14666

[a_iii_ty]

chyba mi sie udalo zlapac dyabua za ogon !

[a_iii_ty]

widzicie to co ja widze ? Lukaszenka jakis taki maciupki po lewej a Putler z prawej, grubasek. Komu tu wierzyc.
Czytajcie podpis pod zdjeciem. 🫢

[a_iii_ty]

masywna erekcja ?

[elissa2]

Coś takiego przeczytałam w necie:
"Jakieś 30 lat temu mój nauczyciel od Ekonomiki powiedział takie zdanie że najlepszym, choć niezbyt patriotycznym, rozwiązaniem dla Polski byłoby wypowiedzieć wojnę Ameryce i się od razu poddać. Kiedyś mnie to bawiło ale teraz myślę, że coś w tym jest."
Jak to rozumieć?

[a_iii_ty]

ktos tez dodal, zeby zostac 51 stanem USA.
Twoj scenariusz: mielibysmy "Wojne i Pokoj" tego samego dnia. Ja mysle ze Duda moglby to przeprowadzic, on umie podpisywac i wetowac z predkoscia swiatla.
Let's do it 🤓

[jan_stereo]

elissa2 napisała:

> Jak to rozumieć?

Jest to w oparciu o zalozenie ze US następnie wchodza na taki teren/kraj, wprowadzaja tam swoj kapitał/firmy no i czesto taki kraj staje się ich tarcza obronna. Zatem inwestuja duzo w niego tak aby mial dobra infrastrukture wszelkiego rodzaju i mógł potencjalnie przyjac uderzenie wlasciwego, duzego przeciwnika i do tego z dala od ziem USA.

Taki kraj zatem powinien skorzystac na tym ekonomiczne (tak dlugo jak go cos nie zbombarduje) i tym samym miec wysoki standard zycia. US nie da mu (poki robi za tarcze i wazny punkt strategiczny) zginac z biedy, a wrecz przeciwnie.

[a_iii_ty]

tez tak uwazam, podobnie z Niemcami, w ktorych interesie powinna byc Polska ich tarcza, nie przeciwnikiem. Powinni inwestowac
w Polske, zrownac poziom zycia z Helmutowem.

[jan_stereo]

Nie wiem czy wiesz ale byl taki plan strategiczny na wypadek otwartej agresji ze strony Rosji wobec Niemiec, w czasie zimnej wojny, polegal on na tym, ze gdy wojska rosyjskie maszerowalyby przez terytorium Polski zmierzajac na zachod, wowczas US mialo rozwiazanie problemu w postaci zrzucenia na ten obszar sporej liczby bomb atomowych.

Co prawda nie wiem jak i czy wogole (watpie w to), bylo to omawiane z taka Solidarnoscia, no i co na to my, biorac pod uwage ze jednoczesnie oznaczaloby to totalna anihilacje Polski. Byl to co prawda jeden ze scenariuszy, no ale byl.

[dodupiec2]

Był. I popenił go Brzeziński, którego dotąd Polska hołubi jako znamienitego rodaka...

[dodupiec2]

Zastanów się co mówisz. Polska zawsze była tarczą, czy tych , czy innych.

A zrównanie poziomu życia?

A po co ?

[jan_stereo]

Polska sie wlasnie teraz zamienia w takowa (ze strony US), wczesniej byly to Niemcy Zachodnie. Nastepuje i bedzie przyspieszal u nas rozwoj infrastruktury amerykanskiej, wystarczy spojrzec co sie dzieje wokol takiego lotniska jak Rzeszow. Za tym przyjdzie duzy kapital, a stopa PKB bedzie rosnac bardzo szybko, zakladajac ze nie stanie sie jakis nagly zwrot akcji.

A zrownanie poziomu zycia to chyba oczywiste ze lepiej miec sciezki rowerowe i dobrze urzadzone parki niz gowno za oknem i na drogach.

[dodupiec2]

Jak tak uważasz, OK.

