krol-czy-krolik
02.09.12, 08:56
Osobiście uważam się za przeciętniaka. Mógłbym dodać - typowego, ale to akurat nie całkiem prawda. Typowy - to znaczy taki jak inni. To na pewno nie, bo każdy, nawet przeciętniak różni się czymś od innych. Ale chodzi o to, że nie mam jakichś szczególnych ambicji. Ani talentów. Ani siły przebicia, czy nawet chęci przebicia.
Z tym wszystkim uważam, że przeciętność nie jest w niczym gorsza od wybitności. Gdyby wszyscy ludzie byli "wybitni", szybko się by wybili (nawzajem). Toteż (ha,ha - co za nieprzeciętne słówko!) mam mało oryginalne myśli, czy pytania. Dużo wątpię - dlatego pojawiam się na tym forum, przeznaczonym dla wątpiących (niekoniecznie dla mądrali). Zauważyłem też, że w necie, oprócz chamstwa i psycholstwa, strasznie dużo jest zadufania i pewności siebie, mało wątpienia i poszukiwania prawdy. Dlatego w sumie cenię sobie to Forum.
DB (przeciętna) od Rabbita.