hrabina_niczyja
27.12.20, 19:07
Pytanie jak w tytule. Mam podwyższony cukier, nieznacznie, ale mam. Lekarka stwierdziła początkową insulinooporność, ale obciążenia glukoza mi nie robiła. Natomiast tyje z powietrza, mam wiecznie wzdęty brzuch, powiększona wątrobę, a nawet bóle czasami, że zdycham. Testy wątrobowe, cholesterol w normie. Wywiad rodzinny, robię się jak piłka, tak jak swego czasu mama i babcia. Jem lekko, mało, zero słodyczy i cukru. Ruszam się, teraz wiadomo w domu, ale sporo chodzę i coś tam ćwiczę. Wcześniej rower, siłownia i zero spadku wagi. Tarczyca w normie, hormony żeńskie też. Alergia pokarmowa zbadana, odstawiony gluten, cebula, czosnek.
Sama nie wiem czy to nie za szybka diagnoza. A z drugiej strony latami mi robią badania i pani zdrowa jest. A ja widzę, że nie zdrowa. Brać i zobaczyć co się zadzieje?