utleniony
05.02.13, 23:59
Mam ochotę na coś z najwyższej półki. Tym razem nie dla siebie, tylko dla dziewczyny. Czytałem o Amouage i jestem zafascynowany tą historią. Arabski szejk, setki składników... dla mnie to wszystko brzmi jak kolejna z "Opowieści tysiąca i jednej nocy". Mam przy sobie dwie próbki - Jubilation 25 i Ciela. Nie wiem, który wybrać. A może jakiś jeszcze inny zapach?
W sumie do walentynek zostało bardzo mało czasu. Jeśli polecicie mi jakiś inny zapach Amouage, to możliwe że zaryzykuję i kupię w ciemno! Doskonale udało Wam się poprzednio trafić w Eight and Boba. Ania uwielbia go na mnie.
Podaję linka z tej perfumerii, tam też zamawiałem próbki ambrozja.com/perfumeria/amouage