Dodaj do ulubionych

Prośba o komentarz

21.10.17, 16:17
Córka przyszła do mnie z tłeetem krążącym w szkolnej społeczności. Najlepszy (chyba) w mieście nauczyciel matematyki był SB-ekiem. Pokazała mi info, z którego niewiele rozumiała. Wyjaśniłem jej, że osoba opisana pod taką i taką sygnaturą w IPN, z życiorysem zawodowym (III Wydział KWMO, inspektor) była funkcjonariuszem SB. Nie musi to być koniecznie jej nauczyciel (brak danych osobowych), choć prawdopodobieństwo graniczy z pewnością.

I teraz pytanie. Czy życiorysowe zaszłości nauczyciela matematyki wpływają na proces dydaktyczny? Znam jego żonę (nasze dzieci chodziły do jednej klasy), jego tylko ze słyszenia. Dzieci się oczywiście znają.

Samo życie?
Obserwuj wątek
    • dachs Re: Prośba o komentarz 23.10.17, 15:58
      Moim zdaniem nie znaczenia. Sam napisałeś, że to jest "najlepszy (chyba) w mieście nauczyciel matematyki". I to się liczy.
      Technik operacyjnych raczej Twojej córki uczuć nie będzie. Donosić też nie ma do kogo, poza Piotrowiczem.
      Co wpływu na proces dydaktyczny, to może być raczej dodatni. Jeżeli był dobrym SB-kiem musiał być systematyczny, logiczny i zorganizowany. :)
      Nawiasem mówiąc, czasy mamy takie, że gdy przeczytałem informację o pedofilu Tymochowiczu, moja pierwsza myśl była: "czym się naraził pisiactwu?".
      A może ten nauczyciel też się czymś naraził.
      • oleg3 Re: Prośba o komentarz 23.10.17, 18:30
        Dzięki.
        Moim zdaniem skoro jest dobry w tym co robi (bierze sporo za korki i trudno się dostać; moje dzieci szczęśliwie biorą - w razie czego - korki u mnie) to niech to robi jak najdłużej. Przypuszczam, że ktoś z rywali lub zazdrośników puścił w obieg "plamę" na CV. Raczej nie władza.

        Co do T. Nie chce mi się sprawdzać, ale czytałem, że sprawa jest z 2015. Przed czy po wyborach? Jak już spekulujemy, to wraca sprawa samobójstwa Leppera. Może jest jakiś związek?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka