trzynastego
13.01.23, 07:15
Uczennica szóstej klasy SP jest odprowadzana ( i przyprowadzana) do ( ze) szkoły przez mamę, która ma 44 lata i nie pracuje od 13 lat.
A dlaczego nie pracuje? Bo sama wychowuje córkę, mąż i ojciec dziecka mieszka za granicą i śle pieniądze...a ona boi się o to dziecko.
Boi się, że dziecko nie wróci do domu, że zaginie. Od domu do szkoły jest około kilometra, może trochę mniej. W każdym razie kawałek drogi to pobocze bez chodnika i w takim zaułku.
Inne dzieci są odwożone przez rodziców a po szkole chyba wracają same pieszo.
Co doradziłybyście takiej mamie?
Praca jest, ona chce pracować ( pracuje w każde wakacje bo dziecko pod opieką taty) ale na co dzień boi się o dziecko i tak siedzi w tym domu a czas mija...
Boi się, że córka zaginie, że nie wróci ze szkoły, ktoś ją uprowadzi itp.
Co doradzić komuś takiemu?