Dodaj do ulubionych

Mieszkania w Turcji

16.03.07, 14:01
Witam smile
Jestem ciekawa jak wyglada sprawa mieszkan w Turcji. Czy sa tez jak u nas
mieszkania komunalne, spoldzielczo-wlasnosciowe, spoldzielnie mieszkaniowe
itp.? Czy mozna bez problemu dysponujac pieniazkami zakupic mieszkanie? I po
ile jest metr?
Czy zakup ziemi jest mozliwy i czy droga to impreza z wybudowaniem wlasnego
domu?
W Warszawie ceny na niektorych osiedlach siegaja niebotycznych sum (w
Wilanowie nawet 15.000 zl za metr!). Ludzie biora kredyty, fakt sa coraz
lepsze, ale kwoty mieszkan sa zawrotne. A jeszcze US wzial sie za doglebne
sprawdzanie osob, ktore zakupily mieszkania od deweloperow - szukaja juz
wszedzie sad

Pozdrawiam i zycze milego weekendu smile
Magda


Obserwuj wątek
    • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 23.03.07, 18:34
      Nie mam duzo wiadomosci jaka jest sytuacja z mieszkaniami w Istanbul.Mamy kilka
      tam ale to wynajmujemy ich.Jeno bym ci doradzila czym szybciej kupisz tym
      taniej bedzie kosztowac was.Nie obawiaj sie brac decyzji.Lata szybko leca i
      ceny ida w gore zawsze.Jak tylko turcja wejdzie do EU(10lat moze)wtedy bardzo
      wszystko pujdzie do gory.Tam duzo wplywa na cene widok jaki masz i
      dzielnica.Czym blizej pracy napewno jest bardzo dobrze.Caly proces kupowania
      jest bardzo krutki moze trwac jeden dzien tylko.Targowac sie mozna duzo tez tam
      o cene.Sa ludzie co sprzedaja bo musza i chca bardzo szybko tez.Podejmuj
      decyzje szybko.Nigdy nie zgubisz pieniedzy na mieszkaniu zawsze mozna zarobic
      tam i to duzo.Jesli nie masz tureckiego obywatelstwa tez mozesz kupic ale
      musisz miec pozwolenie.Czeka sie na to okolo 3miesiace.
      Duzo powodzenia
      • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 24.03.07, 16:58
        Tez jestem zainteresowana tematem mieszkan w Turcji. Jak jest wlasnie z kupnem
        mieszkania przez cudzoziemca? Sarlo wspomniala o jakims pozwoleniu. Czy moze
        ktos wie wiecej? Napewno mieszkania sa tansze i wieksze jak w Polsce. A czy
        orientujecie sie moze czy tak jak w Polsce ceny ich ida piorunujaco do gory? Bo
        to co sie dzieje teraz w Polsce z mieszkaniami to jest paranoja! Nowe
        mieszkanie w Krakowie 100 m2 to jest jakies 800 tys zloych. Kogo na to stac?
        Jeszcze na dodatek dostaje sie w stanie surowym czyli dodaj sobie jeszcze
        jakies 100 tys na wykonczenie...
    • basiaistanbul Re: Mieszkania w Turcji 24.03.07, 21:31

      Z tego co wiem to mieszkanie w Turcji latwo jest kupic,oczywiscie gdy mamy
      pieniazki.Ceny mieszkan sa bardzo rozne,zalezy od dzielnicy gdzie chcemy kupic
      mieszkanie.Ale mniej wiecej ceny mieszkan sa nastepujace,minimalna cena za metr
      1 miliard YTL(okolo 800 dolarow),czyli mozemy kupic mieszkanie to za 100
      tysiecy YTL(okolo 80 tysiecy dolarow).İnna cena za inne mieszkanie moze wynosic
      za metr 10 miliardow YTL(okolo 8 tysiecy dolarow),czyli za to mieszkanie
      zaplacimy 1 milion YTL(okolo 800 tysiecy dolarow).
      Niestety nie wiem teraz czy mieszkania w Turcji czy w Polsce sa drozsze,to moze
      dowiem sie od Was.

      pozdrawiam
      Basia


      • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 25.03.07, 15:56
        Ostatnio (z nudów) przegladalam ogloszenia mieszkan w Turcji i porównywalam je
        z tymi w Polsce. Wiec ogolnie rzecz biorac to w Polsce jest drozej. Jak sie ma
        pieniadze no to sie wszedzie mieszkanie kupi. Gorzej jak sie nie masmile hehe.
        Wiec tak: metrazowo to w Turcji sa o wiele wieksze i przestronniejsze natomiast
        u nas jest wiecej klitek. Za naprawde duze mieszkanie w Polsce trzeba zaplacic
        ogromna sume. 100m2 to w Polsce juz jest duze mieszkanie natomiast w Turcji
        nie. Wiadomo dzielnice sa tez wazne i w sumie za to sie najwiecej placi i chyba
        w Turcji (z tego co zauwazylam) to wlasnie dzielnica sie liczy. W Polsce metraz
        i nowe budownictwo, wiadomo dzielnica tez ale chyba nie jest na pierwszym
        miejscu. Tak jak poprzedniczka powiedziala w Warszawie nawet 15 tys za metr
        kwadratowy, Krakow jest na drugim miejscu pod wzgledem cenowym. Srednio ok 8.5
        tys za metr. Do tego mieszkanie nowe dostaje sie w stanie surowym czyli trzeba
        wszystko w srodku zrobic mam na mysli podstawy czyli podlogi, sciany, lazienka
        i kuchnia. Z tego co wiem to w Turcji to juz sie dostaje, z tym ze
        niekoniecznie ta lazienka i kuchnia musza byc ladne, no ale na poczatek
        powiedzmy ze moze byc. Zawsze jednak kazda z nas marzy zeby po swojemu, w swoim
        stylu ta lazienke i kuchnie zrobic.
        Mam pytanie jak z fachowcami w Turcji od kladzenia np wlasnie plytek?
        Zauwazylam ze w wielu mieszkaniach i nawet hotelach (nawet w tych 5
        gwiazdkowych)sa polozone tragicznie tzn nie rowno i brzydko, fugi sa zrobione
        bardzo czesto zle.
        • magdaod Re: Mieszkania w Turcji 26.03.07, 11:14
          Tez jestem ciekawa jak z tymi fachowcami w Turcji? W Polsce coraz ich mniej bo
          duzo ludzi wyjezdza, a jak juz sie kogos znajdzie dobrego, to czas oczekiwania
          jest dosc dlugi sad
          Jezeli chodzi jeszcze o cene mieszkan w Polsce, to tansze sa mieszkania z tzw.
          rynku wtornego. Czyli mieszkania nie nowe, kupowane nie od developera, a od
          ludzi. Sa juz urzadzone - kuchnia jak i lazienka. Oczywiscie to urzadzenie to
          sprawa gustu. Ale mozna zamieszkac od razu, a ewentualny remony zostawic na
          pozniej.
          Sa tez dostepne nowe mieszkania z tzw. bialym wykonczeniem - w lazience sa
          biale kafelki, terakota, wanna, umywalka, sedes, a w kuchni zlewozmywak i tez
          kafelki i terakota. Sciany sa pomalowane na bialo. To jest taki standard,
          jezeli ktos chce cos innego to juz trzeba doplacic. Sa ciut drozsze. Ale duzo
          ludzi decyduje sie na nie.

          Pozdrawiam smile
          Magda
          • sommak Re: Mieszkania w Turcji 27.03.07, 14:25
            Witam Was serdecznie,
            wlacze sie do tematu,szczegolnie,ze niecaly rok temu kupowalismy mieszkanie w
            Antalyi.Nas mieszkanie w odniesieniu do warunkow tureckich kosztowalo
            przyslowiowe grosze(48.000 YTL-190 m2,basen na dole,2 lazienki-jedna z wanna z
            hydromasazem+dodatkowa toaleta,w plytkach-nawet bardzo fajnych),ale tylko i
            wylacznie dlatego,ze jego lokalizacja na dzien dzisiejszy pozostawia wiele do
            zyczenia.Tzn mieszkanie znajduje sie niedaleko lotniska w Antalyi,jest to nowo-
            zagospodarowywana okolica-plany przewiduja,ze dopiero za 2-3 lata pojawi sie
            tam pelna infrastruktura-my potraktowalismy to troche jako inwestycje
            kapitalu,i nie bede ukrywac,ze w ciagu zaledwie pol roku,cena mieszkan w naszym
            Site wzrosla o nawet 20.000 YTL.W tym samym czasie mieszkanie naszych tesciow
            polozone na Larze na fajnym osiedlu(ale duuuuuzo mniejsze,bez
            basenu,wyposazenie lazienki we wlasnym zakresie, i juz nie najnowsze)-
            kosztowalo min.130.000YTL.Takze jest mnostwo racji w tym,co pisaly wczesniej
            dziewczyny-cene mieszkania podbija lokalizacja.
            Obecnie mieszkamy w Alanyi i tutaj w zeszlym sezonie windowanie cen siegnelo
            zenitu-za 2+1,ok 110m2,a nawet mniejsze zadano od 130.000 YTL wzwyz-teraz ceny
            powoli spadaja.Porownujac do warunkow polskich-nadal mieszkania sa tutaj
            tansze,bo za wysoka cena idzie duzo wiekszy metraz-tu w Alanyi,standartem
            jest,ze lazienki sa oddawane z pelnym wyposazeniem,czesto kuchnie tez.Ale
            jednoczesnie tansze byly mieszkania w jednym z Site polozonym daleko i od plazy
            i od centrum-mimo,ze byly full wyposazone w media
            kuchenne,klimatyzacje,ochrone,baseny(w tym kryty),prywatny bus dowozacy do
            centrum,place zabaw i klub fitness-lokalizacja-to bardzo wazna sprawa.
            A jezeli chodzi o fachowcow,zajmujacych sie wykonczeniami mieszkan-wg mnie ich
            umiejetnosci pozostawiaja wiele do zyczenia-w naszym antalijskim mieszkaniu tak
            wspaniale polozyli gladz na scianach,ze nawet nie poczekali az wyschnie,zaczeli
            malowac,no i efekt jest taki ze juz po 2-3 miesiacach farba zaczyna
            odchodzic.Drewniane podlogi polozone krzywo,deska klozetowa nie byla
            przytwierdzona do toalety-a zeby to zrobic trzeba bylo odrebnie wzywac
            hyraulika,zdjac toalete-gratulacje dla tych panow.Acha-brodzik przy prysznicu
            byl zamontowany,ale kabina juz nie-szlag trafia jak co rusz trzeba kogos wzywac
            do poprawiania bledow.Mam wrazenie,ze tego typu pracami zajmuja sie tutaj
            ludzie z przyslowiowej lapanki i niewiele wiedza co z czym sie je.
            To takie moje pierwsze uwagi na goraco,jak mi sie cos przypomni.
            Pozdrawiam serdecznie!
            • magdaod Re: Mieszkania w Turcji 27.03.07, 14:31
              Dzieki sommak za te informacje smile A czy wiesz co z tym pozwoleniem na zakup
              mieszkania, gdy sie nie ma obywatelstwa tureckiego?

              Pozdrawiam smile
              Magda
    • dominika.cekmekoy Re: Mieszkania w Turcji 27.03.07, 15:31
      W zeszlym roku, przy okazji kupna mieszkania w Stambule, bylam u jednego
      adwokata. Z tego co sie dowiedzial, tylko niektorzy cudzoziemcy (chyba Anglicy
      i Niemcy) moga swobodnie kupowac nieruchomosci w Turcji, a do tej grupy Polacy
      nie naleza. Z tego powodu zmuszeni bylismy kupic mieszkanie na meza, choc
      chcielismy aby bylo ono nasza wspolwlasnoscia. Adwokat doradzil nam na pocieche
      wizyte u notariusza i sporzadzenie aktu notarialnego, ktory jednak niestety
      latwo w przyszlosci podwazyc. Ale lepsze to chyba niz nic.
      Pozdrawiam,
      • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 03:38
        Polacy tez moga kupywac domy w Turcji. Ja mam obywatelstwa dwa polskie i
        amerykanskie.Ja kupowalam na amerykanskie.Gdyz byl potrzebny paszport.Polski
        mam ale jego waznosc wyszla w 1979roku.To pozwolenie potrzebne od
        wojska.Potrzebne sa zdjecia i paszport.Oni tylko sprawdzaja ciebie i czy mozesz
        kupic w tym miejscu.Czy jest bezpiecznie dla wojska.Obcokrajowiec nie moze sie
        ubiegac o pozyczke na mieszkanie.Ale sa rozne sposoby dla nas aby zaplacic
        gotowka(zalezy z jakiego kraju pochodzisz).Napewno ten link duzo pomoze.

        www.internationalrealtorsdirectory.com/blogs/alanya_real_estate.htm
        Obecnie jest tez tak ze na meza mieszkanie a jest kupione jak byliscie
        malzenstwem to przy rozwodzie jest do spolki.Ze jak nie ma dzieci i maz umiera
        to wtedy jego rodzina bieze tam jakas czesc.Tak jest wiem ze swojej rodziny.
        Ja doradzam kazdej z was zeby kupila sobie mieszkanie bo co roku ceny ida w
        gore.Pieniadz to rzecz nie nabyta i zawsze jest malo kazdemu.
        My kupilismy domek letni samo stojacy bardzo blisko wody.Byl w surowym stanie
        sciany,dach i bylejakie okna.Wszystko zrobilismy same i wybralam kolory jakie
        chcialam.Mamy jeszcze duzo do wykonczenia ale to jusz drobiazgi.
      • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 03:41
        www.ired.com/news/mkt/turkey-eases.htm
        • sommak Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 09:07
          Witajcie ponownie,
          nie znam szczegolow dotyczacych pozwolen na zakup mieszkania,nasze tez dla
          ulatwienia bylo kupowane na meza.Wiem jednak,ze nasi angielscy sasiedzi(a mamy
          w bloku takie 4 rodziny)-wszyscy,aby uzyskac tapu,czyli dokument
          wlasnosci,musieli przesylac dokumenty do ambasady w İzmirze i dosc dlugo
          czekali-bylo to o tyle dla nich uciazliwe,ze bez tego dokumentu nie chciano
          zarejestrowac ich abonamentu w wodociagach i elektrowni.Takze z tego
          rozumiem,ze rodzaj pozwolenia na zakup mieszkania przez obcokrajowca jest
          wymagane,byc moze faktycznie nie dotyczy to tylko niektorych panstw.
          Pozdrawiam!
          • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 15:23
            Sarlo mowisz ze jak mieszkanie jest wspolne malzonków i jak maz umiera a nie ma
            dzieci z tego zwiazku (w testamencie nie zrobil oczywiscie zadnego zapisu ze po
            smierci jakas tam czesc dziedziczy jego rodzina, ani tez ze przed zawarciem
            małzenstwa powiedzmy ze to rodzice jego kupili jemu to mieszkanie i maja na to
            papiery) to jak to rodzina jego dostaje czesc? Z jakiej racji??
            • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 29.03.07, 04:11
              Stefanya na ten temat napewno Basia moze tobie wytlumaczy lepiej niz ja.Mojego
              tescia mamy brat nie mial dzieci.Posmierci jego zona dostala i tescio z
              bratem.Nie wiem dokladnie jaka czesc.Po smierci tescia maz dostal prawie 2/3 a
              1/3 tesciowa.Kiedys Grecy nie mogli kupywac mieszkan tak jak moja tesciowa.Ona
              tez jest urodzona w Istanbul (4pokolenie).Potem oni zmienili swoje imiona i
              religie aby cos tam miec.Nie kazdy mial rodzine w Grecji aby wyjechac z
              Turcji.Turcja nie uznaje testamentu zawartego poza Turcja tez.Jesli masz syna
              urodzonego poza Turcja i ma tureckie obywatelstwo.Jesli nalezy dla niego spadek
              jakis po rodzicach.Jak nie odsluzyl tureckie wojsko to tez nie dostanie
              niego.MUSI ODSLUZYC WOJSKO.Wiem bardzo dobrze bo jak co by sie mezowi stalo to
              syn nie dostaje nic tylko corka.Ale jak wejda do Uni to wtedy calkiem bedzie
              inna sytuacja.Stefania ja rozumie o co ci chodzi dobrze ja popieram ciebie.
              Unas to jest tak jak jedno umiera to wszystko dostaje drugie.Dzieci nic bo na
              to nie robily.Trzeba miec testament,bez jego wtedy 1/4miasto i panstwo
              dostaje.Tez kazdy stan ma swoje prawa inne.
              • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 29.03.07, 17:43
                Dzieki sarlo za odpowiedz ale dalej nie za bardzo rozumiem. Wiadomo ze kazde
                panstwo rzadzi sie swoimi prawami i dobrze by bylo znac te prawa (chodzi mi
                tutaj o Turcje oczywiscie). Basiu, forumowicze czy wy wiecie cos wiecej na ten
                temat? Dla mnie nie jest zrozumiale jak moga cokolwiek w spadku dostac
                tesciowie albo bracia lub siostry ze wspolnoty malzenskiej. Zarowno w jedna jak
                i w druga strone. Mowie tutaj o sytuacji, gdy wychodzimy za maz nie mamy nic i
                wszystkiego od poczatku dorabiamy sie we dwoje. Powiedzmy ze (tfu tfu tfu) maz
                niespodziewanie umiera i z jakiej racji ja mam sie dzielic z jego rodzicami i
                jego bracmi lub siostrami z naszego dorobku zyciowego. Jesli sa dzieci ze
                zwiazku to wiadomo ze powinny miec prawo do majatku po ojcu. Uwazam ze w takiej
                sytuacji tylko zona i dzieci maja prawo do czegokolwiek. Tak samo jesli zona
                umarlaby i zostalby sam maz to dlaczego mialby sie dzielic z jej rodzina jesli
                to w ciagu malzenstwa sie tego wszystkiego dorobili. Wiadomo ze jak zostawia
                jakas osoba testament to trzeba sie podporzadkowac woli zmarlego. Jesli w
                testamencie powiedzmy zapisze cos ojcu, matce czy rodzenstwu to zapisal, takie
                bylo jego zyczenie. Ale jesli nie ma testamentu, wszystko jest wspolne to co ma
                tesc lub tesciowa do jasnej ciasnej do tego????
                • bela01 Re: Mieszkania w Turcji 30.03.07, 13:27
                  stefanya
                  takie widzisz widowcznie jest porabane tureckie prawo. lepiej, ze ktos o tym
                  uswiadomil nas teraz anizeli po wspolnie spedzonych latach..w Turcji rodzina
                  zwyczajowo wtraca sie do wszystkiego, do wychowania dzieci, majatku itd. tak
                  przynajmniej wyglada to jak widze w rodzinie mojego narzeczonegosad moim zdaniem
                  to jest oburzajace ale takie tam jest zycie. dla nas niezrozumiale...moze da sie
                  to jakos zalatwic w momencie brania slubu, wiem, ze panna mloda moze sobie pewne
                  rzeczy zastrec w kontrakcie malzenskim, ale nie wiem, czy dotyczy to tez
                  majatku?? moze ktos wie??? nie wyobrazam sobie kupic wspolnie z facetem
                  mieszkania a potem dzielic go z jego rodzinka, koszmar...
                  pzdr.
          • vikuska6 Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 15:24
            Na stronie Turyap jest info na temat ustawy z 2003 roku, ktora daje cudzoziemcom
            mozliwosc kupna nieruchomosci w Turcji na zasadzie wzajemnosci - tzn. jezeli nie
            ma przeszkod prawnych zwiazanych z nabyciem nieruchomosci dla Turkow w kraju
            pochodzenia cudzoziemca, to ma on taka mozliwosc w Turcji.

            www.turyap.com.tr/english/ps/legislation.html
            Polska jest w grupie krajow z pelna zasada wzajemnosci.

            COUNTRIES WHICH HAVE FULL RECIPROCITY WITH TURKEY IN TERMS OF REAL ESTATE
            ACQUISITION
            1. ANDORRA
            2. ARGENTINA
            3. AUSTRALIA
            4. AUSTRIA
            5. BAHAMAS
            6-BAHRAIN
            7. BANGLADESH
            8. BARBADOS
            8. BELGIUM
            9. BELIZE
            10. BENIN
            11. BOLIVIA
            12. BOSNIA-HERZEGOVINA
            13. BOSTWANA
            14. BRAZIL
            15. CAMEROON
            16. CANADA
            17. CAPE-VERDE
            18. CENTRAL AFRICAN REPUBLIC
            19. CHILE
            20. COLOMBIA
            21. COSTA RICA
            22. COTE D'IVOIRE
            23. CROATIA
            24. DENMARK
            25. ECUADOR
            26. EL SALVADOR
            27. ENGLAND
            28. ESTONIA
            29. FINLAND
            30. FRANCE
            31. GABON
            32. GERMANY
            33. GHANA
            34. GUINEA
            35. GRENADA
            36. GUATEMALA
            37. GUYANA
            38. HAITI
            39. HONDURAS
            40. HUNGARY
            41. IRELAND
            42. ISRAEL
            43. ITALY
            44. JAMAICA 45. JAPAN
            46. KOREA,SOUTH
            47. LATVIA
            48. LIECHTENSTEIN
            49. LITHUANIA
            50. LUXEMBOURG
            51. MALAWI
            52. MALAYSIA
            53. MALI
            54. MALTA
            55. MAURITANIA
            56. MAURITIUS
            57. MEXICO
            58. MONACO
            59. MOZAMBIQUE
            60. NETHERLANDS
            61. NEW ZEALAND
            62. NICARAGUA
            63. NIGERIA
            64. NORWAY
            65. PANAMA
            66. PARAGUAY
            67. PERU
            68. PHILIPPINES
            69. POLAND
            70. PORTUGAL
            71. SAN MARINO
            72. SENEGAL
            73. SINGAPORE
            74. SOMALIA
            75. SOUTH AFRICAN REPUBLIC
            76. SRI LANKA
            77. SPAIN
            78. SWAZILAND
            79. SWEDEN
            81. SWITZERLAND
            82. TANZANIA
            83. THE REPUBLIC OF DOMINIC
            84. TURKISH REPUBLIC OF NORTHERN CYPRUS
            85. UNITED STATES OF AMERICA
            86. URUGUAY
            87. VENEZUELA
            88. YUGOSLAVIA(SERBIA-MONTENEGRO)
            • angelikastanula Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 21:10
              wielu moich znajomych kupowalo mieszkania w Ankarze i nie mieli wiekszych
              problemow poza papierami...
              Jedyny problem pojawil sie kiedy znajomy Hiszpan chcial kupic mieszkanie
              niedaleko rezydencji prezydenckiej ... niestety mu nie pozwolono, ale chyba
              jest to dosc naturalne i mozna zrozumiec. Wtedy dowiedzialam sie rowniez, ze
              obcokrajowcy nie moga rowniez kupowac mieszkan w poblizach baz wojskowych.

              pozdrawiam
              a.
              • kiranna Re: Mieszkania w Turcji 28.03.07, 21:27
                z tego co mi wiadomo, np. w Stambule, oprocz sasıadztwa terenow wojskowych,
                ograniczenia dotycza rowniez nadbrzeza nad Bosforem, gdyz jest to wazny punkt
                strategıczny. kılkanascıe lat temu Arabowıe probowalı wykupıc spora czesc
                domow w tamtym rejonıe, na szczescıe Turcy w pore sıe obudzılı wink
                • izaerbas Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 09:35
                  Dziewczyny,

                  Wczoraj nieco wstrzasnieta wiadomosciami o dziedziczeniu dobr malzenskich
                  (nalezacych tylko i wylacznie do malzonkow) postanowilam pogadac z prawnikiem
                  naszej firmy. Jego zdziwienie bylo ogromnesmile Powiedzial, ze jesli nastepuje
                  smierc meza to jego majatek jest dzielony po polowie pomiedzy jego zone i
                  dzieci-ktore moga go uzyc po osiagnieciu pelnoletnosci. ( podejrzewam, ze
                  wczesniej spadkiem zarzadza matka-ale to tylko moje przypuszczenia).
                  Tak wiec nie ma takiej mozliwosci, aby rodzina byla uprawniona do dziedziczenia
                  jakiejkolwiek czesci wspolnego majatku malzonkow.

                  Moze sa odtesptwa od tej zasady, ale nasz prawnik o takim przypadku nie
                  slyszalsmile
                  • bela01 Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 15:05
                    a ze tak zapytam ten prawnik jest polakiem czy turkiem?wink
                    • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 16:03
                      Dziewczyny jak wiecie cos wiecej na ten temat to piszcie. Dobrze wiedziec
                      wczesniej, mozna sie wtedy jakos zabezpieczyc. Sarlo ale jestes pewna ze to
                      prawda? Skad wiesz ze jest takie prawo?
      • magcom12 Re: Mieszkania w Turcji 13.04.07, 18:01
        zaczynam nowy podwatek
        co powiecie o jakosci wykonania prac remontowo-budowlanych???
        kiedys mieszkalismy w wynajetym mieszkaniu w nowym bloku gdzie jak padal deszcz
        to lala sie woda przez szpary miedzy oknem a rama okna.i wiele innych rownie
        absurdalnych usterek tam bylo.ja sie wsciekalam ze jak to ze reklamacja
        natomiast moj mezczyzna podchodzil do tego ze stoickim spokojem i mowil ze
        niewiele sie da zrobic jesli chodzi o reklamacje bo budynek oddany
        zaakceptowany itd a na moj argument ze wiele tego typu wad wychodzi w tzw
        praniu no nie mial kontrargumentu ale....
        kiedys oddalam buty do szewca i to co dostalam przy odbiorze ppo prostu szczeka
        mi opadla ja nie umiem szyc ale chyba lepiej bym to zrobila wlasnorecznie.
        dlaczego tak jest??/ czy nie rażą ich te niewykończone domy bez tynku i ze
        sterczacymi drutami na dachach,
        ktos kiedys mowil ze nie wykanczaja tych domow bo od takich nie placi sie
        jakiegos podatku.
        • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 13.04.07, 22:25
          Nie pamietam o podatkach.Ale jak kupowalam dom w surowym stanie to ten caly
          zajmujacy sie tym osiedlem dal nam pismo i wiem ze nie placilismy tak duzo jak
          powino sie.Bylo cos tam takiego.Maz nie pamieta dokladnie tez.Jesli chodzi o
          wykonczenie domow to jest roznie trzeba ich pilnowac.Moze ten co sprawdzal ten
          dom byl w porzadku ale nie dla kazdego.Musisz byc bardzo dokladna.Wiem bardzo
          duzo jak tam robia.Robia po swojemu i mysla ze to jest dobre.Ja lubie dokladnie
          i czysto aby praca byla wykonczona.Byly bardzo zdziwione ze ja sprawdzalam jak
          robia.Jeden powiedzial ze dlaczego to robie"To sa moje pieniadze"nic nie
          powiedzial.Mialam dobrego stolarza.On jeden co dalam klucze do domu i zrobil
          prace bardzo ladnie.Wzielam jego bo widzialam jak zrobil prace ukogos tam.
          Zrobil dla mnie kuchnie i schody drewiane.Mialam tez dobrego co wstawial okna i
          drzwi nam.Bylam bardzo,bardzo zdziwiona ze placilam im po wykonczeniu
          dopiero.Musialy czekac rok na to jak pojade tam.Gdzie znajdziesz tak.
        • kiranna Re: Mieszkania w Turcji 13.04.07, 22:27
          Magda, watek o mieszkaniach rozrosl sie i zboczyl nam z torow w kierunku
          intercyzy, spadkow i rozwodow. proponuje, by o tureckich "fachowcach" pogadac w
          nowym watku, tak bedzie wygodniej. a jest o czym, oj, jest wink
    • kochanionka Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 21:24
      Iza,to w przypadku jak sa dzieci.A jezeli malzenstwo jest bezdzietne a dorobili
      sie wspolnie np.mieszkania,samochodu i innych dobr,to czy dziedziczy tylko zona
      czy rowniez rodzina?
      niepracujaca zawodowo zona,to zona zajmujaca sie domem.Jezeli tylko maz pracuje
      to nie znaczy,ze pieniadze sa tylko jego i tylko on lozy na utrzymanie.
      Czy cos takiego jak intercyza jest w Turcji stosowana i uznawana?
      • kiranna Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 21:56
        juz dawno temu slyszalam o tym podzıale majatku z rodzına meza, ale pare lat
        temu maz ı znajomı Turcy powıedzıelı mı, ze to stare prawo oparte na Koranıe,
        ktore juz dawno nıe ma zastosowanıa w Turcjı.
        w 2002r weszla w zycıe nowa ustawa regulujaca podzıal dobr zgromadzonych w
        trakcıe trwanıa malzenstwa, bardzo zblızona do polskıego prawa, ale nıe jestem
        prawnıkıem, nıe pamıetam dokladnıe jej trescı, wıec nıe napısze nıc blızej.
        pamıetam, ze starsze malzenstwa, zawarte przed koncem 2002r musıaly podpısac
        umowe u notarıusza, jeslı chcıaly rownıez podlegac tej ustawıe.

        sadze, ze ıntercyza jest mozlıwa, to jest normalny akt notarıalny regulujacy
        podzıal majatku, ale malo popularny tutaj. zreszta, turczynkı potrafıa sıe
        zabezpıeczyc, a wlascıwıe robı to ıch rodzına przed slubem. najczescıej zanım
        wyjda za maz, zadaja przepısanıa mıeszkanıa ı gruntow na sıebıe, rownıez
        zwyczajowo cale zloto, a maja tego naprawde sporo, zostaje przy kobıecıe w
        razıe rozwodu.
        • kiranna Re: Mieszkania w Turcji 31.03.07, 22:05
          przypomnıalo mı sıe, ze przecıez moja tescıowa zostala wdowa, gdy moj maz ı
          jego brat mıelı po kılka lat, czylı w latach 70-tych. wyszla po raz drugı za
          maz, ale do dzıs w akcıe wlasnoscı domu ı zıemı, na ktorej stoı, a nawet
          telefonu, jako wlascıcıele wymıenıenı sa ona ı maz ze swoım bratem. slowa nıe
          ma o drugım mezu ı dzıecıach z drugıego malzenstwa. z tego co wıem, nıe
          dzıelıla sıe nıczym z rodzına zmarlego pıerwszego meza, rownıez fırma zostala
          wowczas przepısana na nıa.
          • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji 01.04.07, 00:25
            Taki jest prawo moj tescio umarl w 2002roku.Tak wiem tez jak mojemu mezowi by
            co sie stalo to dostaje tylko corka.Syn nie bo nie byl we wojsku i nie chce
            isc.Ja nic bo nie mam obywatelstwa Tureckiego.Jedna corka dostaje wszystko
            wtedy.Po mezu i tesciowej.Mozna wyslac przez bank na rok tylko50tys. dolarow z
            Turcji.
            Jak chcesz dobrze sie dowiedzic to spytaj sie kilku adwokatow to co sa
            odteko.Umnie wrodzinie wszystko jest zalatwione bo nigdy nie wiadomo w
            zyciu.Maz pozalatwial abym ja z dziecmi nie mialy zadnych klopotow.Jestesmy
            bardzo mala rodzina.Moja corka dostala obywatelstwo w 2005roku.Bo miala
            przeszlo 18lat to wiec czekac trzeba okolo 15misiecy.Nie musiala wcale jechac
            do Turcji wszystko sama sobie zalatwila w Tureckiem Konsulacie w New
            York.Musiala wziasc obywatelstwo aby przeszedl caly majatek w zyciu na nia.
            Dziecko nie musi byc ojca wiary tez.Kiedys tego nie bylo.Ja tylko wiem to ze
            swojego doswiadczenia w rodzinie.
            • stefanya Re: Mieszkania w Turcji 01.04.07, 13:44
              Jeszcze raz dzieki sarlo za odpowiedz. Niestety adwokatow tureckich narazie
              spytac sie o to nie moge bo nie mam do nich dostepu.
              Czyli wynika z tego ze jak sie nie ma obywatelstwa tureckiego to nie mamy prawa
              do niczego czy tak? A jesli jakas osoba nam cos w testamencie zapisze a my nie
              mamy obywatelstwa to tez nic? Czy trzeba miec tylko tureckie czy mozna miec
              podwojne? Nawet jak sie ma obywatelstwo to trzeba chyba intercyze spisywac bo
              inaczej bedziemy dzielic sie swoim majatkiem ze wszystkimi ciotkami i
              pociotkami...Tak sarlo w zyciu roznie bywa.
              Temat ten w sumie przez przypadek wyplynal dzieki wlasnie sarlo smile
              • izaerbas Re: Mieszkania w Turcji 02.04.07, 15:52
                Mnie adwokat TURECKİ poinformowal, ze zgodnie z prawem w obecnej chwili
                dziedzicze caly majatek meza ( nıe posiadamy dzieci) - mimo, iz nie posiadam
                obywatelstwa tureckiego. Mimo wszystko jesli komus zalezy na w 100% pewnej
                odpowiedzi to radze osobisty kontakt z adwokatemsmile

                serdecznie pozdrawiam

                Iza
                • afet13 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 02.04.07, 18:58
                  witam wszystkich

                  sprawa spadkowa mnie równiez zainteresowała a z racji tego, ze mój narzeczony
                  jest prawnikiem zapytałam go jak to wyglada.
                  oto co mi odpowiedział
                  zgodnie z artykułem 499 Türk Medeni Kanunu(Tureckiego Kodeksu Karnego)po smierci
                  męza majatek dzielą po połowie żona i rodzice zmarłego. jesle nie ma wczesniej
                  spisanej intercyzy oczywiscie
                  i podał mi jeszcze takie stronki:
                  www.hukuki.net/hukuk/index.php?article=3
                  www.wwhr.org/images/newlegalstatus.pdf
                  pozdr
                  afet13
                  • afet13 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 02.04.07, 19:12
                    jeszcze jedno

                    gdybyscie szukały adwokata w sprawach rozwodowych, opieki na dzieckiem,
                    kupowania nieruchomosci, spadku czy innych prawniczych porad to mój chłopak moze
                    pomóc.
                    sam nie pracuje na razie w zawodzie adwokata bo znalazł lepiej płatna prace ale
                    ma wielu przyjaciół czynnych zawodowo prawników.

                    aha jeśle po ślubie pojawiaja się dzieci to one zgarniaja 3/4 majatku
                    a żona 1/4, a rodzice nic nie dziedzicza

                    pozdr
                    afet
                    • izaerbas Re: Mieszkania w Turcji, spadek 03.04.07, 08:11
                      Czyli zostaja nam intercyzy.....smile Mimo wszystko ta sprawa jest nieco
                      skomplikowana, ciekawe czy taka sytucje zmienia fakt zawarcia zwiazku
                      malzenskiego w innym panstwie - tak jest w moim przypadku.
                    • evamalgorzata Re: Mieszkania w Turcji, spadek 03.04.07, 10:25
                      afet-chcialabym ciebie zapytac o pewna sprawe,a wlasciwie poprosic czy moglabys
                      zapytac narzeczonego o to-czy mialabys cos przeciwko jesli odezwalabym sie do
                      ciebie na maila?pozdrawiam
                      • afet13 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 00:38
                        evamałgorzato nie ma problemu, na maila gazetowego jak rozumiem, to bede go
                        sprawdzac smile
                        pozdr
                        afet
                        • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 00:47
                          Jestem Ciekawa jak tam jest z podzialem ubiezpieczenia.Nap.Masz ubiezpieczenie
                          w pracy i mialas smiertelny wypadek lub umarlas w domu.Jak dziela nadal
                          pieniadze obecnie.Bylo okolo 25lat temu tak samo jak z domem dzielili.To dobrze
                          wiem bo ta osoba tez nie miala dzieci to dostala zona,matka jego i
                          siostry.Trzeba bardzo duzo sie dowiedzic jakie tam sa prawa.One czesto sie
                          zmieniaja.Badzcie zadowolone ze mozecie kupic sobie tam mieszkanie i sie
                          urodziliscie obcym kraju.
                        • evamalgorzata Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 10:53
                          afet-wyslalam ci maila na adres: afet13@gazeta.pl pozdrawiam
                  • dominika.cekmekoy Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 08:38
                    Ale czy to prawo obejmuje rowniez cudzoziemcow??? Dostalam dwa lata temu od
                    adwokata ksiazke o prawach cudzoziemcow w Turcji. Ze wzgledu na moj turecki
                    odlozylam ja na polke. Chyba nadeszla pora do niej zajrzec! Dzis wieczorem
                    sprawdze i postaram sie Wam strescic. Jak nie zrozumiem to przepisze po
                    turecku, a ktoras z dziewczyn moze to przetlumaczy. Niestety, ja tez slyszalam,
                    ze bez obywatelstwa tureckiego nic nie dziedziczymy sad
                    • vikuska6 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 18:27
                      Z opracowania zamieszczonego przez afet13 THE NEW LEGAL STATUS OF
                      WOMEN IN TURKEY wynika, ze cudzoziemcy dziedzicza dokladnie tyle, ile w podobnej
                      sytuacji odziedziczylby obywatel turecki.

                      Ostatni akapit rozdzialu INHERITANCE, strona 23:

                      "There is no difference in the shares of inheritance conferred upon foreigners
                      marrying Turkish citizens. They have the right to claim the same proportion of
                      the total inheritance as their counterparts who are citizens of Turkey."
                      • afet13 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 22:15
                        dokładnie vikuska6 smile

                        według prawa, a przynajmniej tego co mi chłopak napisał, nie jest ważne czy ma
                        sie obywatelstwo czy nie. niestety jeśli dobrze zrozumiała mojego chłopaka, nie
                        obejdzie się bez wizyty w sądzie w takim przypadku. ale żona, z tureckim
                        obywatelstwem czy nie, ma prawo do majatku męża.

                        pozdr
                        afet13
                        • sarlo51 Re: Mieszkania w Turcji, spadek 04.04.07, 23:08
                          Mozesz dostac spadek po mezu ale tylko to co sie dorobilas w czasie
                          malzenstwa.Ale nigdy nie dostanisz jego spadku co od dostal od rodziny. Tylko
                          dzieci z obywatelstwem Tureckim i chlopiec musi odsluzyc wojsko.Chyba zeby sie
                          zmienilo cos od tamtego roku.Ja wiem bardzo dobrze ze nic nie dostaje po
                          mezu.Przeciez moja tesciowa dostala po tesciu ona jest greczka ale urodzona w
                          Turcji.Pare lat temu by nic nie dostala jak by sie prawo nie zmienila.Bo nie
                          jest mazlumanka.Powoli,powoli te prawa sie zmieniaja.Im nie mozna bylo kupowac
                          ziemi lub mieszkania w Turcji(urodzone tam).Ja tylko dostaje spadek dom letni
                          co mam z mezem.
                    • dominika.cekmekoy Re: Mieszkania w Turcji, spadek 05.04.07, 07:53
                      Niestety nie jestem w stanie jeszcze przeczytac tej ksiazki, ale jakby ktos byl
                      zainteresowany to moge pozyczyc. A gdyby ktos chcial sobie kupic, to podaje
                      szczegoly: "Yabancılar Hukuku" Prof.Dr. Aysel Çelikel, Doç.Dr. Günseli Gelgel.
                      • yasemin1 Do Afet 05.04.07, 15:20
                        A mogłabyś zapytać swojego chłopaka jak się ma umowę majątkową małżeńską
                        spisaną w Polsce to będzie ważna w Turcji?
                        • sommak Re: Do Afet 05.04.07, 16:45
                          Witam Was serdecznie,
                          ja ostatnio dopytywalam sie moich tesciow,ktorzy odwiedzili nas w ostatni
                          weekend jak to jest-tez mowili o tym,ze jesli ja i moj maz nie bedziemy miec
                          dzieci,to w przypadku,gdy nie daj Boze cos sie mojemu mezowi stanie,dziedzicze
                          ja i....brat mojego meza.Poniewaz sa super normalni,tez byli na nie,ze z jakiej
                          paki ma sie cokolwiek nalezec bratu(tym bardziej,ze pracuje-on i jego
                          zona,mieszka w mieszkaniu po rodzicach-wiec na pierwszy rzut oka nic mu nie
                          potrzeba).Ale coz-my tu narazie jestesmy na obcej ziemi i zeby nie wiem jak
                          bardzo nam sie to wszystko nie podobalo,to nas dotyczy.
                          A tak przy okazji-czytalam jakis czas temu na Gazecie Prawnej o debacie sejmowej
                          (luty?) w kwestii ulatwienia spraw majatkowych obywatelom polskim na
                          obczyznie,a takze ich malzonkom,ktorzy staraliby sie o ewentualny spadek po
                          nas.Mieli to zliberalizowac-umozliwic staranie sie o spadek obywatelom
                          zwiazanym z Polka/Polakiem(malzonkowie,dzieci..),w kraju z ktorego
                          pochodza,przeciwnie niz do tej pory-bo trzeba bylo starac sie o to tylko w
                          Polsce i w odniesieniu tylko wobec naszego prawa.Moze i po drugiej stronie
                          zacznie sie powoli debata na ten temat?
                          Sledzmy ten temat.
                          Pozdrawiam serdecznie!
                        • afet13 Re: Do Yasemin 05.04.07, 18:40
                          mój chłopak mówi,ze tak.
                          rozumiem ze chodzi o intercyze.
                          jesli bedzie podpisana w Polsce jest wazna takze w Turcji

                          pozdr
                          afet
                          • sarlo51 Re: Do Yasemin 08.04.07, 00:34
                            Napewno jestes pewna ze uznaja testament.
                            W tamtym roku nie uznawali wcale.
                            Zadzwon do konsulatu w Istanbul a potem do Ankary.Nie mow ze rozmawialas z
                            Istanbul z osoba o testamencie.Duzo osob mowi inaczej tam tez.Trzeba sie pytac
                            kilka razy.Ja mam testament i maz chcial tez wpisac co jest w Turcji to nie
                            moglismy.Kazali nam zrobic osobny w Istanbul.
                            • afet13 Re: Do Yasemin 08.04.07, 18:24
                              witaj sarlo51

                              ja sie pytałam chłopaka jak to wyglada w przypadku intercyzy, Pani piszesz o
                              testamencie.
                              mój chłopak to sprawdził i mi mówi, ze testament spisany za granica tez jest
                              ważny w Turcji, moze ktos chciał zarobic na Pani?
                              zgodnie z prawem powinnen byc ważny i on sam sie zdziwił ja mu powiedzialam ze
                              Pani kazali spisac oddzielny.
                              nie wyobraza sobie, zeby kazdy kto mieszka we Francji lub Niemczech specjalnie
                              przyjezdzał do Turcji spisac testament.

