Dodaj do ulubionych

wiernosc na odleglosc

13.07.05, 21:53
jak to wyglada w luxie czy malzonkowie bez polowic tacy wierni szalenczo i
jak najdzie ochota szukaja slokia ze smalcem ? czy tez raczej rozladowuja sie
w sposob tradycyjny? ehm przy pomocy przygodnych partnerek?
Obserwuj wątek
    • ma_wi99 Re: wiernosc na odleglosc 13.07.05, 22:26
      Sloik ze smalcem... pawiu, ty to masz jednak pomysly
      • paw_dady Re: wiernosc na odleglosc 13.07.05, 23:52
        ma_wi99 napisał:

        > Sloik ze smalcem... pawiu, ty to masz jednak pomysly
    • cuski Nie wierze w wiernosc ... 13.07.05, 23:32
      Nie wierze w wiernosc, jak rowniez w milosc na odleglosc !

      PS. Wierzylem jak bylem mlodszy, a teraz jestem duzy i... he he he...

      Pozdrowienia z Chicago :D
      • paw_dady Re: Nie wierze w wiernosc ... 13.07.05, 23:50
        cuski napisał:

        > Nie wierze w wiernosc, jak rowniez w milosc na odleglosc !

        ja tez choc wierze w wiernosc niekoniecznie seksualna. zona najlepszym
        przyjacielem czlowieka ;P

        >
        > PS. Wierzylem jak bylem mlodszy, a teraz jestem duzy i... he he he...
        >
        > Pozdrowienia z Chicago :D
        pozdrowka ze stolicy europy ;o)
    • tomi_22 Re: wiernosc na odleglosc 13.07.05, 23:36
      te co znam to sa spoko, ale roznie to bywa... z innymi :)
      • paw_dady Re: wiernosc na odleglosc 13.07.05, 23:49
        pewno ze tak. bo fanka czyta a ty jedziesz do PL ;P
        • ma_wi99 Re: wiernosc na odleglosc 13.07.05, 23:56
          przeciez razem z fanka jedzie do PL, wiec nie ma to-tamto, nie?
          • paw_dady Re: wiernosc na odleglosc 14.07.05, 00:02
            ma_wi99 napisał:

            > przeciez razem z fanka jedzie do PL, wiec nie ma to-tamto, nie?
            znaczy tomi nie da szansy zadnemu lopezowi ? ;o)
            • ma_wi99 Re: wiernosc na odleglosc 14.07.05, 00:04
              Tomi, dasz szanse? Bo wyglada, ze paw zainteresowanym jest ;-p
              • paw_dady Re: wiernosc na odleglosc 14.07.05, 00:13
                ma_wi99 napisał:

                > Tomi, dasz szanse? Bo wyglada, ze paw zainteresowanym jest ;-p
                ehm ja nie jestem szybki lopez tylko jezdze szybkim autem a to roznica ;o)

                abstrahujac od niewatpliwych walorow fizycznych jako profesjonaliscie moge sie
                jedynie zainteresowac na podstawie legalnej umowy outsourcingowej z Tomim inny
                przypadek nie wchodzi w rachube
                • tomi_22 grrrrrrr 14.07.05, 08:56
                  1. nie jade do PL - pilnuje "gniazdka"
                  2. ja mojej kobie cie ufam (i kontroluje)
                  3. zadne umowy nie wchodza w gre
                  4. kobiety tu zwykle z mezami sa, lub beda, a to male miasto, i nie szmaca sie
                  5. nic wiecej nie mam do dodania :)
                  • ma_wi99 Re: grrrrrrr 14.07.05, 10:25
                    ... a mezczyzni sa tu dzielni i wierni jak czterej pancerni
                    • minka22 Re: grrrrrrr 14.07.05, 13:41
                      no, sa wierni i dzielni, bo ich kieszonkowe na nie wiele im pozwala... ;) Jak
                      sobie zaoszczedza to moze raz w miesiacu starczy na jakis kabarecik...:)))

                      • essere1 Re: grrrrrrr 14.07.05, 15:39
                        minka22 napisała:

                        > no, sa wierni i dzielni, bo ich kieszonkowe na nie wiele im pozwala... ;)

                        Bardzo pouczajaca uwaga........
                        :):):)

                        Jak
                        > sobie zaoszczedza to moze raz w miesiacu starczy na jakis kabarecik...:)))
                        >

                        :):)):):):):):):):):)):)):))):))):):)
                        No, dobry "kabarecik" raz w miesiacu, to juz nie takie male to kieszonkowe....
                        :)


                      • tomi_22 to zalezy... 14.07.05, 16:00
                        Co sie "wynegocjuje". Ja wynegocjowalem "dostep" do calej kasy. ;)))
                        • essere1 Re: to zalezy... 14.07.05, 16:42
                          tomi_22 napisał:

                          > Co sie "wynegocjuje". Ja wynegocjowalem "dostep" do calej kasy. ;)))

                          To jestes dobrym negocjatorem:)
                          W takiej sytuacji tez warto dopominac sie karty kredytowej;)
                          Pominawszy umowy outsoursingowe, to chyba tez trzeba uwazac na wrogie
                          przejecia;)
                          • tomi_22 Re: to zalezy... 14.07.05, 16:47
                            Kredytowa to dobra jest, ale lepszy dostep do konta... :))) Bo karte mozna
                            zablokowac a konta nie :)))
                            • paw_dady Re: to zalezy... 14.07.05, 18:54
                              tomi_22 napisał:

                              > Kredytowa to dobra jest, ale lepszy dostep do konta... :))) Bo karte mozna
                              > zablokowac a konta nie :)))

                              ale mzoan otworzyc 2gie i tam pompowac kaske ;P
                              • tomi_22 Re: to zalezy... 14.07.05, 19:04
                                i tak nie legal ;)))
                                • paw_dady Re: to zalezy... 14.07.05, 19:07
                                  tomi_22 napisał:

                                  > i tak nie legal ;)))
                                  ma byc legalen czy skuteczne?

                                  BTW pzodrowienia od epsotka ;P
    • paw_dady no tak watek o dupie i wszyscy zainteresowani 14.07.05, 18:53
      nikt nei pyta paw odpowiada:
      1) smalec procz chelba i igraszek mzona wykorzystac do wcirania we wlosy (vide
      Wlosi zeby stazyski na nich lecialy ;)
      2) umowy outsorcingowe z zonami sie nie oplacaja - mzonea to robic dla
      przyjemnosci biznesu a nie zarobkow
      3 )kabarecik na ktory pozwalaja sobie malzonkowie to kabarecik olgi lipinskiej
      poniewaz starsi panowie juz zespolowo nie zyja...
    • paw_dady no tomi pojechal czas moelstowac fanke 15.07.05, 19:44
      hy hy zdziwi sie jutra jak wejdzie na forum ;o)
      • tomi_22 Pudlo 16.07.05, 01:19
        Zpudlowalem moj kochany Pawiu. Fanka jechala z Tomim, tyle ze w Zgorzelcu
        przesiadla sie do auta swojego brata i pojechala do domu... po corke :)))

        A Tomi wlasnie wrocil... :))) i pada na pysk :)))

        Dlaczego nie pojechalem do konca??? A bo samochody Hertza nie moga do PL
        wjezdzac - brak ubezpieczenia tam :(((
        • paw_dady jakie pudlo jakie pudlo 16.07.05, 01:55
          trafiony inczej ;P, kurde zno sobie fanek nie pomolestuje i jak tu kurwa byc
          idolem !

          z autkiem to nie sprawdziles i sie zdziwile na granicy czy po prostu byla
          wymiana fanki na moscie (tommi, james tommi )?
          • tomi_22 Re: jakie pudlo jakie pudlo 16.07.05, 11:43
            No nie wiem jak tu byc idolem, ale popatrz, fanka (z obstawa/kierowca)
            przybedzie do Ciebie w sierpniu ;)))

            Z autkiem to sprawdzilem i wiedzialem. I jest tak:
            Wjechac mozna, ALE na wlasna odpowiedzialnosc. Znaczy jak ktos mnie uderzy, lub
            ja uderze, lub mi go ukranda, to musze Hertzowi CALA kase za auto oddac... :(((
            OC Hertz ma na wszystkie kraje europejskie, wiec nie ma problemu. Problemem
            jest AC, ktore ponc nie obejmuje takich krajow jak:

            1.Wszystkie Nowe Kraje;
            2.Wlochy;
            3.Grecja + Cypr.

            Ciekawe co nie??? Mnie ciekawi czy jak kupie sobie nowe auto, to czy bede
            musial je "doubezpieczyc" na podroze do PL???

            Tak wiec, wjechac moglem, ale po co??? Gra nie warta zachodu... Wiec wymiana
            byla zaraz za granica, niemalze na oczach celnikow :)))
            • paw_dady Re: jakie pudlo jakie pudlo 17.07.05, 09:27
              tomi_22 napisał:

              > No nie wiem jak tu byc idolem, ale popatrz, fanka (z obstawa/kierowca)
              > przybedzie do Ciebie w sierpniu ;)))

              ojej kierowaca przystojny a ja taki nieuczesany!!!


              > Z autkiem to sprawdzilem i wiedzialem. I jest tak:
              > Wjechac mozna, ALE na wlasna odpowiedzialnosc. Znaczy jak ktos mnie uderzy,
              lub ja uderze, lub mi go ukranda, to musze Hertzowi CALA kase za auto oddac... :
              (((
              > OC Hertz ma na wszystkie kraje europejskie, wiec nie ma problemu. Problemem
              > jest AC, ktore ponc nie obejmuje takich krajow jak:
              >
              > 1.Wszystkie Nowe Kraje;
              > 2.Wlochy;
              > 3.Grecja + Cypr.
              >
              > Ciekawe co nie???


              a co bendom bambusuff sposorowac, troszke to dziwne bo nie bo hertz tez ma w Pl
              odddzialy... moze eurocar czy inny budget car?

              > Mnie ciekawi czy jak kupie sobie nowe auto, to czy bede
              > musial je "doubezpieczyc" na podroze do PL???

              nie wiem jak ty ale ja nie musze niczego dobezpieczac na wyjazdy do PL - autko
              poza albania i Bulgaria/Rumunia/Yug ma wjazd do calej europy AC/OC


              > Tak wiec, wjechac moglem, ale po co??? Gra nie warta zachodu... Wiec wymiana
              > byla zaraz za granica, niemalze na oczach celnikow :)))

              jakto to tak bezclowo?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka