czołgi w filmach

[Gość: azm]

Zainspirowany przez Gamlingowski wątek na temat AK-47 u Janka Kosa,
przypomniałem sobie, jak T-34 udawały niemieckie czołgi w trakcie kampani 39
roku (w "Lotnej" Wajdy).
Śmiesznie było też, gdy na "Pattonie" Niemcy jeździli na M48, albo na czymś
podobnym.
Czy ktoś jeszcze widział podobne kiksy?
A z drugiej strony "Tygrys" w "Złocie dla zuchwałych" był jak prawdziwy.

[Gość: Flieger]

Gość portalu: azm napisał(a):

> Czy ktoś jeszcze widział podobne kiksy?

Leo 1 jako Tygrys w "A Bridge too far"

Pozdr.

F.

[Gość: Ed]

Gość portalu: azm napisał(a):

> Zainspirowany przez Gamlingowski wątek na temat AK-47 u Janka Kosa,
> przypomniałem sobie, jak T-34 udawały niemieckie czołgi w trakcie kampani 39
> roku (w "Lotnej" Wajdy).
> Śmiesznie było też, gdy na "Pattonie" Niemcy jeździli na M48, albo na czymś
> podobnym.

He, he, przecież M-48 to właśnie Patton ;-)


> Czy ktoś jeszcze widział podobne kiksy?

Tak, w "Komandosach z Nawarony" T-34 udają niemieckie czołgi. Zero przerabiania
tylko namalowane czarne krzyże, żenada.


> A z drugiej strony "Tygrys" w "Złocie dla zuchwałych" był jak prawdziwy.

Tak, robota scenografów była na medal, na pierwszy rzut oka wyglądały jak
prawdziwe Tygrysy. Ale wystarczyło spojrzeć na układ jezdny, żeby stwierdzić,
że niestety były to "obudowane" T-34.

[shatek]

Gość portalu: Ed napisał(a):

> Gość portalu: azm napisał(a):
>
> > Zainspirowany przez Gamlingowski wątek na temat AK-47 u Janka Kosa,
> > przypomniałem sobie, jak T-34 udawały niemieckie czołgi w trakcie kampani
> 39
> > roku (w "Lotnej" Wajdy).
> > Śmiesznie było też, gdy na "Pattonie" Niemcy jeździli na M48, albo na czym
> ś
> > podobnym.
>
> He, he, przecież M-48 to właśnie Patton ;-)
>
>
> > Czy ktoś jeszcze widział podobne kiksy?
>
> Tak, w "Komandosach z Nawarony" T-34 udają niemieckie czołgi. Zero
przerabiania
>
> tylko namalowane czarne krzyże, żenada.
>
>
> > A z drugiej strony "Tygrys" w "Złocie dla zuchwałych" był jak prawdziwy.
>
>
> Tak, robota scenografów była na medal, na pierwszy rzut oka wyglądały jak
> prawdziwe Tygrysy. Ale wystarczyło spojrzeć na układ jezdny, żeby
stwierdzić,
> że niestety były to "obudowane" T-34.

BTW w "Czterech pancernych " były takie same "Tygrysy".Gdy obejrzałem "Złoto
zacząłem się zastanawiać ,czy scenarzyści nie pożyczyli przypadkiem czołgu od
Polaków...

Moja para groszy :))

[Gość: Misza]

W naszym filmie "NA wojnie kak na wojnie.." w roli naszych czolgow widzimy
prawdziwe T34 i SU-100, zas u "Niemcow" zamiast prawdziwych czolgow widac tylko
fanerne Pantery i Tygrysy zrobione z T54 ;))

W filmie "Ognennaja duga" opowiadajacym o Kurskiej bitwie, nie ma zadnego
prawdziwego Tygrysa, a zamiast T34-76 widzimy T34-85 (wariant 1944 roku). A na
dalekich planach widac "gole" T54/55.

mam nadzieje ze Nikita Michalkow w swym nowym filmie o Wojnie Ojczyznianej
pokaze nam autentyczna technike z tego okresu. Bo o tym pare razy mowil w
wywiadach...

Pozdr
Misza

CD

[Gość: Misza]

W filmie "Bataliony prosjat ognia" pod koniec filmu widac T62, vo w zadnej
mierze nie psuje tego filmu ;))

T-54 czy T-44?

[dreaded88]

Wg. Magnuskiego Mosfilm dostał do przeróbek na niemieckie czołgi T-44.
BTW - x lat nie widziałem żadnego filmu wojennego made in USSR. Czy są w nich w
ogóle pokazywane jakieś "niemieckie" czołgi inne niż Panther/Tiger - czy
wychodzi, że np. Pz III i IV pod Kurskiem w ogóle nie było :-) ?

[Gość: grogreg]

W rosyjskich filmach wystepuja w roli Tygrysa ucharakteryzowane i to bardzo
dobrze, T-44.
Ponadto:
"Zloto dla pazeryny" - Francja AMX-13 udaje niemiecki czolg nieokreslonego typu
"Czterej Pancerni i Pies" - T-34 udaja Tygrysy, a IS-1 udaja Pantery (w ogole
nie podobne"
"Ardeny" USA - M47 udaja Tygrysy Krolewskie (wynika to z kontekstu, nie z
wygladu)
"Zloto dla zuchwalych" Tygrys "zmontowany"na podwoziu haubicy M109
(pierwszorzedna robota)
"Dowod zycia" USA - PT-91 Twardy robi za nieokreslony czolg rosyjski.
"Czerwony swit" Sheridan`y robia za sowieckie czolgi (T-72, T-80).

[Gość: az]

Noo, cieszę sie, że mój wątek tak pobudza pamięć :-))

Jest już jedna niezgodność między Sz. Uczestnikami do wyjaśnienia: czy Tygrys
w "Złocie dla zuchwałych" to obudowany T-34, czy wieża posadzona na podwoziu
haubicy M109?
Kto rozsądzi? Ja nie potrafię.

Fotka by się przydała. /nt

[wielki_czarownik]

Faktycznie T-34 (fotki)

[grogreg]

Film (org. "Kelly's Heroes") byl krecony w Jugoslawi. Wypozyczono dwa czy trzy
jugoslowianskie T-34 i obudowano drewnianymi dekorcjami. Thunderbolt ktory
ostrzelal Pojazdy z kolumny Kelly'ego tez byl jugoslowianski.

fotki:
www.salt6.com/tigers.htm

[Gość: Ed]

Gość portalu: az napisał(a):

> Noo, cieszę sie, że mój wątek tak pobudza pamięć :-))
>
> Jest już jedna niezgodność między Sz. Uczestnikami do wyjaśnienia: czy Tygrys
> w "Złocie dla zuchwałych" to obudowany T-34, czy wieża posadzona na podwoziu
> haubicy M109?
> Kto rozsądzi? Ja nie potrafię.


Oglądałem ten film parę tygodni temu i specjalnie dobrze się przyjrzałem.
Jestem na 99,9% pewny, że było to podwozie T-34, które ma przecież bardzo
charakterystyczny wygląd: pięć dużych kół, koło napędowe z tyłu. Na pewno nie
było to podwozie M-109, które ma 7 kół jezdnych, znacznie mniejszych niż w T-34
i koło napędowe z przodu. "Tygrysy" w filmie miały na 100% koło napędowe z tyłu.

Jeszcze pytanko o czterech pazernych

[crannmer]

Na poczatku serialu (wczesne lato 1944) zaloga T-34/85 liczy czterech (dowodca
jest jednoczesnie celowniczym).

A pod koniec pieciu. Tomek macha za fizycznego, Gustlik celuje, a Janek
wrzeszczy.

Czy to byla inna wersja, czy moze Rudy z poczatku serialu to T-34/76, z braku
pasujacego grany tylko przez 85?

Pozdr.

F.

Powód dosc oczywisty..

[Gość: Tomasz]

Przyczyna była prozaiczna. W książce jest mowa o załodze T34-76, ale
kamerzysta mógł się zmiescić jedynie do T34-85.

Nie za bardzo

[Gość: Flieger]

Gość portalu: Tomasz napisał(a):

> Przyczyna była prozaiczna. W książce jest mowa o załodze T34-76, ale
> kamerzysta mógł się zmiescić jedynie do T34-85.

Kamerzysta nie musial sie nigdzie miescic, bo do zdjec we wnetrzu uzyty byl
szkieletowy model ze szkoly wojsc pancernych (sluchaj komentarz tworcow na
DVD).
Warunki zadnego czolgu nie pozwalaja na prace w nim z kamera, filmowa do tego.

Najmniejszy pojazd bojowy pozwalajacy na krecenie filmow bez usuwania poszycia
to U-Boot (typ VII-C)
:-)

Pozdr.

F.

[Gość: DSD]

> Najmniejszy pojazd bojowy pozwalajacy na krecenie filmow bez usuwania poszycia
> to U-Boot (typ VII-C) :-)

BTW, nasz film 'Orzeł' osiągnął prawie pułap realizmu - 'Orła' zagrał bliźniaczy 'Sęp'.
BTW II, czy ktoś wie czy w filmie 'Liberator' z Narcyzem (czyt. Seagalem) występuje
prawdziwy pancernik klasy 'Iowa' i jak wiele scen nagrano na jego pokładzie.
Pamiętam też teledysk Cher (w tytule było coś z cofaniem czasu, 'back time'), na
którym piosenkarka podnieca załogę okrętu tej klasy, biegając w stanie częściowo
obnażonym po pokładzie koło wieży 3 x 406.
BTW III, pamietając wygląd Cher dziwię się entuzjazmowi załogi pancernika :-)))

I ostanie BTW, tym razem luźno związane z tematem - oglądał ktoś film 'Milion lat
przed naszą erą' z Raquel Welch? (lata 60-te). Film osiągnął status prawie że
kutlowego w kręgach biologów, a to ze względu na występujące w nim 'potwory':
sfilmowane w żenujący sposób jaszczurki czy pająki, udające > kilkunastometrowe
bestie. Można się turlać ze śmiechu.

[dreaded88]

Gość portalu: DSD napisał(a):

>
> I ostanie BTW, tym razem luźno związane z tematem - oglądał ktoś film 'Milion
l
> at
> przed naszą erą' z Raquel Welch? (lata 60-te). Film osiągnął status prawie że
> kutlowego w kręgach biologów, a to ze względu na występujące w nim 'potwory':
> sfilmowane w żenujący sposób jaszczurki czy pająki, udające > kilkunastometr
> owe
> bestie. Można się turlać ze śmiechu.

Ale sama Raquel niczego sobie...

[Gość: Ed]

Gość portalu: DSD napisał(a):

>> BTW II, czy ktoś wie czy w filmie 'Liberator' z Narcyzem (czyt. Seagalem)
wystę
> puje
> prawdziwy pancernik klasy 'Iowa' i jak wiele scen nagrano na jego pokładzie.

Iowa występuje tylko w ujęciach z dalekiego planu (lotniczego) i nie kręcono na
niej żadnej ze scen. Sceny na pokładzie kręcono na pokładzie krążownika,
niestety zapomniałem jakiego typu.

[Gość: past]

w posnańskiej byłej szkole pancernej jest w minimuzeum czołg w którym kręcono
pancernych , jest bardzo pocięty by kamera mogła pracować polecam

[shatek]

Z tego co wiem ,T-34-76 to raczej unikat.W filmie używano czołgów nowszej
wersji ,które wówczas były wciąż produkowane w "Bumarze" i były podstawowymi
wozami WP.

[Gość: Flieger]

crannmer napisał:

> Na poczatku serialu (wczesne lato 1944) zaloga T-34/85 liczy czterech
>(dowodca
> jest jednoczesnie celowniczym).
>
> A pod koniec pieciu. Tomek macha za fizycznego, Gustlik celuje, a Janek
> wrzeszczy.
>
> Czy to byla inna wersja, czy moze Rudy z poczatku serialu to T-34/76, z braku
> pasujacego grany tylko przez 85?

Poszukalem i na battlefield.ru znalazlem, ze pierwsza polska brygada zostala
uzbrojona juz w 34-85 i na takich pod Studziankami poczynala.
Stad czteroosobowa zaloga na poczatku serialu jest nieco dziwna.

(byla jedna wersja 85 z dwuosobowa wieza, ale nie weszla do masowej prosukcji)

Z kolei tak dobrze znana z czolowki serialu jednoczesciowa klapa dowodcy czolgu
to model juz z 1945 roku :-)

Pozdr.

F.

[Gość: anlukas]

Błąd. T 34-85 pojawily się w 1 Brygadzie dopiero w czasie uzupolniania strat po
bitwie.Zobacz Wozy Bojowe LWP Janusz Magnuski.

Masz racje

[Gość: Flieger]

Gość portalu: anlukas napisał(a):

> Błąd. T 34-85 pojawily się w 1 Brygadzie dopiero w czasie uzupolniania strat
> po bitwie.Zobacz Wozy Bojowe LWP Janusz Magnuski.

MOj blad. Po lebkach przeczytalem angielski tekst na battlefield.ru.

Co by z kolei wskazywalo, ze przez pierwsza polowe serialu dzielni tankisci z
sobaka mieli 34-76. Czyzby nie bylo w latach produkcji filmu ani jednego 76 na
chodzie?

Pozdr.

F.

[wielki_czarownik]

Takie T-34 można jeszcze czasami spotkać. Kilka lat temu widziałem gdzieś nad
morzem że stoi taki jako pomnik. Ale bez wątpienia łatwiej było znaleźć wersję
85 niż biegać i szukać sprawnego pojazdu typu 76.

[Gość: Tomasz]

W filmie Jurija Ozierowa nakręconym w polowie lat 80-tych mozna dostrzec
T34-76, KW1 a nawet BT7. Czołgi niemieckie to jednak typowe filmowe
"modyfikacje". Film ten pokazuje wczesne starcia pod Brodami-Dubnem 8. korpusu
zmechanizowanego i w okolicach Białegostoku 6. (w tym smierć gen. Chackilewicza).

[Gość: Lacis]

Gość portalu: Tomasz napisał(a):

> W filmie Jurija Ozierowa nakręconym w polowie lat 80-tych mozna dostrzec
> T34-76, KW1 a nawet BT7. Czołgi niemieckie to jednak typowe filmowe
> "modyfikacje". Film ten pokazuje wczesne starcia pod Brodami-Dubnem 8. korpusu
> zmechanizowanego i w okolicach Białegostoku 6. (w tym smierć gen.
Chackilewicza
> ).

O jaki film chodzi [tytuł] - tom spróbuję sobie go sciągnąć. Bo w "Utomlionnych
soncom" Michałkowa niezbyt udolnie przerabiano BMD na coś w rodzaju czołgów BT.

[Gość: and]

Problem w filmie jest mniej więcej taki, jak na polu bitwy. Czołg musi nie
tylko wyglądać, ale jeździć i strzelać. Skąd wziąć w 2003r. (na przykład, ale
wcześniej też nie było łatwo) choćby kompanię Tygrysów-Panter-T-34/76-
Shermanów? Za rozsądną cenę (showbiznes to jednak przede wszystkim biznes!).
Pozostaje jedynie animacja komputerowa???!!!

[maniek182]

"Bitwa o Ardeny" jeden z najlepszych przykładów jako niemiecke tygrysy i Pantery użyli Pattonów a jako amerykańkie Shermany to użyli Sheridanów(chodzi mi najlepszy lekki zwiadowczy czołg II W.S)tygyesy z "Czterech pancernych" To T-34 z blachami duralimnowymi albo nawet tekturą:PPPod tym wzgędem najnowsze filmy gdzie wykorzystana jest technika komputerowa są lepsze:)

[Gość: Czlekowstret]

A teraz trochę w inną stronę. Kilka lat temu byłem na poligonie pod Orzyszem,
było tam mnóstwo T-34 (ciężko już wtedy było poznać jakich) okrytych blachami
pozorowanymi na pantery (ciekawy był patent na przedłużenie lufy) z
wymalowanymi dla wzmocnienia morale białymi krzyżami. Totalne postrzelane z
RGPPanc. Zdawało mi się, że widziałem tam jakiegos IS-3. Gdzieś mam fotki, dla
chętnych mogę poszukać. Dwa lata temu tam byłem i totalna pustka, tylko dwie 55-
tki rozstrzelane. Pozdrawiam, Cz.

Mało Tygrysów

[shatek]

Z tego ,co wiem NA świecie ostało się zaledwie kilka Tygrysów , z czego
większośc nie na chodzie.Ale mogę się mylić.......

[Gość: mjabol]

Gdzieś obiło mi się o uszy, że jest tylko jeden tygrys " na chodzie" i
znajduje się bodajże w prywatnej kolekcji w Wlk.Brytani ( może ktoś sprostuje
tę informacje ).
A propos filmów : na pewno w Klosie nieraz widziałem jak poczciwe BTR-40 i BTR
152 udawały niemieckie transportery - mialy tylko krzyże namalowane.

Jest conajmniej jeszcze jeden

[wielki_czarownik]

W Rosji w Kubince. Tam mają chyba wszystkie czołgi świata!! I większość (lub
nawet wszystkie) na chodzie.

[Gość: azm]

Może by Misza nakręcił jakiś prywatny film w Kubince z czołgami w roli głównej?

[wielki_czarownik]

Ponoć można tam się nimi za opłatą przejechać!!!

Ogladaliscie film "Zwezda" (Gwiazda) ?

[Gość: Misza]

POchodzi z zeszlego roku. Dopiero pol godziny temu skonczyl jego ogladac.
JJest dobry. Naliczylem w nim (w jednym ujecju (!)) 6 T34/85 w doskonalym
stanie, dwa z nich nawet jechali :) Jeszcze bylo okolo 3 Tygrysow zrobionych
na podstawie T34. Ale byli zrobione bardzo dobrze. Mozna bylo poznac T34 tylko
po kolach :)) Jeszcze bylo 3 oryginalnych SdKfz 251 tez na chodzi...

POzdr
Misza

U nas mało jest waszych filmów

[wielki_czarownik]

A to wielka szkoda. Chętnie bym obejrzał jakiś wasz film wojenny. Macie duże
możliwości "sprzętowe". Ale ostatni film rosyjski jaki był u nas w TV to "Brat
2". A na kasetach i DVD nic nie ma :((((((

Bo sa politycznie niepoprawni...

[Gość: Misza]

wielki_czarownik napisał:

> A to wielka szkoda. Chętnie bym obejrzał jakiś wasz film wojenny. Macie duże
> możliwości "sprzętowe". Ale ostatni film rosyjski jaki był u nas w TV
to "Brat 2". A na kasetach i DVD nic nie ma :((((((

Wiadomo. "Wolne i niezalezne" media i TV pokazuja to co chce wieki brat i
pokazuja tylko to co odpowiada dzisiejszemu oficjalnemu stanowsiku wobec WWII
i udzialu RKKA.

Brat 2 ukazal sie dlatego ze podtrzymuje w ludziach przekonanie
o "nacjonalizmie Rosjan" i wiekiej i "wszechobecnej mafii"

POzdr
Misza

P.S> U nas malo dzis filmow o WWII. Zas coraz wiecej filmow o wojnach w
Czeczni. 4-5 rocznie. Ale ich NAPEWNO w POlskim TV nie zobaczysz :))

[Gość: Człekowstręt]

Misza, druhu,
zrób kopie i prześlij wtedy....

[Gość: Misza]

Gość portalu: Człekowstręt napisał(a):

> Misza, druhu,
> zrób kopie i prześlij wtedy....

Mozesz zamowic DVD z naszymi filami przez inet.

zobacz na poczatek www.CTB.ru

Pozdr
Misza

Był u nas film o wojnie w Czeczeni

[wielki_czarownik]

Opowiadał o załodze jakiegoś posterunku atakowanego przez snajpera. Tytuł był
chyba "Snajper". Świetny był!

[Gość: Misza]

wielki_czarownik napisał:

> Opowiadał o załodze jakiegoś posterunku atakowanego przez snajpera. Tytuł
był chyba "Snajper". Świetny był!

:)) Kiedy juz napisalem o tym ze zadnego nie pokaza, to pomyslalem wlasnie o
tym filmie (jest chyba bardziej proczeczenski niz prorosyjski - dlatego go
pokazali ;))

Film nazywal sie "Blokpost". Al enajbardziej mi spodobal sie szczur, ktory
mial jeden z zolnierzy :))

POzdr
Misza

[wielki_czarownik]

Szczur był świetny. A czy to w tym filmie był jeszcze pies Castro?

[Gość: Malkontent]

Kiedyś mieszkałem w Braniewie.Na obrzerzach miasta była wojskowa baza
remontowa.W tej bazie widziałem kilkakrotnie przerobione czołgi typu IS-2 na
niemieckie.To było w latach 60-70.W tym okresie kręcono na pobliskim
czołgowisku sceny wojenne do filmów polskich,min.Kierunek Berlin i innych.Co
udawały IS-y nie pamiętam.Miały obudowane gąsienice i wieże oraz były
pomalowane.Widywałem je osobiście kilka razy.A tak nawiasem to czołgowisko
koło Braniewa było przed II wojną największym czołgowym poligonem w III Rzeszy.
Jak kręcono Kazimierza Wielkiego Petelskich,to po Braniewie jeździli rycerze w
zbrojach z plastiku.

[Gość: Speedy]

Pamietam w polowie lat 70-tych jak kręcili taki film "Manewr który ocalił
Kraków", po krakowie jezdzily SU-76 w niemieckim malowaniu

[Gość: Skandy]

Byl tez film o wojnie w zatoce w 1991. "Prawdziwa odwaga" zdaje sie tytuł ale
nie dam glowy
Wystepowaly Abramsy zrobione z australijskich bodaj Centurionow. Jak pamietam
zrobione swietnie tylko zawiesznie i jakies dziwne proporcje kadluba do wiezy
itd dawaly poznac ze cos jest nie tak. Ponoc scenariusz sie Pentagonowi nie
bardzo podobal i nie chcial oryginalow uzyczyc do filmu.