Dodaj do ulubionych

Amerykańskie samochody

22.01.23, 12:00
A wiecie, ze ostatnio zaczęły mi się pojawiać masowo reklamy firm, które sprowadzają amerykańskie (używane) samochody jako tańsze i lepsze od tego co na naszym rynku, w sytuacji strasznej drożyzny na rynku aut nowych i używanych. Opisują procedurę, mówią, ze trzeba wygrać aukcje, sprawdzać jakieś car faxy i inne xuje muje, załatwiają procedury papiery itp.

Ktos zna ten temat? Rzeczywiście warto czy jak import używek z Niemiec - rozwalone mocno i z wielkimi przebiegami?
Amerykanie maja duze odleglosci wiec przebiegi mogą robić spore na rok
Obserwuj wątek
    • kreinto Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 12:39
      bialyhenio napisał:

      > Ktos zna ten temat? Rzeczywiście warto czy jak import używek z Niemiec - rozwal
      > one mocno i z wielkimi przebiegami?
      Sprowadzałem w ub. roku swoje QX-50 z Kanady a brat Macana z USA. W moim wystarczyło dorobić przeciwmgielne tylne i można było rejestrować. W Porsche było co ciekawe gorzej bo wymagało dużej przeróbki kierunków i świateł z tyłu. Trzeba było wszystkie lampy wybebeszyć łącznie z paskiem na klapie. Cenowo mój QX wyszedł 65tys. już ze wszystkim. Rocznik 2017. Jego Macan 2021 wyszedł 150tys.

      > Amerykanie maja duze odleglosci wiec przebiegi mogą robić spore na rok
      Mój miał niecałe sześć tysięcy przebiegu i jest właściwie nowy. W PL zrobiłem już prawie siedem tysięcy.
      Macan miał 21tys. i właściwie też jest jak nowy. Wymagał tylko gruntownego sprzątania. Musiał nim jeździć jakiś niechluj.
      Gdybym miał znowu sprowadzać to właśnie z Kanady ale tylko prawie nówkę ze względu na solankę, którą leją tam na ulice w zimie.
    • teodor-k Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 13:29
      Tu jest taka stronka blog . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://usaimport.pl/&ved=2ahUKEwiFiMKYltv8AhUlxosKHeXYDiUQFnoECBcQAQ&usg=AOvVaw3TEr8E_cscBasrtCX-Jc5f
    • loyezoo Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 15:49
      Temat od lat jest niezmienny (praktycznie) Auto na aukcji w USA możesz wylicytować sam, tyle, że firmy w tym pośredniczące, załatwią dokumentację, transport do portu, załadunek itd. Zapłacisz ale wiele firm ma ugruntowaną pozycję na rynku i warto te kilka $ dać więcej, za załatwienie wszystkiego.Ty tylko czekasz na odbiór auta w Polsce.
      Używki z Niemiec? Mój kolega sprowadza od lat, tylko i wyłącznie bezwypadkowe i mające oryginalne książki serwisowe.Jakim cudem się opłaca.Bo to nie są, te najtańsze na olx-ach itp. tylko w swoim roczniku i modelu jedne z najdroższych.Sprzedają się na pniu. Także i tu i tu się opłaca, pod warunkiem, że wiesz czego szukasz, znasz wszelkie koszty dodatkowe (w tym napraw, jeżeli takowe wchodzą w grę) i najważniejsze, wiesz gdzie szukać. Jak ktoś handluje autami z zagranicy od 15 czy 20 lat, to wiedz, że tobie będzie ciężko w dobrej cenie znaleźć coś samemu, co oczywiście, nie jest niemożliwe :)

