ajs3city
30.10.09, 11:50
Są dwa miejsca, gdzie żona może urodzić dziecko. Miejscowość A, znane duże
miasto z beznadziejnym szpitalem (według oceny pacjentów) i miejscowość B,
mała miejscowość z dobrym szpitalem (według oceny pacjentów). Miejscowość A
jest bogatym i znanym w kraju miastem, miejscowość B jest małym miasteczkiem,
znanym tylko mieszkańcom województwa. Czy warto się poświęcać (żona) po to by
urodzić dziecko w dużym mieście ? Czy miejsce urodzenia jest rodzajem stygmatu
na całe życie ?