2.sad
29.10.11, 15:07
Witam,
jestem psiarzem, kociarzem, zwierzęciarzem od lat. Mam uratowane dwa stare owczarki i dwa koty. Z dnia na dzień straciłam możliwość utrzymania się. Znalazłam pracę,ale wynagrodzenie będzie dopiero 15 grudnia. Mamy więc przed sobą 6 tygodni. I tu jest pytanie - czy może ktoś z Państwa jest w stanie dożywić moje zwierzaki, lub skredytować zakup karmy na ten czas?
Ja mogę znieść niedożywienie, ale staruchy po traumatycznych przejściach chore na serce potrzebują jedzenia i leków. Jest mi wstyd, ale dla nich proszę. Są ze mną już długo i po raz pierwszy stanęłam wobec sytuacji w której nie będę miała co dać im jeść i nie będę mogla kupić nawet głupiego Enarenalu. Proszę pomóżcie im.