Piorun kulisty

[Gość: CZP]

EJ JA POTRAFIE STWORZYC PIORUN KULISTY- TO NIC TRUDNEGO!!!!!! TO
NIE JEST ZART- JAK CHCECIE SIE DOWIEDZIEC JAK TO PISZCIE NA
[e-mail] wytlumacze

[Gość: _____________]

suuper te pioruny!!! ja chce je zobaczyc!

[Gość: gość 2]

chyba CIĘ pogięło jak się na czymś nie znasz to nie zabieraj błosu dyletant

[Gość: efdef]

zgadzam się z opinią
magnetron z miktrofalówki nie wytworzy pk, możecie to nazwać pk, ale to nim nie
jest

[Gość: Luk]

Kilka dni temu do mojego pokuju przenikł piorun. Nie kulisty, tylko normalny!
trwał przez ok. ćwierć sekundy między rurą kaloryfera i zasłoną. Przecież mój
blok ma piorunochron i ma uniemożliwać przenikanie piorunom do środka

[Gość: gość 2]

chyba CIĘ pogięło jak się na czymś nie znasz to nie zabieraj błosu dyletant

Wytwarzanie piorunów kulistych

[Gość: Bart]

Podobno paru naukowcom udało się wytwarzać pioruny kuliste w
jakieś skomplikowanej aparaturze, ale podobno pewien Polak przez
przypadek wymyślił sposób wytwarzania piorunów k. w warunkach
domowych. Niestety adres do strony, gdzie opisał on wyniki
zapomniałem. Ten sam "przepis" znajduje się w serwisie
www.myzlab.prv.pl . Chodzi z grubsza o to, by do kuchenki
mikrofalowej, która wytwarza spore pole magnetyczne, wsadzić
jakiś przedmiot wytwarzający ok. 500 (lub więcej)st.C np.
zapaloną wykałaczkę i włączyć mikrofalówkę na największą moc. W
miejscu największej temperatury wytwarza się piorun kulisty, lub
coś do niego podobne. Długość jego istnienia jest różna. Jeśli
wierzyć autorom strony sam piorun kulisty nie powoduje żadnych
uszkodzeń mikrofalówki. Na forum MyzLabu wypowiadało się parę
osób, które zastosowały się do instrukcji i rzeczywiście
wytworzyła się świecąca "kula ogniowa".
Wszystkie powyższe informacje są przeczytane i niesparwdzane, bo
niestety nie jestem w posiadaniu mikrofalówki.
[e-mail]
www.perpetuum.mobile.prv.pl

[Gość: [e-mail]]

jeszcze jednym patentem na mini pioruny kuliste jest zwieranie
wysokoprądowych akumulatorów waczonych równolegle... np z łodzi
podwodnych

[Gość: Loocash]

Piorun "czy coś do niego podbnego" da się wytworzyć w
mikrofalówce! Można zamiast wykałaczki użyć świeczki z długim
knotem. Mi się udało! Zjawisko dość ciekawe: ognista kulka o
odkłosach małej spawarki. Za drugim razem - seria ok 5-ciu kulek
śr. ok 2cm, unoszących się jedna za drugą w stronę "sufitu"
kuchenki...

[Gość: xz]

Jeśli twoje "kulki" będą żyć po wyłączeniu magnetronu, będziesz mógł nazwać to
piorunem kulistym. Najlepiej, gdy wytłumaczysz jeszcze, dlaczego nie tracą
energii i nie gasną.

[Gość: pioc]

Bardzo dobra strona o piorunach kulistych jest tutaj:
www.eskimo.com/~billb/tesla/ballgtn.html
(tam tez odnosniki do innych stron)
pozdrawiam
pioc

[Gość: stripped-nr gg 1163815]

Wierzę, że istnieją tego typu pioruny ponieważ jest na to wiele
dowodów.Ja sama tego nie doświadczyłam ale mam nadzieję ,że
kiedyś doświadczę tego typu zjawisko .Chcę się dowiedzieć i
przekonać o tym na własne oczy ,ja w to wierzę i myślę , że inni
też jak chcecie pogadaćpiszcie na nr gg 1163815 pozdrawiam
wszystkich którzy twierdzą podobnie .Jak ktoś miał z tym do
czynienia niech koniecznie do mnie napisze i mi o tym opowie

[Gość: xegar]

Znane mi sa trzy relacje osob z rodziny, majacych do
czynienia z tym zjawiskiem. Pierwsza pochodzi od ojca,
ktory wowczas mieszkal w domu nad duzym jeziorem. W
czasie burzy pojawila sie w domu (nie pamietam skad)
swiecaca kula wielkosci i koloru pomaranczy, ktora
przeplynela powoli przez pokoj i zniknela w otwartym
piecu. Chyba nawet eksplodowala wewnatrz, nieco go
uszkadzajac.

Dwa pozostale przypadki mialy miejsce w domu polozonym w
lesie, na dosc stromym zboczu gorskim. Rozowopomaranczowa
kula wielkosci pilki wpadla przez okno i zrobila "obchod"
mieszkania. W pierwszym przypadku wyszla ta sama droga
ktora przyszla, nie wyrzadzajac zadnych szkod. Za drugim
razem kula powaznie opalila politure mebli. Nie widzialem
tych szkod, (uszkodzone meble nie zachowaly sie) ale
podobno efekt byl taki, jakby ktos starannie zdarl ja
papierem sciernym. Ten dom jest polozony w Malopolsce, w
regionie, gdzie czesto wystepuja burze. Pioruny zwykle
wala w obiekty polozone na gorce. Mozna podejrzewac, ze
po uderzeniu piorun kulisty wedruje "z rozpedu" w dol i
szuka jakiegos ciekawego miejsca. ;-) Ale w odleglosci
jakichs 50 m obok opisywanego domu znajduja sie resztki
drzewa razonego piorunem - czy ktorys z tych przypadkow
mial jakis zwiazek z uderzeniem w to drzewo trudno
powiedziec. Jak wspomnialem, burze tam sie zdarzaja
czesto i "trafione" drzewo nie jest niczym niezwyklym.

Pozdrawiam, Xe.

[Gość: Hakirek]

Na stronie www.myzlab.qs.pl/eim/pkulisty/index.php jest
kompletna i szczegółowa instrukcja wytworzenia "pioruna" w
kuchence mikrofalowej.

Normalka, nic strasznego

[Gość: PINKONKIO Z DREWNA]

Czym tu się podniecać?
Wczoraj w nocy (20.lipca) moja siostra widziała ten piorun. 3 lat temu wleciał
mi do kuchni przez okno i wyleciał. Fajne zjawisko, ale nie jakiś tam zagadkowe
jak UFO czy duchy.

Ja widziałem z odległ 2 m pk o średnicy 1 m.

[Gość: #]

Wiele lat temu widziałem piorun kulisty w pokoju po uderzeniu pioruna w wysokie
drzewo około 30 m od domu.
Miał średnicę ok. 1 m, biało-bladoniebieski z koroną równomiernie tryskających
iskier gasnących w odległ. ok 20 cm, na wzór "zimnych ogni". Wszedł po drucie
anteny "Pioniera" czy "Mazura" i wolniutko przez kilkadziesiat sec doszedł do
radia i wrócił po uziemieniu do otworu we framudze okna i znikł . Radio stało
na półce wiszącej na wys. 2m, 1m od okna. Wrażenie zapierające dech.

tez widzialam

[kasia.rey]

lecac samolotem w Nigerii, z Lagos do Port Harcourt, leciala obok taka czerwona
pilka nozna przez dluzszy czas. Kilka osob zdazylo pstryknac zdjecie.

[takietam1]

No prosze. Afryka. Dlugo tam bylas?
Napisz do mnie maila. Powspominamy.

Piorun kulisty jest wytwarzany w japoni

[Gość: observer]

W japoni na kturymś uniwersyteciwe wytwarzaja pioruny kuliste, mają te same
cechy co naturalne, miedzy innymi potrafią przenikać przez ciała stałe bez
jakichkolwiek uszkodzeń.

[Gość: [e-mail]]

nie ma sięczym chwalić wystarczy mikrofalówka i kawałek zapałki i już jesteś w stanie stworzyć piorun kulisty

[Gość: J.P.]

osobiście wraz z rodziną spotkałem piorun kulisty.
Jeżeli jest ktoś zainteresowany to mogę udzielić pełnej informacji
[e-mail]

[Gość: piorunek]

a moze piorun kulisty to poprostu zwykły hologram powstaly na skutek interferencji fal elektromagnetycznych i nieznanej fali ;)

[Gość: Everizon]

Chciałbym zauważyć, że każdy wypowiadający się opisuje zjawisko które sam
obserwował, ale nie stara się go w jakikolwiek sposób wytłumaczyć.
Przybuszczam że to mogło by być bardzo ciekawe móc usłyszeć (przeczytać) i jego
fizyce.
Widzę tu rożne pioruny kuliste, kolorowe, białe, małe duże ruchome, nieruchome.
Ale co to jest? przecież z samej nazwy się nie skłądają:)
Proszę o (choćby amatorskie) sądy na ten temat.

Piorun jest wyładowaniem elektrycznym (czyli strugą elektronów poruszających
się w zjonizowanym środowisku) pomiędzy warstwami różnych potencjałów.
A piorun kulisty? Czy to może taka konstrukcja która wytwarza rożnice
potencjałó samosprzężoną ze sobą, a przy tym podtrzymującą reakcję siebie
samego?
A jeżeli pojawia się w domach (mikrofalówkach) to czy jest gorący czy zimny?
Jeżeli zimny to ma inny charakter niż piorun zwykły, ale wtedy dofenicja
pioruna kulistego jest błędna.

Z poważaniem [e-mail]

[Gość: olkuszanin]

Nie wchodziłbym na ten artykul gdyby ktos z mojej rodziny nie byl swiadkiem.
16.marca.2005 godzina 00:34. Nie ma burzy, na zewnatrz 4stopnie Celsjusza. Moja
mama oglada tv, gdy w odleglosci 70 metrow przez okno widzi niebieska kule,
ktora wolno uderza o ziemie powodujac olbrzymi blask. Na domiar tego dzieje się
to w odleglosci niecałe 20m od okna mojego wojka , gdyz nasze domy stoja obok
siebie. Po 2 minutach wojek (mgr. kilka patentów, fizyk, matematyk )dzwoni i
pyta sie czy slyszelismy albo widzielismy cokolwiek. On sam slyszał wyladowanie
jakby tysięcy volt i w pokoju u niego zrobilo sie tak jasno jak w dzien. Sam
wtedy siedzialem na necie i u mnie w pokoju na chwilke przygaslo swiatlo a
potem zrestartował mi sie komp. No nie wiem cos w tym jest. Kula byla widziana
koło lini napięcia, byla niebieska a w zetknięciu z ziemią spowodowala wilki
blask.

Piorun kulisty

[Gość: Agata Jankowska]

Dzisiaj podczas burzy w Szczcinie wpadła do mnie do domu taka kula. Niebywale
rozjaśniła nie tylko pokój do ktorego wpadla ale i inne pomieszczenia. Kiedy
zrobiło się "normalnie" wszyscy byli zdumieni, że nic sie nie spaliło. Bardzo
się boję. Bardzo. Jeśli ktoś może mnie uspokoić - proszę o kontakt:
[e-mail]

Na wsiakij słuczaj...

[rudy102_t_34_85]

Jak dotąd nie udało się nigdzie stworzyć PRAWDZIWEGO pioruna kulistego w
warunkach kontrolowanego eksperymentu.Wszystkie dotychczasowe wysiłki
sprowadziły się do wytworzenia zjawisk Z GRUBSZA PRZYPOMINAJĄCYCH piorun
kulisty,tak jak rower przypomina motocykl...Prawdziwe zjawisko jest nie tylko
dalej tajemnicze ale również POTENCJALNIE NIEBEZPIECZNE.Wiadomo że pioruny
kuliste mogą śmiertelnie porazić człowieka,poparzyć go lub spowodować potężną
eksplozję niczym granat.Z drugiej strony coś takiego potrafi "usiąść" na
człowieku nie robiąc mu najmniejszej krzywdy...doprawdy zdumiewające.Generalnie
trzeba być bardzo ostrożnym.Jeśli piorun kulisty wleci nam do mieszkania należy:
-NIE wykonywać gwałtownych ruchów,nie uciekać bo strumień powietrza może
piorun "pociągnąć" w naszym kierunku.
-NIE zbliżać się do pioruna,NIE starać się go złapać w rękę czy cokolwiek
innego.
-NIE przeganiać pioruna kulistego miotłą,ścierką itp. ani tym bardziej
likwidować go przez "pacnięcie".
-NALEŻY ostrożnie i powoli wycofać się do innego pomieszczenia i zamknąć za
sobą drzwi.
-Jeśli piorun "pożegluje" za nami,postarać się rozciągnąć jakąś osłonę (może
być nawet gazeta).Jak piorun na niej "siądzie",wywalić całość za okno (tylko
powoli).
-Jeśli piorun przylgnie do naszego ubrania,zdjąć ostrożnie tę część garderoby.
-Jeśli usiądzie nam na skórze,NALEŻY spróbować podważyć go kawałkiem papieru
czy czegoś podobnego (ALE NIE METALU CZY ALUFOLII).
*****
Jak widać takie metody są dobre dla "powolnych" piorunów kulistych.Takie mają
barwę miodowo-czerwoną i płyną w powietrzu jak bańki mydlane.Tzw."szybkie"
piotuny kuliste świecą jak palnik acetylenowy , wykonują gwałtowne skoki i
zwroty sypiąc gęsto iskrami,zazwyczaj pojawiają się i znikają tak szybko że na
sensowną reakcję po prostu brak czasu..."Powolne" pioruny są mniej
niszczycielskie,ale mają parszywy zwyczaj "przyklejania" się do napotkanych
przedmiotów.Ponieważ obserwowano jak "szybki" piorun zmienia się w "powolny"
(ale NIE ODWROTNIE) to należy sądzić że jest to jedno i to samo zjawisko.

Czy zaobserwowaliście kiedyś takie zjawisko :

[Gość: Maciek]

często kiedy wieszam wyprane rzeczy nad wanną opadające krople wody dziwnie się
zachowują : po uderzeniu o gładką i mokrą powierzchnie wanny nie rozpływają
się , ale stają kulkami wielkości ok 3mm i przez pewien czas toczą się (
kilkadzesiąt cm ) po czym rozpływają się . Według mnie jest dziwne zachowanie
cieczy , która przez jakiś czas zachowuje określony kształt .
Czym jest spowodowane : energią kinetyczną i obrotową , napięciem
powierzchniowym , lepkością ( woda nie jest czysta ) - nie wiem .

Piszę o tym dlatego , że wydaje mi się , że pioruny kuliste mogą być podobnym
zjawiskiem : uderza piorun - powstają takie kulki nagrzanych gazów
(plazmy ???) , posiadających dużą energią kinetyczną i obrotową i posiadających
przez chwilę określony kształt .

Co o tym sądzicie ? Nie jestem fizykiem więc nie bądzcie zbyt złośliwi !

PS. Podobny eksperyment Panowie mogą wykonać sikając na jakąś kałużę
( proszę się nie śmiać - to dla dobra nauki ;-)) ), chyba też występuje
to zjawisko .

[Gość: kasia]

w letnią noc tego roku w trakcie burzy widziałam poruna kulistego płynął on wolno między ciasno położonymi budynkami ok.7 mnad ziemią

[Gość: Michi]

podoba mi się ten opis bo zazwyczaj piszom mało informacji itp.

Piorun kulisty

[Gość: reyo]

dziwne zjawiska...
Nie posiadam wielkiej wiedzy na ten temat czy jest roznica miedzy piorunem
kulistym a blyskawica , natomiast mialem pewne doswiadczenie z tym zjawiskiem.
Mianowicie naprawialem samochod na dworze sluchajac radia w tymze samochodzie i
nagle przyszla burza... wiec schowalem sie do garazu a samochod stal na
podworku ... gdy przestalo padac wzialem klucze do reki i poszedlem zobaczyc
ile wody spadlo... oddalilem sie od podworka i samochodu na ok 5-10m do sadu...
w pewnym momencie doszedl mnie trzask z garazu, blysk mnie oslepil i w ulamku
sekundy zaskoczylem ze to wyladowanie elektryczne. W tej samej sekundzie
rozszedl sie grzmot i podmuch powietrza! Ze strachu i szoku wyskoczylem w gore
skulony spadlem na ziemie.... po chwili wyrzucilem klucze z rak...gdy doszedlem
do siebie wrocilem do garazu a tam spalona skrzynka elektryczna, a radio w
samochodzie dalej gralo:)))... Jestem ciekaw co mnie uratowalo ze nic mi sie
nie stalo i w co uderzyl piorun skoro kilkanascie metrow od grazu rosnie topola
o ok 20-30m wysokosci??? moze ktos zna odpowiedz ? ps:nie mam polskich
znakow na klawiaturze - przepraszam

Wytwarzanie pioruna kulistego

[Gość: Mietas]

Można coś taki piorunek wytworzyć w domu: do czystej mikrofalówki wkłądasz małą
świeczkę, lub kawałem drewna (wykałaczke) zapalasz ją, zamykasz mikrofalę i
włączasz na pełną moc. Po chwili usłyszysz trzaski i zobaczysz piorunek :)
Powodzenia!

[Gość: LasVegasMan]

Kilka lat temu mialem okazje widziec 3 naraz. Lecial jeden za drugim z
odleglosci okolo 10 metrow na wysokosci okolo 2 metrow. Bylo deszczowo i
burzliwie. Siedzialem w samochodzie. Nie jechalem. Bylo to w nocy. Nagle
zobaczylem 3 pioruny kuliste sunace sie w moim kierunku. Byly koloru
jasnopomaranczowego i wielkosci grejfrutu. Z kazdego tryskalo jak z zimnych
ogni. Powiem szczerze, ze sie przestraszylem. Nigdy tego wczesniej nie
widzialem, a duzo slyszalem o nagromadzonej energii. Najwiekszego stracha
mialem, gdy po kolei przesuwaly sie nad moim samochodem. Jako moze namiar na
przyczyne dodam, ze sunely sie w moim kierunku z kierunku bliskiej ode mnie
elektycznej linii przesylowej. Jednak zaden piorun jej nie rabnal.

Piorun kulisty

[Gość: Prosiak_wej]

No, chciabym zobaczyć taki "prawdziwy" piorun na żywo. Elma też, mimo, że sporo
pływałem po morzach europejskich, to też nigdy nie widziałem... Poprosze
pioruna kulistego przyprawionego miotełkowymi ze szczyptą pioruna ciagłego i
trzema ziarenkami pioruna paciorkowego <lol> [e-mail], www.prosiak-
wej.republika.pl

Piorun kulisty

[Gość: PŁB]

Zobacz nasze zdanie na ten temat www.lowcyburz.pl/forum/