polski_francuz
30.09.22, 08:48
Czyli jak to mozliwe, ze narod rosyjski popiera polityke putina? Probe odpowiedzi na to pytanie dala Polityka Dlaczego Rosji nie udało się podążyć drogą demokratyzacji, śladem choćby Polski czy państw bałtyckich? Gdy się odrzuci zwulgaryzowany determinizm, sprowadzający się do tezy, że skoro Rosja nigdy demokracją nie była, to nigdy się nią nie stanie, warto zwrócić uwagę na uwarunkowania kulturowe.
Pierwszym ze źródeł klęski rosyjskich demokratów był brak tradycji prawa oporu – ius resistendi, zakorzenionego w europejskiej tradycji co najmniej od średniowiecza. Jest ono głęboko wryte w świadomość mieszkańców obszaru dawnej Rzeczpospolitej, w tym Ukraińców – dość wspomnieć, że Majdan w 2013 r. przerodził się w rokosz przeciwko Janukowyczowi. Tymczasem Rosjanie, nawet ci niewspierający reżimu, często uznają, że nie ma sensu zmieniać władzy za pomocą rewolucji, bo nie prowadzi to do niczego dobrego.
To również pochodna rosyjskiej obyczajowości, ukształtowanej przez kilkaset lat samodzierżawia – coś, co 100 lat temu polski historyk Jan Karol Kochanowski, opisując mentalność Rosjan, nazwał „sentymentalizmem bezpłodnym”. Do tego dochodzi wielowiekowe uzależnienie prawosławia od despotycznego rządu, a także zniszczenie przez bolszewików Cerkwi – dawniej opory tradycyjnej moralności.
Dla wielu współczesnych Rosjan państwo jest czymś innym niż dla ich zachodnich sąsiadów. Nie jest strukturą obsługującą potrzeby narodu, lecz organizmem konstytuującym samo istnienie tegoż narodu. Rosjanie często czują się wręcz członkami organizmu państwowego i nie czynią różnicy między lojalnością wobec państwa a lojalnością wobec polityki władz tego państwa.
Tej bierności politycznej towarzyszy też imperializm w myśleniu o polityce zagranicznej, w tym zwłaszcza o sąsiadach: Białorusinach i Ukraińcach. U podstaw rosyjskiej kultury narodowej – której rozkwit przypadł na XIX w. – legło przekonanie, że dawna Ruś, a więc konglomerat państw istniejących tysiąc lat temu, była państwem rosyjskim. W języku rosyjskim nie ma nawet rozróżnienia między „ruskością” a „rosyjskością”.
Współczesny rosyjski nacjonalizm powstał na fundamencie ogólnoruskiej ideologii narodowej głoszącej, że Rosjanie (russkije) dzielą się na trzy wielkie szczepy: Wielkorusinów (a więc Rosjan w naszym rozumieniu tego słowa), Małorusinów (a więc Ukraińców, dawniej nazywanych w Polsce Rusinami) oraz Białorusinów.
Powoli zarysowuja sie jednak rysy na tym poparciu. Malo kto chce zginac za imperialistyczne marzenia kgb-wca i coraz wiecej jest uciekinierow. Czy jednak rosjanie sa w stanie zreformowac swoj kraj i swoj system polityczny?
Trudne pytanie.
PF