jest taka mozliwosc. Nie stresuj sie, rob, nic sie nie zmarnuje. Ja za późno podczytalam, ze laski wciagaly juz wymieszany plyn do "insulinowki", bo ta krowiasta igla z cetroide jest za pierwszym razem straszna, brrr.
                • ms_kitka Re: in vitro maj 2014 25.04.14, 11:49
                  ja jestem prywatnie z różnych względów. a co do czasu to w poznaniu bardzo dlugo sie czeka ale sa miejsca gdzie jest to bardzo szybko a z jakiego jestes miasta?

                  Strasznie Ci współczuje ale myśle że jesli naturalnie zachodzisz w ciąże to musi byc jakis problem z utrzymaniem ciąży...Kariotypy wiem że dziewczyny robią ja na razie nic nie robiłam poszukaj na forum informacji. POWODZENIA!
                  • alexi83 Re: in vitro maj 2014 25.04.14, 14:02
                    Dzięki za odpowiedź. Obecnie mieszkam w Bydgoszczy, a leczę się u lekarza z Poznania, który pracuje na Polnej. Dzisiaj mam wizytę, więc się podpytam o in vitro, co o tym sądzi.
                    Mieliśmy robione z mężem badania genetyczne po 2 poronieniu i wszystko ok. Najgorsze jest to, że nie wiadomo co jest powodem. W lutym miałam HSG, żeby wykluczyć problemy z macicą i też wszystko ok.
                    • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 07:17
                      Jak alexi83 po wizycie? Jak Wasz lekarz podchodzi do tematu invitro?
                      U mnie podobna sytuacja - tez 2 poronienia a wszystkie wyniki badań OK. Jesteśmy w programie rządowym i teraz mamy drugie podejście smile
                      • alexi83 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 08:59
                        Hej,
                        miałam usg i nie wiadomomo dlaczego nie dostałam @. Lekarz do samego końca- do usg wierzył i miał nadzieję, że jestem w ciąży. Niestety.
                        Powiedział, że na razie odstawiamy wszystkie leki i czekam na @ do środy. Jesli się nie pojawi to mam dzwonić w czwartek. Torbieli nie mam - to najważniejsze. Nie poruszaliśmy tematów dalszych starań na ten moment sad
                        Ale w nocy bolał mnie brzuch i rano przyszła @. Będę zaraz dzwonić do mojego gin. Może będziemy coś działać, bo szkoda mi tego cyklu. Ale jutro wylatujemy na tydzień z M. na Krete, wiec nie wiem jak to wyjdzie. Cały czas jestem spięta, nie wiem czy cieszyć się, że lecimy na wakacje, bo denerwuje się straconym cyklem uncertain
                        Kobietom to naprawdę trudno dogodzić. M. zrobił mi niespodziankę za te niepowodzenia, żebym się wyluzowała a ja ciągle mam problem i dołysad
                        A jak długo czekaliście na in Vitro z programu rządowego?
                        Możesz mi opisać jak wyglądał proces kwalifikacji? Lekarz sam Wam zaproponował podejście do programu dofinansowania?
                        Powodzenia w tym cyklu!!
                      • alexi83 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 09:02
                        A możesz mi jeszcze napisać, czy poronienia miałam z naturalnego zajścia w ciąże i czy podchodziliście do Inseminacji wcześniej?
                        Ja się denerwuję swoim wiekiem. Zaraz strzeli mi 31 lat, już 3 lata po ślubie uncertain
                        Nie chciałabym kończyć na jednym dziecku, ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem co to będzie.
                        W której klinice się leczycie?
                        • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 21:08
                          Hmmm.Mi niebawem stuknie 39 lat. Kumasz jakiego mam stresa przez ten wiek. U mnie proces kwalafikacji był dość nietypowy. Przez kilka lat badalismy sie i szukalismy przyczyn braku potomstwa i wspomagalismy sie hormonalnie Clo. Niestety nie bylo efektow i zgodnie z opinią kilku lekarzy invitro bylo nasza ostatnia szansą. Nikt nam nigdy nie zalecil insiminacji... W 2012 zglosilismy sie do kliniki zdecydowania na tę metode. Oczywiście znow mnóstwo badan i m.in. HSG. W następnym cyklu po badaniu mialam zgłosić sie z wynikiem do lekarza aby ustalic szczegóły. I tego dnia okazalo się ze bylam w ciąży. .. Na HSG cos mi chyba przepchali i zaskoczylo. Niedtety tylko do 8 t.c. No ale jak juz raz sie udalo to kekarz nie byl juz tak przekonany co do konieczności invitro. I znow kilka miesięcy stymulacji Clo. We wrzesniu zeszłego roku zdecydowaliśmy jednak że nie będziemy dłużej zwlekać i spróbujemy invitro. Do kwalifikacji potrzebny byl tylko rok udokumentowanych starań u odpowiednie wyniki badań. Nie musielismy czekac - w listopadzie bylo pierwsze podejście. Pobrano 10 dojrzałych pęcherzyków z czego 6 się zapłodniło, dwa mi podano, z czego jeden został do 10 tc. Reszta nie przetrwała... Chcielismy jak najszybciej podjac druga probe, ala przeszkoda bylo ponad 2 miesięcznie czekanie na wyniki kariotypow. Nie musieliśmy czekac na kwalifikacje. Dzis mam 7 dzien stymulacji - dlugi protokół. Jak wszystko pójdzie ok to 13.05 będzie punkcja.... Leczymy sie w gdyńskim Invimedzie smile To tyle o naszych próbach. .... ale sie rozpisałam