[elissa2]

Acha. Dzięki.
Po wstąpieniu Polski do NATO (a potem jeszcze do UE) to chyba dość surrealistyczny scenariusz.

[jan_stereo]

Black Rock chce teraz kupic Ukraine od Zelenskiego (czy tez on zaprasza do zakupow i inwestycji, ci juz byli z wizyta) wiec sie moze to przesunac jeszcze bardziej na wschod.

[dodupiec2]

Może nie zrozumiałem sarkazmu poprzednio

[elissa2]

Spieszą się, żeby ich Chińczycy nie wyprzedzili bo ci są wszędzie gdzie tylko się da.

[jan_stereo]

Chinczycy sa bardzo cenieni w Afryce. Wizytuja dane panstwo, oferuja 'za darmo' budowe drog/kolei/oczyszczalni itd. a w zamian, kiedy dochodzi do przetargu na pozyskiwanie lokalnych surowcow, chca byc bardzo brani pod uwage. Taki lokalny prezydent majac do wyboru miedzy Chinczykami oraz USA, zazwyczaj wybiera wlasnie Chinczykow w takowej sytuacji. USA ma bowiem inna strategie pozyskiwania wplywow, silowa glownie co nie kazdy docenia ;'))

[jan_stereo]

To sobie warto obejrzec o inwestycjach Chin w Afryce, dosc rzeczowe i bez histerii, prosty i latwy filmik:

• The Myth of the Chinese Debt Trap in Africa

[jan_stereo]

Fajny komentarz pod tym filmikiem, z ktorym sie mocno zgadzam:

The fact that Chinese investment managed to finally force the West to actually really invest in Africa as countries of sovereign dignity, rather than see them only as beggars for ‘aid’, is in itself, alone, a significant benefit to Africa and other developing regions. After all, had China not done it, who knows how many more decades and centuries it would take.

[elissa2]

Oglądałam wstrząsający dokument o chińskich "pracodawcach" w Afryce. Są strasznie aroganccy, poniżają ludzi itd. To jak obozy pracy.
Oglądałam też vlog Casha (Polak, podróżnik) z Kambodży. Ciekawe, jaka część Kambodży jest już w Chińskich rękach?
Od dawna słyszało się "przepowiednię", że chińska rasa zaleje świat. Ludzie wyobrażali sobie chińską armię podbijającą kolejne kraje. Jakoś nikt nie brał pod uwagę tego, że Chiny będą tak bogate, że będą wykupywać świat.

[jan_stereo]

To samo sie dzieje w kopalniach kadmu i niklu w Afryce, gdzie zachodnie koncerny nie patrza ze pracują/umieraja tam dzieci czy tez na warunki pracy ogolnie oraz zanieczyszczenia środowiska. Liczy sie dla nich przede wszystkim zysk i ładny wizerunek w reklamach europejskich ( 'zielone' baterie do samochodów elektrycznych).

[elissa2]

jan_stereo napisał:

> Fajny komentarz pod tym filmikiem, z ktorym sie mocno zgadzam:
>
> The fact that Chinese investment managed to finally force the West to actual
> ly really invest in Africa as countries of sovereign dignity, rather than see t
> hem only as beggars for ‘aid’, is in itself, alone, a significant benefit to Af
> rica and other developing regions. After all, had China not done it, who knows
> how many more decades and centuries it would take.
>
To fakt. Dobrze, że inwestycje ruszyły. I miejmy nadzieję, że Afryce nie wyjdzie bokiem ta chińska inicjatywa.
Pięknie to brzmi: "Ponieważ ileś tam lat temu byliśmy w podobnej sytuacji i udało nam się dokonać przemiany to teraz chcemy pomóc Afryce". Ale nie potrafię uwierzyć w to, że Chiny chcą uczciwie zarobić na tych inwestycjach a w dodatku że kierują się empatią.

