Kurtki szukam

[brenda_bee]

A właściwie bardziej czegoś płaszczykowatego. Warunek- musi być leciutka ale ciepła, z kapturem. Chodzę do pracy pieszo, 50 minut równego marszu. W normalnej kurtce bardzo szybko się rozgrzewam a z racji przekwitu i pocę- w efekcie do roboty wchodzę upocona jak świnia.
Kurtka musi więc nadawać do takich wędrówek.
Polećcie coś- rozm. 44-46.

[merces]

Podłączę się z moim pytaniem, które wisi trochę niżej. I skonkretyzuję moją prośbę - polećcie sklepy, gdzie są fajne, dobre jakościowo kurtki forum.gazeta.pl/forum/w,567,174510257,174510257,Fajna_zimowa_kurtka_poszukiwana.html

[triismegistos]

Mam kurtkę zimową z Mammuta, jest cieplutka, ale oddychająca, ma też zamki pod pachami, które można rozpiąć w razie wu. Niestety, takie funkcyjne kurtki zazwyczaj są krótkie.

[snakelilith]

Z doświadczenia, wszystko co ma w składzie wełnę co najmniej 75% i w miarę oddychającą podszewkę. Wełna moim zdaniem najlepiej reguluje temperatuę, ale nie nadaje się na wielkie mrozy, więc jedna kurtka/płaszcz na zimę nie wystarczy. U mnie przynajmniej tak jest.
Ostatnio mierzyłam płaszczyk w P&C niemieckiej marki Fuchs-Schmitt. Nie miał jednak kaptura. Wzięłam do ręki, bo spodobał mi się kolor. Ja lubię jasne szarości. Płaszcz był bardzo lekki, ciepły, mięciusi, miał super skład, ale nie potrzebuję nowego płaszcza i wyglądałm w nim trochę jak worku więc odwiesiłam. Ale w rozmiarze 44-46 można mieć inne priorytety. Płaszcz jest skrojony trochę oversize, więc nie trzeba brać większego rozmiaru na zapas. Wiem, że bez kaptura, ale podam, bo w zasadzie spełniałby resztę warunków, choć nie wiem, czy też estetyczne. Jasne kolory są też nie dla każdego.
www.peek-cloppenburg.pl/fuchs-schmitt/kobiety-plaszcz-welniany-z-polami-srebrny-1655295_10/
Na dole ten sam płaszcz w alternatywnym kolorze niebiesko-miętowym:

[mikams75]

tego rodzaju plaszczyki nie nadaja sie na 50 min marszu przy kazdej pogodzie, wystarczy, ze bedzie padac czy bedzie wiatr i ja przewieje i przemoczy, nawet pod parasolka.

[snakelilith]

Dlatego napisałam, że jedna kurtka nie wystarczy. Podałam przykład wełnianego płaszcza (czy takiego z przewagą wełny), bo tylko takie sprawdzały się u mnie w regulacji temperatury przy szalejących hormonach. Funkcyjne kurtki też mam, sportowe niby i uniwersalne, ale one nie zdawały egzaminu w czasie urlopu, więc było ciągłe nakładanie i ściąganie przy przegrzaniu. Trudno coś doradzić. Jak już to ubieranie się na cebulkę pod kurtką i przebieranie po marszu.

[brenda_bee]

Tak swoją drogą to bardzo ładny ten płaszczyk ale jednak nie o to mi chodzi. Niemniej dziękuję.

[mikams75]

plusem zwyklych kurtek jest to, ze jak sie je przepoci, to mozna wrzucic do pralki. Bieganie z welnianym plaszczem co chwila do pralni by mi sie nie podobalo.

[sol_13]

To w ogóle jest płaszcz na październik, a nie później.
U nas musi być z kołnierzem i kapturem.

[snakelilith]

Ten płaszcz był bardzo ciepły. Swobodnie można nosić go przy temperaturach w okolicach zera. A na szyję zakłada się szal, który można częściej wymieniać i prać oraz zdjąć, jak nadchodzi fala gorąca.

[sol_13]

Rozumiem, ja jeszcze fal gorąca nie mam i mi w takich płaszczach jest za zimno. Muszę mieć stójkę i kaptur jak wieje i pada.

[brenda_bee]

Ktoś jeszcze coś doradzi?

[minerallna]

Może Tiffi? Ciepłe, bardzo lekkie i z kapturem. Mam już 3 model z puchu i bardzo sobie chwalę chociaż korzystam tylko podczas spacerów czyli żaden to marsz i w sumie powinnam zmarznąć podczas tego leniwego poruszania się . No w tych kurtkach to ciężko i nawet na ławce można usiąść bez obawy że zamarzniesz.
Ale jak wejdziesz do ogrzewanego pomieszczania to szybko zdejmuj bo można się ugotować. Ja jestem zadowolona.

