Ciiiiii

[teletoobis]

Przychodzimy, odchodzimy
leciuteńko na paluszkach
Szczotkujemy wycieramy
Buty nasze twarze nasze
Żeby śladów nie zostawić
Żeby śladów nie zostało
Miasta nasze domy nasze
Na uwięzi się kołyszą
Tuż nad ziemią ledwo ledwo
Jak wiatr mały to nie widać
A jak wielki wiatr się zdarzy
Wielka bieda puszczą cumy
Zatrzepocą się zatańczą
Miasta nasze domy nasze
I polecą w stratosferę
Przygarbionych w pustym polu
Bez oparcia bez osłony
Bez niteczki choćby coby
Przytwierdzała nas do ziemi
Wiatr nas porwie i poniesie
Za kołnierze podniesione
Porozrzuca gdzieś w przestrzeni
Nam to nic przeczekamy
A jak skończy jak ucichnie
To wstaniemy otrzepiemy
klapy nasze rączki nasze
Żeby śladu nie zostało
Od początku zbudujemy
Miasta nasze domy nasze
Sprzęty nasze lampy nasze
Żeby wiatr miał czym kołysać

[dwausmiechy]

/Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką, morza.

Ptaki powrotne umierają,
wśród pomarańczy na rozdrożach.

Na fioletowo-szarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad.

Pejzaż w powieki miękko wsiąka,
zakrzepła sól na nagich wargach.

A wieczorami w porach zatok,
noc liże morze słodką grzywą.

Jak miękkie gruszki brzmieje lato,
wiatrem sparzone jak pokrzywą.

Nad fontannami perłowymi noc
winogrona gwiazd rozdaje.

Znów wędrujemy ciepłą ziemią,
znów wędrujemy ciepłym krajem/

[teletoobis]

wędrujemy... to prawda.
Któż nie zna ścieżek gwiazd?

[dwausmiechy]

wybrańcem kto wśród nas

więc bardzo proszę wejdź, tu siadaj, rozgość się
i zdradź mi kim tyś jest.. albo nie zdradzaj mi )

[teletoobis]

lepiej nie mówmy nic.
Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko

[dwausmiechy]

rosną skrzydła u ramion
rosną przepastne błekity
życie pełne olśnień i zachwytów
tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom
a w schronisku święty Piotr z herbatą)

[teletoobis]

Hej Panie Boże coś wielkim
jest Gazdą nad Gazdami
po coś mi dał taką skrzypkę
co jeno tumami i mami

[dwausmiechy]

Gdyby koncert grać - ten na trąbki i skrzypce
Tak, by dźwięki ułożyły się w wiersz?
Gdyby łyżką światła rozweselić to wszystko
Żeby we mnie zaśpiewało coś też ...
Żeby w tobie zaśpiewało coś też )

[teletoobis]

I Ty tylko Ty będziesz moja Panią
i Ty właśnie Ty będziesz moja damą

[dwausmiechy]

Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza
Rozpali każde już ostygłe słowo
Na nowo nazwie, co ponazywane
Nadziei znów pozwoli nam skosztować

[teletoobis]

Zagram dla Ciebie na każdej gitarze świata
na ulic fletach na nitkach babiego lata
wyśpiewam jak potrafię
księżyce na rozstajach
i wrześnie i lipce i maje...

[dwausmiechy]

a teraz maj i maj i maj
dokoła się święci
od wonnych bzów szalonych bzów
wprost w głowie się święci
i płyną przeze mnie dmuchawce
jak dzieciństwa echa
i wielka jest majowa moc
kiedy niebo się do ziemi uśmiecha

[teletoobis]

A jeśli dom będę miał,
to będzie bukowy koniecznie...

[dwausmiechy]

Świeca skwierczy i mruga przewrotnie
więc oko puszczam do niej
dobry humor dziś pani ma

szukam, szukania mi trzeba
domu gitarą i piórem
a góry nade mną jak niebo
a niebo nade mną jak góry.

[teletoobis]

Graj nam graj pieśni skrzydlata
wiosna taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy sie w sobie do lata
zatańczymy sie w sobie bez konca

[dwausmiechy]

Tlić poczynają się zielenie
jesień tuż tuż, rudzieją rżyska
i mocniej bije serce bukowiny w moich dłoniach
i czegóż pragnąć więcej

[teletoobis]

To deszcz jesienny deszcz tak w szyby dzwoni...

[dwausmiechy]

kap kap płyną łzy
w łez kałużach ja i Ty
wypłakane oczy i przekwitłe bzy
płacze z nami deszcz
i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona skąd ma tyle łez

[teletoobis]

prowadz mnie ulico, prowadz mnie za reke
wszysko mnie zachwyca w twym kamiennym pieknie
bramy co na oścież, kwiaty w każdym oknie
i ten mój samotny i ten mój samotny marsz..

[dwausmiechy]

ciężkie czasy dziwne czasy Panie mój
piec zostawić przyszło niewygasły wdziać wędrowny strój
i kapelusz pełen myśli nieść na głowie uroczyście
ciężkie czasy dziwne czasy Panie mój...

:)))))))))))))))))))))))))))))))) ))

[khinga]

Witaj))
No bój się Boga, gdzieś się podziewał????

Fajnie, że jesteś))
Co tam u Ciebie?

[teletoobis]

Witaj

ano trochę mnie nie było, jak słusznie zauważyłaś Ale już jestem. Może nawet
na dłużej, kto wie?
Oczywiście parapetówa odbyła się beze mnie? (

[khinga]

Mam nadzieję, że na dłużej Brakowało tu Ciebie
Szczerze? Jeszcze się nie odbyła, więc wszystko przed Tobą

[teletoobis]

Brakowało mnie? Przecież nawet nikt nie zauważył, że mnie nie ma Gdybym np.
umarł, nikt nigdy by sie o tym nie dowiedział. Ale zmartwychwstałem i oczekuje
na parapetówę

[khinga]

Jak nikt?? A jaaaa?? To co? No!
Btw. trza było uprzedzic koleżankę, że Ciebie nie będzie

[teletoobis]

Gdyby człek wiedział, że sie przewróci, to się wpierw położy.
I nie mów mi, żeś mnie opłakiwała...

[khinga]

No dobrze, już dobrze
Opłakiwała może nie, ale zauważyłam Twoją nieobecność...

[teletoobis]

Dzięki i za to. O mało kompleksu niższości sie nie nabawiłem.

[khinga]

z mojej winy???

[teletoobis]

No tak, bo myślałem, że zapomniałaś

[khinga]

Myliłeś się

[teletoobis]

Kamień spadł mi z serca

[khinga]

Jakie plany na weekend?

[teletoobis]

Uporządkowanie nagromadzonych spraw. Wszak dawno mnie w domu nie było

[khinga]

to czeka Cię pracowity weekend...
pewnie troszkę się tego nagromadziło

[teletoobis]

"troszeczkę" to za mało powiedziane. Nie wiem gdzie palce włożyć. Bo tam gdzie
chciałbym, jest to na razie niemozliwe

[khinga]

zgaduję, ze chciałbys włożyć w cieplutkie i miłe miejsce

[teletoobis]

Prorokini jesteś, czy co?
Skad mozesz wiedziec?

[khinga]

przeciez napisałam, że zgaduję

[teletoobis]

a ja pisałem o intuicji. A może to takie doświadczenie życiowe?

witaj:))))

[monnia3]

Witaj po długiej nieobecności
miło Cię znow tu ,,widzieć,,

[khinga]

teletoobis napisał:

> a ja pisałem o intuicji. A może to takie doświadczenie życiowe?

oba