Dodaj do ulubionych

List do Pana Belki

IP: 217.11.134.* 19.11.01, 11:21
Panie Profesorze. Nie wiem czy Pan czyta to forum ale skorzystam s okazji żeby
tu sie wypowiedzieć nt. Pana pomysłu opodatkowania oszczędności.

Kiedy obejmował Pan urząd zaczął się Pan wypowiadać nt. "fatalnego stanu
finasów publicznych". Notabene stanu który zostawił Pana uczeń p. dr J. Bauc.
Im więcej czasu mija tym więcej widzę nieudolności z Pana strony. Nie dość
tego, swoimi swierdzeniami typu "partyzantka" czy "harcerze" zaczyna Pan
obrażać. Powiem więcej: słuchając Pana stwierdzam, że nie ma Pan żadnego
pomysłu ani wizji na przyszłość w sprawie finansów Państwa.

Po pierwsze. Mydli Pan ludziom oczy. Może powiedziałby Pan wreszcie jaki jest
ten stan publicznych finansów, który wymaga tak radykalnych posunięć. Jedynie
co Pan mówi to tylko że jest tragiczny a ci wszyscy ministrowie w tym rządzie
to samo za Panem powtarzają jak posłuszne barany. A może wzorem poprzednika po
prostu Pan nie wie?

Po drugie. Nie raczył Pan nawet pomyśleć, że reforma podatkowa musi byc
systemowa a nie dorażna. Dość prowizorek które mamy już od co najmniej 10-ciu
lat. A Urzędy Skarbowe w tym kraju to już prawie stalinowskie UB -
interpretując prawo na swój sposób mogą wydać wyrok śmierci na człowieka tylko
za to że był uczciwy w płaceniu podatków. Mamy taki paradoks, że Ministerstwo
Finansów będące organem władzy wykonawczej zastępuje władzę ustawodawczą
wydając własne przepisy i sądowniczą interpretując je na swój sposób.

Po trzecie. Przestań Pan się wygłupiać mówiąc, że we wszystkich krajach
funkcjonuje taki podatek. Nie jesteśmy debilami. Wiemy gdzie jest a gdzie go
nie ma. Wiemy też jak on funkcjonuje np odsetki są opodatkowane od pewnego
poziomu. A w ogóle co to za argument? Co mnie obchodzi czy w innym kraju jest
taki podatek czy nie.

Po czwarte. Nie gra Pan fair. Zamiast uczciwie powiedzieć od kiedy ten podatek
oboiązuje uprawia Pan wyścig ze społeczeństwem na zasadzie ja wam sk***syny
pokażę, i tak ten podatek zapłacicie. Otóż nie zapłacimy. I banki robią to do
czego są powołane: dbają o swój i nasz interes. Efektem jest żałosne
poprawianie ustawy w trakcie czytania. I pan to nazywa profesjonalizmem? Oby
tak dalej i tym łatwiej będzie tę ustawę zaskarżyć do Trybunału
Konstytucyjnego. Tak że g**o Pan dostanie od nas.

Po piąte. Niech Pan przestanie brać społeczeństwo na litość. My ciężko
pracujemy aby żyć lub poprawić sobie życie. I g***o nas obchodzi jakikolwiek
rząd przy korycie. Dla nas Pan utwierdza w przekonaniu, że jesteście zwykłymi
złodziejami w świetle prawa. Na poparcie tego powiem tylko: zmarła moja mama.
Spadek po niej tj. jej część domu został podzielony przez sąd pomiędzy mnie i
moim ojcem. Dom wybudował ze swoich opodatkowanych już oszczedności mój ojciec.
A teraz musi zapłacić podatek spadkowy od tego do czego sam doszedł uczciwie
płacąc podatki po drodze. Tak wygląda bałagan podatkowy Panie Belka. Niech się
Pan weźmie za sprzątanie a nie wymyślanie głupot.

Z Pana pomysłów wynika, że ma Pan łeb jak sklep. Niech se Pan go opodatkuje. Na
pewno wystarczy na załatanie dziury budżetowej. A tak na powaznie, to ratuj się
kto może. Stan finansów Państwa po Pana kuracji będzie gorszy niż jest obecnie.
Na szczęscie Pan i koledzy z rządu możecie mieć krótki żywot. Już się w tej
waszej koalicji kłocicie a o skuteczne skrócenie waszej kadencji postarają się
te szumowiny z PSL. Zobaczy Pan.

PS. Na wypadek gdyby Pan pomyslał o mnie, że to jakiś prawicowy świr
odpowiadam: głosowałem na SLD bo wydawało mi się że gorzej już być nie może.
Dając wam wotum zaufania myślałem, że naprawicie ten cały burdel. Niestety
wygląda na to że kolejne cztery lata do tyłu.
Obserwuj wątek
    • Gość: Krzycho Re: List do Pana Belki IP: *.acn.waw.pl 20.11.01, 00:22
      Piękny list.
      Gratulacje.
      Dobrze, że napisałeś - mam z glowy pisanie własnego -:))
      No ale z tym głosowaniem na SLD to przesadziłeś.
      Fakt, że alternatywy były słabiutkie oj słabiutkie - same nieroby parlamentarne
      i kandydaci na nierobów.
    • Gość: J-23 Re: List do Pana Belki IP: *.shell.nl 20.11.01, 10:25
      Zgadzam się z przedmówcą. Mogę tylko dodać, że im dłużej żyję w tym kraju tym
      bardziej mam wrażenie, że jestem dojną krową - ciągle jakieś nowe podatki,
      opłaty i diabli wiedzą co jeszcze. Co ja dostałem w zamian. Skończyłem
      podstawówkę, liceum to wszystko na koszt Państwa, jednak jakość tego
      wykształcenia pozostawia wiele do życzenia. Gdyby nie studia i dodatkowe kursy,
      wyjazdy zagraniczne, które sobie sam wybrałem i sfinansowałem to myślę, że z
      powodzeniem mógłbym dziś dołączyć do grona bezrobotnych i sfrustrowanych. W
      żadnym razie nie mogę powiedzieć, że coś zawdzięczam tej czy innej ekipie
      rządzącej, przynajmniej nie w kwestii finansów i rzeczy z tym związanych.
      A Pan Minister Belka - no cóż mam wrażenie, że on nie dokońca wie co mówi
      nazywając tych bardziej operatywnych, próbujących ocalić część swoich ciężko
      wyciułanych oszczędności "harcerzami"(to mnie akurat szczególnie nie dziwi, bo
      dziś można powiedzieć wszystko bez żadnych konsekwencji).
      Ja chciałbym tylko zapytać jaki plan ratunkowy ma obecna ekipa - bo tego jakoś
      nie usłyszałem w czasie ostatniej kampanii wyborzcej, tylko prosiłbum o
      konkrety a nie teksty w rodzaju "trzeba zmniejszyć bezrobocie"... (nota bene,
      moim zdaniem kampnię wyborczą SLD zrobiła pozostała część sceny politycznej
      dzięki swojej niezdarności - w tak beznadziejny sposób zresztą działa większość
      struktur tego Państwa).

      No dobra starczy już tego, zresztą jestem pewien, że ci tam na górze mają to co
      myślimy i mówimy w głęboko gdzieś, zatem nikt z nich nawet na to nie spojrzy...
    • Gość: maciek Re: List do Pana Belki IP: 217.11.134.* 20.11.01, 11:56
      Zapomniałem dodać: belką Belce dać po nerce. I tyle. Temu Panu już dziękujemy.
      • Gość: b. Re: List do Pana Belki IP: 192.168.10.* 20.11.01, 12:02
        Oj nie tak szybko. Ten "pan" jeszcze troche narozrabia i dopiero sobie pojdzie.
        www.rp.pl/gazeta/wydanie_011120/ekonomia/ekonomia_a_10.html
      • Gość: J-23 Re: List do Pana Belki IP: *.shell.nl 21.11.01, 10:15
        O przepraszam, mam mały problem z przglądarką
    • Gość: Kwasek Re: List do Pana Belki IP: 10.0.100.* 21.11.01, 09:51
      Gość portalu: maciek napisał(a):

      > Panie Profesorze. Nie wiem czy Pan czyta to forum ale skorzystam s okazji żeby
      > tu sie wypowiedzieć nt. Pana pomysłu opodatkowania oszczędności.
      >
      > Kiedy obejmował Pan urząd zaczął się Pan wypowiadać nt. "fatalnego stanu
      > finasów publicznych". Notabene stanu który zostawił Pana uczeń p. dr J. Bauc.
      > Im więcej czasu mija tym więcej widzę nieudolności z Pana strony. Nie dość
      > tego, swoimi swierdzeniami typu "partyzantka" czy "harcerze" zaczyna Pan
      > obrażać. Powiem więcej: słuchając Pana stwierdzam, że nie ma Pan żadnego
      > pomysłu ani wizji na przyszłość w sprawie finansów Państwa.
      >
      > Po pierwsze. Mydli Pan ludziom oczy. Może powiedziałby Pan wreszcie jaki jest
      > ten stan publicznych finansów, który wymaga tak radykalnych posunięć. Jedynie
      > co Pan mówi to tylko że jest tragiczny a ci wszyscy ministrowie w tym rządzie
      > to samo za Panem powtarzają jak posłuszne barany. A może wzorem poprzednika po
      > prostu Pan nie wie?
      >
      > Po drugie. Nie raczył Pan nawet pomyśleć, że reforma podatkowa musi byc
      > systemowa a nie dorażna. Dość prowizorek które mamy już od co najmniej 10-ciu
      > lat. A Urzędy Skarbowe w tym kraju to już prawie stalinowskie UB -
      > interpretując prawo na swój sposób mogą wydać wyrok śmierci na człowieka tylko
      > za to że był uczciwy w płaceniu podatków. Mamy taki paradoks, że Ministerstwo
      > Finansów będące organem władzy wykonawczej zastępuje władzę ustawodawczą
      > wydając własne przepisy i sądowniczą interpretując je na swój sposób.
      >
      > Po trzecie. Przestań Pan się wygłupiać mówiąc, że we wszystkich krajach
      > funkcjonuje taki podatek. Nie jesteśmy debilami. Wiemy gdzie jest a gdzie go
      > nie ma. Wiemy też jak on funkcjonuje np odsetki są opodatkowane od pewnego
      > poziomu. A w ogóle co to za argument? Co mnie obchodzi czy w innym kraju jest
      > taki podatek czy nie.
      >
      > Po czwarte. Nie gra Pan fair. Zamiast uczciwie powiedzieć od kiedy ten podatek
      > oboiązuje uprawia Pan wyścig ze społeczeństwem na zasadzie ja wam sk***syny
      > pokażę, i tak ten podatek zapłacicie. Otóż nie zapłacimy. I banki robią to do
      > czego są powołane: dbają o swój i nasz interes. Efektem jest żałosne
      > poprawianie ustawy w trakcie czytania. I pan to nazywa profesjonalizmem? Oby
      > tak dalej i tym łatwiej będzie tę ustawę zaskarżyć do Trybunału
      > Konstytucyjnego. Tak że g**o Pan dostanie od nas.
      >
      > Po piąte. Niech Pan przestanie brać społeczeństwo na litość. My ciężko
      > pracujemy aby żyć lub poprawić sobie życie. I g***o nas obchodzi jakikolwiek
      > rząd przy korycie. Dla nas Pan utwierdza w przekonaniu, że jesteście zwykłymi
      > złodziejami w świetle prawa. Na poparcie tego powiem tylko: zmarła moja mama.
      > Spadek po niej tj. jej część domu został podzielony przez sąd pomiędzy mnie i
      > moim ojcem. Dom wybudował ze swoich opodatkowanych już oszczedności mój ojciec.
      >
      > A teraz musi zapłacić podatek spadkowy od tego do czego sam doszedł uczciwie
      > płacąc podatki po drodze. Tak wygląda bałagan podatkowy Panie Belka. Niech się
      > Pan weźmie za sprzątanie a nie wymyślanie głupot.
      >
      > Z Pana pomysłów wynika, że ma Pan łeb jak sklep. Niech se Pan go opodatkuje. Na
      >
      > pewno wystarczy na załatanie dziury budżetowej. A tak na powaznie, to ratuj się
      >
      > kto może. Stan finansów Państwa po Pana kuracji będzie gorszy niż jest obecnie.
      >
      > Na szczęscie Pan i koledzy z rządu możecie mieć krótki żywot. Już się w tej
      > waszej koalicji kłocicie a o skuteczne skrócenie waszej kadencji postarają się
      > te szumowiny z PSL. Zobaczy Pan.
      >
      > PS. Na wypadek gdyby Pan pomyslał o mnie, że to jakiś prawicowy świr
      > odpowiadam: głosowałem na SLD bo wydawało mi się że gorzej już być nie może.
      > Dając wam wotum zaufania myślałem, że naprawicie ten cały burdel. Niestety
      > wygląda na to że kolejne cztery lata do tyłu.

      Trzeba było myślećprzed wuborami a nie teraz płakać ,a co mają powiedzieć co nie
      głosowali na tych idiotów z obecnego rządu.
      • Gość: maciek Re: List do Pana Belki - Do Kwaska IP: 217.11.134.* 21.11.01, 10:52
        Cieszyć się, że nie jest jeszcze gorzej. Gwarantuję ci że jak by było inaczej
        to mielibyśmy np. podatek kościelny. Rozumiem, że popierasz?
        • Gość: Kwasek Re: List do Pana Belki - Do Kwaska IP: 10.0.100.* 21.11.01, 16:46
          Gość portalu: maciek napisał(a):

          > Cieszyć się, że nie jest jeszcze gorzej. Gwarantuję ci że jak by było inaczej
          > to mielibyśmy np. podatek kościelny. Rozumiem, że popierasz?

          Dla mnie lewica laicka czy kościelna to jedno i to samo. Teraz to jest tylko
          kontynuacja AWS albo inaczej AWS to taka czarna kopia SLD.
    • Gość: J-23 Re: List do Pana Belki IP: *.shell.nl 21.11.01, 10:13
      O widzę, że forum jest cenzurowane!!! Mój wczorajszy list został skasowany,
      ładnie,ładnie.
      • Gość: J-23 Re: List do Pana Belki IP: *.shell.nl 21.11.01, 10:17
        O przepraszam, to nie prawda. porostu mam mały problem z przeglądarka

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka