dybosia2
18.02.14, 23:40
Witam
od razu się przyznaję,że nie jestem Matką Polką w UK , ale pewnie za chwilę nią będę.
Zdecydowaliśmy z mężem o wyjeździe no i miotają mną pytania i wątpliwości. Mieszkałam juz na obcej ziemi , ale nie miałam wtedy dzieci. Teraz mam troje 19 , 12 i 3 . Najstarszy studia w Derby jak wszystko dobrze pójdzie, a wszystko na to wskazuje ,więc zostają z nami dwaj synowie. Jestem anglistką z wykształcenia i nie mam specjalnych ambicji co do miejsca pracy w UK . Zdaję sobie również sprawę ,że 42 lata też swoje robi. Często odwiedzałam UK i wiem ,że dobrze się tam czuję , podobnie mój mąż. Chcemy wyjechać razem. Opcja 'niech mąż wyjedzie pierwszy' u nas odpada , bo nie da rady językowo. Nie mamy punktu zaczepienia oprócz znajomych , ale ich nie chcę obciążać . Nie chcę też na długo zostawić chłopaków w Polsce. Matki drogie czy realia w UK przy zabraniu kasy ok 3000 funtów i wyjeździe praktycznie w ciemno ( no chyba ,że uda się coś znaleźć w internecie) dają szansę powodzenia?
Czy jesteśmy w stanie wynająć coś taniego na początek z dwójką chłopaków, bo czytałam ,że dwa pokoje odpadają dla takiej dużej rodziny. Czy rzeczywiści przedszkola są takie drogie? Też
chciałam iść do pracy choćby na parę godzin. Czy na benefity rzeczywiście czeka się pół roku?
No i wreszcie czy nie żałowałyście .... Napiszcie proszę . Dzieki