[jan_stereo]

Chiny jak kazde inne mocarstwo, czy w zasadzie dowolny kraj, kieruje sie własnym interesem. Jedyna roznica jest taka, ze daja zarobic i rozwinac sie innym w tym samym czasie. Pytanie dlaczego niemal cały swiat, wliczajac USA przeniósł tam swoją produkcje, dla czystego zysku.

[dodupiec2]

Pytanie dlaczego niemal cały swiat, wliczajac USA przeniósł tam swoją produkcje, dla czystego zysku.

Bo taki był plan. Ustalony od początku.

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Chiny w tak krótkim czasie stały się z nędzy i produkcji trampek czy chuj tam jeszcze wie czego, mocarstwem, produkującym wszystko na świecie w tak krótkim czasie?

Za krotkim czasie jak na normalny rozwój. Za krótkim, nawet jeśli kopiowali wszystko.

Ktoś tak postanowił i pomagał.

Nie widzę innego wyjaśnienia.

[shachar]

Pierdolony Bill Clinton.

[a_iii_ty]

a shachary zyjom, zyjom
i gorzoua pijom, pijom

( niezly komentarz dalas na hsirkowe mundrosci)

[jan_stereo]

shachar napisała:

> Pierdolony Bill Clinton.

Byl to strzal w stope, chytry traci dwa razy i tu sie to sprawdza.

[jan_stereo]

Juz nie przesadzajmy z tym krotkim czasem, owszem relatywnie tak, ale jednak proces zaczal sie juz blisko 40lat temu, a byl tak efektywny dzieki jednej i to zasadniczej rzeczy (zadne tam odgorne ustalenia galaktyczne), a mianowicie zmianie sposobu sprawowania wladzy w Chinach. Jest to obecnie niejako hybryda kapitalizmu i komunizmu, bardzo skuteczna we wprowadzaniu rozwiazan ktore normalnie, dajmy na to w Niemczech zajebyly lata i nigdy nie weszly w zycie bo bylyby w nieskonczonosc debatowane przez opozycje i strone rzadzaca, zatem to owa skutecznosc wprowadzania reform ktora zaczal Xi J dala mozliwosc tego rozwoju w polaczeniu z przyswajaniem technologii zachodnich.

Japonia tez kiedys byla posmiewiskiem technologicznym swiata, po wojnie wszystko kopiowali i byla to poczatkowo padaka, ale jak jest teraz to kazdy juz wie, to samo z czasem bedzie w przypadku Chin i zapewne w dalszej kolejnosci dojda Indie, ktore juz sa mocarstwem zagrazajacym Chinom.

[krytyk2]

wtedy to było proste :bylismy krajem komunistycznym ,na dodatek bedącym pod wpływem ekonomicznym ZSRS i w tamtym momencie równie dobrze moglibyśmy poddac się np Luxemburgowi i też byłoby to wejscie do kapitalistycznego raju.Sowiety najpierw nas okradły z fabryk niemieckich i naszych ,"wyzwalając" nas z okupacji niemieckiej,potem z pieniedzy z planu Marshalla a potem okradały rok po roku z możliwości szybkiego sensownego rozwoju i z kasy stosując przelicznik -jeden dolar=jeden rubel przeliczeniowy.

[a_iii_ty]

w roku 1986 opuscilem Polske pociagiem Szopenem Warszawa-Wieden. Do granicy czesko-austriackiej nie bylem pewny swej podrozy, czy przypadkiem nie bylem na jakiejs liscie by mnie zatrzymac.
Odetchnalem dopiero gdy do pociagu wsiedli celnicy austriaccy, usmiechnieci, od niechcenia proszacy o paszport. Czulem sie wolny. Gdy opuscilem pociag ze smierdzacymi toaletami, nastepny szok byl na dworcu w Wedniu. Nie bylo kolejek po piwo i banany !!!
Po dwoch godzinach mialem polaczenie do Grazu i nastepny szok.
Pociag pachnacy wewnatrz, delikatna muzyczka i ... czysta toaleta.
Sovietyzm to smrod, bieda i chamstwo. Nigdy wiecej. Ile pokolen musi przeminac by Polska oczyscila sie z tej zarazy.

[krytyk2]

Po dwoch godzinach mialem polaczenie do Grazu i nastepny szok.
Pociag pachnacy wewnatrz, delikatna muzyczka i ... czysta toaleta.
Sovietyzm to smrod, bieda i chamstwo. Nigdy wiecej. Ile pokolen musi przeminac by Polska oczyscila sie z tej zarazy.
Argument wyzwolenia i naszej obowiązkowej wdzięczności za to, powtarzają do dzisiaj.Prawda jest tak,że Europa została wcześniej podzielona w Teheranie i Jałcie na strefy wpływów i gdyby nie imperializm soviecki ,równie dobrze byłibyśmy wyzwoleni i prawdziwie wolni już od 1945 roku.To "wyzwolenie"oznaczało dla nas gwarantowaną biedę i brak rozwoju gospodarczego

[rzeka.suf]

kiedy teraz idziesz do sklepu to tez raczej nie ma kolejek ani po piwo, ani po banany. a ty zamiast wpadac w ekstaze z tego powodu tesknisz za upolowaniem krzyzowki prlowskiej.

[a_iii_ty]

w prl krzyzowki ukladalo sie bez pomocy komputra. to byl art. spogladnij na Rozrywke z lipca 1984 roku, tam sa moje dwa rebusy i szyfrogram.

[rzeka.suf]

i co to zmienia z punktu widzenia konsumenta krzyzowki?

[a_iii_ty]

zmienia, podobnie jak ciasto kupione w markecie i zrobione wlasnymi rencami.

[rzeka.suf]

ta, z mąki samodzielnie mloconej, ktora to wyrosla z ziarna sierpem zzetego na polu oranym plugiem w zone i dziecka zaprzeglym.

[a_iii_ty]

a iii ty 😛

[dodupiec2]

Żyjesz wspomnieniami.

Dawno nie byłeś w Wiedniu. Przyjedź, popatrz, podpowiem Ci Bezirki, gdzie się zdziwisz.

I nie ma to nic wspólnego z sowietyzmem...

[a_iii_ty]

no ktory kurwa ???

I Was in the Same Jail as Jeffrey Epstein

[jan_stereo]

Tekst linku

Niby nic nowego ale jeszcze jedno spojrzenie potwierdzajace co sie prawdopodobnie stalo wbrew oficjalnym zapewnieniom (demokratycznym hehe).

[a_iii_ty]

jestem pewien, ze on samobojstwa nie popelnil. cala elita zbierala sie na jego wyspie, by poruchac.

[jan_stereo]

I pomyslec ze ta cala 'elita' to ludzie u steru wladzy i my mamy im ufac w innych sprawach o ktorych decyduja.

[a_iii_ty]

im-a-puzzle.com/share/5af7c4ae28a640d

[jan_stereo]

Bardzo dobrze ze wypiles tej kawy rozpuszczalnej i nie opuszcza Cie teraz inwencja, dziekuje i czekam na kolejne.

[a_iii_ty]

Fragmenty kości, skóry, włosów czy krew to relikwie I stopnia. Relikwiami II stopnia to przedmioty związane ze świętymi, np. fragmenty ubrań, modlitewniki, różańce. Do 2017 roku istniał jeszcze stopień III, czyli przedmioty, które dotykały relikwii II stopnia. Przed laty "Gazeta Wyborcza" opisała handel tego typu relikwiami, np. Wydawnictwo Karmelitów Bosych z Krakowa wyprodukowało broszurkę o św. Teresie od Dzieciątka Jezus z relikwią. Za 5,50 zł można było nabyć zestaw: nowenna, medalik i relikwia w postaci kawałka materiału potartego o kości świętej. Skąd ten materiał? - Od karmelitanek bosych z Łodzi, ale to nie jest sukienka z grobu. Siostry mają w relikwiarzu kawałeczek św. Tereski, sukno pocierają o kość i wyrabiają relikwie - powiedziano dziennikarce w wydawnictwie. - Bierzemy wstążkę nawiniętą na rolkę, otwieramy relikwiarz, pocieramy o kostkę i potem tniemy wstążeczkę na kwadraciki - pół centymetra na centymetr. Na obrazeczku z przodu jest zdjęcie św. Tereni, a z tyłu jest okienko i tam wklejamy wstążeczkę. Tam też jest napisane "materiał otarty o kości św. Teresy od Dzieciątka Jezus". Ten obrazeczek jest malutki - 5 cm na 3, to taka relikwijka - wyjaśniała siostra z Łodzi. Autorka reportażu ostatecznie stała się posiadaczką 27 relikwii.

[krytyk2]

No i dobrze, tylko chciałbym,żeby ci bosi i ubodzy mnichowie zainstalowali sobie kasę fiskalną,tak jak wszyscy inni sprzedawcy, i nabijali każda sprzedana sztukę relikwii.Na świecie mają prawo istnieć idioci ale i od nich trzeba płacić podatki ...

[a_iii_ty]

Chyba
Rzyga

[elissa2]

15.000 !

[jan_stereo]

sami wytrawni liczbiarze tutaj widze ;'))

[elissa2]

Nie kpij.
To raczej zdziwienie, że po tylu latach jedynie 15.000.

[krytyk2]

oj Elissa,Ty patrz na jakość wpisów a nie - ilość

[a_iii_ty]

bog stworzyl liczby calkowite, reszta liczb, to wymysl czlowieka.

15015

[shachar]

ot i co!

[elissa2]

15051
śliczna liczba, Imuś?

[a_iii_ty]

bardzo ladna, tzw. palindromic number albo radar. Latwo pokazac w jezyku migowym.

[a_iii_ty]

od dawna interesowaly mnie ciekawostki zwiazane z liczbami.
Sprobojmy znalezc cos ciekawego w liczbie 15051. Nie wiele na jej temat jest w internecie poza stricte matematycznymi faktami.
Spojrzmy na ta liczbe z takiej strony:
15051:3=5017
Mamy wiec wyrazne czlony 5-0-17
Teraz podzielmy nasza 15051 w nastepujacy sposob:
15:3 = 5
0: 3 = 0
51:3 = 17
i co ciekawe znowu mamy 5-0-17 jesli ustawimy wyniki tych dzielen jeden po drugim.
Nie mam najmniejszego pojecia, czy ten "wynalazek"' da sie odkryc w innej liczbie. Czy jest to absolutny wyjatek ?
Liczby mnie fascynuja, mam pare odkryc w liczbach pierwszych, opublikowanych w specialistyczno/hobbystycznej galerii.
Nara.

[a_iii_ty]

jest inna liczba 27072:3=9-0-24
i czlony 27-0-72 oddzielnie podzielone przez 3 tez daja 9-0-24
czyli nic szczegolnego w tym wszystkim nie ma. A co bedzie gdy podzielimy 27072 przez 9?
Mamy 3008. A teraz czlony odobno przez 9 i wychodzi tylko
3-0-8. Jedno zero gdzies zgubione.
Czyli moze jednak jest jakas prawidlowosc, w zaleznosci od tego przez ile dzielimy i jak "wielkie" sa samodzielne czlony liczb.
To teraz juz wiecie czym sie zajmuje, gdy wy juz spicie, poza saharynka oczywiscie.

[a_iii_ty]

temu z prawej ze szczescia kalesony pecznieja 🫣

[elissa2]

15151!

[a_iii_ty]

palindromic znowu.
15151 to zipcode z Hiszpanii, moze to cos blisko rzeki ?