czan-dra
07.08.14, 17:04
W tym wątku mozna się wyżalić, wypłakać, pocieszać, głosić radość,
zaczynam wyżaleniem, mam iść na urlop, na dziesięć dni, w pierwszym momencie się ucieszyłem, ale potem przyszło otrzeźwienie, dziesięć dni, i co ja będę robił przez ten czas, na plażę i tak jeżdżę praktycznie codziennie wieczorem, w lesie szybciej można spotkać okapi niż znaleźć grzyba, ryby też wzięły wolne, ale mnie trzasnęła nagroda, by to szlag.
Mam to we d...e, nie idę, przyzwyczaiłem się do,