piernicyna
15.12.16, 01:19
Adwent to jest oczekiwanie -
na świtanie...
A wieczorem -
na dalekich okien zapalanie...
Na łyk zupy -
gdyśmy głodni i zmarznięci.
I na pierwszy błysk płonących w piecu drew.
A gdy śnieg na polach -
na skowrończy śpiew
i na klucze wracających gęsi.
Na wiatr ciepły -
że kwiaty rozsieje.
na autobus
Gdy się z zimna drżeć zaczyna.
A najbardziej - na Gwiazdę:
nadzieję
którą jutro przyniesie Dziecina.
/ Anna Kulmowa - Co to jest adwent/