sniezynka1980
27.12.22, 20:43
Dziewczyny...nie wiem co myslec w tej sprawie...Proszę o spojrzenie z boku...Syn 16 lat za moment..Jest w 1 klasie technikum.Klasa taka sobie wg niego mu sie trafiła...Z podstawowki mial 4 sprawdzonych przyjaciol...Widze,ze z tej klasy bardzo rzadko sie z kims spotyka..Tamci koledzy wsiąkli w swoje klasy,wiec w sumie spotyka sie.z.nimi raz na 2 tygodnie...Ze sportu zrezygnowal, bo pozno konczy w te dni i nie wyrabial....Wiec teraz glownie czas spedza miedzy domem a szkola...Rzadko dzwoni telefon...On mowi,ze mu dobrze w domu..z nami...ma 2 mlodszego rodzenstwa....Ale ja mam z tym problem chyba...Moim zdaniem powinien chyba w tym.wieku wychodzic z kolegami,zaczac cos" szalec"..itd....A nie siedziec weekendami z rodzicami...Nie wiem czy zostawic to jak to jest...Czy naciskac na te kontakty?W podstawowce moze nie byl dusza.towarzystwa ale po szkole czesto gdzies szedl ekipa...a teraz jest samotny