janadam59
11.05.23, 07:58
Nie piszę, że nie jest możliwy w ogóle, bo zawsze zdarzają się błędy i wypaczenia. Jednak gdyby dziecko z poparzeniami lub złamana ręką, pojawiło się w szkole ( lub kilka dni nie było w szkole) to te okoliczności spowodowałyby natychmiastową reakcję odpowiedniego urzędu i doprowadziłoby do ujawnienia patologii! Taki skutek też nastąpiłby w przypadku ujawienia, że dziecko bose i w piżamie błąka się po nocy ulicami miasta. Jeśliby to byłą taka skala tej patologii jak w przypadku Kamilka, dziecko natychmiast byłoby odizolowane od tej rodziny! Wyobrażam sobie jakby w PL zareagowała prasa pewnego nurtu, gdyby to dotyczyło polskiej rodziny!