Dodaj do ulubionych

Casus Kamilka w Niemczech praktycznie niemożliwy

11.05.23, 07:58
Nie piszę, że nie jest możliwy w ogóle, bo zawsze zdarzają się błędy i wypaczenia. Jednak gdyby dziecko z poparzeniami lub złamana ręką, pojawiło się w szkole ( lub kilka dni nie było w szkole) to te okoliczności spowodowałyby natychmiastową reakcję odpowiedniego urzędu i doprowadziłoby do ujawnienia patologii! Taki skutek też nastąpiłby w przypadku ujawienia, że dziecko bose i w piżamie błąka się po nocy ulicami miasta. Jeśliby to byłą taka skala tej patologii jak w przypadku Kamilka, dziecko natychmiast byłoby odizolowane od tej rodziny! Wyobrażam sobie jakby w PL zareagowała prasa pewnego nurtu, gdyby to dotyczyło polskiej rodziny!
Obserwuj wątek
    • pozytonium Re: Casus Kamilka w Niemczech praktycznie niemożl 11.05.23, 08:31
      twitter.com/i/status/1656453606151802880
    • margit49 Re: Casus Kamilka w Niemczech praktycznie niemożl 11.05.23, 13:47
      janadam59 napisał:

      > Nie piszę, że nie jest możliwy w ogóle, bo zawsze zdarzają się błędy i wypaczen
      > ia.

      Zdarzają.
      Niemcy: Czteroletni Fabian skatowany na śmierć. Polska para usłyszała zarzuty
      Mały Fabianek zmarł w nocy z 12 na 13 stycznia 2023 roku. Matka i jej partner próbowali tłumaczyć jego obrażenia tym, że chłopiec spadł ze schodów. Jednak sekcja zwłok wykazała, że poważne uszkodzenia ciała dziecka nie mogły być spowodowane upadkiem.

      Czytaj więcej na wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-niemcy-czteroletni-fabian-skatowany-na-smierc-polska-para-us,nId,6766835#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

      natemat.pl/462493,niemcy-para-polakow-w-areszcie-4-letni-fabian-nie-zyje
      .

      Jeśliby to byłą taka skala tej patologii jak w pr
      > zypadku Kamilka, dziecko natychmiast byłoby odizolowane od tej rodziny! Wyobraż
      > am sobie jakby w PL zareagowała prasa pewnego nurtu, gdyby to dotyczyło polskie
      > j rodziny!

      • rabbi.rozencwajg Odwieczny polski "niedasizm" 11.05.23, 13:58
        a cymbał zwany rzecznikiem praw dziecka się modli i rozkłada ręce.
    • oleg3 A po co nam porównania międzynarodowe? 11.05.23, 14:19
      W Austrii też byłoby to niemożliwe? Der Fall von Josef Fritzl był praktycznie niemożlwy.

      GW ustaliła taki przebieg zdarzeń. Tragedia chłopczyka w papierach.

      czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,89625,29742039,po-smierci-skatowanego-przez-ojczyma-kamila-z-czestochowy-zawiodl.html?disableRedirects=true
      Polską specyfiką jest, że nikt nie ma sobie nic do zarzucenia, a politycy opowiadają o bajpasach ustawowych. Żenujące i obrzydzające.
      • janadam59 Re: A po co nam porównania międzynarodowe? 12.05.23, 09:26
        Oni z tego typu przypadków wyciągają wnioski i je wdrażają.
        • stasi1 Re: A po co nam porównania międzynarodowe? 12.05.23, 10:01
          U nas też są wnioski. Więcej modlitwy. Jak człowiek więcej się modli nie ma czasu na bzdety
    • oszol-lom-z-rm Re: Casus Kamilka w Niemczech praktycznie niemożl 13.05.23, 23:34
      To się stało w rodzinie konkubinackiej a juz kilka lat temu J Gowin przestrzegał ze konkubinaty to siedliska patologii.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka