PITy, PITy

[baja47]

złożyłam, petentów, a raczej podatnikow brak, 5 osób w spr.NIP-3
i to wszystko :))))
ale skoro zlikwidowano ulgi remontowe i budowlane, odpada PIT-D

[timsen]

można odliczyć internet :-))

[baja47]

timsen napisał:można odliczyć internet :-))

internet na druku PIT/0 - odliczenie od dochodu, a remont to odliczenie od podatku

[kelo]

A mnie jak co roku będzie dopadał stres, że małzonka moja nie zdąży na czas. Zawsze wypisuje PITy SHITy w ostatniej chwili.

[timsen]

baja47 napisała:

> internet na druku PIT/0 - odliczenie od dochodu, a remont to odliczenie od
podatku

baja 47 :-)) mądrego to i dobrze posłuchać, dzięki Twojej cennej wskazówce
pewnie się rozliczę szybciej ;-)))

[baja47]

timsen :) z instrukcją w reku i sam do tego dojdziesz :))))
a w fiskusie naprawde pusto,pytałam kiedy mozna oczekiwać zwrotu nadpłaty,
odpowiedziano,że jeżeli teraz wpłynął PIT, to do miesiąca kasa z powrotem :))))

[timsen]

no to się muszę szybciutko rozliczyć :-)))

[reivena]

Przez to , że zabrali ulgę remontową muszę oddać do US aż 300 zł, a zawsze
miałam zwrot. O ja nieszczęśliwa :(

[reivena]

baja47 napisała:

> złożyłam, petentów, a raczej podatnikow brak, 5 osób w spr.NIP-3
> i to wszystko :))))
> ale skoro zlikwidowano ulgi remontowe i budowlane, odpada PIT-D

Przeznaczyłas na kogoś 1 % podatku, bo ja się zastanawiam czy wpłacić znów na
fundację Anny Dymnej lub na jakąś z Dąbrowy, oprócz Caritasu.

[baja47]

nie, czekam z utęsknieniem na odesłanie , tego co mi sie należy, by dolożyć do
kagańca (porcelanowego) córki :)

[reivena]

Dziś jest sądny dzień, zrobię ten okropny przelew do skarbówki :((((
Jak zobaczę napis: tranzakcja pomyślnie zakończona - to mi serce z żalu pęknie.

[baja47]

a co? oddajesz im ??????

[reivena]

Tak, całe 313 złociszy. Wymieniałam okna i płaciłam wówczas mniej za
mieszkanie. Ten zwrot Spółdzilenia potraktowała jako mój dochód. Więc
należałoby go wykazać w PICie. Odliczyłam tylko net, ale zabrali ulgę budowlaną
więc nie nazbierałam, aż tyle kosztów. Mogłabym to ukryć u udać głupią, że nie
wiem co to dochód lub zapomniałam. Ale przez 5 lat żyłabym w niepewności, a nóż-
widelec by to wyszło.
Taka kasa piechotą nie chodzi, a że maj to tym bardziej mi ciężko. Rok mi się
fajnie zaczął, ale w marcu nawaliła mi płyta główna w kompie i musiałam go
lekko zmodyfikować, za ok. 1500 w rozbiciu na 2 raty.

Liczę na mały cud, może jakiś Lotek puszczę :)

[le_szek]

Współczuję Ci z całego serca - dwa razy musiałem dopłacać. Na szczęście w tym
roku zwrot :-)

[zegor]

Ja się rozliczam dwoma Pit-ami
Na jednym zwrot 130
na drugim ...trzeba wpłacić 430
czyli jestem 300 w plecy....:(

[reivena]

No to witaj w klubie!

[iselle]

A ja składałam pierwszego w życiu PITa w tym roku :P Haha.. spędziłam 40 minut
w kolejkach żeby im oddać całe 80 groszy podatku. Normalnie powieszę sobie ten
kwitek w ramce.

[baja88]

gdyby nie wspólne rozliczanie z córką, dopłaciłabym więcej niż Wy

[iselle]

Przy mnie ktoś płacił ponad 900 zł.

[baja88]

oddali dziś, a kaganiec już dawno zamontowany :)

[reivena]

No to zapłać za mnie OC jak ci niepotrzebne :)))

[le_szek]

Kaganiec czyli?

