esscort 28.01.06, 15:54 Podatek za psa wynosi w Lomiankach 10 zł rocznie. Podobno kiedyś pierwszy pies był zwolniony od podatku. Moze ktoś wie, jak jest teraz. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
krzysiom1 Re: podatek za psa 28.01.06, 16:01 Ponad dwa lata temu próbowałem zapłacić podatek za psa. W UG dowiedziałem się że nie muszę. Z ostatnich publikacji w GŁ wynika że chyba powinienem płacic. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:22 Z radością oddam głos na kandydata w woborach samorządowych, który ustali roczny podatek za psa na poziomie co najmniej 300 zł. Może wtedy znikną wstrętne szczekające po nocach zapchlone kundle i ich odchody. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:39 wprost emanujesz miłością do ludzi, zwierząt, przyrody, gdzie tacy ludzie się rodzą, gdzie wychowują? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:42 Harcerstwo, papirusie, harcerstwo. Prawdziwa szkoła życia dla młodego człowieka! Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:43 co ty chrzanisz niż w harcerstwie nie uczy nienawiści do ludzi, zwierząt przyrody. No chyba, że Wasz gang nazywał się "harcerstwo":) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:44 to była porządna harcerska drużyna. Raz nawet ścięlismy jodłę siekierami. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:49 jak ścinaliście drzewa to na pewno był to gang, kradnący choinki na święta:)) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:50 Niee, to było w lecie. Ścinaliśmy żeby nie łazić za daleko po lesie. Odpowiedz Link Zgłoś
iod Re: podatek za psa 24.03.06, 08:44 Papi, ja tam fragsa rozumiem, pies jak dziecko - wielki obowiązek. Wcale mi nie miło, że sąsiadka naprzeciw ma 3 (z czego 2 zjadłyby każdego prawie), sąsiadka obok jednego (i spokojnie w swoim ogrodzie nie mogę przebywać). A o obowiązkach czyszczenia po psach to w tym kraju nikt nie pamięta. tak jest - 300 zł od pupila!!! Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:46 iod nie 300zł, wystarczy 10 zł, a powinno być jak w europie wysokie kary za niesprzątanie po psie, i powinny być egzekwowane. Proponuję Waszym tokiem myślenia, wystrzelac wszystkie psy i koty, zabić ptaki bo śpiewają itd.. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:48 Wystrzelać psy... jakiś pomysł to jest, ale szkoda kul. Można truć strychninką. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:50 wytruć wystrzelać, pozbyć się wszystkich i wszystkiego, będzie spokój. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:51 widzisz papirusie, jak chcesz to potrafisz myśleć konstruktywnie i się ze mną zgodzić!!! Odpowiedz Link Zgłoś
fgth Re: podatek za psa 24.03.06, 10:02 Myśle ,że twoj czarny humor nikigo nie bawi.Dla mnie jesteś frajerem.A dla ciebie to szkoda sznura!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
iod Re: podatek za psa 24.03.06, 08:52 no i marzy od rana - kary, egzekwowane, u nas????? Jasne! Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:53 w końcu ludzie głosowali na prawo i sprawiedliwość:))) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:53 Papirusie, a może Ty marzysz o Marzannie? Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:55 ja marzę o zielonym miasteczku i realizacji tej koncepcji. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 08:56 zielona sypialnia dla Warszawy... dojazd kolejką poprowadzoną wzdłuż wału wiślanego, równe uliczki oddzielające od siebie zadbane zamknięte osiedla domków, segmentów i czteropiętrowych apartamentowców. Hipermarket a po drugiej stronie Kolejowej łącznik autostrady... Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 08:58 bez obaw na szczęście ludzie nie są tak zakompleksieni zeby wprowadzić Twoja wizję:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 09:00 Nooo, z tego co wiem, to ta wizja jest blissssko blissssko, mój sssskarbie... Odpowiedz Link Zgłoś
