mamoniowa303
13.06.10, 23:10
Tak, jestem kibicem ( wedle najnowszej modey, wypadaloby stwierdzic,
ze kibicolożką

)futbolu i tegoroczne msitrzostwa rowniez mnie
wchlonely. Od zawsze kibicuje Argentynie, Portugalii, Niemcom,
Wybrzezu Kosci Sloniowej ( ach ten Drogba ), Holandii, Meksykowi (
ze wzgledu na przyjaciela Oscara ).
Rozegrano kilka spotkan, coz...mnie akurat cieszy slaba dyspozycja
Zabojadow, ktorym bardzo zcesto dopisywalo szczescie, Angole wydaja
sie byc stremowani, jakby debiutowali na imprezie tej rangi. Zal mi
Nigerii, ktora miala mniej szczescia w starciu z Argentyna, ale za
to buduje dzisiejsza wygrana Szwabkow