o6rh
23.06.11, 21:52
w weekend przylatuję do Stambułu, już tak mniej więcej na stałe, i w związku z tym zaczynają mi się pojawiać coraz to nowsze pytania i wątpliwości. zerknęłam na wizę wbitą mi w paszport pod koniec kwietnia, i tam nie ma nic o jej ważności przez pół roku, jest tylko info, że ważna 90 dni, rozpoczynając od daty pierwszego przekroczenia granicy. i teraz sama nie wiem, czy faktycznie pozostanie mi to 2,5 miesiąca, które teoretycznie jeszcze mi przysługuje (w kwietniu przyjechałam na dwa tygodnie), czy np. będę nagle musiała wyjeżdżać już za miesiąc, czyli trzy miesiące od pierwszej pieczątki wjazdowej.
i teraz pytanie - czy któraś z Was próbowała (albo słyszała o kimś, kto próbował) przekroczyć granicę po upływie trzech miesięcy wizy, ale przed wygaśnięciem jej półrocznej ważności? czy urzędnicy faktycznie trzymają się tych terminów 90/180 dni, czy traktują naszą wizę tak jak poprzednią (wyjazd z TR i natychmiast potem wjazd) a jedynie z trzema miesiącami zamiast jednego, czy nie wpuszczają na nowej wizie kiedy stara jest jeszcze ważna, ale nie upoważnia do pobytu w Turcji?
pytam, bo trochę nie wiem jak rozplanować kwestię wizy i ikametu - chętnie bym wróciła do Polski po upływie tych w sumie 3 miesięcy w Turcji, doczekała do końca ważności wizy (czyli ostatni miesiąc z hakiem) i wróciła na nowej wizie, dopiero potem wyrabiając ikamet - dzięki temu uda mi się zaoszczędzić sporo pieniędzy, które by teraz poszły na pozwolenie na pobyt
mam nadzieję, że nie brzmi to jakoś chaotycznie i rozumiecie, o co mi chodzi
---
www.turczynki.com