jorybka1 Re: podatek za psa 24.03.06, 09:38 A za kota nie łaska? Mój kocisko kulturalny, do kuwety robi , ale obce przychodzą do ogrodu i za przeproszeniem, srają , gdzie popadnie. Odpowiedz Link Zgłoś
fgth Re: podatek za psa 24.03.06, 09:56 Pewnie u ciebie jest kot ale w głowie!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
jorybka1 Re: podatek za psa 24.03.06, 11:44 Pewnie u ciebie jest kot ale w głowie!!!! W głowie? U mnie wszędzie. Oczy kocie mam, ruchy też. A jak w marcu wiosnę poczuję ...to ino śmigam. Odpowiedz Link Zgłoś
esscort Re: podatek za psa 24.03.06, 10:52 No to się dowiedziałem o podatku - że najlepiej to humanitarnie walnąć psa w łep łopatą i razem z pchłami zakopać. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 11:02 Strychniną essc, strychninką. Po co się męczyć z sierściuchem. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 11:06 Ess jakbym cię nie znała, to sam byś dostał łopatą. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 11:08 Masz Sanczis rację - łopata to jednak działanie krwawe i brutalne. A strychninka w kaszance i smaczna i estetyczna. Każdy piesek się skusi. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 11:11 Pozwolisz Fragsiu, że cię zacytuję: >> • Re: Czy ktoś się zna na żółwiach lądowych? frags 08.12.05, 23:12 + odpowiedz Mi tam zawsze szkoda jakiegokolwiek życia poza komarzym i muszym. Pójdź do weterynarza i zdaj żółwi raport co mu jest. << Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 11:12 No, bo mi szkoda tych psów. Ale jak szczekają i brudzą, to trzeba sie ich pozbyć. Jak mrówek, komarów i much. Których zresztą też mi szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 11:48 w ramach czystki i sprzątania, można by i o frgasa zahaczyć, a co. Za jednym pociagnieciem:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:01 No, możnaby i tak zrobić, ale czy ja bzyczę, załatwiam Ci się pod oknami??? Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 12:10 frags napisał: > ale czy ja bzyczę Chyba "bzykam"... Odpowiedz Link Zgłoś
jorybka1 Re: podatek za psa 24.03.06, 11:48 Kochani , ja tu od niedawna. Już Was poznaję troszeczkę, oczywiście z jak najlepszej strony:)) , ale co to za gbur ten fgth? Wcześniej nie miałam z nim "przyjemności"....polemizować. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 12:09 jorybka1 napisała: > ale co to za gbur ten fgth? Też nie wiemy. Podejrzewam, że to może być jeden z nielicznych już na tym forum nieuczłowieczonych "prawych". ;) Resztę powoli uspokajamy, nawet Janek_ileśtam przy nas chyba powoli wyluzowuje... (zaraz się rzucą;). Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:11 a ja skręcam w prawo pod wpływem Janka, dziekanoszczaka, elpra. Są milsi niż krzysiom i papek. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:18 A dlaczego mam im podpadać? Nie życzą mi żeby mi sie rozwaliło zawieszenie w samochodzie, nie chcą mnie wytruć, nie zarzucają łgarstwa, nie zachowują jak przedszkolaki. Podpadłem innemu klanowi - klanowi kontestatorów. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 12:21 Przestań, po prostu sam to ciągniesz, już dawno by zapomnieli. Zrób imprezkę pojednawczą i będziecie kwita. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:25 Ja imprezkę??? Niech cioć fragsa zrobi. Uważa, że we wszystkim się wysługuję koleżkami, to niech zadziała. Jesli ma oczywiście odwagę cywilną , bo wtedy się będzie musiał ujawnić. I skończy się rumakowanie... Wtedy będziemy bliżej skwitowania, bo na razie jest cholernie daleko od OK... A propos imprezki, jak z tą Marzaną? Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 12:28 Marzannę chyba musimy przełożyć, ja się rozłożyłam ździebko. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:29 Może to nawet lepiej, bo rzeczywiści potopimy się w błocku - no i chłodno jeszcze troszkę. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 12:53 Fragi, nie ma żadnych kontestatorów. To jest tylko Twój wymysł . Jak przyszedłeś atakowałes wszytskich obrażałes, mamy poszukać-nie dziw się że niektórzy to pamiętają, ja np. tak? Później powoli Ci przechodziło, a ostatnio to nawet zacząłeś zgrywać ofiarę. Nie moge pogodzić się z Twoim wizerunkiem dobrego fragsa, bo to kolejny wytór Twojej wyobraźni. Frags jest wielowątkowy, pokrętny i raczej zły, przynajmniej dla mnie, frags jak trzeba jest lewy, jak trzeba prawy, zalezy kto rządzi. Przypominasz mi krętactwo naszych burmistrzów, którzy od lat należa do jedenj partii, partii pieniądza. Dla takich ludzi nic się nie liczy poza osiągnięciem własnych korzyści. Nad tym mocno ubolewam, bo brak jest ludzi którym się coś chce, którzy mają wizje i ja realizują, którzy maja jakis kręgosłup morlany. Bardzo mi się ostatnio nie podoba Twój stosunek do przyrody i zwięrząt, nie wiem czy tak myślisz jezeli tak jeszcze bardziej się różnimi. Mam wrażenie, że gdybys mógł to byś zakopał wisłę, wyciął drzewa, powybijał zwierzynę, ptaki, a nawet pozbył sie ludzi którzy inaczej myśla niż TY. A teraz o życzeniu, ja Tobię życzę jak najlepiej, mimo pewnych różnic. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 12:56 Cieszę się z życzeń. Frags jest taki, jak jego stosunek do tego forum. To zabawa. A Twoje wrażenia papirusie... Gdyby ich nie było, nie byłoby zabawy. Ile już tu się odbyło burz w szklankach wody wywołanych wrażeniami. Prawda? Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:06 Uważasz, że jak się na siebie poszczujemy to wtedy jest fajnie. Kłóćmy dyskutujmy, a nie szczujmy. Wiem, że Twoim celem jest ośmieszanie, prowokacja, może to dlatego że jesteś z sadów. A czy Kaczory nie mieszkaly też gdzies w tych sadach, bo wtedy to by wiele wyjaśniało:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:10 Nie, chyba mieszkali w rejonie pl. Wilsona, ale nie jestem pewien. Jak się szczuje na forum? Nie próbowałem, ale to cos nowego. Czy można np poszczuć papirusa? Albo papirusem? Np. krzysioma? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:14 No, sporo. Ale się staram o tym nie pamiętać. Jak krzysiom. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:16 Kto się czubi ten się lubi, aż strach pomyśleć jak wy się kochacie! ;) Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:17 ja nie lubię tylko chorągiewek, noszonych wiatrem:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:24 papirus22 napisał: > ja nie lubię tylko chorągiewek, noszonych wiatrem:) Ty powinieneś pisać! Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:33 Mam na myśli jakieś większe formy - poematy heroikomiczne, epopeje, ewentualnie powieść awanturniczą. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:34 A, myślałam że chodzi ci o skargi i pisma urzędowe. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:38 kmsanczia napisała: > A, myślałam że chodzi ci o skargi i pisma urzędowe. ;) eee, takie pisanie to kupa, myślałem o czymś wiekopomnym... Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:17 No więcej, niż miał Chrystus jak Go zabili, mniej, niż ma K. Marcinkiewicz. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:19 A ile ma Kaziutek? Bo on mnie strasznie fascynuje, zbieram ciekawostki. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:22 kaziutek to medialna gierka:)) Fragi a co sądzisz o prywatyzacji TV, uważam, ze powinny zostac sprywatyzowane 2 kanały 2 i 3, powinna zostac tylko jedynka. Oczywiście mam na mysli uczciwa i w pełni przejrzystą prywatyzację. Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:23 ależ tutaj ubaw :-)))))))))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:33 Ooo, Robert!!! Dyżur, czy tylko tak wpadłeś? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:32 To skomplikowana materia i wymaga odpowiedzi na kilka zasadniczych pytań: 1. Jak podzielić majątek wspólny, obecnie użytkowany - np studia na Woronicza i wiele innych rzeczy - załóżmy, że ktoś kupi np TVP 2, ale CO tak naprawdę kupi? Markę TVP2? Marki wszystkich programów? Majątek trwały, który jest użytkowany na równych prawach przez wszystkie anteny? To będzie najtrudniejsze zadanie - wyselekcjoniwanie tego, co należy do "masy" Tvp 1, 2 i 3, potem wycena - powiedzmy, że sprzęt można wycenić łatwo, ale wycena marek? Np - ile warta jest marka M jak miłość? A ile marka Panorama? 2. Jeśli sprzedawać to w jakim trybie? Kto będzie składał oferty? Kwestia koncesji na nadawanie? 3. No i ostatnia sprawa. Jak rozwiązać problem lokalizacji? Teraz gros spraw odbywa się na Woronicza i Pl. Powstańców. Przy sprzedaży którejś z anten - jak rozumiem, będzie ona musiała z gmachów TV publicznej się wynieść. Dokąd? Ktoś, kto zdecyduje się na kupienie np Dwójki może stanąć w obliczu konieczności wybudowania specjalnego budynku ze studiami, montażowniami itp, aby tam przenieść to, co kupił. Podsumowując - prywatyzacja TV publicznej będzie bardzo skomplikowana i będzie wymagała wielu trudnych rozstrzygnięć prawnych. Moim zdaniem na tym etapie pytanie - czy prywatyzacja anten TVP jest zasadna można zastąpić pytaniem - czy owa prywatyzacja jest możliwa i w jakim horyzoncie czasowym? Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:34 Mogę kupić Randkę w Ciemno razem z Kamelem. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:40 Randka - 0zł, Kamel - od cholery bo ma bogatą kobitę, grubo ponad milion rocznie zarabia, nie stać mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:43 jest możliwa majątek łatwo podzielić. Dużo większe firmy i bardziej skompilkowane prywatyzowano np. tpsa, co prawda może nie w optymalny sposób, ale sie dało. Nie dostrzegam takich problemów, ale uważam, że powinno stac się to jak najszybciej, jest to kolejna nieefektywna instytucja w rękach państwa czyli polityków. Pieniądze z giełdy wystarczyły by na inwestycje w nowe studia. Tak panorama to zwykły produkt jak proszek czy pasta do zębów, ma swoją markę, konkurencję, otoczenie, cykl życia. O nieefektywności tvp świadczy jej struktura, układy tam panujące od lat i konkurencja która robi lepsze programy z mniejszymi nakładami. Powinno tez znieśc się abonament bo po co ludzi zmuszać do płacenia, koncesję da się przepisac robiono to wielokrotnie. TVP powinna być podzielona i realizowac swoja misję do tego nie trzeba az tylu kanałów, poza tym dużo bardziej obiektywne sa tv prywatne a TVP robi programy na zamowienie polityczne:( Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:45 Może masz rację. Moim zdaniem w Polsce jest 40 milionów selekcjonerów reprezentacji piłkarskiej, tyle samo premierów i zapewne medioznawców. Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:47 a czy TVP w obecnym kształcie jest ewenementem w skali europejskiej? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:50 Nie, nie jest. Ale - Robert jak chcesz to porozmawiamy o tym przy wódeczce kolejnej, bo o tamtej już zapomniałem. Tu jest forum, rozmawia sie o sprawach poważnych. Sokół, obwodnica, psie kupy. Nie ciągnijmy pobocznych tematów. Odpowiedz Link Zgłoś
kmsanczia Re: podatek za psa 24.03.06, 13:51 I znów się umawiacie publicznie na wódkę, a reszta świata to co, ma się obejść smakiem? Odpowiedz Link Zgłoś
lolaxyz Re: podatek za psa 24.03.06, 13:57 kmsanczia napisała: > I znów się umawiacie publicznie na wódkę, a reszta świata to co, ma się obejść > smakiem? Ciesz się, że tym razem nie u królowej brytyjskiej, moze sie załapiesz :)) Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:52 nie frags to nie prawda, ja jestem ekonomistą i uwazam, że im mniej państwa w państwie tym lepiej działa gospodarka, tym bardziej jest efektywna, tym społeczństow bogatsze i lepiej wykształcone. A tvp to wielki niefektywny moloch, który służy gierkom politycznym i zatrudnianiu po znajomości kolegów kolegów, nie fachowców, a kolegów kolegów. Myslę, ze ten