Morskie Oko

[Gość: wiki]

Witam!
W najbliższym czasie wybieram się do Zakopanego. Chciałabym się dowiedzieć,
jak dostać się do Morskiego Oka (mam tu na myśli ewent. dojazd z dworca
autobusowego). Ile może zająć taka wyprawa?
Z góry dziękuje za wiadomości
Pozdr

[Gość: mm]

Koło dworca PKS jest przystanek busów (podwożą pod samo wejście do
Tatrzańskiego Parku Narodowego). Tam trzeba kupić bilet wstępu (niedrogi) i
można wyruszać do Morskiego Oka - o ile dobrze pamiętam, idzie się ok. 2 godzin
w jedną stronę (lub trochę więcej - zależy od tempa; są też małe skróty -
legalne).
W jeden dzień spokojnie się wyrobisz.

[Gość: perskie_oko]

> W jeden dzień spokojnie się wyrobisz.<

no comments...DDDD

[Gość: mm]

Ja się wyrobiłem - dojazd busem 30 min, marsz tam i z powrotem 5h, odpoczynek
1h, powrót busem 30 min = 7h.

[Gość: perskie_oko]

Zgadza się "wyrobiłeś się", ale co z tego? Jaki sens? Co z tego "wyrobienia"
wyniosłeś?

[billy.the.kid]

przemiły spacer po ASFALCIE.

[Gość: czlowieczek]

pozdrawiam wszystkie "stonki" udajace sie nad Morskie Oko w nieprzemakalnych
plaszczykach, czasami tylko po to by zjesc zapiekanke w barze,;)))

[Gość: gor]

O ile oczywiście dopchają się do baru.

[Gość: KA]

i niech tak zostanie, nie wszyscy muszą iść w góry, po za tym wyobraź sobie tą
stonke np. Orlej (choć w sezonie to i tak kolejki się robią)
KA

[Gość: mm]

Miałem wystarczająco dużo czasu, by się wszystkiemu przyjrzeć (w normalnym
tempie) - trudno, aby zatrzymywać się na 5 min przy co drugim drzewie (w takim
układzie to dzień rzeczywiście nie wystarczy).

[Gość: Andrzej]

I pamiętaj wstrzymać oddech jak będziesz mijał postój furmanek w Palenicy, gdyż zapach jest porażający. A ja tam jeżdżę na Słowację, tam turysta nie jest traktowany jak głupek, którego trzeba bezwzględnie złupić, co jest pierszym celem naszych tatrzańskich góroli.

[Gość: juhas]

Łupi się głównie stonkę.

[mala1977]

jezeki juz nad Morskie Oko to polecam zdecydowanie droge przez Doline Pieciu
Stawow dalej Swistowke i do MOKA. trasa troche dluzsza ( na caly dzien)i
bardziej wymagajaca. ale za to jakie widoki w piatce- ech, no i na
swistowce.Startujemy z Palenicy dalej za wodogrzmotami mickiewicza odbijamy na
szlak w prawo , no i mapa reszte wskaze.a powrot oczywiscie z MOKA asfaldem W
dol, lub dla wyczerpanych nocleg w schronisku -super!!!

[billy.the.kid]

to tak lekko licząc 25 km spacerku.MIERZ SIŁY NA ZAMIARY. licząc w górkach tak
2 km/h to wyjdzie 12 godzinek ciągłego marszu. dodaj do tego lekkie braki
kondycyjne, troszkę uwierające buciki- i nigdy więej w taterki nie przyjedziesz.

[Gość: gorka]

Wersja lżejsza tej samej trasy. Z Palenicy fiakrem do MO, potem przez Swistówkę
do 5 Stawów, zejście Roztoką do Wodogrzmotów.

zastanawiajaca jest...