                          Udanego wypoczynku!
                          • alexi83 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 22:16
                            To faktycznie macie już długą drogę za sobą. Ale tym razem na pewno się uda. Trzymam kciuki i daj znać jak wszystko się potoczyło smile
                            Powodzenia!!!
                            • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 07:01
                              Dziękuję! Wam także życzę powodzenia! Oby się udało bez konieczności wspomagania!
                  • magdalena151283 Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 20:43
                    Witajcie!!!Ja się dołączam do wątku majowego.Mój pierwszy criotransfer odbędzie się w środę 30 kwietnia,a testować będę już 10 majasmile Od wczoraj jestem na dużej ilości lekach,mam nadzieje że to pomoże i test będzie pozytywny.Mam mieszane uczucia czy się uda,ale bardzo wieżę że będzie pozytywnie,bo tak długo czekamy z mężem.
                    Czy któraś tęż będzie podobnie testowała około 10 maja?
                    magdii1984 co u Ciebie?Jesteś już po?
                    • aas.aa Re: in vitro maj 2014 26.04.14, 20:58
                      Ja podobnie jak kolezanka. witam po dluzszej nieobecnosci. Od jutra krotki protokol. Zaczynam od gonapeptylu, pozniej menopur.
                      Dziewczyny jadac do lekarza widzialam 3 bociany. Wysylam je do Wassmile
                      • letka1 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 02:14
                        aas.aa widzę, że nasza stymulacja jest identyczna !!! smile również jutro zaczynam 1 zastrzyk gonapeptylu 1 dzień stymulacji krótki protokół. Kto wie może i punkcję będziemy miały podobnie... smile fajnie by było smile zawsze raźniej wink
                        u jakiego doktora się leczysz ?
                        • agnicha38 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 07:17
                          Letka1 i aas.aa. powiedzcie mi Dziewczyny, w którym dniu cyklu zaczynacie stymulację? Kiedy włączacie gonal czy menopur?
                          • letka1 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 12:21
                            agnicha38 za 1 i 2 razem stymulację rozpoczynam w 23 dniu cyklu, ale wiem że niektóre dziewczyny zaczynają w 1 dniu cyklu. W tej stymulacji nie wiem, kiedy będę dołączała jakiś inny lek. Od dziś biorę gonapeptyl przez 9 dni i mam wizytę i dr zadecyduje co dalej.
                            Podczas wcześniejszej stymulacji brałam gonapeptyl przez 5 dni, potem jeszcze przez 10, potem gonapeptyl pół ampułki plus fostimon przez 5 dni, później gonal przez 2 dni... także to trudno powiedzieć, bo każda sytuacja jest inna...
                          • aas.aa Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:15
                            Agnicha38, ja biore gonapeptyl od 2 d.c jedna ampulke, a od trzeciego mam wlaczony menopur, i obnizona dawke peptylu do pol ampulki. Jak widac u Letki niby tez krotki protokol a inaczej rozpisany.
                        • aas.aa Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:21
                          Letka, fajnie by bylosmile dobre fluidy mialyby gdzie krazyc. Ja sie lecze u dr. W. Pozdrawiam
                          • letka1 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:32
                            aas.aa proszę powiedz mi jak robisz zastrzyki... jestem po pierwszym (2 podejście) gonapeptylu i strasznie bolał sad Jak wbijasz igłę? czy pod kątem czym prostopadle? i czy cała igłe do końca wbijasz czy krócej?
                            Może mam zrosty jakieś... bo podczas 1 podejścia łącznie miałam zrobione ponad 30 zastrzyków... na początku 1 podejscia nic nie czułam, pozniej bylo gorzej...
                            A ta druga stymulacja to już maskara. Przypomne ze prawidlowo 15 minut wczesniej wyciagnelam go z lodowki...
                            pozdrawiam
                            • au1983 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:35
                              Witaj letka1! Ja mam za sobą 6 zastrzyków gonapeptylu. Mnie niestety tez bolą... Bywa że mniej a bywa że nawet bardzo. Przy wcześniejszym podejściu brałam decapaptyl, niby to samo co gonapeptyl tylko pod zmieniona nazwa ale dobrze pamiętam że nic nie bolało. Jak się czujesz po tych zastrzykach? Pozdrawiam smile


                              letka1 napisał(a):

