MARCELINA

[mamamarcysi]

Marcelinka urodziła się w maju 2004r. Teraz ma już 10,5 msc. Jest strasznym
łobuziakiem,ale i kochaną istotką.
Czekamy na inne Marcelinki!

[shiraz]

A ja mam na imie Marcjanna ))

[e_madziq]

Spodziewam sie za niecałe 3 m-ce ujrzeć moja córeczkę. Imię jeszcze nie do
konca wybrane, ale maż coś właśnie wspomina o Marcysi. Czy tylko we dwie tu
będziemy ??
Pozdrawiam, Magda

[1monika]

Cześć.
Jeszcze ja
Też mam Marcelinkę, ma prawie 3 miesiące i jest cudna.
Imię wybrała starsza córeczka jak jeszcze nie byłam w ciąży.
Powiedziała, że chciałaby mieć siostrę-Marcelinkę.
No i udało się, od listopada jest z nami mała Marcysia.
Pozdrawiam, Monika

[filipkafilipa]

witajcie.
nie bedzie chyba wiele Marcelek, bo wciąz widzę zdumienie jak mała się
przedstawia, ma 5 lat i w jej roczniku to ogromna rzadkość. mam wrażenie , ze
teraz coś się zmienia. Imię wymyśliła Aleksandra - miała nadzieję na
siostrzyczkę

to piękne imię choć muszę się przyznać, ze początkowo nie byłam zachwycona z
wyboru Oli -ale obiecałam , że tak nazwiemy dzidziusia jesli bedzie
siostrzyczką. Byłam głęboko przekonana, że dzidzius to synek czyli Filip przy
nazwisku Filipowicz

dodam jeszcze ,ze gdy moja mama dowiedziała sie jakie imię nadaliśmy córci-
stwierdziła, że "cóż to za imię...babcia Marcelina to tak, ale takie małe
dziecko.... będę do niej mówić Ania" (tak marcelka ma na drugie)a widząc
moją minę " no dobra - Mania, M jak marcelka a ania zostanie"

pozdrawiam

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12924&w=42545498&a=42545498
tu o zdrobnieniach Marceliny - część swojej wypowiedzi skopiowałam własnie
stamtąd

[1monika]

Cześć
Masz rację-to piękne imię. Moja mama juz po narodzinach dzwoniła do mnie i
prosiła, żebym się zlitowała i inaczej nazwała dziecko. Babcia załammała ręce,
ciotki się śmiały. Nie słuchałam nikogo i dobrze, bo nie wyobrażam sobie innego
imienia dla córeczki.
Teraz mała Marcelinka ma prawie rok i jest cudna
pozdrawiam