mandaryn_ka 16.08.04, 09:20 Przeglądam sobie inne fora i dochodzę do wniosku, że na Romantice jest najciszej, najspokojniej... Poooobudka! Panie Hetacusie i inni, do pióra ! :-) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
alex_xc Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:23 stało się cos ze taki hałas..:)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:26 Stało się !! Mamo, wróciłam do domu! Powitojcie mnie chlebem i solą i nie karćcie, że tyle po świecie włóczyłam się ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
alex_xc Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:28 nic strasznego, wakacje zblizają sie ku koncowi..))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:30 Ale ... "Waaakacje! Znów będą wakacje, na pewno mam raaaację, wakacje będą znów ! :-)" Odpowiedz Link Zgłoś
libressa Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:30 Pojawiamy sie i znikamy, ja na ten przykład nad Zalew Zegrzyński Miłego dnia do kiedys... :) Libressa --- Naturalność to bardzo trudna do utrzymania poza. Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:34 No proszę! I niech mi ktoś powie, że życie nie jest piękne! ;-) Miłego wypoczynku Libresco! :-) Odpowiedz Link Zgłoś
libressa Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:31 ...ano piękne, słoneczne, wodne i mocnymi ramionami pod żaglami buziaki spadam dzieki :) Libressa --- Naturalność to bardzo trudna do utrzymania poza. Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:10 mandaryn_ka napisała: > Stało się !! > > Mamo, wróciłam do domu! > Powitojcie mnie chlebem i solą i nie karćcie, że tyle po świecie włóczyłam > się ! ;-) tedy witam Cie chlebem i solą po dłuzszym niewidzeniu ku zadowoleniu swojemu:))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:11 Rety! Witaj Samowolny, dla Ciebie też chleb i sól:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:14 tylko o nożu nie zapominajcie i masełku ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:21 Powitanie chlebem i sola następuje. Nóż i masełko niepotrzebne:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:24 To konsumpcji nie będzie ?? Chlebuś ze styropianu ?? Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:27 Chlebek prawdziwy będzie:) A od masła tylko skleroza:) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:31 chleb prawdziwy z masłem ręcyma wykonywanym jadłem i mleko prosto od krowy jeszcze ciepłe piłem od razu widac ze sie zdrowo prowadziłem..:)) A i alkoholu tez zdrowo uzywałem ..wogóle zdrowe życie prowadziłem na uropie:)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:37 No to masz zapas sił na rok! Nawet chlebek swemi ręcyma wykonałeś:) a masz kawałek na spróbowanie? Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:44 m_alina napisała: > No to masz zapas sił na rok! Nawet chlebek swemi ręcyma wykonałeś:) a masz > kawałek na spróbowanie? nie ja ten chleb wykonywałem jeno kobiece ręce to czyniły:) jak to było napisane nad piecem kuchennym "dobra gospodyni dom wesołym czyni" ale w tym gos [podarstwie to bywałem tylko po prowiant bo mieszkałem w namiocie nad jeziorem w lesie.Wszystkiego tam było pełno ..nawet komarów:)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:49 Samowolny, powinienes wykonać morfologie krwi po tych komarach...może upiły za duzo krwi, może masz anemię, biedactwo:) A w kuchni nad piecem kuchennym było również napisane "zdrowa WODA zdrowia doda" - WODA, Samowolny, WODA, nie co innego;) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:33 no tak, od masła skleroza, jajek chlesterol, mleka osteoporoza, ale i tak do chleba nóż by sie przydał ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:36 Mawyr, co Ty z tym nożem? Mam nadzieję, że nie masz złych zamiarów;) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:38 To mi zostało po jednym wyjeździ właśnie z chlebem ale bez noża, było ciekawie ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:44 Przynajmniej miałeś jedną, ale za to wielką kanapkę:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:48 było nas sześcioro i kanapka musiał być przechodnia ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:02 Kanapka jak puchar przechodni jest najlepsza:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:06 o ile zaczyna przechodzić od Ciebie ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:17 Ale mnie w tej szóstce osób bez noża nie było;) Chyba bym coś wiedziała,gdybym tam z wami była?;) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:23 Tylko chciałem pobudzić wyobraźnie jak by to było to wyobraź Sobie, że jestes ostatnia w tym przechodzeniu ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:28 Właśnie zobaczyłam...nic dla mnie nie zostało:( Zjedliście całą kanapkę a mnie burczy w głodnym brzuszku. Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:33 Nie martw się jest jeszcze drugi chleb u Samowolnego tylko noża nie ma to postaraj się być na początku ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:37 E nie, Samowolny zniknął z całą kanapka za krzakiem i udaje, że go nie ma:) Chyba zostały mi korzonki do jedzenia i troche wody ze strumienia do popicia:) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:47 Sól powitalna wsypała się "niechcący" do Twojego plecaka:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:53 A kto wysypał "niechcacy" to sprowadza kłótnię z teściową dla niego ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:00 Nieprawda, to sprowadza wielkie szczęście i uśmiech, bo obdarowany solą Mawyr musi wszystko trzepać:))A sli było duuuużo:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:06 Ależ nie trzeba było, tyle łaski i dobroci, jak ja sie oddźwięczę za tak hojny dar ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:27 hehe, sam uśmiech na widok trzepiącego się Mawyra jest dostateczną nagrodą:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:17 To dawaj jeszcze mąkę i cukier puder zobaczysz wtedy jak ja sie ładnie wytrzepię:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:37 A z cukrem pudrem to możesz usmażyć pączki dla nas:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:48 Musiał bym utrzeć troche róży ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:54 Utrzyj róży, albo mogą być wiśnie - też dobre. A jak będą pączki gotowe to przybiegnę szybko:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:01 Z wiśni to moga być pierogi, na paczki musi się je usmażyć na konfiturę, to może trochę konfitury wisniowej?? ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:13 Masz dobre konfitury wiśniowe to może do tego jakas dobra egzotyczna herbata? Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:39 G óralska z konfiturą i do tego grzaniec:) i pączki wyrobu Mawyra:) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:48 To już Ci podaję przepis na góralską arbatkę : Bierzesz dwie lub trzy szlanki spirytusu , wlewasz dwie lub trzy łyżeczki herbaty, pijesz dwoma lub trzema łykami i .........robisz dwa lub trzy kroki ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:52 mawyr napisał: > To już Ci podaję przepis na góralską arbatkę : > Bierzesz dwie lub trzy szlanki spirytusu , wlewasz dwie lub trzy łyżeczki > herbaty, pijesz dwoma lub trzema łykami i .........robisz dwa lub trzy kroki ;) > ) trzy łyki spirytusa to jak kropla deszczu dla kaktusa:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:48 m_alina napisała: > E nie, Samowolny zniknął z całą kanapka za krzakiem i udaje, że go nie ma:) > Chyba zostały mi korzonki do jedzenia i troche wody ze strumienia do popicia:) malinko prosze nową smaczną kanapke ..tamtą zjadłem bo nie byla ciebie warta:) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:55 Och, dziękuję zacny Samowolny:)) Tys jeden gotów zjeść nawet truciznę, która była dla mnie przeznaczona:) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:04 malinko ja chronić cie chce i orężem i przełykiem tedy i trucizne tobie przeznaczoną połkne z nadziejom że nie bedzie mnie ratowało pogotowie z miasta na litere Ł..:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:29 Oczywiście nikt nie wie o jakim pogotowiu myślisz;) Gdytby dosięgnęła Cie jaka trucizna sama Cie wyleczę:)) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:48 m_alina napisała: > Gdytby dosięgnęła Cie jaka trucizna sama Cie wyleczę:)) naprawde osobiscie zajełabys sie moja skronma osobą? no dawajcie no mi tu trucizne do połknięcia bo nie moge sie doczekać opieki malinki nademną:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:40 Samowolny, nie boisz się mojej opieki? Po truciznach będę musiała podawać Ci bardzo niedobre lekarstwa. Ale będę cały czas przy twoim łożu, aby pobudzić w Tobie ducha:) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:01 