Restauracja Vivandier

[grazkax]

Ktoś wie czemu zamknieta? Czyżby plajta?

[1-buc]

4 plajty w ciągu 5 lat. Przeklęte miejsce. Nikt nie przyjdzie do lokalu, ktorego nie widać, przed którym nie ma gdzie zaparkować.

[horpyna4]

Ja przychodzę do takich, pod którymi nie da się zaparkować. Nie jestem abstynentką i nie odmawiam sobie wina do obiadu, a przystanek autobusowy jest w pobliżu. Do metra też zresztą stamtąd blisko.

Ale prawdą jest, że tej restauracji nie było widać. Ja kiedyś odkryłam ją zupełnie przypadkowo.

[Gość: Borys]

Przychodziliśmy do tej restauracji od 2011 do 2019r tj. przez 9 lat i właścicielka była ta sama. Jadło i klimat super. A, przekleństwo to ty nosisz w sobie, bo ja trzeba mieć porąbane pod sufitem, żeby wypisywać taki stek bzdur.
Możliwe że restauracja jest nieczynna z powodu pandemii.