minerallna
05.11.20, 06:14
Gdybym nie zobaczyła to bym nie uwierzyła.
Trzymam sobie w pewnym pomieszczeniu nie używane słoiki, jakieś pudło z plastyku z gratami "przydasię" i inne. Nadszedł czas na te zapomniane od pół roku słoiki. Zajrzałam tylko do 4 z 6 obok stojących a tam wielkie i martwe pająki. Nie takie na cieniutkich nóżkach, tylko dorodne i grube okazy. A w jednym były nawet dwa, choć mniejsze ale dalej z tych co straszą wyglądem. A może one walczyły w tym słoiku?
Nosz kurna pająk zdycha w otwartym słoiku? Nie umie wyjść?
Najwyższy słoik maił ok.20 cm wysokości. No nie rozumiem "moich" pająków.
Czy da się jakoś to wytłumaczyć? I proszę się nie śmiać