relikt komunizmu za długo stoi i trzeba go troche odświeżyc napuścić świeżej krwi, bardziej ukonkurencyjnić rynek i to wszystko. Media to taki sam biznes jak każdy inny:) Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:55 znając życie, to za psie pieniądze sprzedadzą naszą TVP Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:57 kmsanczia napisała: > I znów się umawiacie publicznie na wódkę, a reszta świata to co, ma się obejść > smakiem? rzeczywiście Km chora. Też mogłaby sie wyjałowić Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:58 nie wyznaję zasady że produkt jest tyle wart ile za niego dadzą klienci, można zrobić uczciwą wycenę. Mozna szacowac wartośc w inny sposób, jest wiele metod i nie ma co bronić jedenj z ostatnich ostoi komunizmu. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:02 Rybko on chyba nie odpowiadał Tobie tylko fragsowi, czasami tak jest, że nie wiadomo do kogo ktos pisze. Dlatego, np. wrucam na początku imię, wtedy wiadomo na pewno:)) Odpowiedz Link Zgłoś
jorybka1 Re: podatek za psa 24.03.06, 13:36 Papi to było do mnie, bo ja tylko kocie wspominałam i to go chyba poruszyło. Może ma dużo kotów? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:39 Jorybko, papiemu się wszystko z fragsem kojarzy. Nawet koty... Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 13:47 Taaak??? A co dobre to Sokół zapewne :))) Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:04 sam sobie musisz na to odpowiedzieć, ja wyznaję wartości, które sa sprzeczne z tym co tu piszesz, stąd te różnice, dla mnie trucie psów, czy strzelanie do nich nie jest godne ludzi. Zabiajnie innych zwierząt i ingerencja w przyrode tak bezmyślnie jak to jest robione teraz to tez zło.Bezkrtyczna dominacja człowieka nad przyrodą to w dłużej perspektywie zagłada ludzkości, zobacz ile w ostatnich latach mamy katastrof przyrody. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:12 Ok, ale nie da się żyć soczewicą i grochem... Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:14 no pewnie, że nie choć pewnie wiele osób uważa że się da. Co innego zabijać psa bo szczeka, albo wróbla bo ćwierka a co innego chodowla tuczników. Ja na pewno nie nadaję się do zabijania zwięrza, a Ty-wyglądą, ze zrobiłbys to bez problemów. Czy jak byłes w tym gangu sadowym, to zabijaliście psy koty, może stąd to masz. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:16 Nie, nie zabijaliśmy, jako tchórzliwi pragmatycy baliśmy się Milicji Obywatelskiej. Czyli świnkę w łeb toporkiem jest OK, a pieska strychnikną to już "be"? Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:18 Tuczniki zabija się prądem jeżeli już nikt się nad nimi nie znęca trucizną. Psów się w tym kręgu kulturowym nie jada, przynajmniej specjalnie. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:20 Noo, ale jesli zabijać można świnkę za to że ma smaczną pupcię, to można i pieska za to, że paskudzi pod oknami i szczeka upojnie od zmierzchu do świtu. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:21 wiesz, co można, to reguluje prawo, za znęcanie się nad zwięrzętami idzie się do więzienia. Ty nawołujesz do przestępstwa, więc lepiej uważaj bo to balansowanie na krawędzi. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:23 Ok, ok,ok. Już milczę, nie znęcam się. Nie pytam, nie porównuję i w ogóle, kocham wszystkie pieski i inne gady. Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:22 sprawiedliwie musi być - pieska też za pupcię i to podwójnie (ponoć w małych miejscowościach szczekają i paskudzą zarazem) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:23 A moze by pieski korkować? Korek w pupcię i nie napaskudzi i korek w buzię, żeby nie zaszczekał? Piesek w obiegu zamkniętym by się to nazywało. Odpowiedz Link Zgłoś
lolaxyz Re: podatek za psa 24.03.06, 14:38 frags napisał: > A moze by pieski korkować? Korek w pupcię i nie napaskudzi i korek w buzię, > żeby nie zaszczekał? Piesek w obiegu zamkniętym by się to nazywało. Nie jestem wielbicielką psów ale to co piszesz jest wstrętne, są granice żartow i dobrego smaku :/ Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:38 OK, wycofuję ten pomysł. Niech żyją psy. Bez korków. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:25 czy Wy macie jakies zwierzęta, czy Wy wychowywaliście się w obecności zwierzaka. Może z Wami jest dużo większy problem niż myślałem, może otwórzmy wątek psychoanalityczny, i się pozwierzacie trochę skąd macie tyle problemów. Nieudane dzieciństwo, może inne sprawy:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:27 Ależ oczywiście! Ukochanym zwierzęciem mojego dzieciństwa był Miś Kubuś, kilkakrotnie łatany, bo mu się brzuszek otwierał. Po nim była fala miłości do kaczek, które puszczałem na stawie i bąków. Te można puszczać w zasadzie wszędzie, choć najlepiej udają się w hipermarketach. Dlatego uważam, że Auchan jest potrzebny co najmniej. Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:30 a ja mam chomiczka z nie otwieranym brzuszkiem Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:33 Masz chomiczka bez bagażnika? Gdzie mu wkładasz cukierki??? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:36 Nooo, tam mu nie wpychaj, bo przeładujesz go. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:30 widzę frags że zaczymy w końcu merytoryczną dyskusję. Jednak te zwierzenia wiele wyjaśniają o Twoim dzieciństwie. Nie każdy ma udane:( Podoba mi się Twój poziom Auchan jest potrzebny, żeby frags mógł puszczać ... Juz rozumiem o czym pisał escort mówiąc o wychowaniu na sadach żoliborskich, ale to nie jest blokowisko chyba? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:32 Miałem na myśli puszczanie bąków, czy chrabąszczy. Łapiesz je w dłonie i wypuszczasz w pewnej chwili, one bzyczą milutko i wdzięcznie i odlatują. Dobrze jest to robić w hipermarkecie, bo tam sporo miłych dla owada rzeczy - cukru, zepsutego mięsa, zgniłych owoców, zwiędłych warzyw. A Ty o jakim puszczaniu myślałeś świńtuszku??? Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:39 Fragi czy ty pracujesz w tej TV czy już nie. Jeżeli tam pracujesz jak tutaj piszesz to nie powinnienś się dziwić, że uważam tvp za instytucję nieefektywną i skostniałą i marnująca nasze publiczne piniądze. Szkoda kasy na takich ludzi jak Ty, skoro w czasie godzin pracy w instytucji publicznej piszą takie głupoty:) I to ile czasu:)) napisz cos o tym specjalnym telefonie, bo miałem wczesniej o to zapytać, zapomniałem Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:42 Ty jak rozumiem piszesz tutaj jako bezrobotny. Dzisiaj mam rzeczywiście chwil więcej wolnych. Początek tygodnia był naładowany. Teraz karty rozdane, wszystko poukładane. Układam zdjęcia akredytacyjne i dopasowuję je do innych dokumentów. O jakim telefonie? Tym co sokół kupił do informowania o powodzi??? Nie mam o nim pojęcia. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:44 ja to przbywam na urlopie, i jestem panem swojego czasu. mama kiedys pisała o Twoim telefonie, że jej pokazywałes i się chwaliłes cos tam... Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:47 Nie pamiętam, żebym coś komuś pokazywał. Zapytaj Mamy, moze wie więcej, niż ja Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:49 nie wiem tak tylko pytam cos było chyba o jakims specjalnym numerze? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:54 nie wiem, nie ja pisałem, nie do mnie to pytanie. Zapytaj Mamy, albo - jak chcesz. w małych miasteczkach więcej się wie, niż mówi, taka już ich specyfika. Kiedyś mieszkałem tydzień w Kosewku. Podobnie było. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:56 no fragi nie wstydz się napisz jak z tym numerem jest i jak sie go dostaje:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 14:57 a może Ty napiszesz, jak się zostaje miłośnikiem zwierząt, lasów, pól, wiosek i społęcznikiem? Mnie to nurtuje. Może się nawrócę... Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 14:58 Frags, mnie też to już zaintrygowało. Jaki Ty znasz wstydliwy numerek? Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:00 nie nawrócisz, nie da rady po tym "harcerstwie" nie da rady, nie bez wpływu było tez dzieciństwo i rozpruwanie brzucha miśkowi, ja wolałbym się dowiedzieć, jak trafic do tv i jeszcze taki specjalny numer mieć:) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:01 Nie wiem. Musisz sobie z tym poradzić sam. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:03 fragi Ty wszystko wiesz masz na wszystko odpowiedz. Poradzisz sobie smiało, to jakaś tajemnica czy co? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:04 Wyślij C.V. do działu kadr i zobaczysz. moze się nadasz. Potrzeba samodzielności, ćwicz... Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:07 fragi nie szukam pracy tylko chciałbym sie dowiedziec od speca od mediów, jak ten telefon sie dosaje, albo za co? Chciałbym byc podziwijany przez kobiety jak Ty. Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:09 Frags Papi się chyba w Tobie podkochuje. Zazdrość mnie skręca Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:10 Papi tak, od pierwszego stuknięcia serca... Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:09 Zazdrość papek??? Nie wierzę. Poradzę Ci, bo miłe mi komplementy. Zaproś do hmm, jakiegoś gminnego domu kultury - pewnie taki gdzieś w podwarszawskie sypialni się uchował, np Pawła Deląga. Przystojny mężczyzna i obiekt wielu westchnień i zapytaj w czasie spotkania jak żyć. Pewnie Ci pomoże. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:14 a może umówimy sie w gmachu tv?poznam chętnie twoich znajomych pogadamy sobie. Może oni mi opowiedzą jak z tel i tą tv jest-Ty mój medioznawco;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:16 Myślę, że pozostaniemy znajomymi na forum. Nie mam ochoty na znajomość z Tobą poza tym gremium i okazjonalnymi spotkaniami na grillu itp. Zupełnie mi to wystarcza. Mógłbyś mi się znudzić, a tak pozostajesz miłą rozrywką. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 15:18 ok, dziękuje za szczerość. Chyba się zdenerwowałes niepotrzebie, ja tylko pytam a Ty od razu taki niemiły jesteś. Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 15:19 Nie wiem skąd podejrzenie o to, ze jestem niemiły. Odpowiedziałem szczerze i nie naruszając (tym razem) dobrych obyczajów. Czy zdenerwowałeś. Nie, raczej sprawiłeś przykrość. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 16:06 no fragi znowu odgrywasz swoją medialną grę. Zawsze Ty sprawiałes przykrośc innym, dalej nie podoba mi się nowy fragi-jako ofiara. Nie pasuje to do Ciebie, ale jak zmieniasz się to znaczy że masz nowe cele- jakie-poczekamy zobaczymy? Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 16:11 Noo takiego Cię lubię - zabawny, podejrzliwy - stary, dobry papirus. W roli kąsacza po kostkach mi się nie podobałeś, jakieś to było takie niepapirusowe. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 16:15 za to zdecydowanie fragsowe, kto z kim przystaje takim się staje:( Dalej mi się nie podoba frags ofiara, zmiana strategii i brak odpowiedzi o ten numer telefonu wciąż mnie niepokoi:( Odpowiedz Link Zgłoś
frags Re: podatek za psa 24.03.06, 16:22 Hmm, no widzę że troszkę to dla Ciebie za trudne, na wyrost Cię oceniłem. To jest tak: Staś ma zieloną koszulkę. Marysia widziała Stasia i mówi do Piotrusia - ależ ten Staś ma odlotową koszulkę. Jak byś miał taką koszulkę, to bym cię lubiła. Piotruś zamknął się w sobie i myśli, myśli, myśli. W końcu wymyślił. Podchodzi w szkole do Stasia i pyta - Stasiu, podobno masz odlotową zieloną koszulkę, ja też chcę taką. - Czy ja wiem, czy odlotowa, odpowiada zdziwiony Staś - dla mnie zupełnie normalna. A jak chcesz taką koszulkę, to sobie kup za pieniążki ze świnki-skarbonki. Piotruś znów się głęboko zamyślił, zamyślił i... wymyślił. Poszedł do Marysi i zapytał - Marysiu, co jest takiego odlotowego w koszulce Stasia? - Nic, odpowiedziała mu na to Marysia. Twoje sandałki są o wiele bardziej odlotowe. Piotruś pokraśniał z radości. Coś w tym rodzaju. Najlepiej pytać u źródła - jak Staś Piotrusiowi nie odpowiedział, to Piotruś poszedł do Marysi i znalazł odpowiedź, która go uszczęsliwiła. Papek może podobnie. Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 17:02 a raczej tak. Wiesio, któremu całe zycie sie wydawało, że jest wielki musiał przeprowadzić się do małego fajnego miasteczka. Musiał pożegnac się ze swoim trudnym dzieciństwem, z misiem co go codziennie nożem siekał w brzuszek, bączkami które łapał i zgniatał w swojej małej rączce, musiał pożegnac się ze swoimi kolegami z gangu harcerzy, z którymi ścinał jak co roku choinki na święta. Musiał zostawić swój blok i przestać być blokersem, trudno mu to przychodziło, nie mógł patrzeć na sąsiadów nienawidził ich, może dlatego, że widział ich ze swego okna jak chodzą na spacery ze swoimi zwierzakami, jako wielbiciel 16 kroków tylko siedział i wyglądał przez okno, nie wychodził nigdzie. Musiał podjąć tę walkę, walkę z kobietą która go zdominowała. Wyżywał sie wszedzie najczęściej w pracy w słynnej prawdziwej tv. Nie pomógł nawet specjalny numer telefonu, którym się chwalił wszystkim. Niestety nikt się na tym nr. nie poznał, wiec frustracja sięgała zenitu, zupełnie przypadkiem, patrząc na piękno otaczającej go przyrody (dla niego brzydkiej i wymagającej wybetonowania), wpadł na pomysł znalezienia forum i znalazł, było fajne wesołe forum, spokojne i kulturalne. Przeszkadzało mu to i bodło naszego Wiesia, że ludzie mogą być weseli i szczęśliwi, a on ma tak cięzko,wpadł więc na pomysł, zrobimy zadymę, i tak się stało, mógł wylac tutaj wszystkie swoje kompleksy z dzieciństwa. Wszystkie problemy wyniesione z tego okresu narastały, praca tez była wielkim symulatorem stresu. Jedyną ucieczką z realu było forum, nie pomagało juz nic, nawet rodzina stare bloki które czasem odwiedzał z utęsknieniem, tylko forum wywoływane kłótnie i prowokacje, to było jedyne co trzymało go przy życiu. Nie mógł bez tego zyć, zawsze stawał okoniem i tylko go to cieszyło, nie lubił na forum jednego, zadawania mu pytań, tych nienawidził tak bardzo, że od razu uciekał z forum. Miał swoją wizję forum, wg.jego wizji forum okupiła jakas bliżej nieokreslona grupa, grupa kontestatorów, która rosła z każdym dniem, ale miał swoją koncepcję te nowe osoby podobnie myślące do większości to nie były nowe tylko te same pod innymi loginami, ta wersja dla niego była jedyna dopuszczalną, kazdy nowy wpis traktował podejrzanie i od razu domyślał się kto za danym loginem kryje. Popadł w taką paranoję, że myliły mu się nawet meżczyźni z kobietami, kobiety z dziećmi i wiele innych z jeszcze innymi. Jedynym jego ukojeniem były spotkania z sushi i przekonywanie wszystkich których namówił do swojej wizji, wizji jakiejś grupy, która chce źle, bo nie chce tego w czym on się wychował. Grupy której oczywiście nie było, ale ta grupa wg niego głosiła podobne poglądy godzące w jego świat dzieciństwa świat bloków, tras, zamkniętych osiedli dla blokersów, hipermarketów, świat bez zwierząt i drzew za to w pełni betonowy i sztuczy. Ta grupa stawała się zagrożeniem bo rozpowszechniała kłamliwe informacje o jego przywódcy, w które wierzyli inni ludzie. Jedynego dopuszczalnego przywódcy człowieka bioracego nauki na białorusi, a tak bliskiego naszemu Wiesiowi i jego wizji wszechobecnego betonu fragi a może podobnie? Odpowiedz Link Zgłoś
robert_58 Re: podatek za psa 24.03.06, 17:25 biedny ten Wiesio pod dominującą kobietą. Jednak forum to kopalnia wiedzy Odpowiedz Link Zgłoś
papirus22 Re: podatek za psa 24.03.06, 17:26 oj biedny, biedny, facet zdominowany ma cięzkie życie:) Odpowiedz Link Zgłoś