[reivena]

Aparat na zęby-chyba

[le_szek]

Aaa, faktycznie, nie zajarzyłem. A ja jakieś mniej przyzwoite skojarzenia miałem ;-)

[waniliowa77]

Jak zwykle pielęgnując tradycję oddałam PIT w przedostatni dzień, co mnie
zdziwiło bardzo mała kolejka, nie znalazło potwierdzenia przysłowie "kto późno
przychodzi, sam sobie szkodzi" :-)

[zegor]

Pit im w oko ;-)

[baja88]

Zegor uważaj, pity tam pracujące też maja oko, oby nie na Ciebie :)

[zegor]

Miałem wpłaty......
ale i miałem zwroty,
a teraz znów wpłatę,
nic mnie nie zdziwi ;-)

[zegor]

Wiem,Baju...
Tak to bywa,
biedny wpłaca,
bogatemu zwracają.....
Jak to niektórzy mówią :
Jak kto szczęścia nie ma
to i w cipce na pineskę trafi......

[baja88]

namagnetyzuj sie, w porę wyciągniesz (w pory)

[zegor]

O takim magnesowaniu
pierwsze słyszę ;-)

[baja88]

noo, miało być : namagnesuj sie, choć dla niektorych same spodnie juz są magnesem :)

[zegor]

Patrz....a moje spodnie
jakoś nie magnesują...:(
Stare gacie.... ;-)

[baja88]

chadzaj w legginsach :)

[zegor]

Oj,nie żartuj....
W moim wieku nie wypada....
mogłoby wypaść ;-)

[baja88]

legginsy z licrą są sprężyste
a co mogłoby......

[zegor]

Pewnie,ale w takiej obcisłej lickrze ;-)
to raczej niech tancerze paradują
staremu nie przy(stoi)
;-)

[baja88]

dewiacji przeciez końca nie ma.......

[zegor]

Są różne zboczenia.....
;-)a czy to nie życie ?
Czy Ty mnie za dewianta ?????
:(

[baja88]

no co Ty :))))))))
lużno sobie piszę z usmiechem na ustach, przeciez nie doświadczyłam, kto Ty :)))))

[baja88]

biedne te nasze wypowiedzi pozbawione elementow paralingwistycznych, nie ma w
nich intonacji glosowej, mimiki twarzy, stąd tyle niejednokrotnie nie
zamierzonych "dotknięc"
taki sobie meta język, jak ja to mówię :)

[zegor]

Wcale nie,
każda wypowiedz może mieć podtekst,
a zmrużone oko......;-)

[zegor]

Real jest sztywny,
na forum szukajmy luzu ;-)

[zegor]

No całe szczęście,
bo już chciałem zwijać żagle ;-)
A prawda taka,
że dwa razy próbowałem Was rozśmieszyć kawałami,
ale nie widziałe4m reakcji...
A sorry,Reivena mi odpowiedziała.....;-Albo brak humoru na FD
albo macie jakoś zakodowane,
żeby omijać ......;-)

[baja88]

hmmm
prawda, jakos tak kulturalnie , eufemicznie jest......
ale koszykarz nakazuje trzymać sie tematu, więc.........
więc zaraz na pewno powie za śp.JT Stanisławskim: i to by było na tyle

[zegor]

W "takim układzie"
każdą dyskusje szlag trafi....
i to by było na tyle ;-)

[le_szek]

Kawały opowiadaj, zdecydowanie. A ja się będę wyśmiewał, ze stare, spalone i
opowiadał po swojemu ;-)

[zegor]

Wal Pan śmiało !

[baja88]

Zegor, specjalnie dla Ciebie miejsce zrobiłam, wal :))))
może byc i z grubej rury :)))

[reivena]

I poszedł przelew do US, nawet jeden zeta sobie za niego policzyli. Proszę
teraz w nowym wątku o jakiś żarcik, co by mnie rozweselić.

[zegor]

Pory mam delikatne...
mogłoby dziurę wyrwać...;-)

[le_szek]

Uff, już mam z głowy - na szczęście, choć to ostatni dzień poszło sprawnie
(ludzi było sporo, ale i stanowisk czynnych tez), w sumie z potwierdzeniem
zaliczek pół godziny. Zdziwił mnie tylko nowy zwyczaj - nie potwierdzają na
kopii, tylko na oddzielnym świstku, ki czort?

[baja88]

tak :)

[le_szek]

To wiem, ale dlaczego tak zmienili?

[iselle]

Najlepsze że ja wzięłam świstek, wypisałam go i na tym koniec. NIkt nie chciał
go podbić to nie :P

[reivena]

Pity do zapłaty to pryszcz, w tym tygodniu wisi nade mna widmo zapłaty OC za
samochód. Jako, że ja młody kierowca to zamiast mieć zniżke, mam zwyżkę. Może
za rok będzie lepiej. Eh, zachciało mi się fury.

[le_szek]

Trzeba było kupić samochód do spółki na przykład z ojcem (jeżeli ma swoje OC) -
wtedy korzystałabyś z jego zniżek.