                              pozdr
                              afet

                              • bela01 intercyza 09.04.07, 17:32
                                a sa tu moze forumowiczki, ktore podpisaly intercyze ze swoim przyszlym mezem?
                                obojetnie w Polsce czy Turcji. czy to jest czesto praktykowane w Turcji? I jak
                                to w praktyce wyglada? podzial majatku jak sie komu podoba? czy moze kazdy w
                                razie rozstania dostaje to co do malzenstwa wniosl??

                                pzdr swiateczniesmile
                                • evamalgorzata Re: intercyza 10.04.07, 10:33
                                  mialam kiedys w Turcji trzy kolezanki(Polki) i kazda z nich miala inne
                                  zabezpieczenie w razie rozwodu-to znaczy-pamietam, ze jedna z nich miala
                                  wlasnie spisana intercyze w ktorej zostalo uwzglednione co do kogo nalezy, inna
                                  kolezanka miala spisany przed slubem jakis kontrakt malzenski i tam bylo
                                  zawarte jaka ilosc pieniedzy zostanie kobiecie wyplacona w razie rozwodu.Jak
                                  dobrze pamietam to w przypadku tej kolezanki byla okreslona suma pieniedzy jaka
                                  zostanie jej wyplacona w razie rozwodu z winy meza.Poznalam tez Polke, ktora
                                  zabezpieczona byla w taki sposob, ze (w razie rozwodu)bedzie wyplacona pewna
                                  suma jej rodzinie-podobno jest to bardzo popularna forma w Turcji do dzisiaj
                                  ale ojciec tej kolezanki jest Turkiem wiec moze stad taka tradycyjna forma
                                  zabezpieczenia.
                                  Dodam tylko, ze jest cala masa zwiazkow bez zawarcia jakichkolwiek form
                                  zabezpieczenia przed rozwodem-wszystko zalezy od sytuacji finansowej jaka dana
                                  strona wnosi w zwiazek malzenski.Jesli ktos ma inne doswiadczenia,
                                  spostrzezenia to tez prosze napiszcie smile
                                  • bela01 Re: intercyza 10.04.07, 11:24
                                    dzieki za wyczerpujaca odpowiedzsmile slyszalam, ze tureckie kobiety potrafia sie
                                    bardzo dobrze zabezpieczyc na wypadek rozwodu, chyba lepiej niz mysmile poza tym
                                    dostaja juz na poczatku to cale zloto itdsmilerozumiem, ze jesli rozwod jest z winy
                                    kobiety to nie dostaje nic? jakies malo to wszystko romantyczne...
                                    pzdr
                                    • afet13 Re: intercyza 11.04.07, 14:11
                                      witam ponownie

                                      pozwole sobie jeszcze cos dodac a propo intercyzy
                                      wydaje mi sie ze jest to wazne.
                                      intercyze mozna spisac zarówno przed jak i po zawarciu małżeństwa, mozna zrobic
                                      to jeszcze w urzedzie gdzie odbywa sie ślub (jak rozumiem jest to urzad stanu
                                      cywilnego)
                                      sa jakies 3 rodzaje intercyzy.
                                      1sza to taka, która zaklada podział wszystkiego od samego poczatku, kazda rzecz
                                      nabyta jest albo jednego albo drugiego małzonka, pozostale dwa typy intercyzy sa
                                      bardziej skaplikowane
                                      ale nawet bez intercyzy cały majatek, który został zdobyty w czasie malzenstwa
                                      jest dzielony rowno na pol, jedynie rzeczy z przed slubu zostaja przy wlascicielach.

                                      z tego co zauwazylam sprawy rozwodowe, jesli nie koncza sie za porozumieniem
                                      stron, moga sie ciagnac latami w sadzie. jesli malzonkowie sa zgodni co do
                                      swoich roszczen finansowych lub praw rodzicielskich to taka rozprawa trwa
                                      10-30min. napewno intercyza pozwala zabezpieczyc sie w jakis sposób od strony
                                      finansowej...ale jakos ...sama pewnie nie mogłabym sie na nia zdecydowac
                                      bo...mam nadzieje ze mi sie nie przyda...i nikomu na tym forum smile

                                      pozdr
                                      afet
                                      • bela01 Re: intercyza 11.04.07, 20:19
                                        dzieki afet
                                        no ja tez mam podobna nadzieje, jednakze czasem to nie zalezy wylacznie od
                                        nas..moj chlopak np. chcialby podpisac przed slubem(o ile sie w ogole odbedziesmile
                                        • sarlo51 Re: intercyza 11.04.07, 21:52
                                          Dziewczyny pamietajcie.
                                          CO TWOJE TO JEST I MOJE
                                          ALE CO MOJE TO NIE RUSZ.
                                          • bela01 Re: intercyza 12.04.07, 11:43
                                            zgadza sie Sarlosmile rzeczywistosc skrzeczy...
                                            • sarlo51 Re: intercyza 13.04.07, 22:01
                                              www.catalogfavorites.com/zoom_image.asp?p=/prodimagesC/V63219C.jpg
                                              • kiranna Re: intercyza 13.04.07, 22:22
                                                smile))
                                                w niektorych przypadkach to nie swinka, a studnia bez dna wink) i miej tu syna...
                                                • sarlo51 Re: intercyza 17.04.07, 00:57
                                                  www.turquoisehomes.com/default.asp?page=faq&lang=pl
                                                  www.turquoisehomes.com/default.asp?page=purchase&lang=pl
                                                  Jest tutaj troche wiadomosci o kupnie domku w Turcji.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka