emilape
05.09.06, 13:11
Z prawdziwą przyjemnością odnalazłam miejsce, gdzie mogę się dowiedzieć wielu
rzeczy, o tym jak leczyć... Niestety już nie zapobiegać oparzeniom.
Mój 14 miesięczy synek 23 września ściągnął przy mnie kubek już nie gorącej (a
jednak) herbaty. Po pierwszej pomocy udzielonej w moim szpitalu trafiliśmy
karetką do szpitala na Niekłańską. Przyjęła nas pani dr J. Jutkiewicz która na
dzień dobry wystraszyła mnie, że oni teraz walczą o jego życie. Teraz
rozumiem, że jego stan Faktycznie tego wymagał. Po 5 dniach, dr Piątek
przeprowadziła zabieg polegający na przeszczepie naskórka, który się przyjął,
po kolejnych 5 dniach wyszliśmy do domu. teraz czekam aż się wszystko zagoi i
wio do Łodzi po ubranko. Jak widzę, to jedyną trafną metodą leczenia blizn
jest ich wczesne leczenie.
Będę teraz na bierząco śledzić forum. I w razie potrzeby pomagać innym, tak
jak i mnie to forum niesamowicie pomaga.
jak będę miała zdjęcia to postaram sie je umieścić ku przestrodze i mam
nadzieję że i dla pocieszenia w dalszym etepie leczenia
Pozdrowienia. Emilia i Michałek
gg.6315078, e-mail emiliape@wp.pl