aniamania1998
19.04.23, 17:23
ąWitam, od stycznia 2022r męczę się z problemami ginekologicznymi. Przez rok leczono mnie na grzybice i zawsze na jakiś czas działało po czym wracało. Początkiem tego roku zmieniłam znowu kolejnego ginekologa i poprosiłam o wykonanie hpv. Moje objawy na ten moment, które się utrzymują to pieczenie i białe upławy z pochwy. Z wyniku mi wyszło, że w moim organizmie nie ma chlamydii ale mam hpv B(35/39/51/56/59/66/68). Wyniki cytologi dopiero końcem przyszłego tygodnia. Czy są jeszcze szanse aby mój organizm sobie poradził z tą infekcją?, czy da się wyleczyć pieczenie i upławy, które mi towarzyszą. Dopóki nie mam wyniku cytologii nie mogę iść do ginekologa, więc szukam jakichkolwiek informacji na internecie aczkolwiek nie mogę zbytnio nic znaleść. będę wdzięczna za każdy przydatny komentarz