magmar11
27.04.14, 15:32
Przed świętami wielkanocnymi mieliśmy wypadek nie z naszej winy. Dzięki kierowcy który wjechał na czerwonym świetle trafiliśmy w słup. Samochod - szkoda całkowita. Jechaliśmy z dziećmi. Policja chciała wezwać karetke ale pewna ze dam rade udalam się z dziećmi do domu, maz zostal. Wieczorem jednak dałam się zbadać przez lekarza i stwierdzil uraz szyjny kręgosłupa i miałam brac tabletki przeciwbólowe. Po świętach poszłam do chirurga który w trybie pilnym dal skierowanie na tk - podejrzenie podwichniecia dwóch kręgów. O jakie odszkodowanie moglibyśmy się starać. Maz również cierpiacy i tez czeka go tk. Moje młodsze dziecko wróciło do pieluchy, ma nerwice. Dziekuje