      P/S w zasadzie każde auto, nawet bezwypadkowe, miało przy zakupie jakiś mankament, stąd cena na zachodzie (czy tam za jeziorem :P) Co nie zmienia faktu, że może być bezwypadkowe, z małym przebiegiem ale np. syfem w środku jak wspomniał kolega.
    • bolo2002 Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 17:49
      Syn miał jeepa Compasa- ale stwierdził, ze jest dla jego rodziny za mały. No i własnie wpadł na to, ze ze Stanów bedzie taniej. Wziął osobiscie udział w aukcji- na zywo jak to sie mówi, bo znalazł Jeepa Cherokee z 2018 r. po 45 tys mil. Walony w prawe drzwi- przód i tył- do wymiany, malowania i td. Oglądałem toto - full opcja i 270 KM z 2 litrów/ cło nizsze, bo cos 1995 cm3/. Koszt z kupnem, transportem i ubezp. i naprawą- 62 tys zl. Piekny ciemnozłoty metalik. Czy to drogo- nowy 45 tys $.. Wg mnie - niezły zakup. Ale działał przez firmę z Polski. Wg mnie to wszystko zależy, co i komu jest potrzebne.
      • bolo2002 Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 17:50
        Sorry-to jest 2019 rocznik
    • marekggg Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 18:32
      podstawa to znalesc pozniej mechanika ktory sie specjalizuje w amerykanskich samochodach. bo model moze i "ten sam" ale ale samochody sie moga troche roznic jezeli chodzi o elektronike, bo w stanach sa troche inne normy spalin itp itd.
      • bolo2002 Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 09:51
        Jak robisz tylko naprawy blacharskie-czyli mechaniczne- to elektronika Cię nie interesuje. Walony z boku, z tyłu, albo lekko prawy, lewy błotnik- to bezpieczna sprawa. Nikt rozsądny nie kupi Amerykańca- gdzie bebechy sa walone. To ogromne ryzyko i potem płacz.
        • marekggg Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 12:49
          to co innego, ale jak ci sie z czasem samochod zacznie psuc, bo cos jest nie tak w okablowaniu, albo ci padniejednostka sterujaca, to ci sie juz przyda troche wiecej wiedzy. i wtedy taki mechanik jak bialyhenio tylko rozlozy rece.
    • engine8t Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 18:53
      O teraz bedzie ich masa bo zalalo Kalifornie i musza sie ich jakos pozbyc.
      • engine8t Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 19:16
        www.msn.com/en-us/money/companies/buyer-beware-all-those-cars-damaged-in-california-s-floods-could-be-coming-to-a-dealer-near-you/ar-AA16ySoS
        • engine8t Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 19:17
          news.yahoo.com/buyer-beware-those-cars-damaged-133028245.html
          • teodor-k Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 19:43
            A masz jakieś co pływa ,a nie tonie ?
            • engine8t Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 00:06
              amfibia?
      • bialyhenio Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 20:07
        engine8t napisał:

        > O teraz bedzie ich masa bo zalalo Kalifornie i musza sie ich jakos pozbyc.

        A jak u ciebie engin? zalało cie?
        • marekggg Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 20:53
          skoro pisze to chyba nie :-)
          • bialyhenio Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 21:08
            on się regularnie sam zalewa XD
            • waga173 Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 21:17
              Zapomniales sie przelogowac.
              • bialyhenio Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 21:41
                sam zapomniałeś się ogarnąć
            • engine8t Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 00:08
              nikt sie nie zalewa.
        • engine8t Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 00:07
          Nie.. Ja sie dobrze usadowilem :)
    • qqbek Re: Amerykańskie samochody 22.01.23, 22:14
      Powiem to tak - i tak i nie.
      Mam znajomego, który z tego sobie zrobił źródło utrzymania i nie narzeka na brak klientów, samochody takie, że "wow" czasami ściąga.
      Ale sam jeździ BMW (G30 M550iX - inna sprawa, że ściągany ze Stanów).

      Co jest problemem z autami "typowo amerykańskimi"?
      Jakość.
      Ten sam znajomy kupił mamie Forda Fusion (u nas to Mondeo). Rocznego, po niewielkiej kolizji (obity bok i przód - z części wymienił zderzak, bo reszta była do wyklepania). Przebieg prawie żaden (12 tysięcy mil). Zrobił go "dla siebie, a nie dla obcego".
      Mama jeździ nim 3 czy 4 lata.
      Koszty napraw przerosły już koszt zakupu, obecnie stoi do sprzedaży jako "uszkodzony" bo silnik padł (panewki się obróciły na wale).
      Nie da się tego na "brak kultury technicznej" zwalić, bo samochód właściwie kupiony jako prawie nowy, a znajomy ma warsztat i wszystkiego bardzo pilnuje.
      A pieprzyło się w tym aucie wszystko właściwie.
      Przebieg na chwilę obecną może 80 tysięcy kilometrów łącznie.
      • waga173 Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 07:15
        Rozumiem ze Kolego podtrzymujesz egzystencje tego kiedys fajnego forum. Ale tu na ogrodek wszedl kret wielonickowy co sam ze soba gada i co? Inni do niego gadaja a co drugi to sam do siebie pod innym nickiem.
        Bylem stad wyjebany przez chujow, wiec chuje, ja sie stad wyjebuje sam. A wniosek? Ten narod nie zasluguje na istnieje. Tak samo te forum.
        • qqbek Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 07:35
          Przecież henio to bywalec. Znów go zbanowali na e-grażynie najwyraźniej.
          • waga173 Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 07:48
            qqbek napisał:

            > Przecież henio to bywalec.

            Za stary i za glupi jestem zeby zgadywac z 33% propodobienstwem. Aczkolwiek kiedys trafialem, Andzia, Jolka czy ktoras nowa:, po ciemku :)))
        • agios_pneumatos Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 07:47
          waga173 napisał:

          > Rozumiem ze Kolego podtrzymujesz egzystencje tego kiedys fajnego forum.

          Nie masz pojęcia co to i dlaczego umarniete forum.

          Ale tu
          > na ogrodek wszedl kret wielonickowy co sam ze soba gada i co? Inni do niego gad
          > aja a co drugi to sam do siebie pod innym nickiem.

          Pisze autorytatywnie zmieniacz nickow osobisty.

          > Bylem stad wyjebany przez chujow, wiec chuje, ja sie stad wyjebuje sam.

          Amen. Przez jakiś czas już było tu czyste powietrze, aż znowu się wlałeś.

          A wnios
          > ek? Ten narod nie zasluguje na istnieje. Tak samo te forum.

          Istnieniowi. Pisze się 'istnieniowi'.

          Forum to zaś chyba 'to', nie 'te'. Ale co ja tam będę jako obcokrajowiec pouczał 'pułanalfabete'.

          A teraz w swoim stylu otwórz swą śmierdząca gebę i rzuc coś super błyskotliwego w moim kierunku (pamiętaj, że obrażane super działa na naród, który do siebie zwraca się per 'malaka') i udaj się w daleką podróż w kierunku odwrotnym niż zalogowany na forum komputr/thlefwno, ponieważ było miło gdy przez pewien czas nie śmierdziało wieprzem.
          • waga173 Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 08:20
            agios_pneumatos napisał:

            > waga173 napisał:
            >
            > > Rozumiem ze Kolego podtrzymujesz egzystencje tego kiedys fajnego forum.
            >
            > Nie masz pojęcia co to i dlaczego umarniete forum.
            >
            A nie lepiej zamiast jakiejs kurwa dlugiej litanii napisac bylo:
            Waga, ty gorujesz tutaj sprytem, wyrobieniem znakomitem orientacja doskonala dowcipem jakich malo?
            • agios_pneumatos Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 08:45
              waga173 napisał:


              > A nie lepiej zamiast jakiejs kurwa dlugiej litanii napisac bylo:
              > Waga, ty gorujesz tutaj sprytem, wyrobieniem znakomitem orientacja doskonala do
              > wcipem jakich malo?

              Nie przejdzie.
              Największy kłamczuch tego forum nazywa mnie kłamcą.

              To jak naprawdę zacznę kłamać to się kłamczuch załamie i straci sens istnienia. Nie chcę mieć go na sumieniu.
        • bialyhenio Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 08:11
          waga, odwal sie, idz sobie na forum wagabunda.pl, bedziesz tam sobie sam ze soba "malaka"
    • shellyanna Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 18:47
      To są auta z siedzeniami wypierdzianymi przez murzynów. Nie pamiętasz?
      • bialyhenio Re: Amerykańskie samochody 23.01.23, 21:05
        mam ostatnio fajny środek do czyszczenia tapicerki wiec sie wyczyści ze i zapachu nie bedzie.

        shell, każda twoja wypowiedz to wg mnie kompromitacja i gdzies umiera z żalu maly piesek, a na tym nicku cie jeszcze nie zablokowałem, wiec wyklepuj, więcej nie spodziewaj się żadnej odpowiedzi 😀
        • shellyanna Re: Amerykańskie samochody 24.01.23, 07:50
          Oj bywalec… przecież zapachy wchodzą głęboko w pory skory…
          Dopadną Cię znienacka :)))

          Ps. Kompromitacja to świetny pomysł na nick dla Ciebie ;) 😘

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka