kromisia
04.07.10, 14:15
Nie wchodze w szczegoly, nie ma czasu. Od jakichs 2h mam w salonie
mala wrzeszczaca bide zgarnieta z ulicy. Kotek dzikus, w
transporterku rzucal sie we wszystkie strony, plul i syczal.
Chcialam wlozyc go do wiekszego transportera z woda i jedzeniem, ale
spryciarz byl szybszy ode mnie i teraz siedzi pod fotelem w salonie.
Dostal wode, 1/3 saszetki mokrego, ktore juz wtrabil jak wyszlam z
salonu. Postawilam mu mala kuwete, ale obawiam sie, ze nie bedzie
wiedzial na co ona sluzy i zrobi swoje potrzeby gdzie indziej.
Trudno, bede sprzatac.
Na szybki 1wszy rzut oka wyglada na 4-5 tyg. z lekko zaplakanymi
oczkami. Mam nadzieje, ze to nie poczatki KK. Ma takie male glutki w
kacikach slepkow, takie jak czasami dorosle maja zaschnie. Kotek
jest wystraszony i wydziera sie z malymi przerwami.
Skontaktowalam sie z SOS dla zwierzat i pan wet powiedzial, ze jesli
nasze koty sa zaszczepione, to nie powinny niczego zlapac. Jesli
kotek jest w izolatce, to powinno byc ok. Chcialam zeby podjechal i
obejrzal go/zaszczepil/odrobaczyl...ale z racji, ze jest niedziela
to i stawka jest podwojna, a nawet i potrojna. Wyspiewal mi ponad
100€...w tym miesiacu strasznie cienko u mnie, a Pancio wraca z FR i
bedzie dopiero wieczorem. No a wetowi trzeba zaplacic od reki.
Zreszta wydaje mi sie, ze 100€ to duza przesada, zwlaszcza, ze ten
wet jest z mojej dzielnicy i ma tylko zaszczepic malego/mala.
Na moje pyanie czy moge poczekac z tym do jutra wieczor
odpowiedzial, ze jesli kotek nie ma czegos zlamanego/nie krwawi/nie
cierpi na 1wszy rzut oka, to tak.
CO WY RADZICIE? Juz nie raz mieliscie na stanie takie maluchy.
Czekac do jutra wieczor? ( jestem zla, bo wlasnei jutro zaczynam
nowa prace i kuzwa musze sie stawic na czas i wroce raczej pozno )
Na pewno nic sie nie stanie naszym? maja szczepionki/ sa
odrobaczone, itp.
Poscielic malemu/malej gazete, zeby ewentualnie chodzil tam...do
kuwety chyba nie trafi..
Jak wciagnal troche mokrego przed 14h, to o ktorej potem mu dac? Ja
mysle, ze on nie jadl od kilku dni...nie chce zle zrobic, a nigdy
nie mialam takiego malucha bez kociej mamy.
Dac mu troche suchego? Akurat dostalam w promocji dla maluchow.
Jakies inne rady doswiadczonych??
Z gory dziekuje
P.S rezydenci oczywiscie obrazeni..