Gość: Max IP: *.dyn.optonline.net 22.11.04, 02:24 Czy w Polsce spotyka sie te motocykle? Nie widze zeby ktos na forum o nich pisal a w Polsce nie bylem juz od 22 lat:-( Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Mariusz Re: Harley-Davidson IP: *.krzeszow.sdi.tpnet.pl 22.11.04, 02:36 są i jest ich nawet sporo nawet na tym 4um jest kilka osob ktore ujeżdżają Legendę Renata (renata0) dosiada Harysia i w dodatku może Ci wiele o nim opowiedzieć (jest pasjonatką) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson IP: *.dyn.optonline.net 22.11.04, 02:54 To świetnie bo się wystraszyłem ze drogami polski zapanowały tylko i wyłącznie japońskie motocykle. Ja sam jestem z moim Harley nierozłączny i przejechałem nim w tym roku ponad 13,000 km:-) Robi się zimno ale ja nadal nabijam kilometry:-) A oto on/a: miko.idy.pl/harley1.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Harley-Davidson 30.11.04, 21:37 max ty mi uswiadomiles ze ja jezdze na glownie cholera ja myslalem ze to motocykl niech ja tylko dorwe goscia ktury mi to gowno wcisnol.A co do harleya to bylem u paru kolesi miedzy innymi w kielcach i olsztynie ktorzy zajmuja sie przerobami i bodowa harego zapytalem co z silnikiem powiedzieli ze to gowno i tzrzeba wszysko wyj...bac i powsadzc jakis kit to bedzie mial wyjeb..nieich kolega bodajze Maciek po 30 tys kilometrow musial wypierdo..c wrzystkie uszczelki .No ale jak spod legedy leje sie oliwa to znaczy ze legeda zyje pozdrawiam wszystkich harleyowcow chociaz reki do mnie nie podnosza na trasie kojot Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Harley-Davidson 22.11.04, 02:48 Pisanie na tym forum o Harleyu to czasami proba psychicznego samobojstwa. Wielu uczestnikow tego forum posiadajacych CJS-y dostaje z zawisci wrecz alergicznej wysypki na nazwe Harley Davidson. Ja na szczescie mieszkam w Stanach, wiec "gesty przyjazni" moga mi przekazac jedynie pisemnie :))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mariusz Re: Harley-Davidson IP: *.krzeszow.sdi.tpnet.pl 22.11.04, 02:59 co to CJS? (Cziężki Japoński Sprzęt?) sorry, ze pytam ale pytam poważnie Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Harley-Davidson 22.11.04, 03:23 Cheap Japanese Shit czyli: tanie japonskie gow.o Tak w stanach nazywa sie japonskie motocykle. Moze tez byc: Crotch racket lub Rice racket Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson IP: *.dyn.optonline.net 22.11.04, 03:27 or Rice burner:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: reggie Re: Harley-Davidson IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.11.04, 10:12 harley4 napisał: > Cheap > Japanese > Shit > czyli: tanie japonskie gow.o I jak tu mozna miec jakikolwiek szacunek do harleyowcow?????? ehhhhh Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PrzemasFZR Re: Harley-Davidson IP: *.pcz.pl 22.11.04, 10:39 tiaa - amerykanie nie umieli podgonic japonii na technologii wiec postawili na nostalgie studiuje inzynierie energii wiec blizsza mi technika niz wlochaci romantyczni harlejowcy a na drodze i tak podnosze reke choc to HOG's mi nie odmachuja zazwyczaj bo mam kolorowy kombinezon Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciek XTZ 750 Nieladnie... IP: *.elsat.net.pl 22.11.04, 16:55 Szanowny Kolego Harley4 ! Nie wiem jak innych uzytkownikow forum ale mnie troche dotknelo nazywanie "gownem" mojego jak najbardziej japonskiego motocykla. Kocham go i poczulem sie tak samo jakbys obrazil moja kobiete. Co do wspanialosci produktow z pod znaku HD - nie kreca mnie one wogole, a poziom ich awaryjnosci budzi politowanie. Jezeli uwazasz ze nie ma na swiecie lepszego motorku niz Twoj caffee-racer to moze poscigamy sie po pustyni lub szutrowych bezdrozach? Co, nie bardzo..? No wlasnie! Kazdy kupuje taki motocykl jaki mu odpowiada i na jaki go stac. Mam kumpli ktorzy jezdza starymi ruskami doprowadzonymi do stanu uzywalnosci tylko dzieki ich ciezkiej pracy. Pewnie dla Ciebie to wogole nie godni uwagi leszcze ale ja mam w stosunku do nich wiele szacunku. Jezdza na jeszcze tanszym "gownie" niz japonczyki ale maja chyba z tego wiecej frajdy niz Ty. Pozdrwaiam, Maciek Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson IP: *.dyn.optonline.net 22.11.04, 03:05 Napaść mnie mogą, tym się nie przejmuje:-) Miąłem Honde i nawet był to przyjemny motocykl ale to zupełnie inne doświadczenie, zupełnie inny styl jazdy, zupełnie nie do porównania maszyna. Odpowiedz Link Zgłoś
renata0 Re: Harley-Davidson 22.11.04, 07:15 Ja kocham harleye:)))))))))))))))) bez względu na to co inni napiszą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cabaniero Re: Harley-Davidson IP: *.jaswily.sdi.tpnet.pl 22.11.04, 09:38 Dla mnie mój Transalp jest legendą i w polskich warunkach drogowych kładzie każdego Harasa na łopatki... i mając górę szmalu i wybur kupna Harasa a dwóch "japońskich tanich gówien"...bez wahania wybieram "japońskie tanie gówna"... ale ja mieszkam w Polsce...gdybym mieszkał w Stanach, może bym myślał inaczej... Odpowiedz Link Zgłoś
motodawca1 Re: Harley-Davidson 22.11.04, 10:02 trochę przesadzacie mam sukę i nawet gdybym mógl to nie kupiłbym Harysia nie mam jakiegoś szczególnego powodu to nie mój styl i już zadowlony jestem ze swojego wyboru i gdybym miał full kasy (może od środy) to Harleya bym nie kupił Odpowiedz Link Zgłoś
motowicher Re: Harley-Davidson 22.11.04, 14:26 Podobno kupując harleya płaci się za legendę, a motocykl dostaje się gratisowo ;-) To mniej więcej tak, jak kupuje się w markecie np. telewizor, to w ramach "promocji" dostaje sie odpustowe walkie talkie dla całej rodziny ;-) To tak mniej więcej jest z harleyem ;-) Ale osobiście nic nie mam do tych motocykli ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 Re: Harley-Davidson IP: *.centertel.pl 22.11.04, 15:31 Jeżdżę HD v-rodem. Wcześniej miałem sportstera. Mam kilku kolegów harleyowców, do HOG nie należę, bo nie akceptuje zasad uczestnictwa. Faktycznie dużo w tym jest szpanu, a zrzeszeni ludzie przypadkowi. Generalnie uważam, że technicznie HD odstaje znacznie od japończyków, może z wyjątkiem v-roda w jego klasie i buella (za to cena jest na pewno za wysoka w stosunku do jakości). Mam też yamahę FZ6, którą częściej jeździłem w tym sezonie niż v-rodem. Na przyszły rok myślę o hayabusie lub kawasaki zx12r, ew. yamaha r1. Z perspektywy swoich doświadczeń i potrzeb zdecydowanie bardziej przemawiają do mnie jednak motocykle japońskie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MJ Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.11.04, 15:39 A jakie są po krótce warunki uczestnictwa w HOG? Bo to temat mi obcy, a jestem ciekaw. I pogodzę waszą dyskusję, bo jeżdżę niemieckim motocyklem, a to od Niemców za dawnych czasów przejęli technologię Japończycy. I kto tu jest najlepszy? Dla każdego kto inny. To co z tymi warunkami HOGu? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.mad.east.verizon.net 22.11.04, 16:05 >A jakie są po krótce warunki uczestnictwa w HOG? Bo to temat mi obcy, a jestem >ciekaw. Nie ma zadnych warunkow. Placisz skladke i tyle. Jesli duzo jezdzisz to sie zdecydowanie oplaca. Skladka jest bardzo mala a masz takie przywileje jak darmowa pomoc drogowa i 10% obnizki na wszystkich zakupach. Sa tez inne znizki takie jak hotele, transport motocyklow itd. Nie ma zadnych wrunkow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MJ Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.11.04, 16:13 Dzięki! A od czego to jest skrót "HOG"? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.mad.east.verizon.net 22.11.04, 16:15 Harley Owners Group Czyli??? Grupa/klub wlascicieli Harleyow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MJ Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.11.04, 16:37 OK. Wiem co to znaczy "Owners Group", ale dzięki. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.04, 20:38 Max, zapomniales jeden drobny szczegol. Warunkiem i to jedynym jest posiadanie Harleya. RIDE FREE FOREVER Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 Re: Harley-Davidson & HOG IP: *.centertel.pl 22.11.04, 16:52 Oczywiście miałem na mysli lokalny Chapter, konkretnie warszawski, tak to jest jak się machinalnie pisze. Oczywiście do HOG należy każda osoba, która kupi nowy HD - roczne uczestnictwo wliczone w cenę. Tak więc wychodzi na to, że do HOG należę i de facto z niczym się to specjalnym nie wiąże. Dostaje się znaczek HOG, plakietkę, kalendarz z mapą i wydawnictwa prasowe na temat HD kilka razy rocznie. Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Harley-Davidson & HOG 22.11.04, 17:06 Podstawowym warunkiem przynaleznosci do HOG jest posiadanie Harleya. Oprocz tego aby nalezec do HOG miejscowego MUSISZ nalezec (a wiec oplacic dodatkowa skladke ) do HOG krajowego. Przynaleznosc do HOG dobra jest na poczatku kariery motocyklowej. Niektore Chaptery sa doskonale zorganizowane i bardzo aktywne. Mozesz nauczyc sie wiele od "starych wyjadaczy" jak rowniez poznac wielu ciekawych ludzi. Bardzo czesto na tej bazie powstaja pozniejsze znajomosci i nieformalne grupy poza Chapterem. W USA organizowanych jest wiele rajdow sponsorowanych przez HD i dostepnych tylko dla czlonkow HOG. Ale to teoretycznie. Jako czlonek HOG masz prawo kupic udzial w rajdzie, oficjalna koszulke i zazwyczaj wstep na jakis koncert. Jezeli nie zalezy ci na koncercie to koszulke kupujesz nieoficjalna i bierzesz udzial w imprezach ogolnodostepnych. Wiekszosc Stanow ma swoje State HOG Rally. Ale jest wystarczajaco innych Motorcycle Rally dostepnych dla kazdego, nawet tych nieposiadajacych motocykli Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mietek Re: Harley-Davidson IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 22.11.04, 15:38 Ja jezdze japonska maszyna (Yamaha V-star). Mam kilku znajomych posiadajacych Harley Davidson. Jestesmy dobrymi kumplami. Oni chwala moj motor a ja chwale ich. Pijemy razem piwo i jezdzimy czasami nawet do odleglych miejsc (Kanada i U.S.A.). Swoim japonskim "go..em" przejechalem juz 24000 km i jedyna rzecza, jaka musialem przy nim robic byla zmiana oleju. Moj sasiad z "Road Kingiem" musial naprawiac sprzeglo po 18000 km, co bylo oczywiscie pokryte gwarancja i prawdopodobnie bylo zwyklym pechem. Harley jest wspaniala maszyna, jak rowniez wiele japonskich motocykli wiec nie ma co sie sprzeczac w tej sprawie tylko jezdzic na dwoch kolkach i cieszyc sie wiatrem w nozdrzach. Pozdrawiam - Mietek z Yamaha V-star 650 custom. Odpowiedz Link Zgłoś
jutan Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 20:26 Pozdrawiam dzisiaj wyjątkowo samych Harleyowców. To jest coś! Jakiś czas temu na imprezie w dość szerokim gronie moich znajomych trwała zażarta dyskusja na tematy samochodowe. Wielu używało pewnego argumentu, chcąc podkreślić wyjątkowe walory i atuty swojego wymarzonego samochodu. Padały różne marki luksusowych limuzyn i sportowych maszyn. Właściwie dla wszystkich tam obecnych wymieniane maszyny istniały jedynie w sferze marzeń, dlatego każdy wymieniał model, którym chciałby się chociaż tylko przejechać. Gdy przyszła moja kolej, aby pochwalić się moim marzeniem, padło chyba magiczne słowo, bo nastała niepokojąca chwila ciszy na dźwięk nazwy Harley-Dawidson. Zaskoczenie kompletne i w niedługim czasie na imieniny w prezencie od moich znajomych otrzymałem katanę, a na niej dyskretny napis Harley-Dawidson. Nie mogłem się nadziwić, że zapamiętali, co mi do szczęścia jest potrzebne. Zrobili dobry początek, następny ruch należy już do mnie - taki prezent zobowiązuje. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Popieram!!(nt) IP: *.mad.east.verizon.net 30.11.04, 20:47 Zapewniam ze nie pozalujesz:-) pzdr Max Odpowiedz Link Zgłoś
renata0 Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 21:43 Co mają w sobie takiego niezwykłego Harleye, poza tym, że są piekielnie drogie, nawet jeśli się je składa z używanych, sprowadzanych części? Harley Davidson to niewątpliwie tradycja połączona z nowoczesnością. Dla starszych pasjonatów to szacunek, podziw, inspiracja, realizowanie własnych wyobrażeń o wymarzonym modelu. Harley Davidson to dla nich prawie religia. To życie. To cel. Niestety dla otocznia jest to zazwyczaj nie zrozumiałe. Harleowcy płacą sporą cenę za swoją inność. Pewnie dlatego trzymają się razem tworząc bardzo zgraną grupę, tworząc własną rodzinę o prostych i szlachetnych zasadach. W moich oczach zasługują na podziw, podziwiam ich odwagę, że nie boją się realizować swoich pasji, marzeń, siebie, nawet za cenę banicji ze społeczeństwa. Ale po co im takie dwulicowe i nietolerancyjne społeczeństwo. No właśnie, po co? Era Chopperów rozpoczęła się na przełomie lat 40 i 50. Motocykliści którzy chcieli w jakikolwiek sposób zmieniać swoje maszyny nie mieli praktycznie żadnych części ani też mechanizmów służących do podrasowania swojej maszyny. Oczywiście części takowe istniały, ale mieli do nich dostęp jedynie kierowcy maszyn wyścigowych, które i tak nie uzyskiwały zgody do jazdy po drogach publicznych. W takiej sytuacji jedynym i skutecznym rozwiązaniem było obniżenie masy motocykla, dzięki czemu efektywniej wykorzystywano moc silnika. Ówczesne harleye w większości konstruowane były jako długodystansowce. Posiadały więc pojemny zbiornik paliwa, pokaźne podłogi dla nóg, duże komfortowe siodła, potężne głębokie błotniki, często też szyby czy obszerne sakwy. Zdemontowanie tych wszystkich elementów dużym stopniu odchudzało motocykl. Oryginalne siodło zastępowano znacznie mniejszym, przednie koło z balonową oponą zamieniano na lżejsze z cieńszym ogumieniem. W takiej sytuacji do smukłej sylwetki pasowała węższa kierownica. Pojawiła się tendencja do montowania mniejszych zbiorników paliwa. Układ wydechowy pozbawiany był tłumików... Tak zmodyfikowane motocykle zaczęto określać jako choppery. Obecnie choppery budowane są na bazie różnych marek motocykli, a nawet motorowerów. Jednak duże grono osób, między innymi i ja, uznaje za wzór choppera tego - budowanego na podzespołach Harleya. Szczególnie z wykorzystaniem silnika panhead czy evolution 1340. Tutaj mają pole do popisu spece od tuningu oraz producenci różnego rodzaju gadżetów upiększających. No i mamy aerograf, który potrafi najpiękniejszym wzorem ozdobić zbiornik paliwa czy kask. Powstają indywidualne arcydzieła, tak cenne jak tatuaż na ciele. Ale to już temat na inne opowiadanie... Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 22:04 Sie napisalas a o rynnie pod silnik zapomnialas przeciez warto odzyskac utracona oliwe Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 22:05 w koncu to drogocenna krew tego monstrom kojot Odpowiedz Link Zgłoś
jutan Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 22:20 Hej Kojotkurier jestem Ci wdzięczny za wywołany uśmiech na mojej zmęczonej dzisiaj twarzy. Dzięki za oryginalne ujęcie tematu. Cieszę się, że Harley też budzi u Ciebie tak żywe zainteresowanie i chętnie dzielisz się z nami swoimi opiniami. Czekam na dalsze. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 22:34 no to nie sa moje opinie poczytaj wczesniej troche posta mego paru sie mi naopowiadalo co musieli wyczyniac w swoim harym zeby dojechac do domku .Darek mam nadzieje ze czyta na sporcie1000 nie dojechal na power station wgdansku a jechal az zprzed weiherowa przeciez to szmat drogi a nie przepraszam dojechal tylko jeden tumik zgobil i nawet skubany nie uslyszal te decybele (jakies dziecko znajdzie w rowie przydroznym kawal dobrej legendy)na inny zlot jak sie wybieral ta legeda zatarl wal koles mu ze stanow wyslal po jednym sezonie juz mial super szybko co nie . pewnie sie uslyszy zaraz glosy co nie mogl do serwisu sie udac NIE KU..A NIE MOGL BO GO NA NIE GO NIE BYLO STAC W SERWISIE od polska rzeczywistosc panie Maksiu i mu podobni zza oceanu i to rzeczywistosc nie kjoniecznie wirtualna Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Do Kojota:-) IP: *.dyn.optonline.net 01.12.04, 02:41 Wiesz co Kojocie, nienawiść do czegoś do czego nikt cię nie zmusza, do czegos co nie ma żadnego wpływu na twoje życie jest kompletnym brakiem dojrzałości. Czytam te twoje posty o HD i dochodzę do wniosku ze twoja pasja w stosunku do tego motocykla przerasta pasje Renaty, tylko w odwrotnym kierunku. Dlaczego? Ktoś cię zmusza do kupna tego motocykla? O co ci chodzi? Chcesz mnie namówić na sprzedaż mojego na podstawie anegdotycznych opowiadań? Ja tez takie mam. Na przykład przejechałem w tym roku już 13,000 kilometrów i poza zmiana oleju nawet żarówki nie musiałem wymieniać. I co z tego?? . Człowieku możesz mi wytłumaczyć po co takie zawzięcie w tym co ci sie po prostu niepodobna? Co ty chcesz mi/nam udowodnić? Ja nie lubię marchwi ale jak ktoś w moim towarzystwie zamówi marchew to mu do gardła nie skacze bo niby z jakiego powodu. Jesteś niesamowicie dziwnym człowiekiem. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Do Maxa 01.12.04, 03:57 Max, Nie masz racji posadzajac naszego kolege skunksa, tfu, przepraszam, kujota o nienawisc. On poprostu nie ma dostepu do wszystkich wiadomosci na temat Harleya. Prawda jest ze w latach '70 i '80 Harley Davidson uchodzil w USA jak symbol partactwa i dennej jakosci. Wynikalo to z blednej polityki managementu, nieustannych zmian wlascicieli, jak i co ty duzo mowic bardzo aresywnej reklamie Hondy. Firma Harley Davidson stanela na granicy bankructwa Zmienilo sie to w 1984 roku, kiedy potomkowie Harleya i Davidsona za panstwowa pozyczke calkowicie zmodernizowali firme. Powstal wtedy nowy, rewolucyjny a jednoczesnie tradycyjny w wygladzie dla HD silnik EVOLUTION 1340 cc, i SPORTSTER 883 cc. Od tego zaczely sie zlote lata Harleya. Przypadek ten opisywany jest prawie we wszystkich podrecznikach do ekonomii jako wzorcowy przyklad prawidlowego wykorzystania pozyczek panstwowych. Tak wiec kojot wie ze cos dzwoni, tylko nie wie czy w kosciele czy mu w uszach. A to dzwonienie w uszach to pewnie przez zbyt dlugie wsluchiwanie sie w dziek wydechu Harleya :) Pewnie po to aby go jeszcze bardziej znielubic :0 Pozdrowienia dla wszystkich kojotow Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Radek Re: Do Maxa IP: *.ok.ok.cox.net 01.12.04, 05:43 > On poprostu nie ma dostepu do wszystkich wiadomosci na temat Harleya. > Prawda jest ze w latach '70 i '80 Harley Davidson uchodzil w USA jak symbol > partactwa i dennej jakosci. (...) > Tak wiec kojot wie ze cos dzwoni, tylko nie wie czy w kosciele czy mu w uszach. > A to dzwonienie w uszach to pewnie przez zbyt dlugie wsluchiwanie sie w dziek > wydechu Harleya :) Pewnie po to aby go jeszcze bardziej znielubic :0 To by sie zgadzalo ze Kojot poznawanie Harleya zakonczyl na roku 1980, kiedy to po raz pierwszy zastosowano w Harleyach pasek napedowy zamiast lancucha: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=508&w=17961491&a=18022969 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 Re: Do Maxa IP: *.centertel.pl 01.12.04, 11:38 Max, jeżeli jako odnośnik mamy mówić o silniku evolution 1340 i 883, to są to aktualnie silniki przestarzałe, być może w 1984 były czymś nowatorskim, ale nie dzisiaj. Tak się składa, że moim pierwszym motocyklem był nowy sportster hugger rocznik 1992, na którym przejeździłęm jeden sezon i sprzedałem. Z perspektywy czasu bardzo żałuję, że w ogóle kupiłem ten motocykl. Był bardzo niekomfortowy, raczej trudny do manewrowania dla początkującego i przy tym awaryjny. Dwa razy był w serwisie z powodu udzkodzenia aparatu zapłonowego przy przebiegu ok 500 km. I to wszystko za cenę ponad 40 tys. zł (z dodatkami). Obrazowe określenie, które mi pasuje do tego sprzętu to trzęsący się kuter na dwóch kołach. Teraz jestem posiadaczem v-roda i jest to moim zdaniem jedyna (oprócz buella) konstrukcja HD, którą można określić aktualnie jako nowoczesną i wartą nabycia, aczkoliwek cena jest wygórowana. Mówiąc szczerze nie rozumiem, co oprócz design oraz tzw. bezcennej legendy, na którą się łapie wielu naiwniaków (włączając mnie - sportster) może kogokolwiek kręcić w przestarzałych motocyklach HD. Ale to oczywiście tylko moja opinia. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 Re: Do Maxa IP: *.centertel.pl 01.12.04, 12:25 oczywiście nowy sportster rocznik 2002, a nie 1992. W 1992, to może byłby jeszcze do przyjęcia. Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Do Maxa 01.12.04, 15:59 Sportster nigdy nie byl wygodnym motocyklem. Do 50 MPH mozna jesze wytrzymac. Powyzej wibracje powoduja wrecz podwojne widzenie. Nie na darmo nazywany jest "Vibratorem" Chyba w przyszlym roku planowana jest produkcja Sportstera z silnikiem zawieszonym na poduszkach gumowych. Obecny jest sztywno montowany do ramy. Niewygodnos mozna zrepompensowac lepszymi makladkami na kierownice i lepszym siedzeniem. Buell do niedawna montowal silnik sportstera w swoich motocyklach Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 do harley4 IP: *.centertel.pl 01.12.04, 16:53 Już tegoroczne modele sportstera są z silnikiem mocowanym na gumowych poduszkach. Miałem okazję przejechać się testowym 883 customem jako zastępczym, jak oddawałem na przegląd v-roda. Powiem Ci, że jest o wiele lepiej niż w poprzednim modelu, ale to wciąż przestarzały motocykl. Niezrozumiałe z punktu widzenia klienta jest szczególnie niestosowanie opcjonalnie wtrysku. (podobno mają zbyt dużo gaźników kehin na stocku i najpierw muszą się ich pozbyć zanim zrobią sportstera z wtryskiem). Co do buella, to miałem okazję jeździć testowo oboma tegorocznymi modelami - lightingiem i fireboltem i jest to zupełnie inny silnik, mimo że oparty na silniku HD 1200 ze sportstera. Przede wszystkim masz wtrysk, 100 KM. Lekki i poręczny motocykl na aluminiowej ramie, mimo ciężkiego silnika. Zupełnie inna filozofia. Na pewno nie przestarzała konstukcja, a raczej nowatorska, aczkolwiek przynajmniej o 50% za drogi w stosunku do jakości wykonania i osiągów. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Do Maxa IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 18:18 >>Chyba w przyszlym roku planowana jest produkcja Sportstera z silnikiem >>zawieszonym na poduszkach gumowych. Obecny jest sztywno montowany do ramy. >>Niewygodnos mozna zrepompensowac lepszymi makladkami na kierownice i lepszym >>siedzeniem. Juz w modelu 2004 silnik jest wlasnie montowany na poduszkach gumowych i jest bardzo wygodny. Tylko dlatego go kupilem i jestem bardzo zadowolony. Nie ma zadnej roznicy w wygodzie miedzy 2004 Sportster1200 i Fatboy-em ktorego mialem przez pare lat. Lubie mniejsze motocykle ale do tej pory balem sie wlasnie tego silnika sztywnie montowanego do ramy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Do Maxa IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 18:32 Oczywiscie zgadzam sie z toba. W latach 70 i 80 firma ktora kupila Harley nie miala pojecia jak produkowac mootocykle. Dzisiaj to juz inna sprawa. Zanm wielu ludzi z nowszymi modelamii nikt i nie ma problemow. Ale nie o tym byl moj post do Kojota. To byl post o Kojocie a nie o HD:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lance Max, to zwykla PARANOJA! IP: *.broadred.net 01.12.04, 14:43 Zobacz tylko jak on odpowiedzial na twoj pierwszy posy. Ty napisales: To świetnie bo się wystraszyłem ze drogami polski zapanowały tylko i wyłącznie japońskie motocykle. Ja sam jestem z moim Harley nierozłączny i przejechałem nim w tym roku ponad 13,000 km:-) Robi się zimno ale ja nadal nabijam kilometry:-) A on Odpisal: max ty mi uswiadomiles ze ja jezdze na glownie cholera ja myslalem ze to motocykl niech ja tylko dorwe goscia ktury mi to gowno wcisnol.A co do harleya to bylem u paru kolesi miedzy innymi w kielcach i olsztynie ktorzy zajmuja sie przerobami i bodowa harego zapytalem co z silnikiem powiedzieli ze to gowno i tzrzeba wszysko wyj...bac i powsadzc jakis kit to bedzie mial wyjeb..nieich kolega bodajze Maciek po 30 tys kilometrow musial wypierdo..c wrzystkie uszczelki .No ale jak spod legedy leje sie oliwa to znaczy ze legeda zyje pozdrawiam wszystkich harleyowcow chociaz reki do mnie nie podnosza na trasie kojot W jaki sposob on zrozumial z twojego postu ze ty uznajesz japonskie motocykle za gowno? Gdzie zauwazyl krytyke tych maszyn? To zwykla paranoja chorego schizofrenika. Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Max, to zwykla PARANOJA! 01.12.04, 15:50 Ciekawych kolesiow ma kojot w kielcach i olsztynie. Kupuja nowe gowniane Harleye za wielkie pieniadze zeby zaraz wszystko wymienic na nowe, lepsze - JAKIS KIT ??? To po co kupuja? A MOZE CHCA MIEC LEGENDE ? :) A MOZE TO WSZYSTKO TO KOJOTKIT ? A to jeszcze raz dowod ignorancji : Harley jak kazdy motocykl sprzedawany w USA musi spelniac rygorystyczne przepisy EPA. Spaliny i halas absolutnie temu podlegaja !!! I tak 99% nowych Harleyi dostaje natychmiast nowy tlumik lub caly wydech. I w tym momencie nowy Harley przestaje byc juz "legalny" Nastepnie ida przerobki gaznika, nowy filtr powietrza i nowy Harley przestaje byc calkowicie "legalny" ale glosniejszy i mocniejszy. I moze to slyszal nasz kojot, tylko jako schizofreniczny wrog Harleya zle zrozumial. Tu nie chodzi o jakosc. Tu chodzi o przepisy !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Max, to zwykla PARANOJA! IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 18:53 >A to jeszcze raz dowod ignorancji : >Harley jak kazdy motocykl sprzedawany w USA musi spelniac rygorystyczne >przepisy >EPA. Spaliny i halas absolutnie temu podlegaja !!! >I tak 99% nowych Harleyi dostaje natychmiast nowy tlumik lub caly wydech. >I w tym momencie nowy Harley przestaje byc juz "legalny" >Nastepnie ida przerobki gaznika, nowy filtr powietrza i nowy Harley przestaje >byc calkowicie "legalny" ale glosniejszy i mocniejszy. Masz racje tylko ze to wszystko zmienia sie w tym samym czasie. Nowy bez- tlumikowy oddech wymaga przerobki gaznika i filtru powietrza bez czego silnik nie jest sprawny. Polega to po prostu na wzbogaceniu mieszanki paliwa - wiecej paliwa/powietrza czyli wiecej KM. Niby jest to nielegalne ale na zamowienie nawet HD to przerabia/instaluje. Ja sam zawsze zmieniam oddech nowego Harleya i dla mnie jest to sprawa bezpieczenstwa. Lubie rury Vance and Hines. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: Max, to zwykla PARANOJA! IP: *.icpnet.pl 01.12.04, 19:04 Ty sobie te rury na łeb lepiej załóż!!! A jak brakuje ci mocy w tym dieslu to kup sobie coś mocniejszego. Ja nie zmieniam tłumików na sportowe.Jeżdżę jak mi inżynierowie z japonii zadysponowali, aby motocykl był legalny.Mnie wystarcza 152KM, a jak braknie mocy to kupie rok nowszy model bo ma 180KM. I nie potrzeba nic zmieniać w układzie wydechowym, wtryskach,filtrach czy zawieszać gówien i rzemyków! P.s. Nawet oleju nie gubi...to nie Hu****-Diesel.Czytaj H-D. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Asiorku:-)))))))))))))))))))))))))))))))) IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 19:51 <<Ty sobie te rury na łeb lepiej załóż!!! No to chyba cos w wodzie w polsce jest:-) Drugi Kojot sie znalazl? O co ci chodzi? Tak ci to przeszkadza ze zmieniam oddech ze poczulas potrzebe napisania: "Ty sobie te rury na łeb lepiej załóż!!! Czy cos ci dolega? A moze masz jakies inne wytlumaczenie takiej idiotycznej swojej reakcji? Blagam cie powiedz mi co doprowadza do takiego stanu w ktorym atakujesz druga osobe zupelnie bez zadnej prowokacji, bez zadnego powodu???????? >>A jak brakuje ci mocy w tym dieslu to kup sobie coś mocniejszego. >>Ja nie zmieniam tłumików na sportowe. Czytaj uwaznie zlotko! Nigdzie nie napisalem ze mocy mi brakuje. Napisalem ze jak sie zmienia oddech to przrobki ktore musisz zrobic z tego powodu w gazniku i filtrze powietrza zmieniaja moc silnika. Potrafisz to zrozumiec? Jesli nie to jeszcze raz: Zmieniam oddech a przy okazji wzmacnia sie silnik. >>Jeżdżę jak mi inżynierowie z japonii >>zadysponowali, aby motocykl był legalny.Mnie wystarcza 152KM, a jak braknie >>mocy to kupie rok nowszy model bo ma 180KM. I nie potrzeba nic zmieniać w >>układzie wydechowym, wtryskach,filtrach czy zawieszać gówien i rzemyków! Swietnie! Gratuluje! Tylko powiedz mi czy to byla odpowiedz na moj post czy ci sie po prostu cos pomylilo i ten twoj wpis mil byc gdzies indziej? P.s. Nawet oleju nie gubi...to nie Hu****-Diesel.Czytaj H-D. Oleju to tobie w glowie brakuje. Moj HD jeszcze nigdy nawet kropli nie "zgubil". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Asiorku:-)))))))))))))))))))))))))))))))) IP: *.icpnet.pl 01.12.04, 20:31 Właśnie przez takich jak ty i tobie podobnym z nielegalnymi głośnymi tłumikami zwykli obywatele nabierają zdania że tylko łamiemy przepisy i hałasujemy. I nikt mi nie wytłumaczy ze zmiana filtrów, układów zasilania i wydechów na nielegalne pozwala czuć sie na motocyklu bezpiecznie.To nie kwestia bezpieczeństwa tylko szpanerstwa. Dlatego uważam że takie zamiany to pożywka dla naszych przeciwników, a powód jakże błachy - brak mocy!? Nie chce mi sie juz pisac ...szkoda słów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Do zwyklego Obywatela o bezpieczenstwi. hehe! IP: *.dyn.optonline.net 02.12.04, 00:16 Jechałeś kiedyś autostrada z czterema pasami w jednym kierunku, z łańcuchem samochodów, zderzak do zderzaka, przed tobą, za tobą z lewej i z prawej strony? Najczęstszą przyczyna wypadków na takiej autostradzie jest nagła zmiana pasów. Ja jeżdżę taka autostrada bardzo często i bardzo często widzę właśnie takie tragiczne, za zwyczaj śmiertelne wypadki, samochodów z motocyklami które są wyposażone w tłumiki. Jak cię nie słyszą to cię za zwyczaj nie widza a jak cię nie widza ale słyszą to przynajmniej przed zmiana pasu uważnie się rozglądają zamiast nieuważnego zerkania w boczne lusterko. Sam już doświadczyłem jazdę takim motocyklem i zapewniam cię ze w porównaniu z jazda na maszynie bez tłumika, większość kierowców nawet nie ma pojęcia ze ty istniejesz. Zresztą jazda bez tłumika wcale nie musi być ogłuszająca i nie wszystkie wydechy bez tłumików są ogłuszające. . To wszystko tez zależy od prawej ręki:-) >>Co do :” Właśnie przez takich jak ty i tobie podobnym z nielegalnymi głośnymi tłumikami >>zwykli obywatele nabierają zdania że tylko łamiemy przepisy i hałasujemy.” Tak cię to obchodzi co „zwykli obywatele” o nas myślą? Ja to osobiście mam gdzieś dlatego nic sobie z tego nie robię jak widzę grupę motocyklistów na japońskich maszynach popisujących się na publicznych ulicach rożnego rodzaju „sztuczkami” które nawet zagrażają tym ZWYKLYM OBYWATELA:-). Wczoraj widziałem faceta na Hondzie który przejechał cały, prawie jednomilowy most na jednym kółku – (zdolna bestia:-)). Zajrzyj na ta strone: www.bikepics.com/bikemovies/accidents/ i poszukaj Harleya a potem mi powiedz co o tym mysla zwykli obywatele:-) Mi to tam wisi ale CI OBYWATELE! Hehehe! >>nikt mi nie wytłumaczy ze zmiana filtrów, układów zasilania i wydechów na >>nielegalne pozwala czuć sie na motocyklu bezpiecznie. Jeszcze raz TYLKO PPPPOOOWWWOOOLLI. Zmiany w filtrze i gaźniku są koniecznością kiedy zmienia się wydech. Bez tego silnik po prostu nie działa prawidłowo. Tego się nie robi w celu zwiększenia mocy silnika tylko po to żeby prawidłowo działał. Zresztą takie zmiany dodają zaledwie 6 do 15 KM. >>Dlatego uważam że takie zamiany to pożywka >>dla naszych przeciwników, a powód jakże błachy - brak mocy!? Nie wiedziałem ze mam jakiś tam przeciwników:-) Odpowiedz Link Zgłoś
wojtekk1000 Do zwyklego Obywatela o bezpieczenstwie 02.12.04, 20:21 > Zresztą jazda bez tłumika wcale nie musi być ogłuszająca Jak to nie? Jazda bez tłumika jest bardzo ogłuszająca (zwłaszcza czegoś "czoperowatego"), a tak poza tym to pozwalają wam na to? > widziałem faceta na Hondzie który przejechał cały, prawie jednomilowy most na jednym kółku – (zdolna bestia:-)) No i co w związku z tym? Narzekasz, a następnie piszesz że wzbudził twój zachwyt. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Do zwyklego Obywatela o bezpieczenstwie IP: *.dyn.optonline.net 03.12.04, 00:50 >>Jak to nie? Jazda bez tłumika jest bardzo ogłuszająca (zwłaszcza >>czegoś "czoperowatego"), Wcale nie. Czy to jest czoper czy nie to nie ma to żadnego znaczenia. To zależy od wielu rzeczy. Długość rur, średnica, odpowiedni dobór wydechu do danego silnika, czy wydech jest wyposażony w ”Baffles” Niestety nie wiem jak to się po polsku nazywa ale tak to wygląda: www.jpcycles.com/productgroup.aspx?GID=DB4C1619-0AAC-4F6C-8CF4-6C4E86E1AF96&search=baffles&store=All&page=1 Dobrze dobrany wydech z odpowiednim „Baffle” nie jest ogłuszający tylko głośniejszy a jazda polega na tym ze jak chcesz to jestes pewny ze cie słyszą a jak nie to nie. Najważniejsze jest to ze w piątym biegu kiedy lecisz już stała szybkością na stosunkowo niskich obrotach silnika to otaczający cię kierowcy samochodów nadal cię słyszą, czego nie można powiedzieć o motocyklach z tłumikami. >>a tak poza tym to pozwalają wam na to? Tak pozwalają. Oficjalnie jest to nielegalnie ale jakieś 80% HD i 100% czaperow leci bez tłumików. Nikt tego nie dotyka ponieważ chodzi o bezpieczeństwo. Politycy wiedze ze zmuszenie wszystkich do tłumików natychmiast zwiększy liczbę śmiertelnych wypadków i byłaby afera. >>widziałem faceta na Hondzie który przejechał cały, prawie jednomilowy most na >>jednym kółku – (zdolna bestia:-)) >> >>No i co w związku z tym? Narzekasz, a następnie piszesz że wzbudził twój >>zachwyt. Nie narzekam. Czytaj uważnie. Ironicznie podąłem te przykłady w odpowiedzi na zarzuty ze mój wydech demoralizuje zwykłych obywateli. Mi to absolutnie nie przeszkadza . Ja uwielbiam różnorodność i rozmaitość. Nie jestem zakompleksiony. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
harley4 Re: Max, to zwykla PARANOJA! 01.12.04, 19:21 To akurat wiem, bo jedynymi pracami jakich nie wykonuje przy moim jest instalowanie i wywazanie opon. O ile wymiana opon nie stanowi problemu, o tyle z wywazaniem i tak musze jechac do shopu . A wiec za jednym zamachem. Aha, jeszcze jedno nie mam hamowni (dyno) ale mam znajomy shop Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Popieram!!(nt) 30.11.04, 22:35 no inie kojotkurier tylko poprostu kojot aten kurier bo sie tak nazywa firma nie pytaj kogo kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: NYorker wolalbym spotkac Elizabeth Hurley... IP: *.ny325.east.verizon.net 01.12.04, 15:53 i pisze to smiertelnie powaznie. harleye widuje codziennie na ulicy i nie dzialaja na mnie, a elizabeth i owszem - nawet na obrazku:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Hehe IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 18:57 A kto by sie na niej nie przejechal:-) \pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Hehe IP: *.mad.east.verizon.net 01.12.04, 18:58 A kto by sie na niej nie przejechal:-) \pzdr movies.yahoo.com/shop?d=hc&id=1800018909&cf=pg&photoid=435352&intl=us Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: NYorker popatezylem na fotki i... IP: *.ny325.east.verizon.net 02.12.04, 07:04 nie chce mi sie juz jakos patrzec na moja beemke...:) Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Harley-Davidson 01.12.04, 21:55 czesc wam chlopcy zza oceanu pewnie nerwowo przeglodaliscie posty i dziwiliscie sie czemu kojot nie napisal?- nie pisal bo pracowal ciezko .A czy wiecie czemu sie u was na harleya mawia 100dolcow? tago czy wiecie dowiem sie pozniej . A tym czasem powiem wam ze bardzo sie podnieciliscie moimi postami gdyby nie mialy sensu pewnie przeszlibyscie do tego w poizadku dziennnym , a jednak zabolalo kakao.musze stanowczo zaprotestowac przeciwko temu ze ja osobiscie zekomo nie lubie harleya i to jakas ,, shizofrenia ,, czy jak tam kto napisal nie chce mi sie cytowac . Otoz nie , ja kocham kazde motocykle i te cieknace i te jezdzace nie ma to dla mnie znaczenia ale (i tu jest sedno sprawy) wokol cieknacego junaka nikt nie robi takiej afery ,jak i zreszta wokol innych motocykli -tylko jakos harleyowcy maja zawsze tak duzo do powiedzenia . A ty maxiu podniecasz sie marka jednego motocykla ,ile ich miales , ile potrfil bys naprawic bo ja kazdego z waszych dieseli i mozesz mi go wyslac w paczce a ja ci go odesle zlozonego ijezdzacego przyglodales sie kiedys uwaznie kostrukcji silnika harleya bo ja mnustwo razy i nic do niego nie mam ,poprpstu jest przestazaly kazdy, jeden oprocz silnika v-roda .Nie zeby mi stazyzna przeszkadzala poprostu nie ma sie czym podniecac .a co dov-roda slyszalem bardzo wiele niepochlebnych opini ,wlasnie od ordodoksyjnych harleyowcow ,cytowal nie bede-nie chce mi sie. Mam pytanie osobiste do Maxia- ile masz lat, nie zebym sie chcial z toba umowic ,tylko poprostu pytam. pozdrawiam was wszystkich chociaz moze nie wszystkim to wsmak kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zlechu Re: Harley-Davidson IP: *.dyn.tyfon.se 02.12.04, 00:15 Panie kojot pan jestes troche zapalczywy ale tak z grubsza chyba sie z panem zgadzam. Ja rowniez kocham wszystkie motocykle,a szczegolnie te trodne i zawodne chociaz czasami jak sobie przypomne ile razy przeklinalem i mowilem ze"juz nigdy w zyciu " itd.. mnie glownie interesowalo skladanie .Mialem wczesniej i M-ki i Urale ,pozniej wytwor na bazie Zapa a po wyjezdzie do Szwecji przymierzalem sie do SAMa na bazie SAABa V4 (ten projekt lezy odlogiem...narazie). Jakies piec lat temu w przyplywie mani pojechalem sobie na Harleyowy tzw. "Swap meet" czyli bazar ,oczywiscie tylko z ciekawosci,co sie zakonczylo kupnem oryginalnych gratow do HD evo. Po przyjezdzie do domu i obejrzeniu zakupow sie zalamalem .Wszystko topornie wykonane prawie jak w ruskach tylko kapiace chromem. Karter i wal korbowy naleza do slabosci .Biedny sworzen walu to wszystko wytrzymuje ale krotka chwile ,szczegolnie gdy silnik jest przerobiomy na wiekrze cylindry i wiekrzy posow.Mam kumpla ktory po kazdym sezonie zmienia sworzen ,tak na wszelki wypadek..bo sie wyrabia.. No dobra ,to w koncu "legenda" no nie ? Pozatym to sama konstrukcja ma i zalety .Jest prosta jak drut dlatego kazdy kto ma jakietakie pojecie moze sie bawic w skladanie , slowem klocki dla doroslych chlopcow i niektorych doroslych dziewczynek.. Kolesie z O.C.C na discowery (seria American choppers )serwuja jedno swiecidelko za drugim ,bo Amerykanie kochaja kicz i wszystko co sie blyszczy.Hamburger tez sie blyszczy (od tluszczu) ale to inny temat.. We are the bigest and greatest nation. Epidemia kiczu. No chyba jednak bede musial zlozyc tego Harleya ,moze na polskiej ramie bo na szwedzka mnie nie stac. Jak juz powiedzialem ...lubie klocki. Pozdrawiam wszystkich przedszkolakow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: NYorker Re: Harley-Davidson IP: *.ny325.east.verizon.net 02.12.04, 16:33 i ja z grubsza zgadzam sie z kojotem. legendy harleya nie pojmuje, a wielokroc juz tutaj wyrazanego niezrozumienia dla milosci do przedmiotow juz nic a nic (choc ktos w innym miejscu slusznie milosc do motocykli prostowal jako urzeczenie wrazeniami, jakie jazda wywoluje). mniejsza o to. jesli o ta legende idzie... czy nie jest to odzwierciedlenie ameryki? im co bardziej w ameryce popeliniaste, tym wiekszym uwielbieniem u gawiedzi sie cieszy i szybciej, i wieksza obrasta legenda. czy tez istotnie jest to legenda - tez nie wiem. pamietac trzeba, ze w ameryce narodzil sie (chyba) nowoczesny marketing i wszystko, co sluzy zwiekszaniu konsumpcji i sprzedazy dobr dla motlochu. im wiecej sprzedazy, im wiecej produkcji, tym nasza ameryka silniejsza. starczy wmawiac reklamami, ze harley to legenda i wystarczy. pamietac trzeba, ze harley to wciaz jedyna powazna amerykanska marka (na szczescie indian ma sie coraz lepiej:), stad durni amerykanie wielkiego wyboru nie mieli przy tworzeniu legendy. wierzcie mi: nic nie mam do wsi. kto jednak nie zgodzi sie, iz zazwyczaj na prowincji gusta mniej wyrafinowane? amerykanska prowincja wielkich wymagan nie ma i legenda jest dla niej dobrym argumentem przy zakupie motocykla. a tego, ze wiekszosc ameryki to prowincja dowiodly ostatnie wybory prezydenckie. i ta wlasnie 'wiocha' (nie wies) promieniuje na swiat swoimi gustami, kultura i produktami. jest juz od pewnego czasu w polsce hollywood, jest mcdonald's, niech beda i harleye:)) zawile mi to pisanie wychodzi, ale moze kto zlapie sens:) pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: Harley-Davidson IP: *.icpnet.pl 02.12.04, 17:05 Dobrze gada...w góre dziada!!! Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Harley-Davidson IP: *.dyn.optonline.net 02.12.04, 18:05 Gdzie się tak podniecam? Pokaz mi jeden mój post w którym napisałem ze ten jest lepszy czy gorszy. Gdzie napisałem ze uważam Harleya jako lepszy motocykl od X,Y &Z? Możesz mi łaskawie pokazać taki post? Ty natomiast na każdy pots w którym ktoś tylko wspomni HD czujesz się zobowiązany do wykładów jaki to jest okropny motocykl. Po co? Zrozumiał bym twoje zachowanie gdybym napisał cos w twoim stylu atakując motocykle innej marki ale przypominam ci ze ja się po prostu spytałem czy HD istnieje w Polsce . Teraz idź przeczytaj swoje dziecinne rekcje na wpisy które takich reakcji nie powinny na NIKIM wywołać.(Cytować mi się nie chce ale chyba wiesz o co chodzi) Bez żadnych wątpliwości ty, nie ja, masz bzika na punkcie HD. Pytam się ciebie jeszcze raz: Czy ktoś ciebie zmusza do kupna tej maszyny? Jeśli nie to po co wręcz wulgarnie rzucasz się na ten temat kiedy ktoś po prostu napisał: mam taki motocykl i mi się podoba??? Nie wiedziałem ze posiadanie motocykla to jakaś konkurencja:-( Pzdr PS Mam 42 lata Miałem 4 motocykle w tym dwa nie były HD Umie poszperać w brzuchu maszyny, kiedyś nawet to lubiłem, ale z braku czasu już nawet sam nie zmieniam oleju. Wole jeździć, wędkować, polować, grac w hokeja, spędzić czas z dziećmi z rodzina, itd,itd,itd. Na drodze macham do wszystkich którzy do mnie machają chociaż ostatnio robi się to bardzo męczące z powodu niesamowitej popularności tego „sportu”. Czasami ręka od machania boli:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Podpowiem ci Max IP: *.co.nz, / *.co.nz 02.12.04, 19:58 ze on juz odpowiedzial na twoj post tylko ze sie tak znowu zdenerwowal ze odpowiedz znalazla sie prawie na innym watku:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: edwin fajnie IP: *.miedzyrzec-podlaski.sdi.tpnet.pl 01.12.04, 22:21 eh chcialem napisac cos madrego ale nie wyszlo teraz mam sprzeta niemieckiego pozniej bedzie jakis rusek a na harleya najprawdopodobniej nie bedzie mnie stac a nawet jak bedzie to bede jezdzil honda f6c:) a zeby poczuc smak legendy kupilbym sobie maszyne do szycia singer albo lucznik... kazdy kupuje to na co go stac pozniej to na co ma ochote jedni wola cieknace ale dostojne harleye inni wola tanie japonskie gowno ale niezawodne.powiem tyle o gustach sie nie dyskutuje jedni jezdza endurakami inni sportami.... normalnie chcialbym cos madrego napisac naprawde ale chyba jest dla mnie za pozno...:P przestancie sie klocic grunt to dwa kola... pozdrawiam edwin Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: fajnie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.12.04, 22:34 Kolega Edwin bardzo dobrze to ujął "grunt to dwa koła".Ja też nie wiem o co ta kłótnia. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: fajnie 01.12.04, 23:12 klutnia jest jak zwykle onic tak bylo zawsze. Ale masz racje grunt to dwa kola pozdrawiam kojot Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: fajnie 01.12.04, 23:29 N Yorker mowiac chlopcy zza oceanu nie mialem ciebie na mysli czytalem twoje posty i mysle ze masz dobrze poukladane w glowie .Zatem jerzeli pomyslales ze tyczylo sie to twojej osoby to tak nie jest pozdrawiam kojot Odpowiedz Link Zgłoś
jutan Re: fajnie 02.12.04, 08:49 Witajcie ! Pilnie śledzę wymianę, czasami ostrych słów w tym wątku, ale nie odbieram tego jako kłótni, raczej jako burzliwą wymianę argumentów w obronie swoich racji. Dla postronnych obserwatorów bardzo owocną, bowiem można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji z historii H-D. Czytałem kiedyś o facecie ze Stanów, który jako weteran wojny wietnamskiej najął się do roboty w Afryce. Tam został ciężko ranny w wyniku czego stracił jedną nogę. Nie mogąc znaleźć dla siebie miejsca na tym Świecie, sprzedał swój dobytek i kupił HARLEYA. Właśnie Harleya z uwagi na jego wytrzymałość, łatwość naprawy. Coś w tym musi być, bo o tym, że dokonał słusznego wyboru świadczy trasa jaką pokonał na swojej maszynie. Facet przejechał, można powiedzieć Świat wzdłuż i wszerz. Między innymi Ameryki z północy na południe, w Wietnamie odwiedził miejsca, w których walczył i nie tylko. Pokonał bezdroża Syberii w drodze do Europy. Będąc w Warszawie dokonał przeglądu i pojechał dalej nawijać swoje mile na kołach Harleya. Nie była to maszyna najnowsza, bo rzecz miała miejsce w latach 90-tych. Wiem, że wielu z naszego kraju jeździ też nad Bajkał na swoich różnych maszynach, najczęściej japońskich. Można potem posłuchać o ich przygodach, których z pewnością sobie nie życzyli. A to pęknięta rama, albo urwany amortyzator lub zatarte łożysko w kole. Taka trasa , każdy przyzna, że jest prawdziwym wyzwaniem dla człowieka i dla maszyny. I co Wy na to?. Pozdrawiam i tych na japońcach i tych na harleyach, wszystko to ma dwa koła. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: fajnie 02.12.04, 19:19 data 22.11.20004 godz.02.54cytuje:,,to swietnie bo sie wystraszylem ze na drogach polski zapanowaly tylko i wylocznie japonskie motocykle,, . Sony Berger w swojej ksiazce napisal ze gdyby w tamtych czasach byly dostepne takie japonce to pewnie jezdzili by na japoncach .Myslisz ze to nie nawisc do hd sklonila mnie do przeczytania ksiazki ?odpowiem :napewno nie. Dalej twoj kolega ze stanow Harley4(ciekawe czemu nie trzy),,wielu uczestnikow tego forum posiadajacych CJS-y dostaje z zawisci wrecz alergicznej wysypki na nazwe harley,,-nie rob tu zsiebie niewiniatka bo nie zwrociles mu uwagi , wrecz pomogles nam wytlumaczc co sadzicie o japoniach.Zreszta nie tylko mnie to zabolalo bo i Renata podniosla glos w tej sprawie.A teraz do rzeczy pytasz nas czy w polsce sa harleye tak a co dwadziescia lat temu ich nie bylo a nawet jezeli o tym wiesz ze byly to co pomyslales ze wyginely smiercia naturalna to nie mamuty.Proste jezeli wtedy byly to teraz ich moze byc tylko wiecej. To ze wogole uczesnicze w tej rozmowie nie swiatczy o mojej nie nawisci do sprzetu spod znaku hd tylko do bubkow ktozy durnie pytaja czy w polsce sa harleye -nie nie ma sa w warsztatach bucu. przechwalasz sie w tych postach ile to kilometrow nie zjezdziles jakie to niebezpiczne na czteropamowej austradzie czy ty ku..wa myslisz ze to wiejskie forum gospodyn wiejskich jest chyba sam jestes taka wiejska gosposia skoro wymiana oleje jest tak pracochlonna czynnoscia ze zapi...alasz do serwisu no tak ty masz dzieci i musisz na ryby jezdzic -no to ci stary powiem ty z innej parafi jestes ,zreszta podobnie jak moj tesciu ktury w chikago mieszka 20 lat ma takie same tendecje do wyolbrzymiania moze sie znacie .Myslisz ze jeste taki dziecinny itakie tam rozne inne okreslenia ktore padaly na moj temat-to teraz ty sobie przejrzyj dobrze forum i moze uda cisie spostrzedz ze pare osob mnie poparlo a pare mialo podobne zdanie .Nie wszyscy musza miec takie poglody jak ty szefie to nie stany . A pytanko male mam czy napewno reka cie boli od machania motocyklistom w gescie powitania czy tez moze boli cie ona od wa...a ko.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Re: fajnie IP: *.co.nz, / *.co.nz 02.12.04, 19:51 "czy ty ku..wa myslisz ze to wiejskie forum gospodyn wiejskich jest chyba sam jestes taka wiejska gosposia skoro wymiana oleje jest tak pracochlonna czynnoscia ze zapi." Czlowieku, podaruj sobie taki ton rozmowy o tak bagatelnych sprawach. Wydajesz sie kompletnie niezrownowazonym czlowiekim lub zwyklym szczeniakiem. Ciekawe ile ty masz lat? Max, daj sobie spokoj z takim chamem! Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: fajnie 02.12.04, 20:16 lukasz ty sie pokazales z dobrej strony nawet ze mna slowa nie zamieniles a juz mnie od chamow wyzywasz ciekawe ile ty masz lat ja mam 31 jak znam zycie to i do tego sie dopie...ja jeste niezrownowazony za to ty wykazujesz poanowanie godne pokerzysty pa Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Re: fajnie IP: *.co.nz, / *.endodontic.co.nz 02.12.04, 20:36 Nie musze z toba bezposrednio rozmawiac zeby dojsc do takiego wniosku. Moze nie zdajesz sobie z tego sprawy ale rozmowy na publicznym forum nie sa prywatne i kazdy je moze czytac:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 100MPH Re: fajnie IP: 200.212.114.* 02.12.04, 20:27 Masz racje ty jestes prawdziwym mezczyzna bo sobie sam olej zmieniasz:-) Mi sie jeszcze nie zdazylo:-) Wykupilem sobie 'service plan', bardzo tani zreszta, i moj Yamaha dealer zajmuje sie moja maszyna a ja nia jezdze:-) Nawet nie musze na zmiane oleju czy naprawe czekac i sie glowic jak potem maszyne odebrac bo mi daja do dyspozycji inny motocykl. A z ciebie taki prawdziwy mezczyzna ze SAM potrafisz sobie olej zmienic—WOW!!!! Az sie zalamalem:-) Lecz sie czlowieku, jesli nie jest za pozno:-( Przestan porownywac i ciesz sie tym co masz a nie tym co twoim zdaniem inni nie maja! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Trafiony, ZATOPIONY! IP: *.co.nz, / *.endodontic.co.nz 02.12.04, 20:39 Trafiles w sedno glupoty tego goscia:-) 'Przestan porownywac i ciesz sie tym co masz a nie tym co twoim zdaniem inni nie maja!' Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Trafiony, ZATOPIONY! 02.12.04, 21:07 duety do mety .Powaznie to kazdy tak moze sobie wejsc na forum ,nie wiedzialem.dziekuje udaje sie na leczenie .a wdrodze w ciemnym lesie jak ci sprzet padnie100mphu. to niech cie tam kojoty zezra pozdrawiam duecik Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: edwin debile debile debile debile debile debile debile d IP: *.miedzyrzec-podlaski.sdi.tpnet.pl 02.12.04, 22:11 wiece co wy teraz jestem poczatkujacym i jak sie okazuje naiwnym bardzo mottocyklista normalnie myslalem ze wszyscy na dwoch kolach trzymaja sie razem pomagaja sobie i te sprawy...........braterstwo i te sprawy gdzie to jest?? normalnie teraz wynmiekam slysze ze nawet nie laska wam reki podniesc zeby pozdrowic brata motockliste to jest syf i to wielki a gdzie to piekne haslo ze czlowiek sie liczy a nie maszyna..........zylem chyba na innym swiecie czytajac slyszac opowiesci o baractwie motocyklowym i co ja teraz mam myslec zastanowcie sie pozdrawiam mimo wszystko(tych na wskach i na hondach i indianach i na wszystkim innym) edwin eh..... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: debile debile debile debile debile debile deb IP: *.mad.east.verizon.net 02.12.04, 22:37 I pomysl tylko ze zaczelo sie od wpisu “czy w Polsce spotyka sie HD?” Nawet to ze zadalem takie pytanie, ze nie znalem na nie odpowiedzi, spotaklo sie z “wscieklym”, aczkolwiek dziecinnym, atakiem:-) Takiego rynsztokowego poziomu dyskusji juz dawno nie widzialem:-( Obled…szkoda czasu. Szerokiej drogi:-) Odpowiedz Link Zgłoś
wojtekk1000 Hmm?! 02.12.04, 23:06 A to pewnie dlatego ze zabrzmialo to prowokacyjnie. Polska to nie jest jakis odizolowany swiat, do ktorego trafiaja tylko wyroby rosyjskie i niemieckie. Bo co to w ogole za pytanie "czy w Polsce spotyka sie HD?", chyba nie liczeles ze ktos odpowie cie cos w stylu - nie stary tutaj mamy tylko M72 i od biedy jkas CZ i stare BMW - ? Kraj jak kazdy inny, jest wszystko to co na "zachodzie", od najnowszych R1 czy CBR po Harleye, czy inne motocykle. PS. do edwin "wolność, równość, braterstwo" - te hasła odeszły wraz z Rewolucją Francuską - dawno, dawno temu. hehe!! Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Hmm?! IP: *.dyn.optonline.net 03.12.04, 00:54 Wiesz co, ręce opadają jak się te wasze podejrzliwe posty czyta. Czym wy jesteście tak przewrażliwieni ze we wszystkim szukacie prowokacji. Pytanie czy w Polsce spotyka się HD jest naprawdę takie dziwne? Skąd mam wiedzieć czy HD w ogóle sprzedaje swój sprzęt w Polsce? Czy ty pytając się mnie czy w US spotyka się motocykle rosyjskie byłbyś także podejrzany o prowokacje Oczywiście ze nie, pomimo tego ze US tez nie jest krajem zacofanym. Czy wydaje ci się ze wszystko produkowane na całym świecie jest dostępne w Polsce lub w USA? I te Kojota stwierdzenie ze kiedyś były to i teraz są? A skąd mam wiedzieć ze kiedyś były? Jak żyłem w Polsce nawet nigdy nie słyszałem nazwy HD i wątpię ze kiedykolwiek widziałem taka maszynę. Nic nie wiedziałem o żadnych motocyklach bo ich tyle nie było i nie miąłem żadnego w tym kierunku zainteresowania. Ludzie, to jakaś zbiorowa paranoja ! pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
jutan Re: Hmm?! 03.12.04, 09:41 Widzisz Max, nawet doświadczyłeś tego w przykry sposób, ale to się nazywa polskie piekiełko. Bardzo obiecująco zaczęła się ta dyskusja i niestety skończyła się za przyczyną, co niektórych tu bywających chłopaczków na tematach nie związanych z tym wątkiem. Wielka szkoda się stała, cóż jak komuś brakuje rzeczowych argumentów, to zaczyna wrzeszczeć, a ponieważ tutaj nie słychać ich wrzasku, więc ubliżają. Gdyby mogli, pewnie chwyciliby za szabelki, aby udowodnić swoje racje. W dzisiejszych czasach nazywamy to brakiem kultury, wychowania i dobrych obyczajów. Przykro mi Max, że Ciebie to spotkało, bo widzę, że przyjemnie by się z Tobą pogawędziło przy browarku. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: Hmm?! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.12.04, 14:29 A propos browarku.Czy w Stanach można dostać jakieś porządne piwo jak Żywiec,Tyskie,Okocim,itp;czy w większości te popłuczyny z Millera.Pytam nie przez złośliwość,tylko z ciekawości. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Hmm?! IP: *.mad.east.verizon.net 03.12.04, 14:57 >>A propos browarku.Czy w Stanach można dostać jakieś porządne piwo jak >>Żywiec,Tyskie,Okocim,itp;czy w większości te popłuczyny z Millera.Pytam nie >>przez złośliwość,tylko z ciekawości. Tak, mozna. Z piwem w stanach wszystko sie zmienilo jakies 10 lat temu. Kiedys wiekszosc wlasnie pila takie siki jak Miller czy Budweiser ale tak juz nie jest. W kazdym monopolu i kazdej knajpce jest niesamowioty wybor piwa z calego swiata. W stanach jest tez wiele innych producentow piwa takich jak na przyklad Sam Adams i tysiace roznych "microbreweries". Tyskiego i Okocima jeszcze nie spotkalem ale Zywiec zdecydowanie jest:-) pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Hmm?! IP: *.mad.east.verizon.net 03.12.04, 14:45 eee tam nic sie w zasadzie nie stalo i nic tak strasznego mnie nie spotkalo. Troche dziwaczna rozmowa i tytle. Mysle ze gdyby to byla zwykla rozmowa, zamiast rozmowa w formie korespondencji, wcale do tego by nie doszlo. Czasmi jak sie cos tylo czyta trudno rozszyfrowac drugiej osoby intencje, (nie ma wyrazow twarzy, zmiennego tony glosu , itd.) - Przynajmniej ja tak sobie to wytlumaczylem:-) Browarkiem nigdy nie pogardze i chetnie bym pogawedzil:-) pzdr Max Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: vrod2003 Re: Hmm?! IP: *.centertel.pl 03.12.04, 15:09 Hej, ja mówiąc szczerze też nie zauważyłem, żeby ta dyskusja była jakąś szczególną kłótnią. Ot, taka wymiana poglądów. Max, tutaj masz linka do warszawskiego dealera HD, spójrz tam i przekonaj się sam, że już od dawna w Polsce się sprzedaje motocykl HD. Co do wyboru akcesoriów, to też nie ma się czego wstydzić. Co prawda ceny sąo wiele wyższe niżw USA, szczególnie przy tym kursie USD, dlatego np. ja kupuje przez internet w Stanach na www.hmhd.com Pozdr. Link do polskiego dealera: www.liberator.pl/inc/show.php Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Hmm?! IP: *.mad.east.verizon.net 03.12.04, 15:24 >Hej, ja mówiąc szczerze też nie zauważyłem, żeby ta dyskusja była jakąś >szczególną kłótnią. Ot, taka wymiana poglądów. >Max, tutaj masz linka do warszawskiego dealera HD, spójrz tam i przekonaj się >sam, że już od dawna w Polsce się sprzedaje motocykl HD. Co do wyboru >akcesoriów, to też nie ma się czego wstydzić. Co prawda ceny sąo wiele wyższe >niżw USA, szczególnie przy tym kursie USD, dlatego np. ja kupuje przez >internet >w Stanach na www.hmhd.com Strona nawet bardzo podobna do mojego dealera w USA:-) Ceny akcesoriow produkowanychj przez HD sa tez dosyc wysokie w stanach jesli je porownasz z innymi motocyklami. Mozna jednak kupowac czesci, akcesoria itd, produkowane z mysla o HD przez innych producentow. Na przyklad J&P Cycles: www.jpcycles.com/ Oni za darmo wysylaja ogromny katalog, ( nie jestem pewny czy do Polski??). On sie przyda poniewaz latwiej w nim cos znalezc, jest bardzo dobrze zorganizowany, a potem kupic na necie. bardzo polecam. Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Hmm?! 03.12.04, 15:37 czesc maxiu .to ja twoj ulubieniec kojot ,pewnie teskniles .Ktos tam mi zarzuca w popszednich postach ze jestem schizo i paranoikiem ,pewnie maja racje nie zaprzeczam.Mialem ciezkie dziecinstwo powiedzial bym ze popchodze z rodziny patologicznej i nie bylo mi latwo moze to jest powod ze mierze inna miara teraz jest mi o wiele latwiej bardzo duzo osiagnolem w zyciu ,mam wspanialych przyjaciol takich jak ,,pazdzioch ,mamut to wspaniali ludzie czy jeste sfrustrowany -tak jeste polka rzeczywistosc frustruje .Pewnie za ostro poszedlem w tych postach ,nie bede przepraszal ale skoro widze ze ty odpusciles wiec i ja odpuszczam ,chocby dlatego ze mlodziesz patrzy i nie jest to dla nich mile .I pozegnalna rada -bilet do polski kosztuje ok700 dolcow przyjedz i sie przekonaj jak jest w polsce po dwudziestu latach rozloki a jak nie masz do kogo przyjechac to wpadnij do mnie bedziemy mieli okazje wymienic swoje zdania przy piwku wraz ze wszystkimi gestami zmiana tony i tak dalej pozdrawiam kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Hmm?! IP: *.mad.east.verizon.net 03.12.04, 17:38 Przepraszac oczywiscie nie ma za co. Czasami tak sie zdaza ze zwykla rozmowa konczy sie nieporozumieniem i to jest zupelnie normalne. Nie warto tez przekreslac czlowieka za pare niemilych, moze nawet nie przemyslanych slow, ( <=to kieruje tez do siebie), ale raczej za to jak ten czlowiek potrafi z tego wybrnac. Widze jednak ze wszyscy zgadzamy sie nad jedna rzecza : bez piwa nie ma zycia :- ) Za chwile wychodze na lunch i podniose na wasze zdrowie kufelek…moze nawet Zywca:-) Pzdr PS W zasadzie nie mam nikogo w Polsce ale to chyba nie ma zadnego znaczenia. Ostatnio bardzo mnie ta Polska kreci i moze sie poddam pokusie w przyszlym roku:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: Hmm?! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.12.04, 16:23 Dzięki za odpowiedź,a do pogawędki przy browarku chętnie się dosiądę. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
renata0 Re: Hmm?! 03.12.04, 18:04 Hm.. a ja jestem ciekawa, gdyby naprawde doszło do wspólnego browarku czy rozmowa przebiegałaby spokojnie czy dalibyscie sobie po twarzy he he he.. wiadomo, że w takich postach mozna pozwolic sobie na wiele, a na zywo jest zupełnie inaczej. Jedno jest pewne motocykl to motocykl... Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Hmm?! 03.12.04, 19:01 Wiec Max zgoda!A do Renaty napewno po pysku by nie bylo ,a browar tylko na dobre by nam wyszedl ,ja teraz wipic nie moge bo musze byc czujny(w kazdym momecie moze byc wyjazd do szpitala)siedze jak na szpilkach. pozdrawiam kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Hmm?! IP: *.dip0.t-ipconnect.de 03.12.04, 21:12 Dobrego browara serwuja na Harleymanii w Austri. RIDE FREE FOREVER Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: Hmm?! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.12.04, 21:27 I na wszystkich zlotach w Polsce:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: Hmm?! IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 01:52 Kojocie!!! Co Ty robisz?Bratasz się z dupkiem? Facetem który spier***ił 20 lat temu z kraju a teraz będzie nam morały prawił jak mamy żyć.Co on wie o Polsce. Jestem dumny że zostałem tutaj choć możliwości wyjazdu też miałem.Jestem dumny że klepie naszą Polską "biedę" na nieciekawych (połatanych) drogach.Bo Polska to nasz DOM.I żaden j***y uciekinier mi nic nie bedzie udowadniał!Pie**olą o jakiś pakietach serwisowych, a naszej rzeczywistosci nie znają.Nie wiedzą ile wyrzeczeń kosztuje przecietnego biednego ale dumnego Polaka zakup i utrzymanie motocykla.Gdzie był ten fra**r gdy myśmy mieli do wyboru MZ albo CZ! Naoglądał się amerykańskich gówien i chce nam wmówić że to "raj". Co on o nas wie. Myslałem że jesteś twardziel, pisałeś dobre posty, mocne słowa, wiele osób się z twoim zdaniem identyfikowało. A Ty co? "Przepraszasz" że zostałeś w kraju? Bądź dumny z tego że mieszkasz tutaj, że jesteś prawdziwym polakiem a nie spierd**cym tchórzem. Myśle że to chwilowy nastrój,że z tą zakłamaną mitomanką od H-D na browara sie nie umówisz. Trzymaj fason - wielu myśli podobnie do Ciebie. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier AASSIIOORR do ciebi mowi KOJOT 04.12.04, 07:50 Czesc asior nie wku....wiaj sie ,ty no ja nie bede szedl na noze zkazdym co ma inne zdanie ,masz duzo racji w swoim poscie ,no i mo mam zrobic .Jak mozesz do pomysl sobie ze nie tylko my tu jestesmy na tym forum ,a drugiej strony jak ja bym wyjechal do stanow a interesowalo by mnie ,co slychac w moim kraju od strony motocyklowej,mialbym internet, mozliwosc prenumeraty swiata motocykli-to pewnie bym glupio nie pytal czy sa u na harasy , no ale nauczmy sie wybaczac moze Max nie interesowal sie wtedy motocyklami, nie ma co byc tak zazartym,no coz jak jego losy sie potoczyly wie on sam jak moje szkoda slow zewna historyjka nie bede was zameczal ,i pewnie z tad ta roznica pogladow ,wiec asior postanowilem troche zluzowac z tym gosciem chocby ze wgledu na wiek ja staram sie szanowac starszych,mam serdecznego przyjaciela <<MAMUTA>> ma 40 lat jest po dw3och operacjach mozgu mial raka nazywa sie glejak ponoc zabija w stu procentach ,a onprzezyl a na stole jak mu neurochirurg powiedziel ze moze miec nie dowlad konczyn to mu powiedzial ze najwazniejsza jest lewa noga ,ten zdziwiono pyta dlaczego, a ,,mamut mu na to bo ta noga zmieniam biegi w motocyklu i po operacji nadal chcialby to robic,, wiec asior twardy ch..ek z mojego ,,mamuta,, i co ja bede po Maxiu w nieskonczonosc jezdzil ,przyjedzie do polski to moze zajarzy.Mam pomysla jakl Maxiu chce to niech nam opowie swoje losy ,moze lepiej go bedziemy mogli zrozumiec pozdrawiam cie serdecznie asior i nie miej do mnie zalu kojocisko stare psisko Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea do asiora IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 08:49 Sie poolaaczek odezwal. Pie..ij sie w Twoj zachukany czerp kartoflu zapyzialy! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: do asiora IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 10:30 Jakis problem do Polaków?? TY SCIERO!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: do asiora IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.12.04, 11:23 No tak,przez chwilę było dość przyjemnie,ale nie można żyć jak sie komuś nie dokopie. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: do asiora 04.12.04, 12:13 asior daj pokoj jest ok.Niech kazdy zyje jak chce Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Radek Re: do asiora IP: *.ok.ok.cox.net 04.12.04, 14:25 > asior daj pokoj jest ok.Niech kazdy zyje jak chce I o to chodzi. Kazdy ma swoj sposob cieszenia sie z motocykla, jedni jezdze szybko, inni daleko, jeszcze inni prawie wcale bo ich jara tylko renowacja starych sprzetow, a jeszcze inni lubia sobie postawic sprzet przed domem wypolerowac chromy a potem na lawecie zawiezc go na jakis zlot zeby podrywac panny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wojtekk1000 Re: do asiora IP: *.wroclaw.mm.pl 04.12.04, 17:55 Dobra - "niech każdy żyje jak chce", ale nie dajmy się obrażać jakiejś prostolinijnej idiotce, która chciała zabłysnąć obrażając NAS - POLAKÓW nazywając nas pogardliwie. To już jest przesada! Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: do asiora 05.12.04, 00:31 masz racje wojtekchociaz sporo wypilem to i tak masz racje Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: do asiora IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 12:20 Drogi Cieniu jeśli mogę tak powiedzieć. Jestem Polakiem i nie pozwolę aby publicznie jakaś ściera szydziła z Polaków! Na polskim forum.Jeśli komuś się nie podoba nasza polskość to może się udać na inne strony , choćby krajów z "czarnego" lądu. Jestem dumny żem Polak i będę bronił naszej godności i piętnował szyderców. Mam nadzieję że więcej osób zgodzi sie ze mna iż słowo Polska jest wyższą wartością, o której cześć należy walczyć. Pozdrawiam Ciebie serdecznie,myśle ze sie ze mna zgodzisz. P.s. I nie jest to dyskusja nt. "wpływu słomianych kapeluszy na kolarstwo w Chinach", tylko walka o godność naszej ojcowizny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max hehe! IP: *.dyn.optonline.net 04.12.04, 16:20 >>Jestem Polakiem i nie pozwolę aby publicznie jakaś ściera szydziła z Polaków! Ja cos napisałem co mogło być zrozumiane jako „szydzenie z Polaków”? Gdzie? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: hehe! IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 20:21 nie o ciebie mi chodzilo tylko o tą menele czy jakoś tak Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: do asiora IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 12:30 Drogi Cieniu jeśli mogę tak napisać. Nie jestem oburzony na zakuty łeb, mogę być nawer hu**m jeżdżącym na hondzie, lecz jeśli ktoś szydzi z Polaka na polskim forum to muszę pietnować takie zachowanie. Jestem dumny żem Polak,słowo Polska jest dla mnie dobrem wyższym.Nikt nie ma prawa szydzić z naszego narodu! Jeśli menela ma problem do polskości to może sobie poczytać strony z "czarnego"lądu. Gdy ktoś obraża mnie to jest to moja sprawa, jak ktoś obraża Polaków to nas wszystkich. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i mam nadzieję że więcej osób sie ze mną zgadza. P.s. Nie jest to już dyskusja na temat"wpływu słomianych kapeluszy na kolarstwo w Chinach", to jest odpowiedź na atak na ojcowiznę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: do asiora IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.12.04, 13:31 Jeżeli chodzi o obronę godności Polaka zgadzam się z Tobą.Tylko z Twoim stylem walki sie nie zgadzam.Co innego rzeczowe argumenty,a co innego obrzucanie kogoś inwektywami.W dodatku kogoś o kim się wie nie za dużo.Każdego życie skopało inaczej w dupę i nie zawsze można było mieć na to kopanie wpływ.Czy Ty gdybyś się obejrzał za siebie nie pokierowałbys swoim losem inaczej,bo ja z pewnością i pewnie większość ludzi również.Nie mam tu na myśli emigracji.Nie mam też jakichś pretensji do ludzi którzy zdecydowali się na wyjazd.Jedyne co mam do nich to to,że chcą wpływać na kształt kraju przy okazji chociażby wyborów.Wybrali sobie inny kraj więc niech sie tam bawią w politykę. A jeżeli znależli tam taki dobrobyt to powinno być ich stać na odwiedzanie Ojczyzny. P.S.gdyby ktoś mi powiedział w oczy Polaczku,dostał by w mordę.I trochę więcej spokoju Asior.pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: do asiora IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.12.04, 13:41 Sorki zapędziłem się:) Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: do asiora 04.12.04, 13:44 sie akurat tez niezle na tym temacie raz zapedzilem , caly dzien puzniej chodzilem i myslalem jak tu nawtykac gosciowi tylko po h_j . aty co tam robisz w tych stanach? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: do asiora IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.12.04, 14:33 Jeżeli o mnie chodzi to mieszkam w Polsce i nie mam zamiaru się stąd ruszać:) Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: do asiora 04.12.04, 14:55 nie wiem za tem w jaki sposob wywnioskowalalem ze miesz kasz w stanach ,moze nie uwaznie czytalem kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Do Asiora. IP: *.dyn.optonline.net 04.12.04, 16:14 >>Kojocie!!! Co Ty robisz?Bratasz się z dupkiem? Facetem który spier***ił 20 lat >>temu z kraju a teraz będzie nam morały prawił jak mamy żyć. Asiorku, dumny Polaku, czy wiedza języka polskiego jest ci obca? A może przeczytałeś cos na innym forum i piszesz o tym na tym wątku? Możesz mi łaskawie pokazać jeden post w którym ja „morały prawie jak „wy” macie żyć? Tylko nie ignoruj mojej prośby i pokaz mi gdzie ja cos takiego napisałem. >>Co on wie o Polsce. Nie wiele, i co z tego? Czy to znaczy ze z tego powodu ja nie mogę mieć czegoś co taki rasowy Polak jak ty nienawidzi? O co ci chodzi? >>Jestem dumny że zostałem tutaj choć możliwości wyjazdu też miałem.Jestem dumny >>że klepie naszą Polską "biedę" na nieciekawych (połatanych) drogach.Bo Polska >>to nasz DOM.I żaden j***y uciekinier mi nic nie bedzie udowadniał! Znowu masz kłopoty ze zrozumieniem języka swojej ojczyzny. Udowadniał co? Gdzie ja udowadniałem cos? Żyjesz w świecie fantazji albo naprawdę nie rozumiesz tego co czytasz. Czy dla ciebie zwykle pytanie związane z HD jest ubliżające i podważające twój patriotyzm? Jeśli tak to trudno, w tym ci nie pomogę. Radzę psychologa. >>Pie**olą o >>jakiś pakietach serwisowych, a naszej rzeczywistosci nie znają.Nie wiedzą ile >>wyrzeczeń kosztuje przecietnego biednego ale dumnego Polaka zakup i utrzymanie >>motocykla.Gdzie był ten fra**r gdy myśmy mieli do wyboru MZ albo CZ! Może i nie wiem ale co z tego? Czy z tego powodu ja nie mogę mieć innego od ciebie zainteresowania? Czy to ze ja mam HD a ty cos innego jest dla ciebie ubliżające? Ja nawet jednego słowa nie napisałem o innych motocyklach. Nie porównywałem, nie ogłaszałem ze jedna marka jest lepsza od drugiej, nie poniżałem właścicieli innych moto. A wiec o co ci chodzi? Czy to tylko twoja bujna wyobraźnia? >>Naoglądał się amerykańskich gówien i chce nam wmówić że to "raj". Co on o nas >>wie. To ze nic o tobie nie wiem nie robi naszej rozmowy i wymiany poglądów bezsensowne, ale raczej wręcz odwrotnie. Może dla ciebie dyskusja z osobami które znasz jak siebie samego i których opinie są ci już dobrze znane jest bardziej interesująca, ale dla mnie to jest nudne. Taka jeszcze jedna różnica miedzy Maxem i Asiorkiem dzięki której świat jest tak bardzo ciekawy dla Maxa i najwyraźniej przerażający dla Asiora. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea POLONIA SEMPER FIDELIS IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 16:31 Facet(asior) ktory obraza innego Polaka za to ze jak sie wyrazil ,,spie..l" z Polski i dodaje iz dumny jest z tego ze klepie Polska biede,to jest albo glu- pim polaczkiem albo polaczkiem nieudaczniakiem. Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: POLONIA SEMPER FIDELIS 04.12.04, 16:41 moze troche spokoju! Wiem nie bylem najgrzeczniejszy sporo sie nabluzgalem ale moze czas dac spokoj ,moze warto zebysmy sie dowiedzieli jak zyje sie wam a wy posluchacie co nas trapi kojot ps. niektorzy zarzucaja mi ze zmiekla mi rura no i co stego jak chce to potrafie pokazac pazurki zreszta jak kazdy kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wojtekk1000 Re: POLONIA SEMPER FIDELIS IP: *.wroclaw.mm.pl 04.12.04, 18:07 To ciekawe. Może więc zechcesz opisać nam kim ty jesteś i w jakim to fascynującym dobrobycie i przepychu żyjesz że tak nim "szpanujesz". Wiesz - tutaj to nie robi na nikim wrażenia. A obrażając nas - POLAKÓW - obrażasz samą siebie - no chyba że nie indentyfikujesz się już ze swoim narodem - w takim razie co ty tutaj w ogóle robisz? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: POLONIA SEMPER FIDELIS IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 20:23 menelu ty ku..oooo!!!!! ciesz sie ze jestes anonimem bo zebisk byś już nie miał(miała) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Max Re: Do maxa IP: *.dyn.optonline.net 04.12.04, 16:39 Witam, u mnie jest 10:40 Właśnie wychodzę ściąć gdzieś choinkę:-) Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Do maxa 04.12.04, 16:43 no to urab jako wielgachna zeby sie duzo prezentow tam zmiescilo kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Polonia Semper Fidelis IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 19:40 Kojocie!!! Co Ty robisz?Bratasz się z dupkiem? Facetem który spier***ił 20 lat temu z kraju a teraz będzie nam morały prawił jak mamy żyć.Co on wie o Polsce. Jestem dumny że zostałem tutaj choć możliwości wyjazdu też miałem.Jestem dumny że klepie naszą Polską "biedę" na nieciekawych (połatanych) drogach.Bo Polska to nasz DOM.I żaden j***y uciekinier mi nic nie bedzie udowadniał!Pie**olą o jakiś pakietach serwisowych, a naszej rzeczywistosci nie znają.Nie wiedzą ile wyrzeczeń kosztuje przecietnego biednego ale dumnego Polaka zakup i utrzymanie motocykla.Gdzie był ten fra**r gdy myśmy mieli do wyboru MZ albo CZ! Naoglądał się amerykańskich gówien i chce nam wmówić że to "raj". Co on o nas wie. Myslałem że jesteś twardziel, pisałeś dobre posty, mocne słowa, wiele osób się z twoim zdaniem identyfikowało. A Ty co? "Przepraszasz" że zostałeś w kraju? Bądź dumny z tego że mieszkasz tutaj, że jesteś prawdziwym polakiem a nie spierd**cym tchórzem. Myśle że to chwilowy nastrój,że z tą zakłamaną mitomanką od H-D na browara sie nie umówisz. Trzymaj fason - wielu myśli podobnie do Ciebie. Pozdrawiam Ploaczkiem nazwalem autora powyzszego postu niejakiego asiora. Skoro uwazacie ze gosc ktory w ten sposob obraza miliony Polakow ktorzy mieszkaja poza Polska wart jest waszej obrony to polaczkami i Wy jestescie w rownym stopniu jak asior. Odpowiedz Link Zgłoś
matej23 Re: Polonia Semper Fidelis 04.12.04, 19:58 A ja zawsze myślałem, że prawdziwym Polakiem jest ten, kto się za niego uważa. Niezależnie od miejsca zamieszkania. Polakiem jest ten, który mówi po polsku, kultywuje polskie tradycje, dobrze zna naszą historię i kulturę. Idąc podjętym tokiem rozumowania trzeba by uznać, że w okresie zaborów nie było żadnego Polaka. A ja myślę, że ludzie z tamtych czasów to najwięksi Bohaterzy naszego narodu wszech czasów. No bo kto przywrócił nam wolność, przecież nie dziadek mróz. Jednak chyba zbyt krótko żyję i zbyt mało o życiu wiem... :( Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wojtekk1000 Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.wroclaw.mm.pl 04.12.04, 19:59 Manea to ty już lepiej siedź w tej swojej "niemcowni". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 20:10 W szkoplandii! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asior Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 20:26 menel to pie..ny folksdojcz Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 20:37 I vice`versa Katroflu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 20:44 menel to niedouczony folksdojcz który nie zna znaczenia zwrotów a je używa. A kartofel to cie zrobił! Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: Polonia Semper Fidelis 04.12.04, 20:41 manea o ile z maxem sie pozarlem o zeczy konkretne i nie zawsze mialem racje to ciebie w dupe nawet nie chcial by kopnac gadasz jak polamama o co ci wogole chodzi .Wiem ze forum dla nas nie jest zarezerwowane ale o ci biega czytam i czytam i sie zastanawiam czy ty fora nie pomylilas? sprecyzuj o co masz preyesje i do kogo kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 21:08 kojotkurier napisał: > manea o ile z maxem sie pozarlem o zeczy konkretne i nie zawsze mialem racje to > > ciebie w dupe nawet nie chcial by kopnac gadasz jak polamama o co ci wogole > chodzi .Wiem ze forum dla nas nie jest zarezerwowane ale o ci biega czytam i > czytam i sie zastanawiam czy ty fora nie pomylilas? sprecyzuj o co masz > preyesje i do kogo kojot Pretensje mam do asiora ze obraza innych tylko dlatego mieszkaja poza polska Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 21:14 ty cholerny menelu kiedys cie trafie w niemczech...mam taka nadzieje małpo Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Menea Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.12.04, 21:21 ho,ho...boso ale w ostrogach Odpowiedz Link Zgłoś
kojotkurier Re: BOSO ALE W OSTROGACH 05.12.04, 00:11 TAK to byla fajna ksiazka ale lepsza czytalem ,,Malowany ptak ,, kosinskiego jesli wiesz o czym ja mowie ,tak brak tolerancji byl tematem tej ksiazki , o ile nam popuscily nerwy to ,ty przekroczylas wszelkie bariery .Troche czytalem te posty do ciebie od chlopakow i chcialem napisac prywatnie dajac ci rade prywatnie niestety nie ma maila trudno ,wiec musze ci powiedziec ze gdybys byla w ich zasiegu reki to nie wieze ze zasady dobrego wychowania by ich powstrzymaly przed danie ci w mor..e . Moja rada daj swoje namiary pogadamy i zobaczymy kojot Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Radek Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.ok.ok.cox.net 04.12.04, 23:10 Asior, ty jestes nienormalny, zacznij brac jakies ziolka na uspokojenie albo idz do lekarza niech ci prozac przepisze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cień1100 Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.12.04, 23:16 Bardzo ciekawa wymiana zdań i co za poziom. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.icpnet.pl 04.12.04, 23:44 radku!!!nigdy nie pisałem że jestem normalny!!! a ziółk juz biore...nie pomagają, myśle o prozacu. a ty?? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Radek Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.ok.ok.cox.net 05.12.04, 00:17 > radku!!!nigdy nie pisałem że jestem normalny!!! > a ziółk juz biore...nie pomagają, myśle o prozacu. > a ty?? Ja nie musze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.icpnet.pl 05.12.04, 00:33 widzisz w Polsce życie jest bardzo nerwowe, przestalismy pić (gorzałe) trzeba coś innego na uspokojenie wrzucić. Ale u was ponoć świrów więcej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Radek Re: Polonia Semper Fidelis IP: *.ok.ok.cox.net 05.12.04, 02:48 > widzisz w Polsce życie jest bardzo nerwowe, przestalismy pić (gorzałe) trzeba > coś innego na uspokojenie wrzucić. > Ale u was ponoć świrów więcej. Nie wiem czy jest wiecej swirow, wiem natomiast ze tyle co ja tu pije z Amerykanami (mieszkam na wsi, harleye, kowboje te klimaty) to w zyciu nie pilem w Polsce nawet w czasach studenckich. Takze stereotypy o polakach pijakach bym wlozyl miedzy bajki. Tu jest pod tym wzgledem duzo gorzej, duzo wiecej ludzi tez na mocnej bani wsiada za kierownice. Odpowiedz Link Zgłoś