francois.jenois
18.02.07, 02:24
Akcja "kryształowe_serce" etap telefonicznych donosów w pełni.Jeden z
dzwoniących pacjentów którzy zostali zmuszeni do wręczenia łapówki za
możliwość położenia sie na stole. Najwidoczniej nie mogąc pohamować emocji
opowiadał bełkocąc przez telefon zaufania, przeklinał doktora i układ WSIowy
Tak sie wtym rozpedził, że zapytany przez telefoniste o nazwisko powiedział
kuchciński, ale zaraz było..tfu tfu tfu ..jaki Kuchciński .tegotego....ale ze
mnie gapciu ..ja nawet nie znam marka kuchcińskiego żadnego, ...Kowalski, Jan
Kowalski się nazywam.
Żeby się nie mylić jak potem dzwonił jako wdowiec po ofierze to przedstawiał
się na początku i już miał z głowy.