[saqqara]

ta zjadliwosc wszystkich fachowcow, co to nie ZALICZAJA, robia WYRYPY i wiedza
WSZYSTKO. fakt, meczace sa te ludziaszki, ktore za cel obieraja sobie zjedzenie
szarlotki w Murowancu, a szosa do Morskiego to wyczyn godny upamietnienia
tablica pamiatkowa. wsrod jednak tych ludzi, sa tez tacy, co pierwszy raz w
gory jada i moze zadaja pytania, na ktore wlos sie jezy. czy jednak z tego
powodu nalezy spuszczac wszystkich z woda z wyzszoscia patrzac z pozycji tego,
co to w gorach od 10 pokolen kamienie wydeptuje?!

moje refleksje sa spowodowane lektura kolejnego watku, gdzie ta sama grupa osob
znowu komus pokazuje, jaki to on gupi i ni wi o czym goda.
litosci, ludzie. dla tych, co jeszcze odwazaja sie pytac, chociazby!

[Gość: ja]

Wszyscy ci którzy spode łba patrzą na turystów idących do Morskiego Oka
zapewnie nie raz sami tam byli a tylko krytykować potrafią. I jeszcze jedno,
nie każdy doświadczony turysta idzie w góry w klapeczkach i z reklamówką.

[Gość: zza]

No fakt, niektórzy mają "adidasy", a kobitki pantofelki na słupku.DDDD

[saqqara]

aaa, czyli prawdziwy wyjadacz tatrzanskiego chleba ma na nogach profesjonalne
buty za 700 zl, na plecach plecak najnowszej generacji, co to sie czlowiekowi
nawet krocze w nim nie spoci. do tego pelen wypas kurtek/spodni/skarpet/gaci z
membrana/powloka przeciwdeszczowa i czym tam sie jeszcze chce?

to ciekawe... bo ja na nogach mam rozdeptane buciory noszone od paru sezonow
kupione w deichamnie w dziale dzieciecym, a na plecach zwykly plecak zachlapany
ketchupem z paroma niefirmowymi drobiazgami. cos mi sie wydaje, ze tez nie
pasuje do tego obrazka "prawdziwego" turysty...;)

[Gość: zza]

Saqqaro masz wyraźną tendencję do nadinterpretacji. Między gumowymi klapkami a
super butami za 700pln jest jeszcze cała gama możliwści.

[Gość: zza]

A co do Twojego turystycznego wizerunku to oczywiście ok. No może ten keczup na
plecaku(jeśli starszy niż jeden sezon) wskazuje na pewną flejowatość
właścicielki. Ale to tak obok tematu...DD

[saqqara]

hehehe, nainterpretacja mi sie udzielila, bo na tym forum co watek, to ona.
albo sa ludzie gor, albo stonki (swoja droga, ciekawa jestem, skad sie to
wzielo?)

czy flejowatosc? raczej pogodzenie sie z grawitacja:)

ps. ketczup byl swiezutki, z frytkuff smacznych:)

[Gość: zza]

albo stonki (swoja droga, ciekawa jestem, skad sie to
> wzielo?)
>

DDD z kartofli, choć kiedyś obowiązywała wersja, że z imperialistycznych
zrzutów..DDD

[saqqara]

hahahaha, nie wiem, co gorsze;))))

[gosiazet]

Ile w was wszystkich jest pogardy dla początkujących.Wy oczywiście chodzicie po
Tatrach od kolebki.Właściwie,to jeszcze nie było Tatr,jeszcze proces
górotwórczy nie ruszył,a wy już tam byliście.Naprawdę padam na kolana przed
majestatem.

Nie osądzam ludzi,każdy niech żyje swoim życie,niech ma swoje poglądy,ale
wybaczcie -to co tu czytam jest żałosne.

[Gość: zza]

Tu nie chodzi o początkujących - kazdy kiedyś zaczynał. Chodzi o wrzeszczącą,
pijaną i bezmyślną gawiedź "zaliczającą" i zadeptującą(klapkami) góry. I tyle.

