Dodaj do ulubionych

Z A2 na B2?

16.06.13, 08:50
Witam,
chciałabym się dowiedzieć czy jest możliwe opanowanie języka hiszpańskiego z poziomu A2 na poziom B2 w jeden rok? Jestem uczennicą drugiej klasy lo i dopiero zaczęliśmy poziom A2. Czy dzięki ciężkiej pracy i zajęciom dodatkowym jest to możliwe? Z góry dziękuję za każda pomocną odpowiedź. :)
Obserwuj wątek
    • testman Re: Z A2 na B2? 20.06.13, 17:57
      Mało o tobie wiemy, żeby wyrokować. Nie wiemy np. ile lekcji hiszpańskiego tygodniowo masz w szkole (i w jakiej grupie) ani ile czasu jesteś w stanie poświęcić na naukę.

      Nie wiemy też, czym ma przejawiać się dojście do B2? Własnym "poczuciem", że umiesz na B2; zdaniem egzaminu DELE lub rozszerzonej matury?

      Skoro dopiero rozpoczęliście poziom A2, to znaczy, że jesteś na poziomie A1 (lub A1+). Myślę, że w rok intensywnej pracy możesz dojść do B1.
      Na B2 nie rzucałbym się.
      • sylwia_95 Re: Z A2 na B2? 20.06.13, 18:53
        Lekcji hiszpańskiego mam 5 godzin tygodniowo, z czego 2 godziny to lektorat. Teoretycznie jestem w klasie z rozszerzonym hiszpańskim, ale skoro zaczynamy dopiero A2 to chyba średnio z tym rozszerzeniem..
        Chciałabym w przyszłym roku, albo nawet już w wakacje rozpocząć indywidualne lekcje z hiszpańskiego oraz dodatkowo zapisać się na jakieś zajęcia grupowe + oczywiście zajęcia szkolne.
        Zależy mi głównie na zdaniu matury na poziomie rozszerzonym.
        • testman Re: Z A2 na B2? 21.06.13, 13:18
          Tak, to "rozszerzenie" hiszpańskiego jest bardzo podejrzane skoro pod koniec drugiej klasy jesteś na poziomie A2.

          Pięć godzin tygodniowo to niestety nie jest jakaś super opcja (choć nie jest też źle). Chodząc do szkoły językowej, masz zwykle zajęcia 2x tygodniowo po 90 minut, czyli mniej więcej 4 lekcje szkolne.

          Myślę, że przy sporym wysiłku w kolejnym roku dojdziesz do dobrego poziomu B1. Mimo dobrych chęci, na pewno będziesz musiała przygotowywać się do matury z innych przedmiotów. Nie będziesz mogła skupić się tylko na hiszpańskim.

          Z drugiej strony na maturze trzeba zdobyć "tylko" 30 procent punktów, a zadania na czytanie/słychanie są testem wyboru i można też coś strzelić. Więc teoretycznie możesz mieć szansę zdać/zaliczyć maturę rozszerzoną.

          Pytanie tylko: po co? Matura rozszerzona jest zwykle potrzebna, żeby dostać się na jakieś konkretne studia. Ale jeśli zdobędziesz 30-40 procent, to nie jest to chyba wynik, który pomaga dostać się gdziekolwiek obecnie.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka