Hau, hau, hau

[pozytonium]

twitter.com/i/status/1697932950610854271
Na to idzie publiczna kasa?

[pies.na.czarnych]

To sa oni?

[mateusz.urbanski]

pies.na.czarnych napisała:

> To sa oni?
>
>
>
Tak, tych dwóch sponsoruje publiczna kasa
W przeciwieństwie do imprezy, pn Męskie Granie
Ale pozyton jak zawsze nie ogarnia rzeczywistości

[oby.watel]

mateusz.urbanski napisał(a):

> Tak, tych dwóch sponsoruje publiczna kasa
> W przeciwieństwie do imprezy, pn Męskie Granie
> Ale pozyton jak zawsze nie ogarnia rzeczywistości

Jeśli publika kupiła bilety, to jest to publiczna kasa.

[pozytonium]

oby.watel napisał:

> mateusz.urbanski napisał(a):
>
> > Tak, tych dwóch sponsoruje publiczna kasa
> > W przeciwieństwie do imprezy, pn Męskie Granie
> > Ale pozyton jak zawsze nie ogarnia rzeczywistości
>
> Jeśli publika kupiła bilety, to jest to publiczna kasa.

Ludzie nie wiedzieli, że ze sceny będą szczekać.

[mateusz.urbanski]

oby.watel napisał:

> Jeśli publika kupiła bilety, to jest to publiczna kasa.
>

Publika kupiła bilety i to był jej wybór.
Kto niczego nie rozumie, musi we wszystko uwierzyć

[oby.watel]

mateusz.urbanski napisał(a):

> Kto niczego nie rozumie, musi we wszystko uwierzyć

> Ale pozyton jak zawsze nie ogarnia rzeczywistości.

[snajper55]

pies.na.czarnych napisała:

> To sa oni?
>
>

Z radiowozem w tle. 🤣🤣🤣

S.

[pies.na.czarnych]

> Z radiowozem w tle. 🤣🤣🤣

Przywieźli ich. Po 15.10 odwiozą ich do kicia.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Z radiowozem w tle. 🤣🤣🤣
>
> Przywieźli ich. Po 15.10 odwiozą ich do kicia.

Nie o tym jest wątek.

[pies.na.czarnych]

> Nie o tym jest wątek.

Jak to nie? Przecież na TO z prawej i z lewej na zdjęciu idzie publiczna kasa.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Nie o tym jest wątek.
>
> Jak to nie? Przecież na TO z prawej i z lewej na zdjęciu idzie publiczna kasa.

Wątek jest o hau, hau, hau (powinnaś to wiedzieć, jako pies).
Na co idzie kasa np. ministerstwa kultury.
Hau, hau, hau... jest bardzo ambitnym utworem.

[pies.na.czarnych]

> Na co idzie kasa np. ministerstwa kultury.

Na chińską podróbkę miecza dla Rydzyka?

[pies.na.czarnych]

Tego oczywiście nie widzisz forum.gazeta.pl/forum/w,28,176593417,176593417,Pis_bawi_sie_na_konto_suwerena_Pikniki_800_plus.html

[oby.watel]

pozytonium napisał:

> Nie o tym jest wątek.

A o czym?

[a.jej.rkoniak]

Piękna i bestia

[pozytonium]

a.jej.rkoniak napisał(a):

> Piękna i bestia

Ale nie szczekają. Znaczy się wilcy?

[pozytonium]

a.jej.rkoniak napisał(a):

> Piękna i bestia

Piękna to była Pelagia

• Kabaret TEY Z tyłu sklepu Pani Pelagia

[antypis1945]

Zajmij się pisi czopku "piknikami" złodziei z PiS które kosztowały już prawie 6 mln złotych.
Albo 440 mln ukradzionymi "na respiratory", albo 200 mln ukradzionymi "na wózki", albo 140 mln ukradzionymi przez Bielana. Poszczekaj coś na ten temat. Możesz tez poujadać na temat elektrowni Ostrołęka, która kosztowała 1,5 mld złotych, a jej rozbiórka jakieś 100 - 200 mln. Albo rów Kaczyńskiego na Mierzei który kosztował już ponad 2 miliardy złotych i przepłynęło nimi kilkadziesiąt żaglówek, bo nawet do barek się nie nadaję. Albo tzw. CPK, gdzie utrzymanie pisowskich darmozjadów, którzy kosztowali nas już 250 mln zł którzy pilnują trawy (z Warszawy oczywiście). Czekam na merytoryczne argumenty. Więcej mi szkoda czasu na takiego matoła jak ty.