[ivaz]

Ostatnio upolowałam taką w Tk Maxx www.wellington-of-bilmore.de/produkt/bonny-10/ ciepła, puchowa, oddychająca, wiatro i wodoodporna, no a cena to już w ogóle mistrzostwo świata aż 214 zł

[mikams75]

mam jedna icepeak kupiona na zalando, wyglada podobnie do tej co ivaz wrzucila. Jest tylko lekko ocieplona i dla mnie na zime za zimna, ale moze tobie wstarczy, w kazdym razie oddychajaca i nie poce sie w niej nadmiernie nawet jadac intenswnie na rowerze pod gore a przy tym dobrze chroni przed wiatrem.
Inna cieplejsza mam z Tchibo, taka tylko w poprzednich latach byly modele w innych kolorach ale to chyba to samo, ta granatowa jest bardzo fajna i wcale nie wygladaja sportowo, raczej jak zwykla parka.
www.tchibo.pl/kurtka-narciarska-i-snowboardowa-w-szerokie-kolorowe-pasy-p402044284.html
Dobrze sie nosi, dobrze sie pierze, dobrze lezy tez w wiekszym rozmiarze.
Tchibo w ogole miewa fajne ciuchy i kurtki funkcyjne w kazdym rozmiarze. Te ich ciuchy sa duze, wiec lepiej tez do wyboru zamowic rozmiar mniejsze.
Poza tym polecilabym koszulki welniane sportowe, one nie lapia tak potu i zapachu, a zreszta mozesz taka koszulke po przysciu z pracy zdjac i zalozyc cos swiezego, ale zapach potu sie na takich koszulkach tak nie rozwija.

[mid.week]

Wyglada typowo sportowo, nie jak miejska parka

[mikams75]

na tych fotkach (ta granatowa, nie ta kolorowa) tak wyglada w tej stylizacji ale ja mam taka i to jest bardziej krotka parka niz sportowa kurtka.

[mikams75]

ok, widze, ze kilka godzin temu ta kurtka byla, trzeba bylo tylko wybrac kolor, a teraz juz jej nie ma, ale tak wygladala:
www.tchibo.pl/newmedia/art_img/MAIN_ALT_1-CENSHARE/fbfb655ba8357678/.jpg
moze sie jeszcze pojawi na stronce tchibo.
To ta sama co ta kolorowa sportowa ale wg mnie wyglada jak krotka parka.

[mid.week]

A to ja pisalam o tej z wrzuconego linka

[mikams75]

wiem, ale pod tym linkiem byl wczesniej inny kolor do wyboru, ale po kliknieciu byl ten sam link, nie generowal sie nowy przy zmianie koloru. Stad nieporozumienie.

[brenda_bee]

Dzięki. Pooglądam to co poleciłyście.

[hande]

Ja kupiłam w 4f super płaszczyk w kolorze cappuccino, jest lekki, ciepły, kupiłam przypadkowo a jest rewelacyjny

[mid.week]

Może to zamiast kolejnej kurtki?

[brenda_bee]

Naprawdę sądzisz, że na menopauzalne poty pomoże bloker? Musiałabym się cała tym wysmarować. No i kurde nie o tym wątek!

[mid.week]

Tak sądzę właśnie. Mozna go stosowac z nowa kuetka jednocześnie

[brenda_bee]

Napisałaś, że zamiast nowej kurtki. A właśnie- może poleć kurtkę, bo o to pytałam a nie o blokera

[mid.week]

Nie znam kurtki która zapobiegnie menopauzalnym potom, znam tylko bloker wiec sie dzielę.

[brenda_bee]

Ale ja pytałam o kurtkę więc nie rozumiem po co piszesz o blokerze chociaż o niego nie pytałam.

[brenda_bee]

A no i nie pytałam o kurtkę, która zapobiegnie menopauzalnym potom. Zrozumiałaś wogóle o czym jest ten wątek?

[mid.week]

Nie ma kurtek zapobiegajacym potom - od tego sa blokery.

[snakelilith]

mid.week napisała:

> Nie ma kurtek zapobiegajacym potom - od tego sa blokery.

Autorka pisała o potach w okresie przekwitania. Przeciwko temu się nie wyblokerujsz, bo to nie są poty pod pachą. Tu chodzi o zaburzoną regulację temperatury w całym ciele.

[brenda_bee]

mid.week napisała:

> Nie ma kurtek zapobiegajacym potom - od tego sa blokery.


Na litość boską! Nie prosiłam o kurtkę zapobiegającą potom. Skąd ci się to wzięło?

[gaga-sie]

Mam kilka okryc wierzchnich na zimę, ale kupilam taka zwykłą kurtkę w Reserved i jest tak wygodna, że po nią często sięgam. Średnio gruba, lekka, nie krępuje ruchów i zapinana na zatrzaski, w razie potrzeby można szybko rozpiąć. Tekst linku

[gaga-sie]

Inny pomysł to lekki wełniany płaszcz o swobodniejszym kroju a pod spodem cienka naturalna puchówka, bardziej przy ciele.