                              > aas.aa proszę powiedz mi jak robisz zastrzyki... jestem po pierwszym (2 podejśc
                              > ie) gonapeptylu i strasznie bolał sad Jak wbijasz igłę? czy pod kątem czym pros
                              > topadle? i czy cała igłe do końca wbijasz czy krócej?
                              > Może mam zrosty jakieś... bo podczas 1 podejścia łącznie miałam zrobione ponad
                              > 30 zastrzyków... na początku 1 podejscia nic nie czułam, pozniej bylo gorzej...
                              > A ta druga stymulacja to już maskara. Przypomne ze prawidlowo 15 minut wczesnie
                              > j wyciagnelam go z lodowki...
                              > pozdrawiam
                              • letka1 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:45
                                au1983 Witaj smile dzis jest pierwszy dzien stymulacji do drugiego podejscia, także za kilka dni napisze jak tam mi bedzie... smile przyznam ze bol podczas wstrzykiwania jest strasznie mocny... ale na szczescie trwa tylko chwile. I czego sie nie robi dla spelnienia marzen smile
                                Pamiętam, podaczas 1 stymulacji miałam mocne bole głowy. Równiez pamietam to jak balam sie brac np.apap... Poza tym było ok. A Ty jak się czujesz? smile
                                • au1983 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 21:56
                                  Hej! Czuję się całkiem dobrze. Zauważam tylko zmiany nastroju, tzn. bardzo łatwo się wzruszam, poza tym ok. Staram się optymistycznie myśleć, bo ile jeszcze porażek można znieść... Dodam jeszcze że już 2 siniaki udało mi się zrobić przy tym ganapeptylu. Pamiętaj że te zastrzyki należy robić każdego dnia o stałej porze. Trzymaj się!

                                  letka1 napisał(a):

                                  > au1983 Witaj smile dzis jest pierwszy dzien stymulacji do drugiego podejscia, tak
                                  > że za kilka dni napisze jak tam mi bedzie... smile przyznam ze bol podczas wstrzy
                                  > kiwania jest strasznie mocny... ale na szczescie trwa tylko chwile. I czego sie
                                  > nie robi dla spelnienia marzen smile
                                  > Pamiętam, podaczas 1 stymulacji miałam mocne bole głowy. Równiez pamietam to ja
                                  > k balam sie brac np.apap... Poza tym było ok. A Ty jak się czujesz? smile
                                  • letka1 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 22:02
                                    au1983 dzięki, tak pamiętam robię o 21-ej. smile
                                    ja siniaków nie miałam, tylko kropeczki od igły. Znajoma, która jest cukrzykiem mówiła, że jak ma nie boleć nas zastrzyk skoro igła jest bardzo gruba, ona do zastrzyków miał cieniuteką.
                                    życzę powodzenia smile
                                    • aas.aa Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 23:22
                                      A czy ktoras z Was brala po pol ampulki gonapeptylu i ma jakis dobry patent jak to sprawnie odmierzyc?
                                      • makatka81 Re: in vitro maj 2014 28.04.14, 07:46
                                        aas.aa - ja brałam po pół ampułki. Może to śmieszne, ale za pierwszym razem zmierzyłam sobie linijką gdzie wypada połowa big_grin i znalazłam orientacyjny punkt na napisie "Gonapeptyl". Wstrzykiwałam jednego dnia do "Gona", a następnego resztę - "peptyl" tongue_out
                                        • aas.aa Re: in vitro maj 2014 28.04.14, 18:51
                                          Dzieki za podpowiedz. Mi tez na mysl przyszla linijka, bo az dziwne, ze na ampulce nie ma podzialki. Bede robic tak podobnie jak Ty, tylko mi lekarz kazala wyrzucac pozostala niezuzyta czesc. Ciekawe dlaczego....pewnie co lekarz to inna teoria.
                                          • letka1 Re: in vitro maj 2014 28.04.14, 22:36
                                            aas.aa mnie pan dr też kazał wyrzucić pozostała połowe... ja aplikowałam orientacyjnie... znaczy mąż... smile
                            • aas.aa Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 22:03
                              U mnie tez 2 podejscie. wbijam igle prostopadle, nie do samego konca, tak na 3 /4 dlugosci. Ale ta dzis byla jakas wyjatkowo tepa, to troche bolalo. W ulotce nie doczytalam, ze trzeba odczekac 15 minut, skad masz takie info?
                              Mnie tez poprzednio bolal juz brzuch po zastrzykach. Nie mialam az tylu co Ty, zamknelam sie w 20. I jeszcze troche czasu minelo zanim wszystko wrocilo do normy.
                              • au1983 Re: in vitro maj 2014 27.04.14, 22:06
                                Hej! Ja przy drugim podejściu dostałam 57 zastrzyków ( codziennie decapepltyl, od 9dc gonal i menopur, na koniec coś na pękanie). Szłam długim protokołem. Teraz tez taki mam. Trzymam kciuki za wszystkie starające się!


                                aas.aa napisał(a):

                                > U mnie tez 2 podejscie. wbijam igle prostopadle, nie do samego konca, tak na 3
                                > /4 dlugosci. Ale ta dzis byla jakas wyjatkowo tepa, to troche bolalo. W ulotce
                                > nie doczytalam, ze trzeba od