Może przy okazji wymienić inwestycje Tuska?

[pozytonium]

antypis1945 napisał:

> Zajmij się pisi czopku "piknikami" złodziei z PiS które kosztowały już prawie 6
> mln złotych.
> Albo 440 mln ukradzionymi "na respiratory", albo 200 mln ukradzionymi "na wózki
> ", albo 140 mln ukradzionymi przez Bielana. Poszczekaj coś na ten temat. Możesz
> tez poujadać na temat elektrowni Ostrołęka, która kosztowała 1,5 mld złotych,
> a jej rozbiórka jakieś 100 - 200 mln. Albo rów Kaczyńskiego na Mierzei który ko
> sztował już ponad 2 miliardy złotych i przepłynęło nimi kilkadziesiąt żaglówek,
> bo nawet do barek się nie nadaję. Albo tzw. CPK, gdzie utrzymanie pisowskich d
> armozjadów, którzy kosztowali nas już 250 mln zł którzy pilnują trawy (z Warsza
> wy oczywiście). Czekam na merytoryczne argumenty. Więcej mi szkoda czasu na tak
> iego matoła jak ty.

Tak dla porównania.

[oby.watel]

antypis1945 napisał:

> Zajmij się pisi czopku "piknikami" złodziei z PiS które kosztowały już prawie 6
> mln złotych.
> Albo 440 mln ukradzionymi "na respiratory", albo 200 mln ukradzionymi "na wózki
> ", albo 140 mln ukradzionymi przez Bielana. Poszczekaj coś na ten temat. Możesz
> tez poujadać na temat elektrowni Ostrołęka, która kosztowała 1,5 mld złotych,
> a jej rozbiórka jakieś 100 - 200 mln. Albo rów Kaczyńskiego na Mierzei który ko
> sztował już ponad 2 miliardy złotych i przepłynęło nimi kilkadziesiąt żaglówek,
> bo nawet do barek się nie nadaję. Albo tzw. CPK, gdzie utrzymanie pisowskich d
> armozjadów, którzy kosztowali nas już 250 mln zł którzy pilnują trawy (z Warsza
> wy oczywiście). Czekam na merytoryczne argumenty. Więcej mi szkoda czasu na tak
> iego matoła jak ty.

Zapomniałeś o Bąkiewiczu.

ten chłystek to palant i dureń,...

[zdravko_vypic]

...który stwierdził ongiś publicznie w wywiadzie radiowym (wywołując oburzenie wszystkich obecnych), że artysta powinien chodzić na terapie, bo on ma silne emocje i jest wrażliwy, nie jak jakaś pani w sklepie. Cholerny nadęty cycek.

Ralph Kamiński: - Wczoraj rozmawiałem z topową gwiazdą polskiej sceny. Nie będę wymieniać nazwiska. Rozmawialiśmy o chodzeniu do psychologa, ta osoba chodzi do psychologa, ja też chodzę na terapię i uważam, że to powinien być obowiązek, jeżeli jest się w biznesie artystycznym.
Raper Słoń: - Słucham? Nie tylko artystycznym.
Ralph Kamiński: - Wtedy, kiedy ma się ciężkie, skrajne emocje. Co innego, jak pracujesz w jakimś sklepie.
Raper Słoń: - Człowieku, co ty mówisz? Powiedziałeś, że kiedy pracujesz "w jakimś sklepie" nie potrzebujesz takiej pomocy. A co, kiedy nie starczy ci z miesiąca na miesiąc. A jednym z głównych k**wa, elementów w dzisiejszych czasach, które, k**rwa, powodują depresję, jest to, że nie masz kasy, żeby coś kupić, cokolwiek.
Ralph Kamiński: - Źle zostałem zrozumiany. Chodziło mi o to, że szczególnie, w pierwszej kolejności, jeżeli ktoś jest poddawany skrajnym emocjom, to jest tak jakby z automatu. Wiem, że to jest ciężka sytuacja i to są jakby drogie rzeczy do zrobienia i nie każdy może sobie na to pozwolić. To jest takie BHP pracy i ciężko się nauczyć, jak to ogarnąć. Sam wiesz, jak to jest, kończysz koncert pod wpływem ogromnej adrenaliny, wracasz do hotelu, nie chce ci się iść spać, te emocje muszą znaleźć jakieś ujście, a wiesz, że następnego dnia o 6 rano jedziesz grać do następnego miasta.

I tutaj raper Słoń okazuje się wrażliwszym człowiekiem i artystą niż pajacyk Ralph. Bo Ralph wypierdek ma cięższe życie niż ci, co pracują w jakimś sklepie i jest bardziej narażony na depresję. Bo wziąwszy sute honorarium idzie do hotelu i następnego dnia musi o 6 rano jechać do pracy. W mojej okolicy są panie w sklepie, które wstają o 4 rano, żeby dojechać i zacząć pracę o 6 biorąc za to ułamek tego, co zarabia wrażliwy Ralph. Wracają do domu po południu i muszą ogarnąć dzieci, obiad, lekcje, szkołę, porządki, rachunki i całe to życie, o którym wrażliwy Ralph nie ma pojęcia, a jakby zajął ich miejsce, to po 3 dniach trafiłby do psychiatryka z objawami stresu pourazowego. Bo ten kretyn nie rozumie, że dla wielu codzienne ogarnianie życia jest polem bitwy. Taka jest jego artystyczna wrażliwość.

Czytałem badania, z których wynika, że najbardziej narażeni na stres i traumy są pracownicy służby zdrowia, handlu i gastronomii oraz służb publicznych. Nie ma tam artystów, a tym bardziej tandetnych podróbek "nowatorstwa i kontrowersji" podobnych do tego pajaca Ralpha. Dlatego nie dziwią mnie te jego wtórne podrygi. Jakieś 110 lat temu w Zurychu Kabaret Wolter robił to lepiej, bardziej twórczo i był bardziej bulwersujący, a co do formy, to nieudolne małpowanie po Kantorze nie czyni cię równym Kantorowi.

[pozytonium]

zdravko_vypic napisał:

> Czytałem badania, z których wynika, że najbardziej narażeni na stres i traumy s
> ą pracownicy służby zdrowia, handlu i gastronomii oraz służb publicznych. Nie m
> a tam artystów, a tym bardziej tandetnych podróbek "nowatorstwa i kontrowersji"
> podobnych do tego pajaca Ralpha. Dlatego nie dziwią mnie te jego wtórne podryg
> i. Jakieś 110 lat temu w Zurychu Kabaret Wolter robił to lepiej, bardziej twórc
> zo i był bardziej bulwersujący, a co do formy, to nieudolne małpowanie po Kanto
> rze nie czyni cię równym Kantorowi.

Najbardziej narażeni na przedwczesną śmierć są transplantolodzy, żyją przeciętnie 54 lata. Artysta typu hau, hau, hau... może żyć długo i szczęśliwie. Nie jest tak, że przy pracy twórczej masz zapiernicz od rana do wieczora. Jest trasa promująca i potem masz dużo wolnego. O ile się taki artysta nie zaćpa na śmierć to dożywa szczęśliwie sędziwych lat.
Marylka bierze za 1 koncert stawkę od 100 000 zł. Żyje długo i szczęśliwie. Problem mają młodzi artyści, bo muszą się wypromować, co bywa stresujące. A potem to już odcinanie kuponów.

[superspec1]

:)

m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/hity-radiowe-lista-przebojow-sanah-dawid-podsiadlo-miley-cyrus