[gosiazet]

a niech sobie chodzą,jeśli im życie nie miłe ,w klapkach.Droga wolna.Ale
szydzenie z adidasów i tym podobnych to już przesada.Ja jakos wędruję w
adidasach,najważniejsze ,że wygodnych.Czy mam sie przez to czuć ,jak człowiek
drugiej kategorii?
Mi chodzi o klimat waszych wypowiedzi.Jest zastraszający!!!!

[Gość: zza]

Mnie bardziej zastrasza "klimat ludzki" na uczęszcznych szlakach górskich.

Stonka

[Gość: Manes]

stonka ziemniacza po naukowemu ,z laciny Leptinotarsa decemlineata bo ma 10
czarnych pasow na zoltym tle, nalezy do rodziny Chrysomelidae, Coleoptera i
pochodzi z Californii, stad tez angielska nazwa Colorado beetle .
Entomolog

[tom1111]

a w piłkę grasz w kaloszach ?

[Gość: znawcamody]

W tym sezonie na szosie do Morskiego Oka królować będą japonki. Taki trynd.

[billy.the.kid]

tak poważnie.
klapki klapkami ale papucie m-ki adidaski na TROSZKĘ MOKRYM KAMIENIU-topr
gwarantowany.

[Gość: hahaha]

podobno ostatnio jakaś stonka złamała nogę na koziej przełęczy i miała pretensję
do topru że szlak nie odśnieżony i ścieżka nie przedeptana.

[Gość: sdfsa]

a niech se wchodza na morskie oko w tych klapkach,przynajmniej wchodza. w usa
to wszystkie atrakcje i widoki w parku mozna samochodem objechac,w sercu
np.yosemite park sa hotele i parkingi,

[billy.the.kid]

dlatego tam nie jezdzimy.

jeżeli chodzi o adidasy

[bubster]

to trochę chyba niebezpieczne są (na lżejsze szlaki tak, ale na oblodzone,
mokre kamienie niektórych szlaków nie polecam)
i to chyba o to chodzi :-)
nie trzeba zaraz kupować butów za 700 PLN
takie bez membrany z usztywnianą kostką ponoć możńa już za 200-300 kupić

na wesoło

[bubster]

najlepsza szarlotka to na Ornaku a nie na Murowańcu :-)

[Gość: gorka]

Nie prawda bo w 5 Stawach:))

[bubster]

w 5 Stawach de best jest żurek i ta gigantyczna herbata

ale możliwe że szarlotka też - nie jadałam

[bubster]

to zależy jak będziesz szedł
spod dworca są busy
koszt takiego busa do Oka to około 6-7 pln
koszt wejścia do parku 4,40 (znizkowy 2,20)
jeżeli będziesz szedł asfaltem to około 2-3 godziny w jedną stronę.
Polecam jednakże drogę przez Dolinę Pięciu Stawów zielonym szlakiem (żeby
zobaczyć Siklawę) a potem dopiero do Morskiego Oka, jeżeli oczywiście uważasz
że kondycja Ci na to pozwala i masz dobre buty (usztywniona kostka, nie
slizgająca się podeszwa)
ja jestem początkująca i bardzo słabą kondycyjnie turystką, dodatkowo często
się zatrzymuję żeby robić zdjęcia, więc mnie taka wyprawa zajęła cały dzień
busy powrotne do Zakopca odchodzą ostatnie około 20.00 (przed wyjściem do
Morskiego lepiej jednakże się zapytać do której będą stali)

[Gość: pex]

a czy sa busy do Morkiego Oka czy tylko piesza wędrówka a jeśli sa to skad
odjezdzaja?pozdrawiam

[salma75]

Na szczęście nie ma busów, tylko no nóżkach tam dojdziesz. Ewentualnie słono
góralowi zapłacisz to konikami Cię podwiezie, bo niestety ten środek transportu
tam kursuje.....