-
Witam serdecznie wszystkich ponownie.
Dawno nie zaglądałam na forum...właściwie bardzo dawno.Mam nadzieję,że część stałych bywalców się wykruszyła - mam na myśli oczywiście,że wyszli z choroby i dziś zamiast siedzieć tu cieszą się korzystając z uroków życia,czego wszystkim życzę. Dziękuję za wszystkie posty.Dziś znów dopadła mnie wielka pustka, więc postanowiłam zajrzeć i uśmiechnąć się przez łzy(łzy z nerwów i braku siły) do wszystkich, którzy czują to samo.
Dziś mam wolne, siedzę w nowym-...
-
....
-
premiera 17X
a całość do posłuchania tutaj www.myspace.com/pustkimusic
-
Ciagle czuje dziwna pustke.dzisiaj psychiatra powiedziala mi ze to jeden z procesow chorobowych schizofrenii.czy ktos czuje podobna pustke?jak sie jej pozbyc?
-
Odwiedzam rodziców....jemy razem obiad...rozmawiamy, nagle ojciec
pyta się mnie jakie mamy plany na przyszłośc (miał na myśli jakiś
ślub, czy obronę pracy)....nagle w głowie mam pustkę...w oczach
łzy...i mówię,że jedyne co mam teraz w planach to nic innego jak się
powiesic...i wszyscy załamują ręce...koniec rodzinnej
sielanki.....ostatnio nie umiem inczej myślec,inaczej
mówic....pomimo,że mam wszystko czuję się tak bardzo samotna i
niesczęśliwa....denerwują mnie już moje myśli.....
-
Dzis moj 3 dzien scislej , czuje tak cholernie wielka pustke w zoladku ze az
sie boje bo jeszcze caly dzien przede mna.Czy jutro tj w 4 dniu przejdzie ta
pustka?????????????????????????????????????????????????????Czuje sie taka
skolowana wszystko mnie wkurza i najgorsze ze gdzie sie czlowiek nie ogladnie
wszyscy cos jedza w telewizji radio w domu .Szlak mnie trafia .Moze dociagne
jakos do jutra .Mam nadzieje ze bedzie lepiej.Pozdrawiam Basia
-
Ciągle we mnie jest pustka i smutek. Cokolwiek robie, gdziekolwiek jestem,
zawsze czuje się źle. Dotego dochodzi ta samotność i przeszłość, z którą
bardzo ciężko jest sie pogodzić. W życiu codziennym, w kontaktach, do których
jestem zmuszony, ciągle udaje. Po pracy nie mam do kogo iść, nie mam
dziewczyny, nie mam jakichś wielkich przyjaciol, toteż ide do parku, czytam
gazete popijając piwko, które w jakimś stopniu uśnieża ból. W domu natomiast,
gdzie de facto odczuwam najwieksza pustke,...
-
grają w czwartek, w klubie wetlina przy wałbrzyskiej (w dh land ?!!). bilety 7
zł i 10 zł w czwartek. (chyba tanio...)
kurcze, a może w piątek miguel and the living dead ? :D
-
TAK!!! nowa płyta Pustek jest przepiękna :) Polecam wszystkim, którzy od
muzyki oczekują czegoś więcej... niekłamanych emocji, szczerości i przede
wszystkim ogromnej radości z grania :)
-
Pustka... pustka... Pustka przeczytanych stronnic. Pustka rozmów, pustka
przyjaznych gestów, pustka podawanych sobie nawzajem dłoni, pustka
poklepywania się po ramieniu, pustka suchych buziaków wymienianych z
koleżankami na imprezach, pustka przekrzykiwania się w knajpie, pustka
modnych klubów snobistycznych i niemodnych klubów studenckich. Pustka muzyki,
której wszyscy tak namiętnie, nabożnie i narkotycznie słuchamy - zajeżdżonych
kaset i zdartych płyt - znanych na pamięć, które ...
-
TERAZ JESTEM SAM I CZUJE SIE OPUSZCZONY NAWET PRZEZ BOGA JEST TAK
CICHO W SRODKU TELEFON NIE DZWONI I NIE CZEKAM NA AUTOBUS ZEBY
JECHAC DO TEJ JEDYNEJ TAKA SPALONA OSOBOWOSC DOMEK Z KART SIE
ROZPADA GDZIE TERAZ ISC SKORO NIE WIDAC DROGI CZY PRZEZNACZONE MI
JEST ISC DOKONCA SAM BO JESTEM ZA DOBRY ZA WRAZLIWY I NIGDY JEJ NIE
ZNAJDE ZEBYM JA ZNALAZL NIGDY BYM JEJ NIE ZOSTAWIL GDYBY MIALA
DEPRESJE BYLBYM PRZY NIEJ BARDZIEJ POSZEDL BYM Z BUTA ZEBY
ZADZWONILA I POTRZEBOWALA MNIE TAK T...
-
Samotność i pustka- zwłaszcza rano. Nikogo, kto rozumie i
zainteresuje się.Chętnie odpłaciła bym tym samym.
Mam bardzo dobrego męża, ale ten jest wtedy w pracy; syn w szkole.
-
w głowie. Jakaś taka niemyśląca jestem dzisiaj, to wszystko wina tej pogody.
-
Witam,
problem który chcę opisać nie dotyczy mnie ale bliskiej mi osoby. Z tego co wiem jest on pod opieką psychologa, a przynajmniej w sytuacjach na prawdę skrajnych. Często jednak to ja z nim rozmawiam i argumenty typu "będzie dobrze", "dasz radę" przestają odnosić jakikolwiek rezultat i już nie wiem co poradzić.
Chodzi o to, że chłopak jest po bardzo ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Rodzice zginęli w wypadku, ojczym bił go, macocha gwałciła, do tego ma białaczkę. Teraz jego życie...
-
Jaka ja jestem beznadziejna..Znowu się obżarłam..żadnej normy, konsekwencji..w
d..mam wszystkie postanowienia..Totalny brak silnej woli..Totalna niemoc
panowania nad ciałem i umysłem..Totalna pustka w głowie..
I o czym tu pisać? O tym , że mi zle..Tak..zle mi;/
Zle mi samej ze sobą..Jestem zła na siebie..jestem na siebie wściekła, ze
ogarnęła mnie taka beznadzieja..
Tylko wyć!Poużalać się nad sobą, napić się, popłakać i pójść spać..
I jutro znowu to samo..
;(
-
ogarnia mnie poczucie pustki
okropnej samotnosci i przemijania bol
tego ze juz nigdy nie poczuje milosci
tego ze juz zawsze bede sama
tego ze nawet jesli chce to zmienic
nie znajde sposobu i miejsca na zmiany
tego ze dla czynnych alkoholiczek swiat jest otwarty
tego ze dla trzezwiejacej nie ma miejsca
tego ze jest mi smutno
i potrzebuje nadziei
a nie umiem jej szukac
...
-
13.12.10 koncert zespołu PUSTKI w Białymstoku,w klubie muzycznym Metro.
SKŁAD:Radek Łukasiewicz>gitary,śpiew/Janek Piętka>śpiew,różnego rodzaju
instr.klawiszowe/Grzegorz Śluz>perkusja/Filip Zawada>basy
Zespół powstał w sierpniu 1999 r. Na swoim koncie ma płytę „STUDIO
PUSTKI” (Antena Krzyku 2001), która zebrała bardzo dobre recenzje w prasie
muzycznej. Pochodzący z płyty utwór "Patyczak" nominowany jest do Yacha 2002
w kategorii teledysków alternatyw...
-
Wczoraj uświadomiłem sobie że nie muszę brać. Że branie bierze się z braku
innych alternatyw. Że związane jest z rytuałem i jest tylko do niego
dodatkiem. Do wczoraj nie wyobrażałem sobie że można pójść na impreze i nie
wciągnąć. Wciąganie == dobra zabawa. Wciąganie == "a może coś fajnego mi się
przydarzy". Wciąganie == odstresowuje się po cięzkim dniu.
Dziś myślę sobie:
Ale czy wogóle potrzebna mi ta impeza? Czy nie potrafię już inaczej spędzić
wolnego czasu, szydełkować, pleść ...
-
choruje na depresje o 2 lat. raz jest lepiej a raz tragicznie. ale gdy jestem
w dolku mam przeogromne poczucie samotnosci i pustki. moze to wynika stad, ze
rzeczywiscie poza mama i bratem nie ma na kogo liczyc. nie mam nikogo, kto by
byl ze mna w chwili tego wielkiego dola. czy to p[oczucie samotnosci wynika z
tego, ze wlansie nikogo przy mnie nie ma (ani faceta, ani kolezanek,
znajomych) czy to normalny i typowy objaw w depresji? jak z tym jest u was?
-
Jestem wyjałowiony, mam pustkę w głowie, nie przychodzą mi prawie żadne
myśli, brakuje mi spontaniczności, nie mogę się skoncentrować, bardzo
szwankuje mi pamięć, emocje są wyblakłe, sny rzadkie i wyprane z uczuć, seks
mnie przestał zupełnie interesować. Nastrój mam "średni", owszem bez przerwy
łąpię doły, ale to chyba związane jest z jakąś nerwcicą. Czuję się jak kukła.
Jak sobie pomóc?