Lublin - Okęcie

[Gość: zbyszek]

Którą trasą szybciej i sprawniej dojadę z Lublina na Okęcie - drogą 17 do
Warszawy i potem przez prawie całą Warszawę czy po drugiej stronie Wisły trasą
79 przez Kozienice, Górę Kalwarię i Piaseczno. Będzie zależało mi na
terminowym dojechaniu na Okęcie bez niespodzianek typu godzina w korku, czy
jazda 20 na godzinę przez 50 km.

[qqbek]

Gość portalu: zbyszek napisał(a):

> Którą trasą szybciej i sprawniej dojadę z Lublina na Okęcie - drogą
17 do
> Warszawy i potem przez prawie całą Warszawę czy po drugiej stronie
Wisły trasą
> 79 przez Kozienice, Górę Kalwarię i Piaseczno. Będzie zależało mi
na
> terminowym dojechaniu na Okęcie bez niespodzianek typu godzina w
korku, czy
> jazda 20 na godzinę przez 50 km.

Wszystko zależy od pory dnia i dnia. W dni powszednie Warszawa jest
przejezdna do godziny 7:00 i po 17:00. W soboty i nocami na DK17 jest
pusto. W dni powszednie "17" jest znośna. W niedzielne popołudnia
tworzy się na niej duży korek jeszcze przed Zakrętem (wjazd na trasę
Terespolską z DK17) składający się w dużej mierze z wracających od
rodzin "Warszawiaków w pierwszym pokoleniu".
Ja sam jeżdżę do Warszawy dość często i jakoś nie ciągnie mnie DK79,
która jest dość marnej jakości (wąsko i częste tereny zabudowane). 17
ma renomę trasy dla samobójców... ale jedzie się nią zdecydowanie
szybciej.

Ja osobiście jechałbym 17, potem w Płowiecką, Grochowską,
Ostrobramską, Łazienkowskim w Armii Ludowej i potem prosto przez
Żwirki i Wigury.

79 wpakujesz się prosto na Puławską... i to co zaoszczędzisz na
trasie stracić możesz na niej

A jeśli jedziesz w dzień powszedni, to korki tak czy siak masz
gwarantowane w Warszawie.

[lesio5]

Ja bym radził przejechać Wisłę jak najwcześniej - w Puławach. Potem droga numer 738 i 79 wzdłuż Wisły. Wjeżdżasz do Warszawy Puławską z której masz skrót do Okęcia.
Pytanie, czy teraz w czasie powodzi droga 79 nie jest zamknięta.

[Gość: zbyszek]

Podróż mam już za sobą. Trochę przez przypadek odkryłem szybka trasę na Okęcie -
od Lublina 17, potem Bronisława Czech, Płowiecka, kawałeczek Ostrobramską, dalej
drogą 724 na most Siekierkowski, Aleja Sikorskiego, Dolina Służewiecka, potem
kawałeczek Puławską na południe, w lewo na Poleczki i tam już blisko do Okęcia.
Jazda szybka, bez korków w okolicach południa. Od Zakrętu na Okęcie ok. 30 min.
Natomiast zdecydowanie odradzam wersję którą podpowiedział qqbek - "Ja osobiście
jechałbym 17, potem w Płowiecką, Grochowską,Ostrobramską, Łazienkowskim w Armii
Ludowej i potem prosto przez Żwirki i Wigury." Tą trasą wracałem z Okęcia po
południu. Cała Żwirki i Wigury, Wawelska i Armii Ludowej do mostu w obu
kierunkach wielki korek, jazda 5 km./h. Od Okęcia do Zakrętu jechałem prawie 2
godziny.

[lesio5]

Tak jak przyjechałeś rano (przez most Siekierkowski) też miałbyś korek, ale mniejszy. Powrót po południu przez most Łazienkowski (to co wybrałeś) to samobójstwo. W dodatku kilkanaście kilometrów jechałeś w przeciwnym kierunku. Niepotrzebnie eksperymentowałeś.

[qqbek]

Gość portalu: zbyszek napisał(a):


> Natomiast zdecydowanie odradzam wersję którą podpowiedział qqbek -
"Ja osobiści
> e
> jechałbym 17, potem w Płowiecką, Grochowską,Ostrobramską,
Łazienkowskim w Armii
> Ludowej i potem prosto przez Żwirki i Wigury." Tą trasą wracałem z
Okęcia po
> południu. Cała Żwirki i Wigury, Wawelska i Armii Ludowej do mostu w
obu
> kierunkach wielki korek, jazda 5 km./h. Od Okęcia do Zakrętu
jechałem prawie 2
> godziny.

Norma.
Jak jedziesz w południe to Warszawa będzie przyjemnym miejscem. Gdy
jedziesz w porannym/popołudniowym szczycie, to nie ma co liczyć na
luz na drodze.
Ale rzeczywiście przyjęta przez Ciebie trasa stanowi rozsądną
alternatywę do mojej... tyle, że nie w godzinach szczytu.
W godzinach szczytu na Okęcie trudno będzie dojechać z dowolnego
miejsca.