m_alina napisała: będę musiała podawać Ci > bardzo niedobre lekarstwa. Ale będę cały czas przy twoim łożu, aby pobudzić w > Tobie ducha:) jak w ten sposób będziesz dodawać ducha to nie straszna mi trucizna ni wojenna zawierucha:)) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:15 I będę Cie karmić samymo frykasami, aby osłodzić gorycz trucizny:) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:15 No niech mnie dunder świśnie !! Sam Samowolny mię powotił :-) Ale fajnie Cię widzieć ! Udał się urlop ?? :-) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:27 mandaryn_ka napisała: > Udał się urlop ?? :-) urlop sie udał.. pogoda dopisała , jezioro było czyste i rybne, lasy grzybne, piwo zimne a kobiety gorące:)))) oto Polska własnie i niech mnie piorum trzaśnie jesli powiem kiedyś że u nas nie ma miejsc jakie opisują baśnie..bo są i ja z takich wracam właśnie:)) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:29 A wiesz,że też miałem pokój w takie fototapety wyklejony ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:36 Oj samowolny! Rozumiem Cię doskonale! Byłam w tym roku nad goracym Adriatykiem i aktualnie mam za sobą Beskidy. Zgadnij, gdzie chciałabym jeszcze raz pojechać ? Oczywiście w Beskidy!!!!!! "Cudze chwalicie swego nie znacie..." Jaki mądry był ten Kasprowicz...to jego cytat ? Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:28 A tak w ogóle, to jest test na Waszą czujność! ;-) Na wypadek jakiegoś zagrożenia... Pamiętajcie, musicie być uważni... ORMO, czuwa...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
alex_xc Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:30 zagadałem się a herbata stygnie... Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:32 Aaaaj tam ! Herbata, herbata, nic tylko ta herbata... Gdzie nie spojrzeć to tylko herbata, herbatą, herbatę pogania ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:36 Hmmm...gratuluję trafności w podejmowaniu ważnych i słusznych decyzji!:-) Ja przy takim ogromnym wyborze chyba bym zgłupiała ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
alex_xc Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:38 nie rozumiem,ale czy ja jestem czemus winien..)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:40 Hmmm...dziwi mnie, że jeszcze o to pytasz! Jesteś winien! To wszystko przez Ciebie! ;-) Nawet wojna w Iraku, też jest przez Ciebie ...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:46 Mandarynko, masz sposób na budzenie poniedziałkowe łatwe i przyjemne? :) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:53 Ech... Niech no pomyślę... Mam pod ręką szklaneczkę z zimną wodą z górskiego potoku, czy trzeba tu kogoś ocucić ?? ;-) Witaj Malinko! :-) Ileż to "lat" nie widziałyśmy się tutaj ?? :-) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:08 Szklaneczka lodowatej wody wystarczy brrrr, tylko nie wiadro. Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:18 Malinko, ale wiesz, jakiby Ci tej szklaneczki było mało, to tylko szepnij słówko ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:20 Wiem, wiem, Mandarynka będzie polewała wodą z węża:) Już budzę sie szybciutko, tak na wszeli wypadek, gdyby Ci szalony pomysł wpadł do głowy. W takich sytuacjach lepiej byc obudzonym:) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:27 Ooooj pogoda za oknem tak mnie nastraja, że ten wąż z wodą wcale nie jest wykluczony ;-) Może udało by się "nichcący" oblać od stóp do głów jakiegoś przypadkowo przechodzącego pana w eleganckim garniturze! ;-) Aż jestem ciekawa jego reakcji ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:31 Tak, trzeba sprawdzić koniecznie co stanie się z garniturem pod wpływem wody:) Pierwszy elegant w gariturze, który sie tu pojawi będzie przetestowany:) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:39 Mandarynko, pierwszy napotkany w osobie Hetacusa nie posiada garnituru z powodu gorąca, ale ma za to elegancką koszulę. Czekamy dalej na ogarniturowanego czy lejemy na elegancką koszulę? Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:47 Leeeejeeeemy !!!!!!! ;-) A później go rozbierzemy, w imię starej sprawdzonej maxymy "ociec praaaać?" ;-) No bo przeciez w brudnej i mokrej nie puścimy go do domu ...:-) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina HETACUS 16.08.04, 10:53 wyraził zgodę, no to odkręcam kurek. Mandarynko, kieruj strumień wody wprost na Hetacusa:)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:45 hmmm, niech zgadnę, kto to będzie !! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 09:53 proponował bym wiaderko zimniej wody......... z kilkoma faszkami piwa ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:04 Hyyyyy!! No ładnie, wiesz, co mogłoby się stać, jakbyś wylał na kogoś zawartość wiadra ? Napierw zimna woda, a potem te flaszki piwa rozbijające się o czyjąś głowę?! Człowiek na pewno zostałby inwalidą ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:08 Co ja czytam ?? co ja czytam, wiaderko na głowę, pifo rozbić , wylać, profanacja, w czystej formie z zimną wodą ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:17 Ech... nie z zimną wodą, ino z zimną wÓdą! ;-) To wysublimowany sposób na dokonanie zamachu na pijaka...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:19 He he he to tak ja byś chciała utopić rybę ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:23 No ! Jakbym chciała dokuczyć rybie, to wyjęłabym ją z akwarium 1000 l, przełożyłabym do pojemnika po serku danio o pojemności hmmm...jakieś 0, 20 l... Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:26 Puszka ze szprotkami wcale nie ma więcej "l" a tam jest ich kilkanaście ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:33 Ha, ha, ha... Ty mnie tu nie namawiaj! Bo Cie posądzą o podżeganie ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:35 dobra dobra, najpierw niech udowodnią ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:41 Ooooj a udowodnić, to oni mogą!;-) Toż to forum publiczne... No, ale zawsze możemy zejść do podziemia ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:44 " Jasiu powiedz Panu co on może" " wężykiem, wężykiem ;))) nie damy sie, tylko w zaparte ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:50 A mnie o Jasiu to takie coś utkwiło w pamięci: " Jasiu nie kop Pana , bo się spocisz" :-) To z jakiegoś filmu...Nie pamiętam tytułu. Ale widać, że obecne pokolenie rodziców bardzo wiernie czerpie wzorce wychowawcze, z tego fragmentu ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:57 Ktoś musi nauczyć dziecko dbać o swoje zrowie ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 10:58 Ha, ha, ha;-) Niezły sposób! Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:13 No, no...i ciekawe, co go tak cieszy ? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:18 po pierwsze mały przestał go kopać, po drugie jak nie przestał to się spoci i przeziębi co pozwoli Panu dopocząć od kopania ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:24 Założę się, że jesteś informatykiem! :-) Tylko oni potrafią tak analizować i wyciągać bezbłędne wnioski ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:37 Niestety nie, ale nauki scisłe nie są mi obce co potwierdza Pani Dyrektorka pytając tabliczki możenia do 50 ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:49 Ha, ha, ha... Hmmm..Co to jest całkowanie ? To pójście na całość w całowaniu proszę Pani, odpowiada Jasio...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 11:56 Jasiu to za to zostaniesz ze mną po godzinach w szkole; Jak Pani nie zależy na opinii ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 12:16 Ha, ha, ha ;-) Pani pyta Jasia... Czemu założyłeś sobie na nos spinacz od bielizny ? Nobo...mamusia kupiła sobie nowe majtki... No i co to ma do rzeczy Jasiu ?? Nobo ze starych uszyła mi kołnierzyk...:-( Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 13:44 Dobre , oj jakie dobre !! Przychodzi Jasio do szkoły i jest z jednej strony bardzo opuchnięty, A co to Ci sie stało pyta Pani, To pscoła mówi Jasio, Oj ugryzła Cię ?? Nii tata zabił łopatą ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:04 Łoooj katastrofa!:-) No ale logicznie rozumując , lepiej, że tata miał pod ręką łopatę, a nie siekierkę ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:12 oczywiście, mógł by nie trafić w pszczołę i by Jasia ugryzła ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:32 ha, ha, ha ;-) No tak! W najbardziej optymistycznym scenariuszu tego wydarzenia ...:-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:43 A w pesymistycznym wydaniu tato wyciągając siekierę kłuje się żądłem pszczoły która ugryzła Jasia ;(( Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 16.08.04, 14:50 Ha, ha, ha... Założę się, że to był odwet za te butelki piwa, którymi rzucałeś, żeby kogoś orzeźwić ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 07:35 Jeżżżżżżżu, ja i taka profanacja pifa ?? To ja rano chłodzę pifko w zimnej wodzie by nie było zbyt zimne i by gardziołko nie przeziębić sznownym forumowiczkom , nie chceta no to nie, macie gorąca kawę, po wielkiej porcji tortowego i sterta pączków do woli, smacznego !! ;))))) Odpowiedz Link Zgłoś
m_alina Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 08:00 Co za wystawna kuchnia od rana:) Za pfo dziękuję, odstapię tym, którzy lubią, ale cała reszta....mniam:) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 08:06 Od piwa to sie główka kiwa... Ja poroszę o kawkę...:-) Dzień dobry Malino, Mawyr i Wszystkim Forumowiczom :-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 08:26 Chcesz i masz :))Ja tam już wypiłem pierwszą;)) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:29 i nie takie kaloryczne jak tortowe z pączkami ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:45 Noooo, akurat nie... Tylko nie wiem czemu panowie od piwa mają takie wielkie mięśnie "piwne" ? ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
samowolny Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:52 mandaryn_ka napisała: > Tylko nie wiem czemu panowie od piwa mają takie wielkie mięśnie "piwne" ? ;-) jak to "czemu"?..to z powodu systematycznego "treningu" wszak trening rodzi mistrza jak mawiał Bruce Lee:)))) też mam miesień piwny i "nie zawacham sie go użyć":))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:59 Hmmm...a taka jedna pani znajoma, to ma takie wielkie piersi, że może je sobie przerzucać przez ramię i robić z nich poduszki pod głowę. I też mówi, że nie zawacha się ich użyć... Znakiem tego, kobiety też mają swoją broń pod ręką! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:43 No to teraz czas na drugą i trzecią i czwartą! Niech się dzieje wola nieba...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:46 dalej serwować słodycze?? No to po tic tacu to jedynie tylko 2 kalorie ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:51 No coś Ty...jeszcze tic-tac wypcha mi jedno biodro i będę nieforemna. Nie bądź sknera i poczęstuj mnie dwoma ...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 09:55 Ja tam nie wołoduch sam całegom tic taca nie zjem to ci kawałek odstąpię ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 10:01 Ojej toż to kawał łakocia, nawet jesli mi dasz połowę, to nie dam rady go zjeść..Ale, może i lepiej zostawię sobie resztę na jutro! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 10:07 A co masz sobie szkodować, może do końca pracy dasz radę, nie trać nadziei, smacznego ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 10:20 Uch! Rozpusta kulinarna przede mną! Ale co mi tam... Lubię wyzwania losu. Nawet te, w perspektywie których śmierć z przejedzenia zagląda mi w oczy! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 10:35 No nie, no nie, moze bez przesady, miał bym cię na sumieniu,a i każdy tic tac by wywoływał wspomnienia tego rozpasania i braku umiaru, to już lepiej masz te pączki, prawie cały wypiek ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 10:51 No i do tego jeszcze kilo boczku poproszę i 7 kg czarnego salcesonu! Ech! Takie skromne jedzonko... Jak ja przeżyję do godz. 12.00 ? Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 11:08 Nie obawiaj się, juz dokładam całą golonkę z chrzanem to może jakoś do 12 z głodu nie umrzesz ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 11:22 Wtrąciłam całe jedzonko i jeszcze mi w brzuchu burczy...;-) Hmmm...jakos tak dziwnie spódniczka zaczęła mi pękać na biodrach ;-) A z buzi robi się mały okrągły ryjek... O i uszka mi wyrosły ?? i ogonek ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 11:24 A kicać zaczęłaś ?? To może jeszcze trochę sałaty ?? ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 11:42 Hmmm...i koniczyny i lisci bobkowych, no i jeszcze hmmm...marchewki z importu ona jest taka ładna i wyrosnięta! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mawyr Re: Ech! Leniuchy...:-) 17.08.04, 11:51 A tak niewinnie się zaczęło, tic tac i tylko 2 kalorie, najgorzej złapać haka ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-))))))))))))))))) 16.08.04, 10:26 z Twoim tu przybyciem FR odzyskuje dawna swietność i blask. Witaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj :-))))) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 10:31 Oooooj !:-) Jest i nasz rozdarciuch !! :-) Ale miło Cię widzieę !!!!!!!!! :-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 10:34 Dlaczego rozdarciuch ?! Chwilę Cię tu nie było Mandarynko ! Pewnie jeździłaś po świecie ! Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 10:39 Rozdarciuch, bo ledwie tu wszedłeś, a juz takie zamieszanie...:-) Ty to lubisz zwarać na siebie uwagę ! ;-) Trochę mnie nie było, potem znów byłam, później znowu mnie nie było... A teraz juz jestem! I nikt mnie stąd nie ruszy! No, chyba, że siłą z kajdanach za złe sprawowanie ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 10:45 obiecanki cacanki, podniesiesz poziom forum a potem znowu znikniesz i tabuny Twoich wielbicieli tęsknić będą straszliwie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 10:57 Ech... A Tobie to chyba tu płacą, za takie słodzenie ;-) Obiecuję i deklaruję swoja obecność w miarę mozliwości :-) A teraz zdejmuj ta mokra marynarke i koszulę! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:01 określenie "w miarę możliwości" jest sprytną furtką do pojawiania się jedynie w wybranych przez Ciebie chwilach ;-) Ale cóż, będę czuwał całą dobę aby nie przeoczyć najmniejszego Twojego pościka ;-) Marynarki nie mam, koszulę zdejmij sama, bo Ty jesteś współwinowajczynią całej sytuacji ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:06 No ładnie, ładnie... Sama...:-( Hmmm... ręce mi się trzęsą, sama nie wiem, czy to ze szczerości, czy z innego powodu! ;- ) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:09 Nabroiłaś to się tu nie kryguj łobuziaro ! Przecież nie będę siedział w mokrej koszuli ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:16 Hmmm...no co by tu zrobić ?? Właź pod suszarkę! Zaraz koszula sama na Tobie wyschnie! :-) A później wezmę żelazko i ją na Tobie przeprasuję! No przeciez nie mogę wypuścić Cię takiego wygniecionego ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:18 ja to wytrzymam, nie wiem jakim cudem ale wytrzymam ;-) ale dlaczego nastawiasz najwyższą temperaturę na żelazku ?! Dla takiej cienkiej koszuli ?! Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:22 Hmmm...Bo jak patrzę na tą Twoją gęsią skórkę, to aż mnie skręca w pół:-( i bardzo chcę Ci jakoś pomóc uzyskać normalną ciepłotę ciała...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:24 Aha, Ty masz po prostu dobre serduszko ;-) Chyba ZA DOBRE ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:27 Ha, ha, ha... Jak Ty mnie dobrze znasz !:-) Tylko nie wiem czemu uciekasz mi gdzieś i nie pozwolisz się dać doprowadzić do porządku ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:29 uciekam żeby sprawdzić czy uznasz, że wart jestem pogoni ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 11:47 Spryciarz !! :-) Nie będę Cię gonić! Ani mi się śni! Jeszcze mnie nogi zabolą! Zaczaję się na Ciebie gdzieś w krzakach. A jak nie będziesz się tego spodziewał, to się poprostu na Ciebie rzucę ! ;-) Jesteś tego wart! :-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:02 No, w takim razie nawet nie będę próbował zmykać ;-) Jeszcze - nie daj Boże - byś mnie nie złapała ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:06 Uch, albo w tych krzaczorach podrapałabym sobie rączki... No widzisz! To lepiej nie kombinuj, tylko stój grzecznie i czekaj, aż Cię do końca zaprasuję ...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:10 No tak, będę miał co wspominać do końca życia ;-) Ale nie mogłabyś przynajmniej prasować mnie przez ścierkę ?! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:12 Hmmm...toz to czysta profanacja! To tak, jakbym dawała Ci buziaka, przez chusteczkę higieniczna ! ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
hetacus Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:13 Hmmmmm, no to prasuj dokładnie i mocno, skoro buziaki dajesz według takich zasad ... ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
mandaryn_ka Re: Mandarynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-)))))))))))))) 16.08.04, 12:20 Ha, ha, ha... No to się zakopałam na amen! ;-) No dobra! Powiedziało sie "a", to teraz wypadałoby powiedzieć 'b" Tylko jest jeden problem... za dużo gadałam i za karę skleili mi buzię mocnym klejem...:-) Zatem... buziaki będą skromne ;-) Odpowiedz Link